Ból samotności - Netkobiety.pl

Witam drogie panie. Nie wiem czy ktokolwiek to przeczyta, wysłucha. Piszę tutaj..bo..mam problem. Mój problem polega na tym, że..że boję się że nie uda mi się nikogo poznać, że nie uda mi się poznać fajnej dziewczyny która się we mnie zakocha i być z nią całe życie. Już z 8 miesięcy minęło od mojego ostatniego związku który był na odległość. Czasami się zastanawiam, czy dobrze zrobiłem kończąc ze związkami na odległość :c Miłość to zawsze miłość co nie? Nieważna odległość.. To już 8 miesięcy odkąd nie byłem w związku ;c już tak nie chcę, mam dość tej samotności. Tęsknię za swoją byłą dziewczyną, mimo iż to było przez odległość, to kochałem dość mocno. Mam wątpliwości..ścięło mnie na tyle że się zastanawiam nad portalami randkowymi..bo tylko dotychczas przez portale społecznościowe poznawałem swoje dziewczyny jak i swoją byłą, więc mam myśli typu że muszę tam mieć konto że tylko tak uda mi się kogoś poznać - doskonale wiem że portalom randkowym w stu procentach nie można ufać..dobra, w 99%...a mimo to mam takie myśli. Gdybym mógł, gdybym na prawdę mógł..gdybym tylko miał blisko miasto tego postu nie byłoby tutaj. A ja miałbym dziewczynę bo prędzej czy później jakąś bym tam poznał. Nie wspomnę o tym że teraz zima więc jestem że tak powiem "odcięty" od miasta. Mam 19 lat, tak tylko wspominam. A mieszkam w nieciekawej dzielnicy..a szkoła..sama gimbaza poziom umysłowy, cwaniaczki tak zwane branie kogoś tam na poważnie to poważny błąd. Nio więc..jak sobie poradzić z tymi głupimi myślami typu "Nie uda mi się nikogo poznać", "skorzystam z portalu randkowego"? Nio i jak mam sobie z tym poradzić, nie wiem "uodpornić się" na te myśli i smutek? Dzień w dzień mam myśli o tym żeby poznać fajną dziewczynę i zakochać się. I tak jest od września zeszłego roku do teraz. Czuję że coś dziwnego, dziwne uczucie we mnie jest, które..zmusza mnie do smutku i do śmiechu, które..które jest bardzo silne :c Tylko jak to okiełznać? ;c