Witam. Spotkałam się z moją pierwszą miłością po 3 latach. Mieszka 130km ode mnie.Pisaliśmy ostatnio jakiś czas ze sobą pisał jak bardzo tęsknie,że żałuję,że tak kilka lat temu mnie zostawił, więc postanowiliśmy się spotkać.Wczoraj przyjechał do mnie został na noc a dzisiaj niestety już musiał wracać do domu ok godz 21. Było bardzo cudownie cały czas jesteś myślami przy tym czy dobrze zrobiłam spotykając się z nim dlatego,że wszystkie uczucia wróciły przez te 3 lata nie zapomniałam o nim. Boję się,że znowu po tym spotkaniu będę cierpiała tak jak dawniej,że narobiłam sobie tylko nadziei. Najgorsze jest to,że nie wiem na czym stoję nie wiem czego on oczekuję. Nie wiem nawet czy chciałby ponownie spróbować nie rozmawiałam z nim na ten temat. Nie wiem co mam robić jestem załamana
Witam. Spotkałam się z moją pierwszą miłością po 3 latach. Mieszka 130km ode mnie.Pisaliśmy ostatnio jakiś czas ze sobą pisał jak bardzo tęsknie,że żałuję,że tak kilka lat temu mnie zostawił, więc postanowiliśmy się spotkać.Wczoraj przyjechał do mnie został na noc a dzisiaj niestety już musiał wracać do domu ok godz 21. Było bardzo cudownie cały czas jesteś myślami przy tym czy dobrze zrobiłam spotykając się z nim dlatego,że wszystkie uczucia wróciły przez te 3 lata nie zapomniałam o nim. Boję się,że znowu po tym spotkaniu będę cierpiała tak jak dawniej,że narobiłam sobie tylko nadziei. Najgorsze jest to,że nie wiem na czym stoję nie wiem czego on oczekuję. Nie wiem nawet czy chciałby ponownie spróbować nie rozmawiałam z nim na ten temat. Nie wiem co mam robić jestem załamana
A pytałaś, dlaczego zrozumienie, że źle zrobił zajęło mu aż trzy lata?
Co o nim wiesz? O tym nowym-starym kochaniu?
Twierdzi,że był młody i bardzo głupi,że żałuję tego jak postąpił i,że go to boli. Że zawsze byłam w jego głowie i nigdy mnie nie zapomniał. Po spotkaniu mogę stwierdzić,że spoważniał. Ale nie jestem pewna czy traktuję mnie na poważnie i nie wiem czy ma wobec mnie jakieś plany.
4 2016-01-15 08:18:46 Ostatnio edytowany przez Lexpar (2016-01-15 08:20:40)
Daj sobie czas.
Obserwuj go.
Z tego co widzę to jesteś młoda i masz czas.
On ma sie sprawdzić i pokazać, że Ciebie kocha.
Tylko te trzy lata.
Dla mnie brak kontaktu z moją dziewczyną ( teraz moją żoną) przez tydzień to była katorga.