19MARZEC - Netkobiety.pl

Skąd ty się wziąłeś, hubo.. spod jakiego krzaka

Chciałabym żeby to była awaria.. ale nie byłabym taka pewna - w prawie każdym innym wątku pisze o swojej byłej, nie pytany, i ma wytrysk pod tytułem:"taki miałem IDEAŁ."
Uważasz, że ten facet ma tak wyszukane poczucie humoru by posługiwać się ironią?
I wish

Dla mnie clue było "ciała jak u greckich bogów". Choćby nie wiem jak był żałosny gdzie indziej to tu jest ironia jak w mordę dał!

Swoją droga w imię lepszego jutra dla Autorki wątku warto byłoby wyjaśnić do końca kwestię "chłopaków spod znaku Ryb".
Nie chwaląc się prowadzę na boku działalność wróżbiarską. Za brzęczącą monetę mogę powiedzieć co gwiazdy mają do powiedzenia...

Mają łuski wokół miejsc intymnych.

Ostatnio zauważyłem, że mi trochę urosły... skrzela. Aj waj.

Oż kurna, Autorka, druga Osoba na forum potrafiąca wysyłać puste posty...

Nie da się próbowałem co to jakiś Bóg forum czyt admin ?

Żałosnemu polecam "Kto nikogo nie kocha, sam niczyjej nie zazna miłości. Zazdrośnik sam siebie dręczy jak najgorszy wróg"
Demokryt
Do autorki
Urodzeni w tej dekadzie są pod dodatkowym wpływem Marsa, który dodaje im odwagi i pasji oraz wzmaga intensywność przeżyć. Osoby z tej dekady najbardziej różnią się od pozostałych Ryb. Tak jak i inne Ryby, kierują się w życiu przede wszystkim intuicją i podświadomością, mają bogate życie wewnętrzne, jednak cechy te, zdominowane przez wpływ Marsa, wykorzystują do walki o własne ideały. Są wrażliwe na niesprawiedliwość i cierpienie. Chciałyby w miarę swoich możliwości walczyć z nieprawościami, czynić świat lepszym. Swoim zaangażowaniem często narażają się na nieprzyjemności. Kiedy zawodzą ideały, bardzo to przeżywają, jednak nie wyciągają z tego wniosków. Nadal z pasją powracają do poprzedniej działalności, nie przywiązując wagi do własnych korzyści. Ich wyobraźnia przerasta rzeczywistość. W swoich marzeniach chcą walczyć o sprawy innych, być błędnymi rycerzami, potykać się ze smokami itp. Tak już bywa, że za swoje dobre chęci prędzej mogą się doczekać wdzięczności od obcych niż najbliższych. Współżycie z Rybami z trzeciej dekady jest trudne. Szybko się obrażają, a przebaczają dość wolno. Nawet jeśli długo przebywa się z Rybą , nie zawsze wiadomo, co ją w danej chwili uraziło. Nieraz nie ma nawet bezpośredniej przyczyny, ale Ryba przypominała sobie coś z przeszłości, nawet odległej, i ponownie się obraziła. Jej zły humor udziela się domownikom. Powoduje to sprzeczki i odgrzebywanie przeszłości. Musi upłynąć kilka dni, zanim sytuacja powróci do normy. W miłości Ryby potrafią wnieść się na wyżyny, ale jeszcze częstsze są załamania. Tak zwanej normalnej sytuacji praktycznie w miłości z Rybą nie ma, gdyż emocje powodują że jest ona albo niezwykle szczęśliwa, albo załamana. Na szczęście z wiekiem natura ich uspokaja się, zmniejsza się wrażliwość i Ryby zaczynają zachowywać większy spokój i dystans do rzeczywistości. Starają się być doskonałymi partnerami: czułymi i opiekuńczymi.

Ryba z Baranem
Związek niezwykle trudny, ale możliwy. Rybę będzie razić impulsywność i obcesowość Barana, zaś tego będzie irytować niezdecydowanie Ryby. Mimo to oboje będą siebie pożądać, gdyż znakomicie się uzupełniają i potrzebują.
Ryba z Bykiem
To może być bardzo udany związek. Marzycielska Ryba z bardzo konkretnym Bykiem. Między wami może być najmniej niesnasek ,gdyż tylko Byk wykazuje tak dużą cierpliwość, aby w spokoju znosić niekonwencjonalne zachowanie Ryby,
Ryba z Bliźniakiem
Nie wróży to niczego dobrego. Życie upłynęłoby wam na konfliktach, płaczu i trudnościach życiowych. A gdzie w takim razie miejsce na satysfakcję? Najlepiej od razu odrzucić ten pomysł.
Ryba z Rakiem
Te dwa wodne znaki mogą stworzyć bardzo harmonijną parę. Oboje jesteście nadwrażliwi, oboje macie duży instynkt samozachowawczy i bogate życie wewnętrzne. Będziecie rozumieć się bez słów. Dom i rodzina dopełnią waszego szczęścia.
Ryba z Lwem
Ten mariaż was kusi. Lew swoim blaskiem przyciąga Rybę, ta zaś fascynuje go swoją wrażliwością i tajemniczością. Jeżeli Lew przedstawi autentyczne wartości, wszystko ułoży się dobrze, jeśli to tylko poza, Ryba szybko się na tym pozna.
Ryba z Panną
Nie przepadacie zbytnio za sobą, a mimo to coś was do siebie ciągnie. Może ten kontrast waszych charakterów? Jeśli przetrwacie początkowy okres, później dostrzeżecie wzajemne dla siebie korzyści, a i uczucia nabiorą nowego blasku.
Ryba z Wagą
Nie jest to dobry pomysł. Nieśmiała, niezdecydowana Ryba i pełna wahań Waga. Wyczucie piękna, smaku i harmonii to chyba trochę za mało na wspólne życie. Jeśli się jednak zdecydujecie, musicie się liczyć nie tyle ze sprzeczkami, ile z niezadowoleniem ze swojej sytuacji.
Ryba ze Skorpionem
Nie będzie idealnie, ale radość częściej będzie u was gościć niż żal straconych szans. Potraficie doskonale się rozumieć, macie wspólne zainteresowania i namiętności. Rybę może jednak razić niestałość i złośliwość partnera.
Ryba ze Strzelcem
Tylko wzajemna tolerancja może wasze pożycie uczynić znośne. W przeciwnym wypadku będziecie wylewać żale i brnąć dalej w tym niezbyt udanym związku. O wiele lepiej by wam ze sobą było na stopie przyjacielskiej.
Ryba z Koziorożcem
Jedno ma cechy, których brakuje drugiemu. Znakomita możliwość uzupełniania się. Również wasze uczucia mogą być niezwykle intensywne i namiętne, ale najpierw musicie mieć odwagę wyznać je sobie.
Ryba z Wodnikiem
Oboje lubicie marzyć, każde z was będzie żyło w odrębnym świecie. Ryba, jako bardziej praktyczna, zatroszczy się o dom, ale kto zapewni środki na utrzymanie? Pod tym względem może być u was niewesoło.
Ryba z Rybą
Za dużo w tym związku nierealności i nielogiczności. Oboje zatopicie się na amen w marzeniach. Natomiast kiedy zaczną spiętrzać się trudności, załamiecie się lub będziecie szukać od siebie ucieczki.

Lubią brać do buzi, jak to ryby

Kurczę, post pod postem wywaliło

Ale korzystając z okazji, sprawdziłam, czy ja potrafię wysyłać puste i niestety NIE
P.S. Zauważyliście, że tych postów jej nawet nie liczy?

Paweło to ja poproszę o horoskop Ryb, ale z pierwszej dekady

Ha! Post pod postem, ale proszę moderację o nie usuwanie tego przynajmniej przez jakiś czas . Rebus ma na celu rozruszanie styków forumowiczów. Co prawda obrałam inną technikę niż malaczarnulka, ale jest.

Łeeee, a chciałam być cwana. ;p Pomilcz jeszcze trochę, niech ktoś chociaż przez chwilę myśli, że mam supermoce jak wklejanie pustych postów.

Ej ja jestem ryba mam niebieskie oczy, ciemne blond włosy i moje ciało podchodzi pod boskie Boga Buddy ale odstawienie śmieciowego jedzenia i siłownia pozbawia mnie boskości pomału Poza tym jestem chodzącą zajebistością więc nie wiem co się tak uczepiłyście żałosnego

Też przepraszam za post pod postem, ale jakbym tamten zedytowała, to nie byłoby dowodum że nabyłam supermoce

Kurcze, roznoszą się one jak świnka czy inna cholera. Ciekawe, kogo jeszcze zakazi

To nie fair, czemu Krejzi się to nie udaje???