Myśle, że sporo z Was tutaj boryka się z poczuciem, że po bolesnym rozstaniu już nigdy nas nikt nie pokocha, już milość nas nigdy nie spotka i to wszystko co dla nas przygotowało życie w tej kwestii. Jak uwierzyć, że coś mnie jeszcze spotka, że ktoś pokocha, że będę mieć szanse stanąć przed ołatarzem w białej sukni, mieć szczęsliwy dom, męża i dzieci?
- chomej
- Cioteczka Dobra Rada
- Nieaktywny
Temat: Na zawsze sama?
Zobacz podobne tematy :
- maja01
- Netbabeczka
- Nieaktywny
Odp: Na zawsze sama?
Droga chomej rozumiem Twoj smutek tylko ze ja mam 29 , bylam w zwiazku z facetem ktorego bardzo kochalam myslalam ze bedzie moim mezem , juz planowalismy razem zamieszkac juz bylo wszystko nagrane.Ma super rodzine wszyscy mnie bardzo polubili traktowali jak czlonka rodziny a on mnie zostawil po raz drugi twierdzac ze to nie to , ze nie umie mnie pokochac , to jest jak policzek prosto w twarz sama juz trace nadzieje na milosc, bo niestety jak sie bardziej angazujemy tym bardziej dostajemy po d..pie .Najgorze sa stracone zludzenia , kiedy czuje sie tylko pustke,przygnebienie , zlosc poprostu (wojna mysli w glowie) ja juz nawet nie marze bo co mam z tego jak kogos kochasz a on ciebie nie .ech....
- aga333
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Odp: Na zawsze sama?
Dziewczyny, jestescie jeszcze bardzo mlode i mimo, ze wiele juz za Wami, ciagle jeszcze wiecej przed Wami. Wiem z doswiadczenia, w chwili najwiekszego zwatpienia, kiedy juz godzimy sie z wlasnym losem i nie oczekujemy od zycia nic wiecej, przychodza do nas najwieksze niespodzianki. Wierze, ze i kazda z Was ma swoja druga polowke i ze wkrotce sie odnajdziecie. Zcze powodzenia i trzymam kciuki
- chomej
- Cioteczka Dobra Rada
- Nieaktywny
Odp: Na zawsze sama?
dziękuję za ciepłe słowa.
- Zwyczajnie-Sylwia
- Wróżka Bajuszka
- Nieaktywny
Odp: Na zawsze sama?
droga chomej i maja01 napewno jest wam pisany ten jeden jedyny, nie traćcie nadzieji, miłość zawsze pojawia się w najmniej nieoczekiwanym momencie 
)
- Olinka
- Redaktor Naczelna Forum
- Nieaktywny
Odp: Na zawsze sama?
Jest dokładnie tak jak pisze Sylwia. Miłość przeważnie przychodzi kiedy się jej nie spodziewamy i z tej strony, gdzie wydawało nam się, że na pewno jej nie ma. Najgorsze jest rozpaczliwe szukanie. Jakoś tak jest na świecie, że mężczyźni podświadomie uciekają od kobiet, które zdają się mieć wypisane na twarzy ,,szukam faceta" czy (tu jeszcze gorzej) ,,szukam męża". Uwierzcie, że kiedyś do Was przyjdzie, bo każdy zasługuje na miłość i każdy ma na nią szansę, ale trzeba ją też sobie samemu dać. Wiem, że to brzmi banalnie, ale był czas kiedy ja sama tęskniłam za uczuciem, coraz bardziej męczyła mnie ta tęsknota, a kiedy w końcu pogodziłam się z tym stanem... zakochałam się...na zawsze:))) I tak jest do dzisiaj. Wam też życzę powodzenia!
- chomej
- Cioteczka Dobra Rada
- Nieaktywny
Odp: Na zawsze sama?
Dlaczego tak jest, że mój ex w czasie naszych rozstań (trwały miesiąc, dwa) a było ich teraz już w sumie 3 zawsze sobie kogoś znajdował. Oczywiście to nie byly wielkie miłości, ale zawsze. Teraz tez już pewnie kogoś ma. A ja jak pomyśle, że jakiś facet mógłby mnie dotknąć to mi się niedobrze robi. Przez to czuję się okropna i nieatrakcyjna. Oczywiście nie jestem typem super modelki i nigdy nie byłam, wiec gro facetów nigdy się przy mnie nie kreciło, ale takie to jets wszystko pokrecone. Skąd on je bierze? To takie dołujące:( I teraz mam powtórke z rozrywki, jak kiepski maraton filmowy, komedia w której wszscy się śmieją, tylko nie ja....
- euforia
- Niewinne początki
- Nieaktywny
Odp: Na zawsze sama?
czas leczy rany i uwazam ze czasu wlasnie ci teraz potrzeba najbardziej chromej... nie patrz juz w przeszlosc tylko w przyszlosc, bo to co bylo juz sie nie odstanie. im wiecej bedziesz myslec o przeszlosci ty gorzej dla ciebie, bo nie bedziesz mogla zyc swoim zyciem. zycze ci duzo wytrwalosci i wierze, ze bedzie dobrze! :*
- jacol
- Netfacet
- Nieaktywny
Odp: Na zawsze sama?
Takie poczucie, kiedy jest się porzuconym to normalna reakcja organizmu, wszystko przechodzi, a takie życiowe losy jak mało które potrafią budować charakter człowieka! Trzeba iść z pozytywnym myśleniem dalej, nie zamykać się na ludzi, nie iść w stronę bycia outsiderem, bo to jest droga samo umartwienia- nie pisałbym o tym, gdybym tego nie przeszedł. Teraz z perspektywy czasu wdzięczny jestem doświadczeniu, porażką które bardzo wiele mnie nauczyły o sobie samym, o kobietach, o ludziach o świecie.
Wszystko się zmieniło pewnego razu, byłem bliski ustatkowania- czar prysł, zostałem sam, skreśliłem tzw,, przyjaciół", rzuciłem prace i postanowiłem od nowa mieć totalny wpływ na swoje życie- droga nie była łatwa- ale teraz z perspektywy czasu, myślę i wiem, że gdyby była łatwa niewiele bym z niej wyniósł:)
Ciesz się życiem, korzystaj z każdego dnia, nie zamykaj się na ludzi, bo prawdą jest, że kobiety i mężczyźni gonią się na wzajem a czas kiedy człowiek jest sam, wielokrotnie pozostaje nieoceniony.
Osobiście dażę wielkim szacunkiem kobiety, które potrafią po niejednokrotnie dłuższych związkach pozostawać same- nie idą jak to często się zdarza od razu w nowe ramiona, mają one charakter!
Aga 333 dobrze wam radzi- młode jesteście, niepotrzebnie tak wiele dziewczyn spogląda na rówieśniczki- bo ona się żeni itd- a kogo to obchodzi?!?! wytwarza to tylko wg. mnie niezdrowe ciśnienie, pęd ku częmuś co winno przyjść w sposób naturalny, a nie być powodowane kimkolwiek z zewnątrz.
Chwytaj Dzień, pozdrawiam
- chomej
- Cioteczka Dobra Rada
- Nieaktywny
Odp: Na zawsze sama?
Miło poczytac te Wasze posty. Macie rację. Każdy kto upadł, musi wstać, otrzepać się z kurzu i iść dalej. Dzieki za dobre słowa.
