Witam. Mam 44 lata, mój narzeczony 50. Oboje jestesmy niesprawni fizycznie. Ja mam mózgowe porazenie dziecece, on chorobe Parkinsona. Mieszkamy w jednym pokoju w Domu Opieki. Bardzo sie kochamy. oboje potrzebujemy bliskosci, czulosci, a nasze zblizenia koncza sie stosunkiem...
( przepraszam, ze o tym pisze). W zwiazku z tym mam pytanie czy taka bliskosc, seks moze nam w jakis sposob zaszkodzic? Czy moze pogorzyc nasz stan zdrowia? Bardzo prosze o odpowiedz.
Temat: Czy seks może zaszkodzić?
Zobacz podobne tematy :
- diana-1971
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Odp: Czy seks może zaszkodzić?
Kruszyna43 napisał/a:
Witam. Mam 44 lata, mój narzeczony 50. Oboje jestesmy niesprawni fizycznie. Ja mam mózgowe porazenie dziecece, on chorobe Parkinsona. Mieszkamy w jednym pokoju w Domu Opieki. Bardzo sie kochamy. oboje potrzebujemy bliskosci, czulosci, a nasze zblizenia koncza sie stosunkiem...
( przepraszam, ze o tym pisze). W zwiazku z tym mam pytanie czy taka bliskosc, seks moze nam w jakis sposob zaszkodzic? Czy moze pogorzyc nasz stan zdrowia? Bardzo prosze o odpowiedz.
Jak nie jesteście małżeństwem, nie mieszkacie w jednym pokoju, przepisy tego zabraniają.
Jeśli masz okres, tak może skutkować ciążą, jak uprawiacie seks bez zabezpieczenia.
Czy seks wpływa na Wasz stan zdrowa, zapytaj o to, lekarza. Nikt tutaj nie zna historii Waszych chorób.
Odp: Czy seks może zaszkodzić?
Spokojnie, Diano!
To, że oboje są niepełnosprawnymi nie oznacza, że nie wiedzą, z czym wiążą się kontakty seksualne!
Dom opieki to nie więzienie!
Zwłaszcza, że narzeczeni (podkreślam) mieszkają w t y m s a m y m pokoju, czyli uprawniono ich do intymności we dwoje. 
Seks, droga Autorko, to Wasza prywatna sprawa.
Jako, że to jedna z najprzyjemniejszych czynności w życiu człowieka, w czym może zaszkodzić?
Jeśli mówisz o ewentualnych, fizycznych ograniczeniach mogących spowodować jakieś urazy przy próbie ich przezwyciężenia, to warto jednak poradzić się lekarza.
I nie ma się czego wstydzić. Seks jest ważną częścią naszego życia.
Odp: Czy seks może zaszkodzić?
Głównie uszkodzenie hipokampu skutkuje trudnościami z seksem. Jeśli oboje nie odczuwacie negatywnych emocji, to nie ma przeciwskazań.
- diana-1971
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Odp: Czy seks może zaszkodzić?
Excop napisał/a:
Spokojnie, Diano!
To, że oboje są niepełnosprawnymi nie oznacza, że nie wiedzą, z czym wiążą się kontakty seksualne!
Dom opieki to nie więzienie!
Zwłaszcza, że narzeczeni (podkreślam) mieszkają w t y m s a m y m pokoju, czyli uprawniono ich do intymności we dwoje.
Seks, droga Autorko, to Wasza prywatna sprawa.
Jako, że to jedna z najprzyjemniejszych czynności w życiu człowieka, w czym może zaszkodzić?
Jeśli mówisz o ewentualnych, fizycznych ograniczeniach mogących spowodować jakieś urazy przy próbie ich przezwyciężenia, to warto jednak poradzić się lekarza.
I nie ma się czego wstydzić. Seks jest ważną częścią naszego życia.
Jestem spokojna.
Dom Opieki nie jest hotelem. Jest tam ścisły podział na pokoje męskie i żeńskie. Tylko małżeństwa mogą starać się o wspólny pokój.
Oczywiście że, nie są w więzieniu, ale warto się zabezpieczać przed ciążą i chorobami przenoszonymi drogą płciową. Choroby weneryczne są plagą w takich placówkach.
O wpływie seksu na zdrowie autorki i jej partnera, powinien wypowiedzieć się lekarz prowadzący.
Odp: Czy seks może zaszkodzić?
diana-1971 napisał/a:
Oczywiście że, nie są w więzieniu, ale warto się zabezpieczać przed ciążą i chorobami przenoszonymi drogą płciową. Choroby weneryczne są plagą w takich placówkach.
i o to powinien zadbać dom opieki.
zwykle takie placówki zabraniają seksu czy korzystania ze stron pornograficznych.
a przecież to są dorośli ludzie i nawet jak mają jakieś choroby czy niepełnosprawności, to nadal są ludźmi z takimi samymi potrzebami i popedami jak ludzie zdrowi.
Odp: Czy seks może zaszkodzić?
diana-1971 napisał/a:
Excop napisał/a:Spokojnie, Diano!
To, że oboje są niepełnosprawnymi nie oznacza, że nie wiedzą, z czym wiążą się kontakty seksualne!
Dom opieki to nie więzienie!
Zwłaszcza, że narzeczeni (podkreślam) mieszkają w t y m s a m y m pokoju, czyli uprawniono ich do intymności we dwoje.
Seks, droga Autorko, to Wasza prywatna sprawa.
Jako, że to jedna z najprzyjemniejszych czynności w życiu człowieka, w czym może zaszkodzić?
Jeśli mówisz o ewentualnych, fizycznych ograniczeniach mogących spowodować jakieś urazy przy próbie ich przezwyciężenia, to warto jednak poradzić się lekarza.
I nie ma się czego wstydzić. Seks jest ważną częścią naszego życia.Jestem spokojna.
Dom Opieki nie jest hotelem. Jest tam ścisły podział na pokoje męskie i żeńskie. Tylko małżeństwa mogą starać się o wspólny pokój.
Oczywiście że, nie są w więzieniu, ale warto się zabezpieczać przed ciążą i chorobami przenoszonymi drogą płciową. Choroby weneryczne są plagą w takich placówkach.
O wpływie seksu na zdrowie autorki i jej partnera, powinien wypowiedzieć się lekarz prowadzący.
Autorka sie zabezpiecza, a podejrzewam że obecnie zasady w tego typu osrodkach nie są tak rygorystyczne, ponadto autorka nie zamierza uprawiac seksu z calym osrodkiem a jedynie ze stalym partnerem, ktorego kocha i nie przyszla tu z pytaniem czy jej wolno...
A co do mozliwosci zaszkodzenia - zgadzam sie z opinia, ze nalezy zapytac lekarza - jednak jak mniemam, seks jak kazda aktywnosc fizyczna powinien raczej pomoc niz zaszkodzic
- santapietruszka
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Odp: Czy seks może zaszkodzić?
Przeczytajcie wszystkie posty Autorki, to dowiecie się, że bardzo się ze swoim partnerem kochają i o zabezpieczenie też już zadbali
Droga Autorko, jeśli masz jakieś wątpliwości, najlepiej zapytać lekarza. Ale nie sądzę, żeby istniały jakieś przeciwskazania do uprawiania seksu
Odp: Czy seks może zaszkodzić?
Nie sadze, by seks mogl w czymkolwiek zaszkodzic, najwyzej wam pomoze lepiej sie poczuc. To fajne, ze dwojka tak doswiadczonych przez zycie osob sie zeszla i doswiadczaja czegos dobrego.
Odp: Czy seks może zaszkodzić?
Witajcje, dziekuje za Wasze odpowiedzi. Po pierwsze nie jestesmy dziecmi i wiemy, skad one sie biora, wiec sie zabezpieczamy. Tak jak ktos tu powiedzial, nie pytam czy mi wolno i nie uprawiam seksu z calym osrodkiem, tylko ze swoim narzeczonym, a wkrotce mezem (w pazdzierniku zamierzamy sie pobrac). Wiec wstrzymajcie sie od takich komaentarzy. A po drugie to jak przenosilismy sie z innego osrodka, do tego gdzie teraz jestesmy, szefostwo zgodzilo sie, abysmy mieszkali w jednym pokoju. TO NIE SREDNIOWIECZE!!!!!!!!!!!! Jesli zamierzacie sie ze mna klocic, nie piszcie w ogole.
