Czy moja dziewczyna jest aseksualna? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Czy moja dziewczyna jest aseksualna?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 40 ]

1 Ostatnio edytowany przez break1121 (2016-08-13 20:18:53)

Temat: Czy moja dziewczyna jest aseksualna?

Witam!
Chciałbym tu opisać swoją sytuację z dziewczyną. Oboje mamy 21 lat, jesteśmy razem 2 lata. Ja jestem jej pierwszym partnerem, ja miałem kilka w przeszłości, ale nie były to jakieś poważniejsze związki. Moja dziewczyna jest bardzo wesoła, zawsze uśmiechnięta, kochająca, miła. Niestety jeśli chodzi o sprawy seksu to zawsze było słabo. Za przykład powiem, że w ciągu minionych 2 miesięcy seks był 2 razy, z czego 1 to petting (widzimy się 2 dni w tygodniu). Rozmawiałem z nią jakiś czas temu i sie bardzo zdziwiłem. Okazało się, że nie dość, że jestem jej pierwszym partnerem to nigdy wcześniej się nawet nie masturbowała. Filmów porno NIGDY też nie oglądała. Po prostu ją to nigdy nie interesowało. Nigdy nie czuła potrzeby "sobie ulżyć", uważa masturbacje za coś dziwnego.

Obecnie sytuacja jest taka bez zmian. Z ręką na sercu powiem, że w ciągu tych 2 lat może z 5 razy widziałem że ona ma potrzebę seksu. Że ona tego teraz chce. Tak to mam wrażenie, że się do tego zmusza, bo chce mnie przy sobie zatrzymać. Nigdy sama nie inicjuje, jak nie ma seksu np. 3 tygodnie to nie widać po niej tego, że ma super ochotę.

Widzieć to by chciała mnie codziennie. Ale jeśli chodzi o seks to nie jest tak kolorowo..

Były nawet takie sytuacje, że masturbowałem się przed przyjazdem do niej, żeby się nie meczyc. Powiedziałem jej o tym, a jej to ani trochę nie martwiło. Uśmiechnęła się i zmieniła temat.

A dlaczego nie ma seksu tak długo i ja się na to godzę? No cóż, sam nie wiem. Zawsze ma jakąś wymówkę. Najpopularniejsze:
-Mało się widzimy (ale jak przyjadę, to i tak nie ma więc o co chodzi?)
-Okres (problem w tym że pettingu ona też wtedy nie chce robić. Chociaż jednostronnego. Dodam, że jeśli zaproponuje spacer to godzi się od razu, więc "umierająca" to ona nie jest)
4 tygodnie bez seksu, sami w domu, okresu nie ma a ona nic. Do głowy jej nie przychodzi nic.


Sam już nie wiem co o tym myśleć. Fakt, mogę ja za każdym razem inicjować, ale trochę martwi mnie to, czy ona czasem nie robi tego tylko dlatego, bym jej nie zostawił. A po ślubie co?
I tak to wygląda. Były nawet takie chwile, że chciałem sprawdzić, czy sama coś zainicjuje. Mieszkamy z rodzicami, ale to samo jest gdy jesteśmy sami. Bierze tabletki (miała duże problemy z hormonami - okresy to była kilkudniowa karorga dla niej) ale to samo było przed braniem.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Czy moja dziewczyna jest aseksualna?

Są trzy wyjścia.

1. Nie lubi seksu wcale; jest aseksualna
2. Nie lubi seksu z Tobą; nie podniecasz jej, lub nie potrafisz zaspokoić
3. Wstydzi się otworzyć się na sprawy seksu, co ją blokuje.

Porozmawiajcie szczerze. Zaproponuj wspólną wizytę u seksuologa.

3

Odp: Czy moja dziewczyna jest aseksualna?
Cyngli napisał/a:

Są trzy wyjścia.

1. Nie lubi seksu wcale; jest aseksualna
2. Nie lubi seksu z Tobą; nie podniecasz jej, lub nie potrafisz zaspokoić
3. Wstydzi się otworzyć się na sprawy seksu, co ją blokuje.

Porozmawiajcie szczerze. Zaproponuj wspólną wizytę u seksuologa.

z czym się zgodzę to porozmawiajcie.

Dziewczyna jest niedoświadczona i baaaardzo młoda- pod względem dojrzałości seksualnej

1. owszem może nie lubić seksu- w co wątpię, bardzo niski odsetek ludzi jest aseksualny
2. bardzo wątpię, na 99% podniecasz ją, a zaspokoić może nie potrafisz, ale dlatego, że ona sama siebie nie potrafi zaspokoić, nie zna swojego ciała, nie wie, jak poprowadzić partnera, albo swoje palce, by było jej dobrze.
3. Oczywiście, że ją blokuje, jest młoda, pod względem doświadczenia seksualnego. Możliwe, że nie jest jeszcze na tyle otwarta by rozmawiać o seksie na luzie, mówić, czego chce, ale uwierz, jeżeli nie stanowi tego znikomego procenta ludzi aseksualnych, dużo che wink

Rada: pogadaj z nią, jeżeli będzie kluczyć i się motać, musisz na czuja,

albo zostawiasz ją i znajdujesz sobie wyuzdaną otwartą- która, pewnie puści się z innym

albo bedziesz przy tej i będziesz powoli ją otwierać na przyjemności- młode dziewczyny mają mniejszy temperament niż ich męscy rówieśnicy- bo trudniej im zaspokoić swoje potrzeby seksualne, poza tym jeszcze myślą o księci z bajki, kóßry będzie je na rękach nosił, a nie zakradał się pod ich suknie

albo przeczekasz, może sama zrpozumie, że związek to nie tylko bajkowe pikniki  w parku przy śpiewie słowików wink

Konkluzja: dziewczyna jeszcze nie dojrzała na tyle sksualnie, by przezwyciężyć onieśmielenie i opowiedzieć Ci czego ona w ogóle chce.

4

Odp: Czy moja dziewczyna jest aseksualna?
Nirvanka87 napisał/a:

albo zostawiasz ją i znajdujesz sobie wyuzdaną otwartą- która, pewnie puści się z innym

Albo kobieta, która jest kompletnie niedoświadczona i wzbrania się przed tym doświadczeniem, albo wyuzdana, otwarta, która pewnie się puści. Nic pomiędzy? Żadnych innych możliwości? Nic nie przychodzi do głowy?

5

Odp: Czy moja dziewczyna jest aseksualna?
Klio napisał/a:
Nirvanka87 napisał/a:

albo zostawiasz ją i znajdujesz sobie wyuzdaną otwartą- która, pewnie puści się z innym

Albo kobieta, która jest kompletnie niedoświadczona i wzbrania się przed tym doświadczeniem, albo wyuzdana, otwarta, która pewnie się puści. Nic pomiędzy? Żadnych innych możliwości? Nic nie przychodzi do głowy?

przeczytałaś/ łeś cały post?
po tym, jak pisze o swojej partnerce Autor można podejrzewać, że albo będzie pracował nad swoja małodoświadczoną dziewczyną, albo rzuci się w wir przyjemności.

Co nie zmienia faktu, że napisałam, kilka opcji, "co może się stać w danej sytuacji"

6

Odp: Czy moja dziewczyna jest aseksualna?
Nirvanka87 napisał/a:

po tym, jak pisze o swojej partnerce Autor można podejrzewać, że albo będzie pracował nad swoja małodoświadczoną dziewczyną, albo rzuci się w wir przyjemności.

Ponownie czarno-biały obraz świata, którego u autora postu nie sposób wyczytać, o ile samemu się takiego obrazu nie ma...
Przeczytałam i nie widzę tego albo-albo.
Nawet jeżeli zdecyduje się ostatecznie odejść, to nie oznacza automatycznie, że „rzuci się w wir przyjemności”. Być może rzuci się, ale na związek gdzie ze swoją partnerką będzie tak po prostu uprawiał seks, bez wyuzdania i puszczania.
Czytając jednak takie stawianie sprawy: „albo będzie pracował nad swoja małodoświadczoną dziewczyną, albo rzuci się w wir przyjemności.” dostrzegam nakierowywanie na właściwe według Ciebie działanie, tj. „będzie pracował nad swoja małodoświadczoną dziewczyną” i wywoływanie poczucia winy i wstydu za wybór czegoś innego, bo nie uważasz, że stać go na inne wybory i inną drogę niż „rzuci się w wir przyjemności”. A co takiego złego jest w tej przyjemności? Do zakonu się nie wybierał. Chciał być w związku, a w związku jest też bliskość fizyczna, seks. Jak tego nie ma, to i o związku można zapomnieć.

7

Odp: Czy moja dziewczyna jest aseksualna?
Klio napisał/a:
Nirvanka87 napisał/a:

po tym, jak pisze o swojej partnerce Autor można podejrzewać, że albo będzie pracował nad swoja małodoświadczoną dziewczyną, albo rzuci się w wir przyjemności.

Ponownie czarno-biały obraz świata, którego u autora postu nie sposób wyczytać, o ile samemu się takiego obrazu nie ma...
Przeczytałam i nie widzę tego albo-albo.
Nawet jeżeli zdecyduje się ostatecznie odejść, to nie oznacza automatycznie, że „rzuci się w wir przyjemności”. Być może rzuci się, ale na związek gdzie ze swoją partnerką będzie tak po prostu uprawiał seks, bez wyuzdania i puszczania.
Czytając jednak takie stawianie sprawy: „albo będzie pracował nad swoja małodoświadczoną dziewczyną, albo rzuci się w wir przyjemności.” dostrzegam nakierowywanie na właściwe według Ciebie działanie, tj. „będzie pracował nad swoja małodoświadczoną dziewczyną” i wywoływanie poczucia winy i wstydu za wybór czegoś innego, bo nie uważasz, że stać go na inne wybory i inną drogę niż „rzuci się w wir przyjemności”. A co takiego złego jest w tej przyjemności? Do zakonu się nie wybierał. Chciał być w związku, a w związku jest też bliskość fizyczna, seks. Jak tego nie ma, to i o związku można zapomnieć.

idź, na psycholigię- dobra/y w tym jesteś wink

każdy czyta to co chce przeczytać. Ja dałam kilka opcji, Ty widzisz to co chcesz zobaczyć smile Gorąco pozdrawiam smile

Na przyszłość: jeżeli "zarzucasz" komuś czarno- biały obraz świata i to, że seks nie jest istotny, radze poczytac inne posty użytkownika. Ale tak, to jest, gdy kuleje czytanie ze zrozumieniem, lub dokonuje sie nadinterpretacji.

8

Odp: Czy moja dziewczyna jest aseksualna?

Skąd to twierdzenie, że otwarte i wyuzdane kobiety się puszczają?

9

Odp: Czy moja dziewczyna jest aseksualna?
Nirvanka87 napisał/a:

Na przyszłość: jeżeli "zarzucasz" komuś czarno- biały obraz świata i to, że seks nie jest istotny, radze poczytac inne posty użytkownika. Ale tak, to jest, gdy kuleje czytanie ze zrozumieniem, lub dokonuje sie nadinterpretacji.

Dyskutuję w tym temacie. W tym temacie przedstawiłaś taki obraz i taki pogląd. To co pisałaś gdzie indziej i to jaka jesteś generalnie nie obchodzi mnie. Podobnie autora wątku. Nie będzie grzebał w Twojej historii, ani w Twoich złotych myślach. Przeczyta to, co napisałaś tu. A to co napisałaś jest dyskusyjne. Tyle.

10

Odp: Czy moja dziewczyna jest aseksualna?

Moi Drodzy, napisałam tak, jak napisałam, takie jest moje zdanie. Doradziłam, jak umiałam. Wypisałam, jakie mogą (nie muszą) być przyczyny danych zachowań- opcji jakie wymieniła Cyngli. Ponieważ uważam (jest to moje zdanie) że bzdurą i głupota jest wysyłać, bardzo młode osoby do seksuologa- psychologa, jeżeli nie ma poważnych ku temu przesłanek. Takie coś piętnuje na bardzo długi okres czasu, o ile nie na całe życie- i nie mówię tutaj o piętnowaniu przez inne osoby, ale o wejście w pewien proces, sposób myślenia "ze mną jest coś nie tak". Więcej z tego szkody, niż to wszystko warte.

Młoda dziewczyna, potrzebuje rozbudzenia zmysłów, nauczenia się swojego ciała, reakcji na dotyk itp. a nie porady seksuologa. Oczywiście jet to tylko moje podejście, moje zdanie. Ja bym zrobiła, jak powyżej napisałam- porozmawiać i albo: zostawić/ otworzyć ją na przyjemność płynącą z seksu/ albo przezekać.

Klio napisał/a:

Podobnie autora wątku. Nie będzie grzebał w Twojej historii, ani w Twoich złotych myślach. Przeczyta to, co napisałaś tu. A to co napisałaś jest dyskusyjne. Tyle.

I niech czyta, jako jedyna starałam się doradzić, pisząc, jak to może wyglądać na kilku płaszczyznach.
Co do dyskusyjności- jest to forum dyskusyjne.

11

Odp: Czy moja dziewczyna jest aseksualna?
Nirvanka87 napisał/a:

Ponieważ uważam (jest to moje zdanie) że bzdurą i głupota jest wysyłać, bardzo młode osoby do seksuologa- psychologa, jeżeli nie ma poważnych ku temu przesłanek.
Takie coś piętnuje na bardzo długi okres czasu, o ile nie na całe życie- i nie mówię tutaj o piętnowaniu przez inne osoby, ale o wejście w pewien proces, sposób myślenia "ze mną jest coś nie tak".

Od dwóch lat w związku i prawie kompletny brak potrzeb seksualnych. To nie jest poważna przesłanka?
Pomyśli, że coś jest nie tak? Wreszcie. I przy okazji może coś z tym zrobi. Jeżeli nie ona, to przynajmniej on. Nie będzie się unieszczęśliwiał przez lata będąc z osobą, z którą nie jest w stanie stworzyć satysfakcjonującego związku. Ona również nie będzie unieszczęśliwiona będąc z kimś, kto albo jej pod względem seksu nie pasuje, albo rzeczywiście zasadniczo różni się pod względem potrzeb. Obydwoje tymczasem czują zawód drugiej strony i nie znajdują rozwiązań.
Sam może przeprowadzić szczerą rozmowę, ale brak mu zarówno wiedzy, jak i doświadczenia, aby zmierzyć się z tym.

Nirvanka87 napisał/a:

Co do dyskusyjności- jest to forum dyskusyjne.

http://i3.kym-cdn.com/photos/images/facebook/000/103/366/Captain-Obvious.jpg

12

Odp: Czy moja dziewczyna jest aseksualna?

Moim zdaniem to nie jest poważna przesłanka, nie w tym wieku, nie przy pierwszym związku.
Ja nie mówię, że Autor ma się męczyć w takim związku. Ja sie nie męczyłam, zerwałam.
Ale najpierw porozmawiałam, a raczej próbowałam, bo partner nie chciał, nie widział problemu.  Tak, czy siak, ja bym zaczęła od rozmowy i szczerego przedstawienia sprawy. Nie wyobrażam sobie związku bez szczerych rozmów.
Najpierw niech ona mu powie dlaczego nie chce, dlaczego nie czuje potrzeby seksu, a potem będzie można myśleć, czy "wysyłać" ją do seksuologa.

13

Odp: Czy moja dziewczyna jest aseksualna?
Nirvanka87 napisał/a:

Moim zdaniem to nie jest poważna przesłanka, nie w tym wieku, nie przy pierwszym związku.
Ja nie mówię, że Autor ma się męczyć w takim związku. Ja sie nie męczyłam, zerwałam.
Ale najpierw porozmawiałam, a raczej próbowałam, bo partner nie chciał, nie widział problemu.  Tak, czy siak, ja bym zaczęła od rozmowy i szczerego przedstawienia sprawy. Nie wyobrażam sobie związku bez szczerych rozmów.
Najpierw niech ona mu powie dlaczego nie chce, dlaczego nie czuje potrzeby seksu, a potem będzie można myśleć, czy "wysyłać" ją do seksuologa.

Jeśli ją krępują tematy seksu, to ta rozmowa będzie totalnym niewypałem.

14

Odp: Czy moja dziewczyna jest aseksualna?
Cyngli napisał/a:

Jeśli ją krępują tematy seksu, to ta rozmowa będzie totalnym niewypałem.

Może, ja żyję w jakimś wyidealizowanym świecie, ale po co sobie stwarzać problemy z niczego? Jeżeli jest się z kimś w związku, to się z nim rozmawia. Z kim mamy być szczerzy, jak nie z osobą,  z którą chcemy spędzić całe życie?

Może pierwsza rozmowa będzie niewypałem,  może 2 i 3 też, ale kolejne mogą już coś dać, a może od razu zdradzi Autorowi co czuje? nie wiemy tego, ja polecam rozmowę.

15

Odp: Czy moja dziewczyna jest aseksualna?
Nirvanka87 napisał/a:
Cyngli napisał/a:

Jeśli ją krępują tematy seksu, to ta rozmowa będzie totalnym niewypałem.

Może, ja żyję w jakimś wyidealizowanym świecie, ale po co sobie stwarzać problemy z niczego? Jeżeli jest się z kimś w związku, to się z nim rozmawia. Z kim mamy być szczerzy, jak nie z osobą,  z którą chcemy spędzić całe życie?

Może pierwsza rozmowa będzie niewypałem,  może 2 i 3 też, ale kolejne mogą już coś dać, a może od razu zdradzi Autorowi co czuje? nie wiemy tego, ja polecam rozmowę.

Nie stwarzam problemów z niczego, tylko wydaje mi się, że skoro nie porozmawiali w ciągu 2 lat związku, to znaczy, że albo jedno z nich ma z tym problem, albo oboje. Tyle.

16

Odp: Czy moja dziewczyna jest aseksualna?
Cyngli napisał/a:

Nie stwarzam problemów z niczego, tylko wydaje mi się, że skoro nie porozmawiali w ciągu 2 lat związku, to znaczy, że albo jedno z nich ma z tym problem, albo oboje. Tyle.

Źle mnie zrozumiałaś, nie pisałam o Tobie, tylko ogólnie, że brak rozmowy i sczerości w związku to stwarzanie sobie problemów, komplikowanie życia.

17

Odp: Czy moja dziewczyna jest aseksualna?
Nirvanka87 napisał/a:
Cyngli napisał/a:

Nie stwarzam problemów z niczego, tylko wydaje mi się, że skoro nie porozmawiali w ciągu 2 lat związku, to znaczy, że albo jedno z nich ma z tym problem, albo oboje. Tyle.

Źle mnie zrozumiałaś, nie pisałam o Tobie, tylko ogólnie, że brak rozmowy i sczerości w związku to stwarzanie sobie problemów, komplikowanie życia.

Rozumiem i oczywiście się z tym zgadzam.

18 Ostatnio edytowany przez break1121 (2016-08-14 23:23:23)

Odp: Czy moja dziewczyna jest aseksualna?

Ok, na wstępie dziękuje wszystkim za odpowiedzi. Postaram się w tym jednym poście sprostować kilka rzeczy.

Nie powiedziałbym, że dziewczyna boi się seksu. Raczej te sprawy zaczęliśmy dość wcześnie i nie było jakiś sprzeciwów z któreś strony. Opowiem moze jeszcze o jednej rzeczy:

-slowa a czyny - zdarza jej się mówić rzeczy, nazwijmy je "wyuzdanymi" ale prawie nigdy nie przechodzi to w czyn. Na słowach się niestety skończy.
Wspólny prysznic? - "Oj bardzo bym chciała"
Seks na plenerze? "Super pomysł"
Jest jeszcze kilka innych. Niestety na słowach się kończy. Mimo wielu okazji do zrealizowania tego o czym pisałem zawsze jest jakieś "ale". Tak jakby wcale nie chciała tego robić. I zdarzało się to na tyle często, że zaczynam wierzyć w to, że jej wcale nie widzi się realizacja tego.  Pytam się, czy robie coś nie tak. Zawsze odpowiedź jest jedna: że jest super, mega. Że bardzo ją pociągam, że jej się podobam fizycznie etc. Niestety znowu te słowa nie potwierdzają rzeczywistości, tak jakby mówiła to inna osoba. Brakuje potwierdzenia tych słów, bo kiedy wyjechaliśmy w góry i mieszkaliśmy przez 4 dni w 1 pokoju sami, to tych słów nagle zabrakło, a powróciły po wyjeździe, kiedy każdy już był w swoim domu. Nie wiem już o o tym myśleć.

Namówiłem ją też na masturbacje. Zrobiła to raz, ale stwierdziła, że ze mną jest lepiej i nie chce dalej tego robić. Niestety też zrobiła to tylko dlatego, bo ja ją poprosiłem. To nie była jej potrzeba, tylko moja prośba...

Nie wiem w jaki sposób ona może odkryć swoje ciało (ktoś o tym pisał wcześniej), skoro sama nie ma ochoty tego robić. Twierdzi, że seks jest świetny, że często ma ochotę (dziwnym trafem zawsze wtedy, kiedy się nie widzimy) a wprawdzie średnia to raz na 3-5 tygodni widząc się 2 dni w tyg.

Jeśli chodzi o to, że mogę ją nie podniecać, to bardzo często mi mówi, że mega się jej podobam, że uwielbia się ze mną kochać, że jest super itd.

Co też mnie dziwi, przy pettingu wzajemnie doprowadzaliśmy się do orgazmu, jednak podczas seksu twierdzi, że ona już orgazm miała podczas i nie chce, bym dokończył robotę. W to to ja nie wierze, żebym doprowadził ją do orgazmu podczas. Nie żebym wątpił w swoje umiejętności, ale sądzę, że gdyby faktycznie miała ten orgazm, to ja już bym o tym wiedział. Twierdzi że na 100% go miała, ale coś mi mówi, że to gówno prawda i po prostu nie chce bym kończył, bo nie lubi...

Sam już nie wiem co o tym myśleć. Właśnie siedze na lapku a ona śpi obok mnie. Dzisiaj sztandarowo - "boli mnie głowa."

19

Odp: Czy moja dziewczyna jest aseksualna?

Może Ona się po prostu wstydzi swojego ciała? Nie wie, jak Ty Ją postrzegasz, woli "załatwić" i mieć spokój? Tak samo wstydzi się sama coś inicjować. Może po prostu bardziej dawaj Jej do zrozumienia, że naprawdę jest dla Ciebie atrakcyjna?

20

Odp: Czy moja dziewczyna jest aseksualna?

Jedyne, co ona robi, to mówi.

Seksuolog dla niej, albo poszukaj sobie kogoś innego, bo bedzie coraz gorzej, a już teraz jest tragicznie.

21

Odp: Czy moja dziewczyna jest aseksualna?
Cyngli napisał/a:

Jedyne, co ona robi, to mówi.

Seksuolog dla niej, albo poszukaj sobie kogoś innego, bo bedzie coraz gorzej, a już teraz jest tragicznie.

Nie dostrzegałabym sprawy aż tragicznie, Cyngli smile Dziewczyna ma 21 lat, nie ma "obowiązku" interesować się seksem, mnie to wygląda bardziej na jakieś kompleksy. Ale oczywiście nie upieram się, że mam rację smile

22

Odp: Czy moja dziewczyna jest aseksualna?
santapietruszka napisał/a:
Cyngli napisał/a:

Jedyne, co ona robi, to mówi.

Seksuolog dla niej, albo poszukaj sobie kogoś innego, bo bedzie coraz gorzej, a już teraz jest tragicznie.

Nie dostrzegałabym sprawy aż tragicznie, Cyngli smile Dziewczyna ma 21 lat, nie ma "obowiązku" interesować się seksem, mnie to wygląda bardziej na jakieś kompleksy. Ale oczywiście nie upieram się, że mam rację smile

Chłopak marnuje najlepsze lata życia na namawianie dziewczyny do seksu, a ona sie rękami i nogami przed tym broni. Dla mnie to nie ma sensu.

Jak ma kompleksy, to niech je leczy, a jak nie chce, to niech normalnym ludziom głowy nie zawraca.

23

Odp: Czy moja dziewczyna jest aseksualna?
Cyngli napisał/a:
santapietruszka napisał/a:
Cyngli napisał/a:

Jedyne, co ona robi, to mówi.

Seksuolog dla niej, albo poszukaj sobie kogoś innego, bo bedzie coraz gorzej, a już teraz jest tragicznie.

Nie dostrzegałabym sprawy aż tragicznie, Cyngli smile Dziewczyna ma 21 lat, nie ma "obowiązku" interesować się seksem, mnie to wygląda bardziej na jakieś kompleksy. Ale oczywiście nie upieram się, że mam rację smile

Chłopak marnuje najlepsze lata życia na namawianie dziewczyny do seksu, a ona sie rękami i nogami przed tym broni. Dla mnie to nie ma sensu.

Jak ma kompleksy, to niech je leczy, a jak nie chce, to niech normalnym ludziom głowy nie zawraca.

No, ale hej, oni się chyba kochają big_smile bez przesady, wsiadłaś na dziewczynę i poniekąd to rozumiem, ale uważam, że za mało wiemy o Niej, żeby coś osądzać smile

Może ma kompleksy, jest to Jej pierwszy związek itd. U kobiety nie ma tak dobrze, jak u mężczyzny - chce mi się seksu i już smile Może na razie seks Jej nie sprawia przyjemności? Jakieś przyczyny są, ze unika.

I nie mogę się powstrzymać - uwielbiam się z Tobą kłócić, Cyngli big_smile

24

Odp: Czy moja dziewczyna jest aseksualna?

właśnie to jest w stanie odkryć seksuolog.
oni oboje nie mają przecież żadnej wiedzy na ten temat

25

Odp: Czy moja dziewczyna jest aseksualna?

Tylko, Fałko (ktoś tak już pisał, mam nadzieję, że i ja mogę, bo Twój nick jakiś, hm, niepisowny wink ), ciężko będzie z pójściem do seksuologa w wieku 21 lat, kiedy nic się w tym złego nie widzi smile
Dlatego mówię, że lepiej zacząć od potwierdzania atrakcyjności - być może to wystarczy. A na seksuologa przyjdzie pora, jak najbardziej, kiedy związek wejdzie na wyższy poziom, a dziewczyna nadal się nie odkryje...

26

Odp: Czy moja dziewczyna jest aseksualna?

no ale bez tego to nie wejdzie na wyższy poziom. nie ma bata,

27 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2016-08-15 00:38:52)

Odp: Czy moja dziewczyna jest aseksualna?

Nie wiem, nie znam się, ale pamiętam siebie w wieku 21 lat smile
Wstydziłam się, więc jakikolwiek powód do uprawiania seksu, typu powódź w Bangladeszu, był istotnym powodem. Że się wstydziłam, to wiem dzisiaj. Wtedy nie wiedziałam.
Nie przeszkodziło mi to, co prawda, zawrzeć związku małżeńskiego z psycholem, wprost przeciwnie,  no, ale to inna historia big_smile

28

Odp: Czy moja dziewczyna jest aseksualna?

Ciężko ocenić osobę, tylko na podstawie relacji z drugiej ręki.
Tak sobie myślę, może wytłumaczenie zachowania dziewczyny, jest prozaiczne.
W dzisiejszych czasach młodzi ludzie odczuwają presję, aby kogoś mieć. Dziewczyna jest w związku, bo wszystkie koleżanki, kogoś mają. Jak już tego chłopaka ma, kolejną presją jaką może czuć, jest uprawianie seksu. Wszyscy to robią, On tego oczekuje, więc robi co musi.
Dziewczyna chyba nie jest gotowa, aby słowa, wprowadzać w czyn. Słowa, są takimi niegrzecznymi fantazjami, których na razie, nie chce realizować.
Do seksu, jak i wszystkiego innego, trzeba dojrzeć. Metryka, nie gra w tym roli, zdarza się, że kobiety rozbudzają się i nabierają seksualnej pewności, dopiero po 30 r.ż.
Dziewczyna jest młoda i autor nie powinien oczekiwać że, będzie demonem seksu, jeśli Jej taka rola, nie pasuje.

29

Odp: Czy moja dziewczyna jest aseksualna?

Pietrusia, też Cię kocham :-P

30 Ostatnio edytowany przez gagatka0075 (2016-08-15 08:41:26)

Odp: Czy moja dziewczyna jest aseksualna?

Zgadzam się z dianą,  dziewczyna po prostu nie jest jeszcze gotowa, rozbudzona,  a już z całą pewnością nie jest asertywna. To, że poświęci się dla Ciebie i spróbuje spełnić Twoje zachciewajki tylko jej szkodzi, bo zmuszona do czegoś może się coraz bardziej blokować i unikać. Za to namówienie do masturbacji i delikatność walca drogowego należy Ci się opeer,  widzisz, że dziewczyna ma opory z normalnym seksem, a  ty ją w plenery wyciągasz. Może jeszcze przerobienie całej Kamasutry naraz zaproponuj?  Na wszystko przyjdzie czas. Jak cię tak nosi faktycznie może odpuść i poszukaj otwartej kobietki.
Pietruszka,  nieprawda, że u kobiet nie bywa tak  łatwo  jak u mężczyzn. Po prostu nie u wszystkich,  zresztą, bywają i zablokowania u mężczyzn. Fajnie, gdy jest tak prosto i przyjemnie,  ale z odpowiednim podejściem, cierpliwością,  dbałością da się i takie problemy przejść.
Choć faktycznie najmniej szkody dla siebie i bycie w porządku wobec drugiej osoby osiąga się wtedy, gdy wchodzi się w związki dopiero po osiągnięciu gotowości do spraw intymnych.

31 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2016-08-15 08:44:32)

Odp: Czy moja dziewczyna jest aseksualna?

Nie róbcie z dziewczyny niepełnosprawnej albo opóźnionej.
Po to ma buzię, żeby powiedzieć, co jej nie pasuje - ale najwyraźniej ma jakieś deficyty w tej materii.

Jak dla mnie jest niedojrzała i tyle, nie nadaje się do związku na chwilę obecną, a do seksu, to już w ogóle.

32 Ostatnio edytowany przez gagatka0075 (2016-08-15 09:51:29)

Odp: Czy moja dziewczyna jest aseksualna?

Cyngli, masz wiele racji, ale i on nie jest za bardzo dojrzały.
Gdyby dla odmiany zaczął myśleć GŁOWĄ,  i przestał traktować młode dziewczyny jak dmuchane, otwarte na wszelkie "wyuzdane" uciechy  lale, to by tylko z pożytkiem dla niego było. Empatii trochę by się przydało.

33 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2016-08-15 09:58:35)

Odp: Czy moja dziewczyna jest aseksualna?
gagatka0075 napisał/a:

Pietruszka,  nieprawda, że u kobiet nie bywa tak  łatwo  jak u mężczyzn. Po prostu nie u wszystkich,  zresztą, bywają i zablokowania u mężczyzn.

Miałam na myśli bardziej ogólnie - że w wieku 21 lat mężczyzna jak najbardziej może być gotowy na seks, a kobieta może jeszcze nie być, musi do tego dojrzeć,  odkryć swoje ciało, rozbudzić się, jak to ładnie napisała Diana. Oczywiście wiadomo, że nie każdy i nie każda. Nie chodziło mi o jakieś szczególne blokady, wynikające z indywidualnych zahamowań. Może faktycznie niezbyt konkretnie się wyraziłam smile

Jednocześnie Cyngli ma rację - jeśli nie jest gotowa, powinna o tym powiedzieć, a nie zmuszać się. Widocznie w ogóle dziewczyna jeszcze nie jest dojrzała na tyle, żeby być w związku. A Autorowi również sporo do dojrzałości brakuje, skoro nie potrafi Jej zrozumieć...

34

Odp: Czy moja dziewczyna jest aseksualna?
gagatka0075 napisał/a:

Cyngli, masz wiele racji, ale i on nie jest za bardzo dojrzały.
Gdyby dla odmiany zaczął myśleć GŁOWĄ,  i przestał traktować młode dziewczyny jak dmuchane, otwarte na wszelkie "wyuzdane" uciechy  lale, to by tylko z pożytkiem dla niego było. Empatii trochę by się przydało.

Ale Autor nigdzie nie napisał, że zmusza ją do seksu.
Napisał, że zachęcał ją do masturbacji, by poznała swoje ciało.

Chłopak jest młody, to normalne, że pragnie seksu.
A gdyby nie był empatyczny, to by miał w dupie powody, dla których ona nie chce seksu...

-----

Tu kluczem jest rozmowa - jeśli nie potrafią o tym porozmawiać, to oboje są niedojrzali. Jednak z tego, co napisał Autor, to tylko on próbuje coś zrobić z tą sprawą - a dziewczyna jest po prostu bierna.

Taka relacja nie ma sensu - ona nagle nie zamieni się w wyuzdaną pannę i nie zacznie mu robić lasek po kątach i rozkładać nóg na piknikach.
Tutaj trzeba wybrać - zostaję z tą osobą licząc, że być może kiedyś coś się zmieni, albo odchodzę i szukam tego, co mi pasuje.

35 Ostatnio edytowany przez Truskawkowy (2016-08-15 13:51:36)

Odp: Czy moja dziewczyna jest aseksualna?

Spróbuj często podkreślać to, że jest ładna. Nie tylko w słowie pisanym, ale również na żywo. Nic wielkiego, mów jedynie że ładnie wygląda, po prostu to co myślisz, jeżeli się tobie podoba to wiesz co, i to jej mów. Jeżeli chodzi o kochanie się, to może spróbuj do tematu podejść w zupełnie inny sposób. Nie wstydź się całować jej całego ciała, długo, subtelnie dotykać jej ciała, to w naturalny sposób pobudza do czegoś więcej. Spróbuj różnych zabaw, nie mówiąc jednak nic o penetracji, np zawiązanie oczu i wtedy "zabawiaj" się delikatnie całym jej ciałem. Myślę że potrzebuje wiedzieć, że faktycznie jest bardzo wyjątkowa jeżeli chodzi o urodę, a kobiety mają z reguły to do siebie, że swoje myśli, często trzeba mówić na głos, kobieta musi czuć się urodziwa, musisz zrobić coś, żeby na żywo było totalnie swobodnie jeżeli chodzi o te tematy.

Jeżeli np pół godzinne fajne subtelne pieszczoty całego jej ciała totalnie nic nie działają, albo w ogóle kobieta nawet tego unika, to znaczy, że raczej tego nie potrzebuje. Wtedy to ty musisz wiedzieć, czy odpowiada ci związek z kobietą, która nie lubi pieszczot oraz kochania się. Jeżeli nie, wówczas jej oznajmiasz że uważasz że powinniście ułożyć sobie w inny sposób życie ponieważ nie pasujecie do siebie pod ważnym względem jakim jest seks. Ona chce to robić rzadko, i raczej na siłę wypełniając obowiązek (skoro tylko 1 raz w miesiącu to coś jest nie tak, jak by się jej podobało to by chciała prawie codziennie) natomiast ty chcesz się kochać dużo, dużo częściej, bo uważasz to za wspaniałe uczucie które łączy dwojga ludzi. I tyle smile

36

Odp: Czy moja dziewczyna jest aseksualna?

Rozmowa w tej sytuacji nie ma sensu. Jedno Ci powie, a drugie zrobi. Wychwytuje wyraźnie jakich odpowiedzi od niej oczekujesz i takich Ci udziela. Jednocześnie nie jest to czego sama chce, czy na co ją obecnie stać, więc nici z realizacji.
Rozmowy sobie zatem daruj, bo nie potrafi być z Tobą szczera. Spróbuj działania, kierując się chociażby tym, co zaproponował Truskawkowy. Sam zobaczysz czy to zmieni cokolwiek.
Swoją drogą jej brak asertywności i szczerości z czasem, jeżeli nic się nie zmieni w tym względzie, i tak doprowadzi do rozpadu związku. Być może w najmniej oczekiwanym dla Ciebie momencie, bo ona nie mówi Ci co jest nie tak, a sam nie potrafisz tego wyczuć.

37

Odp: Czy moja dziewczyna jest aseksualna?

Ja bym jednak zadała proste pytanie: dlaczego nie chcesz ze mną uprawiać seksu? Jakby odpowiedziała, że jednak chce, bym drążyła, że przecież w ogóle tego seksu nie ma.

Myślę, że Diana ma dużo racji, w dzisiejszych czasach trudno znaleźć kogoś normalnego do związku. Dziewczyna znalazła partnera i robi tyle co musi by go utrzymać. Skoro rozmowy nie pomagają- bym na miejscu chłopaka postawiła sprawę jasno: ja mam takie i takie potrzeby, Ty takich nie masz, musimy się rozstać.
(piszę to na podstawie własnych doświadczeń)

38

Odp: Czy moja dziewczyna jest aseksualna?

@break1121

UCIEKAJ !!!

Uciekaj gdzie pieprz rośnie! Zmykaj chłopaku najszybciej jak to tylko możliwe! Świat pełen jest fantastycznych dziewczyn/kobiet, które chcą się kochać, które czerpią z tego przyjemność i chcą ta przyjemność dzielić z ukochanym facetem.

Twoja dziewczyna tego nie chce robić/nie potrafi/ nie umie/ jeszcze się nie rozbudziła seksualnie, nie ważne.

Pakujesz się w kłopoty już na początku swojego dorosłego życia. Szkoda go zmarnować w taki sposób, żebrząc o intymność i chwilę spełnienia. Seks to jest coś, co ma sprawiać wam radość a nie coś do czego Twoja dziewczyna musi się z Tobą zmuszać.

Dlatego uwierz doświadczonemu facetowi po przejściach. Wiej gdzie pieprz rośnie od tej panny. Świat pełen jest sensownych dziewczyn. Szkoda życia na tą dziewczynę! Jeśli już teraz jest źle to później wcale nie będzie lepiej. W najlepszym przypadku będzie tak samo albo jeszcze gorzej.

Seks jest bardzo ważny, w tym wieku powinniście chcieć zbliżeń, chcieć seksu, chcieć intymności i spełnienia. To zupełnie normalne i naturalne. Jeśli teraz tego nie ma w Twoim związku, to tym bardziej nie będzie tego później.

WIEJ!!!!!!

39

Odp: Czy moja dziewczyna jest aseksualna?

Nie wiem czy wymuszany seks jest przyjemny.... albo coś zaradzicie temu razem albo nie wiem ... może kupcie jakieś żele potęgujące doznania. Mnie pomagają

40

Odp: Czy moja dziewczyna jest aseksualna?

Nie chce mi się czytać wszystkich wypowiedzi na forum więc powiem tak : budowanie związku na kiepskim i niesatysfakcjonującym seksie jest głupotą i miłość tutaj nie ma nic do rzeczy. Jeżeli jest niedopasowanie seksualne to lepiej dać sobie spokój.

Posty [ 40 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Czy moja dziewczyna jest aseksualna?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024