... i nie miałabym z tym żadnego problemu, gdyby sytuacja ta nie pojawiała się regularnie. Jest kilka dziewczyn, które mój mężczyzna regularnie podgląda na Facebooku i Instagramie.
Nie obserwuje ich jawnie, nie wszystkie ma w znajomych, ale 2x w tygodniu podgląda. Niektóre trochę częściej. Wiem, że z jedną z nich kiedyś kręcił i wie, że bywałam o nią zazdrosna. Z pozostałymi nie wiem... Pewnie tak.
Gdy poruszyłam kiedyś ten temat, powiedział, że nie podgląda jej na Facebooku, bo po co. Co było kłamstwem. Dodam, że on kiedyś przypadkiem wygadał swoje hasło, dlatego mam dostęp. Wiem, że to złe zachowanie, ale mając je wcześniej sprawdzałam to niezwykle rzadko, bo miałam zaufanie, teraz gdy sytuacja staje się częstsza, bo zauważyłam, że często je sprawdza - ja częściej to robię. Źle się z tym czuję, ale źle mi także z tym, że mnie okłamał, jak i z tym, że każda z nich to dziewczyna z dużym biustem. Na instagramie też ogląda profile, gdzie są zbiorcze zdjęcia dziewczyn z dużymi biustami, niekiedy zdarzyło się, że gdy były podane dane - sprawdzał je na Facebooku lub obserwował jej osobne konto na Instagramie.
Ja mam mały biust (70B)... I wie, że miałam z tego tytułu kompleksy... Generalnie to on mnie z nich wyleczył, ale wszystko wróciło, gdy dowiedziałam się, że pomimo jego zapewnień, że tak mu się podobam on ogląda TYLKO dziewczyny z dużymi biustami (koleżanki i obce panny), jakby mu tego bardzo brakowało?
Jesteśmy ze sobą parę lat, zaręczeni... Na seks nie narzekam, ale on jakby...dominował w tej kwestii. Ja nie podglądam innych mężczyzn. Naprawdę, nigdy nie miałam takiej ochoty, a jeśli coś sprawdzałam to tylko czy się coś u znajomych pozmieniało i przez te kilka lat już na ich profile nie wracałam.
Ze mną jest coś nie tak czy z nim?