Witam. Jestem nowa, ale mam dobry temat.
Kilka miesięcy temu rozstałam się z facetem po 2-letnim związku, nie miałam przekonania, ze to facet dla mnie, więc nie byłam miła, powiedzmy. On sie chyba zmęczył i jakoś przestało mu zależeć. Postanowiałam jednak zawalczyć, ale się nie udało. Minęło 3 miesiące, czasem się odzywaliśmy, on jakoś częściej. Pochwalił się, że zaczyna nowy związek. Spotkaliśmy się u mnie na kawce, nie miałam takiego zamiaru, ale kiedy zaczął sie chwalić tą nową, to w 3 minuty wyladowaliśmy w łóżku. Nie musiałam się nawet starać, nie prowokowałam, tylko byłam urocza.
Po wszystkim zapytałam go, czy dobrze się czuje z tym co zrobił i jak ma zamiar budować nowy związek na zdradzie z byłą 
. ja jestem wolna, wiec nikogo nie zdradziłam.
Wcześniej często moralizował, jak to podle zdradzać (jego zona odeszła do innego 4 lata temu).
Pewnie jestem podłą wiedźmą, ale czuję słodycz zemsty, poza tym.... seks był świetny:).
Czy macie podobne doświadczenia? I co o tym myślicie?
1 2016-05-20 18:37:16 Ostatnio edytowany przez izabellka44 (2016-05-20 18:37:33)
Jak Kali ukraść komuś krowa to być dobrze, a jeśli Kalemu ktoś ukraść krowa to być źle
Podpisuję się pod powyższym. Nie wiem, co chciałaś osiągnąć. Zachowujesz się dziecinnie i złośliwie i sama dobrze widzisz, jakimi zasadami kierujesz się w życiu. Nie świadczy to o tobie za dobrze, że jest ci z tym okej.
- Wielokropek
- 100% Netkobieta
- Nieaktywny
(...) I co o tym myślicie?
Jeśli nie jesteś trollem, to... współczuję Ci. Bardzo współczuję tak małego poczucia własnej wartości, że w opisany wyżej sposób usiłowałaś go podreperować. A można zmienić myślenie o sobie, zachowując twarz.
A ja myślę, że dobrze, bo pokazałam mu jego dwulicowość, gdyby poważnie myślał o tej dziewczynie, to żadna kobieta by go nie skusiła. I nie rozbię tego przeciw niej, bo jej nie znam, poznali się po naszym rozstaniu, a nawet bardzo mi jej szkoda. Ale pewnie i ona przejrzy na oczy.
- Wielokropek
- 100% Netkobieta
- Nieaktywny
Jeszcze raz współczuję, i zachowania, i poglądów.
Jak Kali ukraść komuś krowa to być dobrze, a jeśli Kalemu ktoś ukraść krowa to być źle
Jak się kogoś naprawdę kocha to się tej osoby nie zdradza, bez względu na przeszłość, bez względu na to czy rozkłada przed nim nogi sama Joanna Krupa.
Wiesz dlaczego? Bo jak kochasz, to się troszczysz o tę osobę, chcesz dla niej jak najlepiej, a nie robić takie świństwa, nie ma wiele gorszych rzeczy na świecie do zrobienia drugiej, zwłaszcza ukochanej osobie.
Jak ktoś ma spaczony obraz miłości, myśli kroczem zamiast głową, nie ma poczucia moralności ani własnego systemu wartości, to lepiej żeby taka osoba do końca życia była sama.
A to nie Twój post przypadkiem
No mój i co w związku z tym?
Serio uważasz że ułatwiając mu zdradę nic złego nie zrobiłaś? Od samego początku wiedziałaś jak się to skończy, zanim do Ciebie przyszedł
Oboje siebie warci
Niczego nie ułatwiałam, przyszedł się chwalić i mnie zdołować, że on kogoś ma, a ja nadal jestem sama, wiec ... pokazałam mu wartość tego "nowego związku".
Żenująca zemsta urażonej kobiety...
Bo mu przeszło jak go nie chciałaś? A potem Twój urok nie zadziałał?...
Perfidia i wyrachowanie...żaden powód do dumy...
Szkoda mi Ciebie...:-)
Przyszedł Cię wyruchać i mu się udało, ot co, wręcz z wielką ochotą mu pozwoliłaś i jeszcze się cieszysz jak wspaniale było.
Teraz "kawka" pewnie na stałe zagości w Waszym wspólnym grafiku.
12 2016-05-20 19:37:41 Ostatnio edytowany przez izabellka44 (2016-05-20 19:39:54)
Ależ .. po co te wulgaryzmy? Owszem, sprawiło mi to wiele przyjemności, nie ukrywam . A następnych kaw też nie wykluczam, bo czemu mam sobie żałować? Nie wchodzę w to emocjonalnie, nie kocham go, a w łóżku naprawdę jest dobrze.
Ja go nie zgwałciłam, słowo :):).
13 2016-05-20 19:43:00 Ostatnio edytowany przez RavenKnight (2016-05-20 19:44:14)
czemu mam sobie żałować? .
Bo nie jesteśmy zwierzętami?
Jednak jak widać duża część osób na tej planecie zapomniała o jakimkolwiek poczuciu moralności i empatii względem drugiej osoby.
Ale już koniec, nie będę się bawił w moralizatora, jak widzę że istnieją tacy ludzie, to mi się po prostu ręce załamują.
Gwałcisz co innego, i bynajmniej nie chodzi mi tutaj o dokładne znaczenie tego słowa.
- majkaszpilka
- Zbanowany
- Nieaktywny
Co ja myślę?
Zastanawiam się,które z Was dwojga jest gorsze?
On-że jest dwulicowy,a Ty-że jesteś bębenkiem.
- dalia45
- O krok od uzależnienia
- Nieaktywny
no wlasnie.... ktore z was gorsze... BEZ JAKICHKOLWIEK ZASAD I HONORU !
A gdzie tu miejsce na jakąś empatię, jakiekolwiek ludzkie uczucia? Nie chodzi mi o solidarność kobiet, tylko jednego człowieka z drugim. Jeśli jest ci tak wspaniale przez to, że ułatwiłaś facetowi skrzywdzenie innej osoby, to sama też jesteś sprawcą tej krzywdy. I jeszcze się tym cieszysz. Pogratulować moralności.
- majkaszpilka
- Zbanowany
- Nieaktywny
A gdzie tu miejsce na jakąś empatię, jakiekolwiek ludzkie uczucia? Nie chodzi mi o solidarność kobiet, tylko jednego człowieka z drugim. Jeśli jest ci tak wspaniale przez to, że ułatwiłaś facetowi skrzywdzenie innej osoby, to sama też jesteś sprawcą tej krzywdy. I jeszcze się tym cieszysz. Pogratulować moralności.
No i zbanowali nam Koleżankę 
18 2016-05-22 19:01:53 Ostatnio edytowany przez Miłycham (2016-05-22 19:04:05)
Po wszystkim zapytałam go, czy dobrze się czuje z tym co zrobił i jak ma zamiar budować nowy związek na zdradzie z byłą
No i co, że nie zdradziłaś? Lepsza się przez to czujesz? Cieszysz się, że komuś możesz rozwalić związek? Żenująca jesteś 
Jak ktoś ma spaczony obraz miłości, myśli kroczem zamiast głową, nie ma poczucia moralności ani własnego systemu wartości, to lepiej żeby taka osoba do końca życia była sama.
Tobie chyba też tego brakuje
Gowno mu pokazałaś. Przyszedł, sposcil z krzyza, poszedł. Gratulacje.
