ma inną, nową - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 15 ]

Temat: ma inną, nową

Byłam z chłopakiem prawie 5 lat.  Prawie 2 miesiące temu rozstaliśmy się. Przez cały związek mnie okłamywał. Wchodził na czaty i pisał z dziewczynami o seksie, co on by nie zrobił z nimi. Raz wysłał nawet jednej zdjęcie swojego przyrodzenia. Oglądał pornosy i kamerki prawie codziennie, nawet po spotkaniu ze mną. Mówił, że jest uzależniony, że to jest silniejsze od niego i że wstyd mu za to. A ja naiwna wierzyłam mu i liczyłam, że się zmieni. Przecież to fajny chłopak, bardzo lubiany, sympatyczny, zabawny, inteligentny. Od pół roku myślałam o rozstaniu, ale chyba nie miałam jaj, żeby zerwać. Często płakałam, nawet przy nim. Nie ufałam mu, kontrolowałam go. Ponadto nie czułam się kochana, tak jakby mało uwagi mi poświęcał, nie mówił komplementów. Często mu o tym mówiłam. A on mówił, że mnie kocha itp. Miałam tego dosyć. W końcu pękłam i powiedziałam ze chce się rozstać, on najpierw nie chciał, mówił, że kocha, a potem przyznał mi rację. Wpadałam w histerię, jeszcze 10 min temu mówił, że kocha i nie chcę się rozstawać i tak nagle zmienił zdanie. Tęskniłam, brakowało mi go, kochałam, ale czułam ulgę. Pogodziłam się z rozstaniem. Jednak tydzień temu dowiedziałam się, że ma inną. Zabolało. Bardzo zabolało. Pomimo tego, że RACZEJ nie chciałabym z nim być, bo był kłamcą, a nasz związek był fikcją. Sama nie wiem o co mi chodzi. Całe wieczory przepłakałam. Zastanawiałam się nad tym czy ona będzie z nim szczęśliwa. Czy będzie tak samo ją oszukiwał, czy tylko w stosunku do mnie taki był. Boli mnie to, że tak szybko znalazł inną. 5 lat związku, a on po miesiącu już zaczął się z kimś spotykać. A w dzień rozstania mówił jak bardzo mnie kocha. To pokazuje, że byłam dla niego nikim. Dodam, że 2 tyg po rozstaniu rozmawialiśmy i powiedział coś w stylu, że często mówił mi to co chcę usłyszeć, że widocznie mnie już wcześniej nie kochał, że może tak było mu wygodniej.
Czuję się oszukana. Moja samoocena jest bardzo niska. Nie wierzę w to, że kiedyś się zakocham, zaufam komuś, otworzę się i będę czuła się swobodnie.
Chyba tęsknie za nim, choć on na to nie zasługuję. Ludzie mówią, że on nie był mnie wart. A może to ja jego nie byłam? Może to we mnie był problem? Może to przeze mnie szukał wrażeń na czatach i będąc z tą dziewczyną tego nie będzie robił. Chciałabym cofnąć czas. Ciągle obserwuje jego i jej profil na fb. Sprawdzam czy jest dostępny na fb.Jak jest to wmawiam sobie, że na pewno z nią piszę (ze mną rzadko pisał), a jak go nie ma to na pewno jest z nią i robią rzeczy, które my kiedyś razem robiliśmy.

Dodam też, że jego dziadek zdradzał babcie przez 25 lat i on nim gardził, nienawidził go, często to powtarzał. A co on robił mi?

Naprawdę nieźle się trzymałam dopóki nie dowiedziałam się, że ma nową dziewczynę.

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez luky92 (2016-07-02 22:54:00)

Odp: ma inną, nową

To normalne że się tak czujesz z tego co czytam w Twoim poście to facet zwyczajnie jest dobrym podrywaczem szczerze wątpię żeby traktował kogokolwiek kiedykolwiek poważnie nie masz się czym przejmować i najlepiej usuń go z fb i z telefonu nie sprawdzaj czy dostępny będzie bardziej boleć skup się na sobie na swoich pasjach to pomoże ale przede wszystkim daj sobie czas i nie staraj się nie myśleć poprostu zajmij się sobą

3 Ostatnio edytowany przez vaielle (2016-07-02 23:35:09)

Odp: ma inną, nową

Współczuję ci, Ann, i ściskam cie mocno. Domyślam się, jak się czujesz. Sama sie tak czułam i czuję.
Jestes wspniałą, wartościowa osobą. To z nimi jest problem. wink To, ze ktoś Cię oszukuje, świadczy tylko o nim.
Współczuję ci, przytulam i wiem, ze to mocno boli. Możemy sie uwazać za 'naiwne', ale my tylko chciałyśmy byc szczęśliwe, a czasem, chocby nie wiem jak się było ostrożnym, niektórych rzeczy się przewidzieć po prostu nie da. No nie da.
Wysyłam duzo uścisków i ciepła. Zrób dla siebie coś miłego, pomyśl, że jesteś kochaną, fajna dziewczyną. Kiedyś uszczęśliwisz kogoś swoja osobą - własnie tym, jaka jesteś. smile
Pozdrawiam Cie.


'Dodam też, że jego dziadek zdradzał babcie przez 25 lat i on nim gardził, nienawidził go, często to powtarzał. A co on robił mi? ''
No właśnie.
A mój np. jakiejs dziewczynie powtarzał, ze jest tak piękna, ze duzo piekniejsza juz byc nie może,  non stop ją uwodził, pisał wiersze, pisał podteksty - po czym innym mówił, ze ejst średnia i że się trochę wstydził jej wyglądu.
Z innej się po kryjomu smiał, ze jest brzydka, mimo że wczesniej się z nią całował.
Z jeszcze inna był w związku, a jednocześnie regularnie pisał znajomej, jaka jest piękna i wspaniała i jaki to jest o nią zazdrosny, po czym ja w końcu z nia zdradził.

No i co zrobisz? Niektórzy ludzie nie mają takiego poczucia, że trzeba mówić prawdę, że nalezy być uczciwym. I najgorsze, że nie zawsze poznasz to od razu.

PS W moim przypadku chodzi o przeszłość, ale w moich odczuciach to się znaczaco nie różni. Mooże zrozumiałabym rpzeszłośc, ale najwiekszy problem mam z tym, że mnie traktował w związku jak kumpelę, a to o te inne, wcześniejsze, sie starał, podrywał, pokazywał, jak mu na nich bardzo zależy. Robił z nimi rzeczy, których ze mna nie bylo.
Przez to czuje, ze to nie ja byłam ''TĄ" dziewczyną, że przebijała mnie jakas losowa z netu po miesiącu.
Trzymaj się smile Tak uwielbiaja zycie podrywaczy - niech sobie tak zyją. A my kiedys stworzymy związek, który będzie czysty, szczery i piekny.

4

Odp: ma inną, nową

"Mooże zrozumiałabym rpzeszłośc, ale najwiekszy problem mam z tym, że mnie traktował w związku jak kumpelę, a to o te inne, wcześniejsze, sie starał, podrywał, pokazywał, jak mu na nich bardzo zależy. Robił z nimi rzeczy, których ze mna nie bylo. "

Mnie właśnie to najbardziej boli. Że poświęcaj jej więcej czasu i uwagi niż mi będąc ze mną w związku. Chociaż zdaję sobie sprawę, że początki zawsze są inne, staramy się itp.

On był moim pierwszym chłopakiem. Wszystko z nim było pierwsze. Nikt wcześniej nie byl mną zainteresowany. Pragnęłam miłości. Może dlatego to dla mnie jest takie trudne.

5

Odp: ma inną, nową
ann-tul napisał/a:

"

On był moim pierwszym chłopakiem. Wszystko z nim było pierwsze. Nikt wcześniej nie byl mną zainteresowany. Pragnęłam miłości. Może dlatego to dla mnie jest takie trudne.

Ja myślę, że tu jest pies pogrzebany. Przeżywasz to mocno, bo to pierwsze tego rodzaju zdarzenie w Twoim życiu. Zawiodłaś się. Na pocieszenie chcę napisać, żę ludzie tak szybko się nie zmieniają, jeśli sami tego nie chcą. On bardzo prawdopodobne przy nowej dziewczynie będzie zachowywał się identycznie, a jej sprawa, czy takie zachowanie będzie jej odpowiadać. Radzę odseparować się psychicznie i fizycznie od eksa, po co go podglądasz w sieci, skoro przynosi ci to same nieprzyjemności. Zerwij całkowicie kontakty, a zobaczysz, że na dłuższą metę przyniesie ci to same korzyści.

6

Odp: ma inną, nową

Jejku ale masz fajnie... Pozbylas się tego cuda. Teraz inna, jeszcze nieświadoma (?), ma problem. No chyba, że ja poznał na wspomnianym czacie,  to niech się łudzi, że go ujarzmi ;-)
Widzisz niektóre kobiety z takimi oto wchodzą w związki małżeńskie, rodzą dzieci, biorą kredyty a potem wracają tu z większymi problemami. Tu niejako los zadecydował za Ciebie. Chcialas- nie chciałaś, a ostatecznie wyszło dobrze dla Ciebie.

7

Odp: ma inną, nową

Dziękuję za wszystkie komentarze. Ja wiem, że tak będzie lepiej. Ale nawet nie zdawałam sobie sprawy, że aż tak mnie to zaboli jak kogoś znajdzie sad

8 Ostatnio edytowany przez Mistrzunio (2016-07-03 17:22:08)

Odp: ma inną, nową
ann-tul napisał/a:

Dziękuję za wszystkie komentarze. Ja wiem, że tak będzie lepiej. Ale nawet nie zdawałam sobie sprawy, że aż tak mnie to zaboli jak kogoś znajdzie sad

Swoją drogą, bo niezwykle mnie to ciekawi, na jakich czatach Ci ludzie się poznają? yikes

9

Odp: ma inną, nową

Mistrzunio, czateria tongue tam się roi od takich zboków

Ale on nie poznał na czacie. To koleżanka z pracy wink

10

Odp: ma inną, nową
ann-tul napisał/a:

Mistrzunio, czateria tongue tam się roi od takich zboków

Ale on nie poznał na czacie. To koleżanka z pracy wink

Jak koleżanki wyżej, totalnie nic straconego, a miłość ślepa jest smile.

11

Odp: ma inną, nową

Tylko współczuć tej nowej.
A Ty masz cały świat przed sobą. Więc głowa do góry, rozejrzyj się dookoła :0
Gdybyś jednak miała jeszcze doła, to tylko Ci mówię, że praktycznie każdy z nas to przeszedł i żyjemy smile

12

Odp: ma inną, nową

Czy takie osoby jak on mogą się zmienić? Jak dowiedziałam się o czacie to on mówił, że to uzależnienie. Proponowałam psychologa. On nie chciał.

13

Odp: ma inną, nową

Pytasz czy mogą się zmienić myślę że to zależy od osoby czy warto próbować go "nawrócić" myślę że nie sam musi tego chcieć inaczej to nie ma sensu bo Ty będziesz się starać a on może tam pójdzie ale raczej się nie zmieni chyba że będzie mu zależeć w co szczerze wątpię

14

Odp: ma inną, nową

Minął prawie tydzień od założenia wątku, a u mnie jest coraz gorzej. Staram się nie wchodzić na jego profil na fb, ale ciągle o nim myślę.
Zastanawiam się czy on o mnie myśli, czy tęskni.

15

Odp: ma inną, nową

Gdy człowiek kocha trudno się rozstać z tą drugą osobą. Natomiast myślę, że jaj i sumienia nie miał Twój eks, a nie Ty. Wygodnie mu było mieć wszystko i nie liczył się z Twoimi uczuciami, mając świadomość, że wiesz i to Cię rani. Jeśli się kocha to na uzależnienie jest rada. Dlatego uważam, że rzeczywiście nie był Cię wart. Współczuję tej nowej, bo pewno sytuacja się powtórzy. A Ty jeśli próbujesz zapomnieć musisz  zerwać wszystko co Cię z nim łączy. Kontakty , znajomych, fejsa, pamiątki z domu wyrzucić, stworzyć swój własny świat, bez miejsca dla delikwenta. Wiem, że to trudne, ale się da. Trzymam kciuki. ☺
Pozdrawiam
☺☺☺

Posty [ 15 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024