Cześć. Nie mogę sobie poradzić z nienawiścią, która mnie spotkała w internecie. Zostałam ośmieszona w internecie, płaczę cały dzień i nie mogę sobie z tym poradzić. Niby zaczęło się niewinnie od wrzucenia zdjęcia na pewnym portalu społecznościowym. Było to zdjęcie prezentu dla chłopaka, nic specjalnego - kilka piw, czekoladki i pluszak tak dla żartu. Ktoś skopiował to zdjęcie i wrzuca je na różne strony internetowe z opisami typu "najgorszy prezent", "babski prezent dla faceta". Pod nim pojawiła się masa komentarzy, ludzie wyzywają autorkę zdjęcia (mnie) od idiotek, która wybrała nieudany podarunek. Śmieją się, że mój facet pewnie jest lesbijką i inne tym podobne teksty lecą. Zostałam też zwyzywana od szmat, nazywają mnie pustką laską. Wiem, że to może dziwne że tak to opisuję, ale to naprawdę sprawiło mi przykrość. Internet jest okrutny... Dlaczego ludzie to robią?
Bo mogą, bo czują się anonimowi, bo swojej agresji nie są w stanie zrealizować w realu - bo tam czekałyby ich konsekwencje - a w sieci są bezkarni. I bezmyślni i pozbawieni empatii - zdjęcie to przecież zbiór pikseli a jego Autorka, którą objeżdżają, to ktoś bardzo odległy.
Przykro mi, że coś takiego cię spotkało.
- Krejzolka82
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Bo są głupi i takimi idiotycznymi komentarzami chcą na chwilę się dowartościować.
Nie przejmuj się.
Zazwyczaj komentujący w ten sposób są zakompleksieni i to mega i chcą swoją frustrację przelać na innych poprzez głupie, nienawistne komentarze.
A na przyszłość, przemyśl dokładnie, które zdjęcia możesz wkleić na portale społecznościowe.
Dziękuję za odpowiedź. Nie spodziewałam się, że jedno niewinne zdjęcie w przeciągu dnia stanie się internetowym hitem. Tak naprawdę nie było na nim nic szczególnie ciekawego, ani szokującego. Ktoś sobie tylko dodał zabawny napis i niestety udało mu się nim rozbawić innych... Na szczęście udało mi się dogadać z moderatorem i usunął ten post.
- BantrothThane
- Net-facet
- Nieaktywny
Ja ogólnie traktuję coś takiego, jak prezenty, jako sprawę prywatną i w życiu bym nie pomyślał, żeby wrzucić to na portal społecznościowy, ale rozumiem, że fala negatywnych komentarzy może przytłoczyć. Musisz to przeczekać. Jak dla mnie taki prezent jest całkiem ok. Wcale bym się nie obraził, za coś takiego, a lezbijką nie jestem.
Swoją drogą niezłe czasy, w których piwo, czekoladki i pluszak to prezent "niemęski". Pewnie skarpetki byłyby lepsze... [ironia]
W pewnych miejscach szumowiny, które mają problemy ze sobą lub chcą zabłysnąć lubią dodawać negatywne komentarze nawet nie dlatego, że mają realnie taką opinię, ale dlatego, że to wkurzy kogoś innego, uprzykrzy mu dzień i tym samym sprawi, że dzień takiego popaprańca nie będzie już taki żałosny. Działa też efekt podczepienia. Statystycznie mamy w społeczeństwie dużo osób bojących się asertywnych wypowiedzi, dlatego masa komentarzy może być pisana przez osoby, które polubiłyby taki prezent, ale boją się to przyznać.
Nie możesz zrobić nic, poza przeczekaniem. Każda próba walki w internecie kończy się efektem Straisand. Im bardziej walczysz, tym większy szum wokół sprawy się wytworzy i tym więcej osób zaciekawi, tym samym sprawiając, że dłużej "przetrwa".
