Witajcie, byłem w związku ok 5 miesięcy i niestety jakiś czas temu zaczeło się coś pomiędzy Nami psuć, po prostu związek zaczął się wypalać. . Lecz jak mi się wydaje od początku popełniłem pewien błąd, bo wszystko sobie mówiliśmy, o naszej przeszłości, o partnerach seksualnych i związanych z tym szczegółami, itd. Po ok 1,5 miesiącach spotkań wyznała mi że mnie kocha, ja także to zrobiłem ale nieco później i zaczęliśmy być razem. Od początku postawiłem na to, że nie bedzie jakiś scen zazdrości, zdarzało sie ze chodziliśmy osobno na imprezy i bylo git, lecz w pewnym momencie wpadłem na pomysl by troche ograniczyć kontakt (mniej pisania-więcej spotkań) i wtedy się zaczęło. Nasz kontakt jakby zaczął się urywać, Ona jakby przestała miec ochotę na spotkania ze mną/seks itd., poza tym zaczeła się spotykać z kolegą "na pogadanie". Postanowiłem ten związek zakończyć. Od tego momentu minęły już 3 tygodnie i teraz jak się widzimy gdzieś przypadkowe to tylko oschłe "cześć", zero kontaktu. To głupie.. Ale chciałbym to teraz naprawić, lecz nie wiem jak mam się za to zabrać.
- woman_in_red
- Powoli się zadomawiam
- Nieaktywny
Zerwaliście, nie macie ze sobą kontaktu, byliście ze sobą krótko, co i jak tu naprawiać?
absolutnie zgadzam się z woman_in_red
Sam piszesz, że dziewczyna ograniczyła kontakt. Myślę, że ona prowokowała Twoje zerwanie, bo sama nie miała odwagi. Odpuść - to jedyne rozsądne rozwiązanie dla Ciebie.
- Mishia
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
absolutnie zgadzam się z woman_in_red
Sam piszesz, że dziewczyna ograniczyła kontakt.
Autor napisał wyraźnie że to on sam wpadł na pomysł by troche ograniczyć kontakt. Więc nie przekręcaj.
Autorze
Relacje z kobietami nie ograniczają się tylko do spotkań , ale inicjowania i budowania więzi w postaci rozmów. Więc sam strzeliłeś sobie w kolano.
Na " pogadanie " i pewnie nie tylko dziewczyna znalazła sobie innego.. Zresztą słusznie 
Misha, a może czytaj ze zrozumieniem? Autor posta pisze, że chciał ograniczyć kontakt przez co rozumie mniej pisania, a więcej spotkań, a dziewczyna nie koniecznie miała na to ochotę
Misha, a może czytaj ze zrozumieniem? Autor posta pisze, że chciał ograniczyć kontakt przez co rozumie mniej pisania, a więcej spotkań, a dziewczyna nie koniecznie miała na to ochotę
Dokładnie, teraz gdy widzimy się np. na imprezach itd. To Ona się na mnie patrzy, kontroluje to co robię, a ja staram sie to bagatelizować i teraz nie wiem czy jest sens jakoś inicjować kontakt, czy spalę się na starcie.
Dlaczego mialbys sie spalic na starcie? Patrzy sie, bo moze tez by chciala wrocic, ale co ma zrobic jak Ty ja zostawiles i jeszcze wysylasz jej sprzeczne sygnaly ignorujac ja. Widujesz dziewczyne to podejdz i zagadaj.
Więc Drogie kolezanki może prosto z mostu w takim razie napisać coś w styl że to wszystko dziwnie, dwuznacznie wygląda, że chciałbym spotkać i porozmawiać o tym. Co o tym sądzicie?
Jak dla mnie może spróbuj z nia pogadać, moze sobie wyjaśnicie pare spraw i bedzie miedzy wami ok. Najgorzej jest sie czegos domyslac o co chodzi kobiecie... one zawsze ze "nic nic" a potem wychodzi ze maja jakies problemy. Najlepsza metoda to rozmowa i wtedy sie wszystko okaże jak jest 
Dasz rade nie warto sie poddawac
Tylko myślę, że skończy to się tak ze pewnie Ona będzie mi teraz chciała pokazać że beze mnie jest Jej wspaniale itd. Ale zrobię tak jak mówisz i zobaczymy co z tego wyjdzie. 
- Mishia
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Misha, a może czytaj ze zrozumieniem? Autor posta pisze, że chciał ograniczyć kontakt przez co rozumie mniej pisania, a więcej spotkań, a dziewczyna nie koniecznie miała na to ochotę
Przeczytaj drugą część mojego poprzedniego posta to zrozumiesz że niepotrzebnie fatygujesz się z tym tłumaczeniem mi o czym myślał autor.
Jak dla mnie i pewnej części kobiet to jest już pozamiatane z taką znajomośćią ....na przyszłość autorze nie kalkuluj i nie kombinuj z fajną znajomością tylko ją rozwijaj.
Tylko myślę, że skończy to się tak ze pewnie Ona będzie mi teraz chciała pokazać że beze mnie jest Jej wspaniale itd. Ale zrobię tak jak mówisz i zobaczymy co z tego wyjdzie.
Jak chesz tego uniknac, to jak bedziesz pisal, to nie rob podchodow typu co slychac bla bla bla, tylko napisz konkretnie i szczerze co i jak, ze chcesz pogadac i wyjsnic.
Nie masz nic do stracenia a wiele do zyskania. Musisz tylko najpierw dowiedzieć się czy ona kogoś nie ma, a potem napisać wiadomość czy moglibyście się spotkać.
Jak wyrazi chęć spotkania to super, a jak nie no to ja bym sobie odpuściła.
