Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze

Strony 1 2 3 6 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 362 ]

Temat: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze

Czesc. Nie wiem co mam napisac. Jestem wystrzelony w kosmos w tej chwili. Ja 37lat prowadzacy rozwojowa firme. Ona 35 nauczycielka. Dziecko 6lat. Do tej pory nigdy nie dawala powodow, do zazdrosci:(. Od pol roku zaczelo sie dziwnie, wszystko zmieniac. Jakis czas temu, zaczalem przegladac, rozne fora i zapalilo mi sie czerwone swiatlo. Na wlasna reke nie szukalem, chodz to byla trudna decyzja, bo detektyw i inni specjalisci, to jednak lamanie jej prywatnosci. Dalo to jednak pierwsze niezbite dowody, ktore mnie zalamaly. Swoje zmeczenie, na ta chwile tlumacze jej nowym kontraktem w pracy. Ona nie wie ze ja wiem. Mimo ze ciezko to ukryc, bo nie sypiam po nocach. Zastanawiam sie co dalej robic:( Czy byc twardym i czekac, zbierac dowody, mimo ze mnie to meczy:(. Czy wziac ja na solidna rozmowe i zapytac czemu skreslila, nasza rodzine po 11latach malzenstwa i 14znajomosci. Co bylo nie tak? Czy ze mna jest cos nie tak?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze

Może opisz to jakoś bardziej, jak żyjecie, relacje, co się dzieje, kiedy coś się zmieniło, cokolwiek... bo z tego co napisałeś, nic nie można wywnioskować.
Masz niby dowody, ale jakie to?
Czego tak naprawdę oczekujesz?
Jakie masz relacje z dzieckiem?
Itd.

3

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze

Niezbite dowody na co? Jej zdradę?

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze

Rozmawiać, rozmawiać, rozmawiać......ale nie ma dymu bez ognia.
Musiał być jakiś powód, że zaczeła szukać kogoś drugiego.

5

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze

Nie, nie musi być jakiegokolwiek powodu.

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze
Be. napisał/a:

Nie, nie musi być jakiegokolwiek powodu.

Musi być.

7

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze

Spoko, zatem obaliles całą psychologię związków i wiedzę jaką mają terapeuci na ten moment.

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze
Be. napisał/a:

Spoko, zatem obaliles całą psychologię związków i wiedzę jaką mają terapeuci na ten moment.

Dziękuję za uznanie smile
Tak jest gdy teoretycy rozmijają się z rzeczywistością

9

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze
Rafalma napisał/a:

Ja 37lat prowadzacy rozwojowa firme. Ona 35 nauczycielka. Dziecko 6lat. Do tej pory nigdy nie dawala powodow, do zazdrosci:(. Od pol roku zaczelo sie dziwnie, wszystko zmieniac. Jakis czas temu, zaczalem przegladac, rozne fora i zapalilo mi sie czerwone swiatlo. Na wlasna reke nie szukalem, chodz to byla trudna decyzja, bo detektyw i inni specjalisci, to jednak lamanie jej prywatnosci. Dalo to jednak pierwsze niezbite dowody, ktore mnie zalamaly. Swoje zmeczenie, na ta chwile tlumacze jej nowym kontraktem w pracy. Ona nie wie ze ja wiem. Mimo ze ciezko to ukryc, bo nie sypiam po nocach. Zastanawiam sie co dalej robic:( Czy byc twardym i czekac, zbierac dowody, mimo ze mnie to meczy:(. Czy wziac ja na solidna rozmowe i zapytac czemu skreslila, nasza rodzine po 11latach malzenstwa i 14znajomosci. Co bylo nie tak? Czy ze mna jest cos nie tak?


Z Toa jest nie tak bo już szukasz winy w sobie i odpowiedzialności za potencjalną zdradę żony to ogromny błąd ,tak jak odruchowe analizowanie co zrobiłeś nie tak .
Jeżeli żona zdradza ,jest niewierna ma romans to ona wprowadza zmianę ,bez oczywiście Twojej wiedzy i zgody na trzecią osobę
prawdopodobnie ,robi sobie dobrze na pierwszym miejscu a zataja to żeby to trwało i nie wyszło na jaw ,bo romans to obciach ,komplikacje i możliwe że koniec romansu albo większe kłopoty w spotykaniu się  amantem.
A przyczyny ,powody to racjonalizowanie ,szukanie bóg wie jakich wytłumaczeń ,usprawiedliwień ,zasłanianie się niby jakąś krzywdą urazami ,pretensjami,żalami do partnera oraz jego wadliwości wzmocnioną porównywaniem do kochanka który często gęsto jest w mniemaniu zdradzającej osoby lepszy,inny fajniejszy ,jest wyzwalaczem emocji ,czasem ratownikiem etc .
Najprostszym powodem zdrady nie jest wcale odwet na mężu żonie tylko to że kochanek kochanka jest inny i chce się za przeproszeniem dymać ,niby nie robiąc krzywdy w formalnym związku,obwinianie partnera partnerko to najprostszy najbardziej powszechny sposób na wybielanie się i mechanizm obronny przed sumieniem skrupułami ,jakby romans był najlepszym sposobem na trwanie w małżeństwie ,kompletnie nie ma to związku z widzeniem tegoż związku przez zdradzoną osobę czasem i zdradzające osoby przyznają że nie było tak źle albo nawet było całkiem dobrze przed zdradą .
Tu podejrzewam żona użyłaby argumentu że mąż za dużo pracuje i zaniedbuje nie stara się a jak nawet się stara to nie tak jak trzeba ,to zupełnie nie istotne co żona myśli i w jaki sposób się usprawiedliwia ,racjonalizacje to nie są powody ani przyczyny dla jakiejś zdrady .

10

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze

Nie wiem co mam pisac:( z gory przepraszam ze moze nie byc skladu w tym co napisze przez, nerwy. Ogolnie, zylismy normalnie, jak normalna rodzina. Mimo ze mam firme na glowie, to angazowalem sie w obowiazki domowe, bo naleze do ludzi ktorzy nie lubia wpuszczac do domu obcych mimo ze nas stac. Zona tez po zajeciach w szkole duzo robila w domu. Staralismy sie zawsze rozmawiac i miec, czas dla siebie. Obecnie jestem w hotelu zeby nie okazywac nerwow, zona mysli ze zalatwiam biznesy. Nigdy wcześniej nie dawala mi powodow do zdrady. Ja ze swojej strony tez nigdy, nawet nie flirtowalem, mimo okazji. Wszystko ukladalo sie super. Ona czesto po szkole jezdzila, na fitness, uwazalem to za normalna sprawe. Kazdy ma jakies hooby, a to chyba dobrze, ze aktywna. Co chodzi o te sprawy to sex jest nadal, chodz ostatnio zadziej. Nie raz zmeczona wcześniej nigdy nie byla. Sam sex to raczej czuly bez zadnych udziwnien, duzo pieszczot bo tak lubila , a ja nie naciskalem zeby cos zmieniac, bo jak wiecie z kochana kobieta wszystko dobrze smakuje. Jakies 4 miesiace temu, zaczely sie wymowki w sypialni chodz nie zawsze, ale sex byl rzadziej. Do tego wiecej czasu na silowni spedzala i jeszcze jedna istotna rzecz. Zmiana bielizny, zaczela kupowac stringi, ktorych zawsze nie lubila, myslalem ze dla mnie taka zmiana:( Jakos przez przypadek trafilem na jakis artykol o zdradzie i zaczalem myslec. Bicie sie z myslami co robic. Pozniej czytanie forow, ale ciezko bylo podjac decyzje, bo to tzw inwigilacja osoby ktora kochasz:( postanowilem jednak to zrobic:( Nie chcialem sam sie angażować w to bo szpiegiem nie jestem. P9stanowilem wynajac profesjonalistow i strzal w dziesiatke, niestety:( Jakby zupelnie inna, kobieta:( Po silowni wyjezdza z jakims gogusiem przypakowanym 25-28 lat mysle. Pracuja nad tym zeby go namierzyc. Zabiera go wyjezdzaja w ustronne miejsce za miasto i szok. Do tego czesc korespondencji juz mam. Z telefonu niestety nie moge bo ma przy sobie. Nadal kocham, ale nie wiem co dalej. Nerwy tez mnie nosza, chodz z natury jestem opanowany, bo w biznesach to wazne. Nie wiem czy brac na szczera rozmowe odkrywajac karty, czy jeszcze przeczekac.

11

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze

jesli macie slub koscielny i dziecko to na twoimmiejscu bym sie wstrzymala, bo to jednak nie jakis tam zwykly zwiazek, ktory  mozna zawierac co miesiac. koscielnego drugi raz nie dostaniesz, jesli waznie zawarty. 
jednak dalej zbieraj dowody i zobaczysz, moze wszystko sie ulozy, a jesli nie to przydadza sie w sadzie.

12

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze
blueangel napisał/a:

jesli macie slub koscielny i dziecko to na twoimmiejscu bym sie wstrzymala, bo to jednak nie jakis tam zwykly zwiazek, ktory  mozna zawierac co miesiac. koscielnego drugi raz nie dostaniesz, jesli waznie zawarty. 
jednak dalej zbieraj dowody i zobaczysz, moze wszystko sie ulozy, a jesli nie to przydadza sie w sadzie.

Mamy koscielny. Nie potrafie pojac co sie stalo. Zawsze poukladana, czula:( . Wspominalem ze sex raczej czuly, bo taki uwielbia, a tu z materialow ktore mam wynika zupelnie co innego.

13

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze
maku2 napisał/a:

Niezbite dowody na co? Jej zdradę?

Piszac sarkastycznie:( Po silowni, zabiera go do samochodu:( jada za miasto:( buziaki, po czym ona wychodzi w majtkach i rozpietej bluzce ida na tylnie siedzenie, gdzie szyby przeciemniane wiec pelnej dokumentacji nie ma. Ale znajac zycie nie poszli tam rozmawiac:(

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze

Nie wiem ale kumpla zona zamienila sringi na majciochy w grochy w dodatku na szelkach a satynowa koszule nocna na kombinezon kosmonałty.
Potem sie roztyla ...w koncu nie wytrzymał i ...

W sumie nie wiadomo co gorsze czy zdrada czy maksymalne zapuszczenie ze patykiem ciezko tracic.

Sproboj zamiec ten seks z zona na...bez seksu z zona.
A tak na serio to wspolczuje....Koledzy z tego forum przerabiaja temat zdrad na okraglo wiec to musi byc blowmindfuck.
Po obejrzeniu takiego materialu dowodowego...skonczyl bym w kryminale na bank.

15

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze

Ja nie wiem na co czekasz, skoro masz dowody, albo rybki, albo akwarium...

16

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze
paslawek napisał/a:
Rafalma napisał/a:

Ja 37lat prowadzacy rozwojowa firme. Ona 35 nauczycielka. Dziecko 6lat. Do tej pory nigdy nie dawala powodow, do zazdrosci:(. Od pol roku zaczelo sie dziwnie, wszystko zmieniac. Jakis czas temu, zaczalem przegladac, rozne fora i zapalilo mi sie czerwone swiatlo. Na wlasna reke nie szukalem, chodz to byla trudna decyzja, bo detektyw i inni specjalisci, to jednak lamanie jej prywatnosci. Dalo to jednak pierwsze niezbite dowody, ktore mnie zalamaly. Swoje zmeczenie, na ta chwile tlumacze jej nowym kontraktem w pracy. Ona nie wie ze ja wiem. Mimo ze ciezko to ukryc, bo nie sypiam po nocach. Zastanawiam sie co dalej robic:( Czy byc twardym i czekac, zbierac dowody, mimo ze mnie to meczy:(. Czy wziac ja na solidna rozmowe i zapytac czemu skreslila, nasza rodzine po 11latach malzenstwa i 14znajomosci. Co bylo nie tak? Czy ze mna jest cos nie tak?


Z Toa jest nie tak bo już szukasz winy w sobie i odpowiedzialności za potencjalną zdradę żony to ogromny błąd ,tak jak odruchowe analizowanie co zrobiłeś nie tak .
Jeżeli żona zdradza ,jest niewierna ma romans to ona wprowadza zmianę ,bez oczywiście Twojej wiedzy i zgody na trzecią osobę
prawdopodobnie ,robi sobie dobrze na pierwszym miejscu a zataja to żeby to trwało i nie wyszło na jaw ,bo romans to obciach ,komplikacje i możliwe że koniec romansu albo większe kłopoty w spotykaniu się  amantem.
A przyczyny ,powody to racjonalizowanie ,szukanie bóg wie jakich wytłumaczeń ,usprawiedliwień ,zasłanianie się niby jakąś krzywdą urazami ,pretensjami,żalami do partnera oraz jego wadliwości wzmocnioną porównywaniem do kochanka który często gęsto jest w mniemaniu zdradzającej osoby lepszy,inny fajniejszy ,jest wyzwalaczem emocji ,czasem ratownikiem etc .
Najprostszym powodem zdrady nie jest wcale odwet na mężu żonie tylko to że kochanek kochanka jest inny i chce się za przeproszeniem dymać ,niby nie robiąc krzywdy w formalnym związku,obwinianie partnera partnerko to najprostszy najbardziej powszechny sposób na wybielanie się i mechanizm obronny przed sumieniem skrupułami ,jakby romans był najlepszym sposobem na trwanie w małżeństwie ,kompletnie nie ma to związku z widzeniem tegoż związku przez zdradzoną osobę czasem i zdradzające osoby przyznają że nie było tak źle albo nawet było całkiem dobrze przed zdradą .
Tu podejrzewam żona użyłaby argumentu że mąż za dużo pracuje i zaniedbuje nie stara się a jak nawet się stara to nie tak jak trzeba ,to zupełnie nie istotne co żona myśli i w jaki sposób się usprawiedliwia ,racjonalizacje to nie są powody ani przyczyny dla jakiejś zdrady .

Staram sie zachowac spokoj na ile sie da. Zycie mnie tego nauczylo. Winy w sobie nie szukam. Mimo wszystko nie chce jej przekreslac, ale skomlec czy wymuszac cos na niej nie zamierzam. Poprostu jak bedzie konfrotacja to jej zachowanie i szczerosc pokaze co dalej

17

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze

Zbieraj dowody i idź koniecznie do prawnika zabezpieczyć majątek i swoje interesy ,wygląda na bardziej seksualną niewierność ,niż emocjonalną zdadę ,ale to w konsekwencji niewielka róznica taki romans potrafi również wciągnąć jakby żonie wydawało się że się zakochało mocno i że to miłość wielka .
Na razie postaraj się i siedź Cicho prawnik powinien powiedzieć Ci jakie dowody wystarczą o orzeczeniu o winie ,rozpoznaj też mozliwości jakie masz opieki nad córką zdemaskowane osoby potrafią być brutalne agresywne i okrutne bez litości ,grać dzieckiem ,jeżeli skrucha taka na pozór i dla Ciebie nie zadziała ,mało prawdopodobne że żona chce odejść raczej chce sobie podokazywać ostro z mięśniakiem jak najdłużej  co również taka zabawa rozwala jej więź z Tobą ,najgorzej wykryć romans który się tylko przerywa ,a kochankowie bardzo często jak sprawa ucichnie schodzą bardziej ostrożni do głębszej konspiracji ,jak teraz ujawnisz swoją wiedzę to znikną możliwość zdobycia twardszych dowodów .Dobre że sam się wszystkim nie zajmujesz bo to wciąga ale rozwala psychikę jak widzisz i tak ,jeżeli będzie Ciężko idź po wsparcie i nie krępuj się zwracać po interwencyjną pomoc u psychologa ,zapisuj w dzienniku wszelkie zdarzenia chronologicznie i zadbaj o zdrowie o siebie
Wątek WindegoBoya polecam przeczytać zaraz Ci podlinkuje są tam też inne wymienione podobne do Twojej historii wątki myslę że lektura może Ci pomóc https://www.netkobiety.pl/t126672.html

18

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze
edek z krainy kredek napisał/a:

Nie wiem ale kumpla zona zamienila sringi na majciochy w grochy w dodatku na szelkach a satynowa koszule nocna na kombinezon kosmonałty.
Potem sie roztyla ...w koncu nie wytrzymał i ...

W sumie nie wiadomo co gorsze czy zdrada czy maksymalne zapuszczenie ze patykiem ciezko tracic.

Sproboj zamiec ten seks z zona na...bez seksu z zona.
A tak na serio to wspolczuje....Koledzy z tego forum przerabiaja temat zdrad na okraglo wiec to musi byc blowmindfuck.
Po obejrzeniu takiego materialu dowodowego...skonczyl bym w kryminale na bank.

Wiesz tym sie roznimy, nie planuje zycia w kryminale. Nie to zebym sie go bal, bo to tylko duza bryla miesni. Ja przypakowany nie jestem, ale od 12lat trenuje, to i tamto. Tylko ze to nie jest rozwiazanie.

19

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze
paslawek napisał/a:

Zbieraj dowody i idź koniecznie do prawnika zabezpieczyć majątek i swoje interesy ,wygląda na bardziej seksualną niewierność ,niż emocjonalną zdadę ,ale to w konsekwencji niewielka róznica taki romans potrafi również wciągnąć jakby żonie wydawało się że się zakochało mocno i że to miłość wielka .
Na razie postaraj się i siedź Cicho prawnik powinien powiedzieć Ci jakie dowody wystarczą o orzeczeniu o winie ,rozpoznaj też mozliwości jakie masz opieki nad córką zdemaskowane osoby potrafią być brutalne agresywne i okrutne bez litości ,grać dzieckiem ,jeżeli skrucha taka na pozór i dla Ciebie nie zadziała ,mało prawdopodobne że żona chce odejść raczej chce sobie podokazywać ostro z mięśniakiem jak najdłużej  co również taka zabawa rozwala jej więź z Tobą ,najgorzej wykryć romans który się tylko przerywa ,a kochankowie bardzo często jak sprawa ucichnie schodzą bardziej ostrożni do głębszej konspiracji ,jak teraz ujawnisz swoją wiedzę to znikną możliwość zdobycia twardszych dowodów .Dobre że sam się wszystkim nie zajmujesz bo to wciąga ale rozwala psychikę jak widzisz i tak ,jeżeli będzie Ciężko idź po wsparcie i nie krępuj się zwracać po interwencyjną pomoc u psychologa ,zapisuj w dzienniku wszelkie zdarzenia chronologicznie i zadbaj o zdrowie o siebie
Wątek WindegoBoya polecam przeczytać zaraz Ci podlinkuje są tam też inne wymienione podobne do Twojej historii wątki myslę że lektura może Ci pomóc https://www.netkobiety.pl/t126672.html

To samo mowia detektywi. Obojetnie co postanowie, to mam miec dowody. Tylko nie wiem jak dlugo wytrzymam. Jutro wracam do domu. Jak nie skonczy sie rozwodem, to teraz musze miec pewnosc ze wyzna cala prawde, a to ma byc poparte dowodami, zebym mial punkt odniesienia.

20

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze

Dodam... nie musisz mówić skąd wiesz... Dopiero jak będzie szła w zaparte, powiedz, że masz dowody, ale nie przyznawaj się skąd, na to przyjdzie czas.

Był tu taki przypadek, gdzie żona wspominała mężowi, że jakby ona dopuściła się zdrady, to nigdy by się nie dowiedział, aż dziw, że można być tak pewnym... Twoja żona być może też tak uważa.
Niestety kiedy później jednak zdradzała, jak to zwykle bywa, wydało się.

21

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze
wieka napisał/a:

Ja nie wiem na co czekasz, skoro masz dowody, albo rybki, albo akwarium...

Musialabys mnie znac, zeby wiedziec jaki jestem. Jak cos robie to dokladnie i z przemysleniem sprawy. Jak kocham to calym soba.

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze

Chyba najlepiej od takiej kobiety odejsc bez zadnego slowa i wyjasnienia tak poprostu zostawic to w pizdu...
Skontaktowac sie z porzadnym adwokatem.

23

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze
wieka napisał/a:

Dodam... nie musisz mówić skąd wiesz... Dopiero jak będzie szła w zaparte, powiedz, że masz dowody, ale nie przyznawaj się skąd, na to przyjdzie czas.

Był tu taki przypadek, gdzie żona wspominała mężowi, że jakby ona dopuściła się zdrady, to nigdy by się nie dowiedział, aż dziw, że można być tak pewnym... Twoja żona być może też tak uważa.
Niestety kiedy później jednak zdradzała, jak to zwykle bywa, wydało się.

Takie sprawy, predzej czy pozniej wychodza na swiatlo dzienne. Gdybym mial pewnosc, ze do tego goscia cos czuje, to juz by bylo po sprawie. Dziwna sprawa ze ciagle okazuje mi czulosc, gdybym nie wyczul to bym zyl w nieswiadomosci. Pierwszy raz jestem zbity z tropu i do konca nie wiem jak to rozwiazac

24

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze
edek z krainy kredek napisał/a:

Chyba najlepiej od takiej kobiety odejsc bez zadnego slowa i wyjasnienia tak poprostu zostawic to w pizdu...
Skontaktowac sie z porzadnym adwokatem.

Wiesz jest jeszcze nasze dziecko, a ono z tego co czytam najwiecej na tym straci. Na to chwile niczego nie przesadzam. Na konfrontacji sie okaze. Jak nie otrzymam 100% prawdy to chyba nic z tego nie bedzie. Zna mnie wiele lat i doskonale wie ze nie nawidze klamstwa.

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze

Przeciez nic juz nie zbudujesz zadnej zdrowej rodziny. Dalsze zycie razem bedzie krzywdzace dla dziecka .
Dziecko wbrew pozorom wyczuwa falsz bo jest swietnym obserwatorem.
Twoj wazon sie rozpieprzyl i go nie posklejasz jak ci sie uda bedze szpetny ze as nie bedzie mozna sie na niego patrzec - czy chcesz zeby dziecko patrzylo na szpetny wazon?
Na serio mnostwo dzieciakow wychowuje sie z podwojnym tata czy mama i jest wporzo.
Tak rozwody bywaja traumatyczne dla dzieci.

26 Ostatnio edytowany przez paslawek (2022-04-26 22:09:41)

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze

Jeżeli nie wytrzymasz to trudno nie ma sytuacji bez wyjścia daj sobie prawo do błędu i do tego że możesz pęknąć to nie jest codzienna sprawa romans żony ,nawet jeżeli zdecydujesz się dać szansę ( co niestety bywa durną decyzją ) to dowody zdrady warto zachować .
Nastaw się jeżeli dojdzie do konfrontacji z żoną że przyzna się,do tego co wiesz nic ponad to , ale dostaniesz wersję lżejszą do strawienia a nie żadną całą prawdę
nie po to ukrywa się romans i niby ochrania męża przed prawdą żeby ujawniać całą prawdę i swoją nieudolność moralną całą ukrytą podłą stronę ,i nie daj się wtedy nabrać że ona żałuje pięknych chwil z fagasem,samo zdradzanie czyli sekrety i tajemnice dają do czasu mnóstwo frajdy powodują haj i amok jak u ćpunów ,musi minąć czas zanim otrzeźwieje i zobaczy co narobiła durną decyzją o romansie i zabawie za twoimi plecami ,mało kto o ile w ogóle potrafi oddzielić romans od związku  bez rozwałki i destrukcji dla rodziny ,częściej zostaje tylko po tym fasada bez uczuć  ,tego haju wierz się nie żałuje to jest wyodrębnione,to pozornie tylko jej świat już się wkręcasz że to jej prywatna sprawa nie zapominaj że jesteście i oboje zgodziliście się na instytucje małżeństwa a nie na trójkąt czy otwarty związek  ,żałuje się konsekwencji i tego że sprawa wyszła na jaw a nie spotkań i seksu ,nie wierz też w natychmiastową szczerą refleksję to nie u wszystkich przychodzi a jeżeli już to raczej po dłuższym okresie czasu i starania się z inicjatywy niewiernej niewiernego o Ciebie a nigdy odwrotnie teraz masz prawo olać totalnie i absolutnie jakiekolwiek oczekiwania żony jeżeli przejmiesz inicjatywę i zaczniesz się znowu starać stracisz całkiem szacunek jak u Ćpuna który Cię naciągnął na kasę i ma twoje dobre serce za frajerstwo ,nie wierz w to co słyszysz od żony nawet jak przyjdzie Ci pokusa odpuścić i wybaczyć to nie jest równoznaczne z odzyskaniem zaufania ,nie masz jak zbadać ani zmierzyć czy żona zdradziła emocjonalnie czy była niewierna seksualnie mega trudno to określić i po rozróżniać ,nie masz dostępu do jej głowy a wszystkich faktów i tego co oni sobie wyznawali nawet po to żeby się nakręcać nie poznasz nigdy .

27

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze
edek z krainy kredek napisał/a:

Przeciez nic juz nie zbudujesz zadnej zdrowej rodziny. Dalsze zycie razem bedzie krzywdzace dla dziecka .
Dziecko wbrew pozorom wyczuwa falsz bo jest swietnym obserwatorem.
Twoj wazon sie rozpieprzyl i go nie posklejasz jak ci sie uda bedze szpetny ze as nie bedzie mozna sie na niego patrzec - czy chcesz zeby dziecko patrzylo na szpetny wazon?
Na serio mnostwo dzieciakow wychowuje sie z podwojnym tata czy mama i jest wporzo.
Tak rozwody bywaja traumatyczne dla dzieci.

Nie chce skreslac,nie chce tez jej wybielac. Wspominalem, ze czesc materialow mam, niestety nie wszystko. Nie jest do konca to jasne, puki co nie chce nic gdybac, ale zycie rozne scenariusze pisze. Gdyby okazalo sie to co podejrzewam, to gosc bedzie mial grubo pozamiatane. Jak sie myle to mu odpuszcze, ale musze jeszcze chwile poczekac, zeby chodz te niejasnosci wyjasnic

28

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze
paslawek napisał/a:

Jeżeli nie wytrzymasz to trudno nie ma sytuacji bez wyjścia daj sobie prawo do błędu i do tego że możesz pęknąć to nie jest codzienna sprawa romans żony ,nawet jeżeli zdecydujesz się dać szansę ( co niestety bywa durną decyzją ) to dowody zdrady warto zachować .
Nastaw się jeżeli dojdzie do konfrontacji z żoną że przyzna się,do tego co wiesz nic ponad to , ale dostaniesz wersję lżejszą do strawienia a nie żadną całą prawdę
nie po to ukrywa się romans i niby ochrania męża przed prawdą żeby ujawniać całą prawdę i swoją nieudolność moralną całą ukrytą podłą stronę ,i nie daj się wtedy nabrać że ona żałuje pięknych chwil z fagasem,samo zdradzanie czyli sekrety i tajemnice dają do czasu mnóstwo frajdy powodują haj i amok jak u ćpunów ,musi minąć czas zanim otrzeźwieje i zobaczy co narobiła durną decyzją o romansie i zabawie za twoimi plecami ,mało kto o ile w ogóle potrafi oddzielić romans od związku  bez rozwałki i destrukcji dla rodziny ,częściej zostaje tylko po tym fasada bez uczuć  ,tego haju wierz się nie żałuje to jest wyodrębnione,to pozornie tylko jej świat już się wkręcasz że to jej prywatna sprawa nie zapominaj że jesteście i oboje zgodziliście się na instytucje małżeństwa a nie na trójkąt czy otwarty związek  ,żałuje się konsekwencji i tego że sprawa wyszła na jaw a nie spotkań i seksu ,nie wierz też w natychmiastową szczerą refleksję to nie u wszystkich przychodzi a jeżeli już to raczej po dłuższym okresie czasu i starania się z inicjatywy niewiernej niewiernego o Ciebie a nigdy odwrotnie teraz masz prawo olać totalnie i absolutnie jakiekolwiek oczekiwania żony jeżeli przejmiesz inicjatywę i zaczniesz się znowu starać stracisz całkiem szacunek jak u Ćpuna który Cię naciągnął na kasę i ma twoje dobre serce za frajerstwo ,nie wierz w to co słyszysz od żony nawet jak przyjdzie Ci pokusa odpuścić i wybaczyć to nie jest równoznaczne z odzyskaniem zaufania ,nie masz jak zbadać ani zmierzyć czy żona zdradziła emocjonalnie czy była niewierna seksualnie mega trudno to określić i po rozróżniać ,nie masz dostępu do jej głowy a wszystkich faktów i tego co oni sobie wyznawali nawet po to żeby się nakręcać nie poznasz nigdy .

Zdaje sobie z tego wszystkiego sprawe, ale do konca tu nie jest wszystko takie proste. Z materialow ktore zdobylem z jej kata mam pewne niejasnosci. Gdybym mial wglad w telefon to moze moglbym okreslic czy slusznie cos mi tu smierdzi. Niestety rozmowy sa nie kompletne

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze

A nie mozesz ja poprostu pod przymusem przesluchac z pelnym wachlarzem okrucienstwa ? Tylko dziecko trza by bylo gdzies schowac do rodziny.

30

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze
zwyczajny gość napisał/a:
Be. napisał/a:

Nie, nie musi być jakiegokolwiek powodu.

Musi być.

Jako kobieta mówię: nie musi być.

31

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze

Tym gorzej..

32

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze
edek z krainy kredek napisał/a:

A nie mozesz ja poprostu pod przymusem przesluchac z pelnym wachlarzem okrucienstwa ? Tylko dziecko trza by bylo gdzies schowac do rodziny.

Na przymus nic nie zamierzam robic

33

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze
madoja napisał/a:
zwyczajny gość napisał/a:
Be. napisał/a:

Nie, nie musi być jakiegokolwiek powodu.

Musi być.

Jako kobieta mówię: nie musi być.

Mam swoje pewne podejrzenia, na podstawie tych strzepkow korespondencji, ale nie wiem czy dobrze to rozumiem i czy wogole tu pisac o tym. Moze poprostu psychika mi siada chodz nigdy nie bylo z nia problemow

34

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze
Rafalma napisał/a:
wieka napisał/a:

Ja nie wiem na co czekasz, skoro masz dowody, albo rybki, albo akwarium...

Musialabys mnie znac, zeby wiedziec jaki jestem. Jak cos robie to dokladnie i z przemysleniem sprawy. Jak kocham to calym soba.

Widać, że kochasz za bardzo, tym bardziej cierpisz.
Problem w tym, że żona zakochała się w innym, nie wie, nie myśli jak to dalej będzie, żyje chwilą, nie myśli nawet jak Cię krzywdzi, nie myśli o dziecku, o tym jak ważna jest wasza rodzina... ważne są motyle w brzuchu...
Dlatego jak najszybciej wyrwij ją z tego amoku, skoro liczysz na to, że da się uratować wasz związek.
Nie wiem jakie dowody jeszcze chcesz zebrać, myślę, że te co masz wystarczą, ale to Twój wybór, być może potrzebujesz mocniejszych dowodów, tylko możesz się nie doczekać, jak będą tylko powielać te spotania, bo zauważ, że to ma zostać jej słodką tajemnicą.

35

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze
wieka napisał/a:
Rafalma napisał/a:
wieka napisał/a:

Ja nie wiem na co czekasz, skoro masz dowody, albo rybki, albo akwarium...

Musialabys mnie znac, zeby wiedziec jaki jestem. Jak cos robie to dokladnie i z przemysleniem sprawy. Jak kocham to calym soba.

Widać, że kochasz za bardzo, tym bardziej cierpisz.
Problem w tym, że żona zakochała się w innym, nie wie, nie myśli jak to dalej będzie, żyje chwilą, nie myśli nawet jak Cię krzywdzi, nie myśli o dziecku, o tym jak ważna jest wasza rodzina... ważne są motyle w brzuchu...
Dlatego jak najszybciej wyrwij ją z tego amoku, skoro liczysz na to, że da się uratować wasz związek.
Nie wiem jakie dowody jeszcze chcesz zebrać, myślę, że te co masz wystarczą, ale to Twój wybór, być może potrzebujesz mocniejszych dowodów, tylko możesz się nie doczekać, jak będą tylko powielać te spotania, bo zauważ, że to ma zostać jej słodką tajemnicą.

Na podstawie tych strzepkow rozmow, ktore udalo sie wyciagnac z laptopa detektywom. Mam pewne niejasnosci, dlatego uwazam ze cos tu nie gra. Jak moje podejrzenia okarza sie sluszne i jesli podczas rozmowy powie cala prawde w 100%. To ona dostanie u mnie szanse na naprawe tego wszystkiego, a ten gosc bedzie mial nie mile spotkanie ze mna.

36

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze

Detektywa wynajmuje się, aby się rozwieść. Zatem zbierasz dowody aby się rozwieść.
Przecież nikt nie bierze detektywa, aby się przekonać, że żona jest wierna.


Ja ze swojej strony tez nigdy, nawet nie flirtowalem, mimo okazji.

Trzeba było poflirtować.


Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze

Yyyy... a myślisz, że ludzie zdradzają tylko wtedy kiedy jest źle? Zdradziła bo chciała. Mimo że w małżeństwie jest dobrze.
I pewnie byłoby dalej dobrze, gdybyś nie wynajmował detektywa i robił śledztwa.

Prawdopodobnie chodziła na siłownie, on ją podrywał, adorował, w końcu ona też flirtowała, może miała nowe emocje, motylki w brzuchu, dorośli ludzie, nie ma mamy, nie ma taty, mogą robić co chcą, pojechali na seks, raz, drugi, trzeci, ... i tak się ze sobą zabawili.

Teraz to się skończy rozbitą rodziną. Tak, wiem że to jej wina. Wiem, że ona zdradziła. Sąd Ci przyzna rację, wyrzucisz ją z domu, zabezpieczysz majątek, zemścisz się na tamtym kochanku. Cały świat będzie po twojej stronie...    ale rodzina będzie rozbita.

Mistrz uczył:     "Lepiej stosuj zasadę >Don't ask, don't tell..< ... nie pytaj, nie mów...".


Google:  "byłem rogaczem blogspot To co kończy się w naszym życiu czyni miejsce czemuś lepszemu."
Ktoś już przechodził drogę, którą Ty teraz podążąsz.. dowody, detektyw, rozwód, ...

37 Ostatnio edytowany przez Airuf (2022-04-26 23:32:18)

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze
Rafalma napisał/a:
wieka napisał/a:
Rafalma napisał/a:

Musialabys mnie znac, zeby wiedziec jaki jestem. Jak cos robie to dokladnie i z przemysleniem sprawy. Jak kocham to calym soba.

Widać, że kochasz za bardzo, tym bardziej cierpisz.
Problem w tym, że żona zakochała się w innym, nie wie, nie myśli jak to dalej będzie, żyje chwilą, nie myśli nawet jak Cię krzywdzi, nie myśli o dziecku, o tym jak ważna jest wasza rodzina... ważne są motyle w brzuchu...
Dlatego jak najszybciej wyrwij ją z tego amoku, skoro liczysz na to, że da się uratować wasz związek.
Nie wiem jakie dowody jeszcze chcesz zebrać, myślę, że te co masz wystarczą, ale to Twój wybór, być może potrzebujesz mocniejszych dowodów, tylko możesz się nie doczekać, jak będą tylko powielać te spotania, bo zauważ, że to ma zostać jej słodką tajemnicą.

Na podstawie tych strzepkow rozmow, ktore udalo sie wyciagnac z laptopa detektywom. Mam pewne niejasnosci, dlatego uwazam ze cos tu nie gra. Jak moje podejrzenia okarza sie sluszne i jesli podczas rozmowy powie cala prawde w 100%. To ona dostanie u mnie szanse na naprawe tego wszystkiego, a ten gosc bedzie mial nie mile spotkanie ze mna.

Wszystko rozumiem, ale ten gość to Twój przyjaciel? Kumpel? Krewny?
Napisałeś wcześniej: "Gdyby okazalo sie to co podejrzewam, to gosc bedzie mial grubo pozamiatane."
Jeżeli go nie znasz to nie bądź durniem, nie odciążaj już na zaś swojej żony, bo mam wrażenie że jesteś typem co by łyknął z chęcią że on zły uwiódł ją biedną, bezwolną... To Twoja żona przyrzekała Ci wierność czy koleś z siłowni?
Jeżeli to obcy koleś to wisisz mu wódkę, bo dzięki niemu wiesz ile wierności jest w Twoim małżeństwie (a on może być, najzwyczajniej, nieświadomy Twojego istnienia czy stanu Waszego małżeństwa).

38

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze
Airuf napisał/a:
Rafalma napisał/a:
wieka napisał/a:

Widać, że kochasz za bardzo, tym bardziej cierpisz.
Problem w tym, że żona zakochała się w innym, nie wie, nie myśli jak to dalej będzie, żyje chwilą, nie myśli nawet jak Cię krzywdzi, nie myśli o dziecku, o tym jak ważna jest wasza rodzina... ważne są motyle w brzuchu...
Dlatego jak najszybciej wyrwij ją z tego amoku, skoro liczysz na to, że da się uratować wasz związek.
Nie wiem jakie dowody jeszcze chcesz zebrać, myślę, że te co masz wystarczą, ale to Twój wybór, być może potrzebujesz mocniejszych dowodów, tylko możesz się nie doczekać, jak będą tylko powielać te spotania, bo zauważ, że to ma zostać jej słodką tajemnicą.

Na podstawie tych strzepkow rozmow, ktore udalo sie wyciagnac z laptopa detektywom. Mam pewne niejasnosci, dlatego uwazam ze cos tu nie gra. Jak moje podejrzenia okarza sie sluszne i jesli podczas rozmowy powie cala prawde w 100%. To ona dostanie u mnie szanse na naprawe tego wszystkiego, a ten gosc bedzie mial nie mile spotkanie ze mna.

Wszystko rozumiem, ale ten gość to Twój przyjaciel? Rodzina? Krewny?
Napisałeś wcześniej: "Gdyby okazalo sie to co podejrzewam, to gosc bedzie mial grubo pozamiatane."
Stary, jeżeli go nie znasz to nie bądź durniem, nie odciążaj już na zaś swojej żony, bo mam wrażenie że jesteś typem co by łyknął z chęcią że on zły uwiódł ją biedną, bezwolną.
Jeżeli to obcy koleś to wisisz mu wódkę, bo dzięki niemu wiesz ile wierności jest w Twoim małżeństwie (a on może być, najzwyczajniej, nieświadomy Twojego istnienia czy stanu Waszego małżeństwa).

Nie znam go pierwszy raz na zdjeciach od detektywow zobaczylem. Wnioskuje na podstawie tych kilku wymienionych wiadomosci, ktore udalo sie odzyskac z laptopa. Tak jak pisalem do telefonu nie mam dojscia jeszcze. Bylo cos chyba po pierwszym spotkaniu, napisala ze to najwiekszy jej blad jaki zrobila. Pisal cos zeby pamietala ze ma film i nalegal na kolejne spotkanie bo jak nie...Po ktoryms napisal jej ze jeszcze sporo ja nauczy zanim ta znajomosc sie skonczy. Co bys wywnioskowal z tego, bo moze nie trzezwo mysle

39 Ostatnio edytowany przez Airuf (2022-04-26 23:46:30)

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze
Rafalma napisał/a:
Airuf napisał/a:
Rafalma napisał/a:

Na podstawie tych strzepkow rozmow, ktore udalo sie wyciagnac z laptopa detektywom. Mam pewne niejasnosci, dlatego uwazam ze cos tu nie gra. Jak moje podejrzenia okarza sie sluszne i jesli podczas rozmowy powie cala prawde w 100%. To ona dostanie u mnie szanse na naprawe tego wszystkiego, a ten gosc bedzie mial nie mile spotkanie ze mna.

Wszystko rozumiem, ale ten gość to Twój przyjaciel? Rodzina? Krewny?
Napisałeś wcześniej: "Gdyby okazalo sie to co podejrzewam, to gosc bedzie mial grubo pozamiatane."
Stary, jeżeli go nie znasz to nie bądź durniem, nie odciążaj już na zaś swojej żony, bo mam wrażenie że jesteś typem co by łyknął z chęcią że on zły uwiódł ją biedną, bezwolną.
Jeżeli to obcy koleś to wisisz mu wódkę, bo dzięki niemu wiesz ile wierności jest w Twoim małżeństwie (a on może być, najzwyczajniej, nieświadomy Twojego istnienia czy stanu Waszego małżeństwa).

Nie znam go pierwszy raz na zdjeciach od detektywow zobaczylem. Wnioskuje na podstawie tych kilku wymienionych wiadomosci, ktore udalo sie odzyskac z laptopa. Tak jak pisalem do telefonu nie mam dojscia jeszcze. Bylo cos chyba po pierwszym spotkaniu, napisala ze to najwiekszy jej blad jaki zrobila. Pisal cos zeby pamietala ze ma film i nalegal na kolejne spotkanie bo jak nie...Po ktoryms napisal jej ze jeszcze sporo ja nauczy zanim ta znajomosc sie skonczy. Co bys wywnioskowal z tego, bo moze nie trzezwo mysle

Poczekaj, czy Ty napisałeś właśnie że Twoja żona Cię zdradziła raz, ale typ to nagrał i teraz ją szantażuje że albo seks albo użyje nagrania przeciwko niej?

Wybacz, historia brzmi jak "Trudne Sprawy" czy inne "Zdrady", ale jeżeli to prawda to oczywiście zmienia postać rzeczy... i wobec tego nie za bardzo wiem na co czekasz, skoro fakty wskazują na to że jakiś koleś (nie ważne już teraz że przez szantaż i że jest w tym jej wina bo zdradziła) regularnie zmusza do seksu Twoją żonę? Chyba że masz coś co wskazuje że jej wcale źle z tym nie jest...

40

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze
Airuf napisał/a:
Rafalma napisał/a:
Airuf napisał/a:

Wszystko rozumiem, ale ten gość to Twój przyjaciel? Rodzina? Krewny?
Napisałeś wcześniej: "Gdyby okazalo sie to co podejrzewam, to gosc bedzie mial grubo pozamiatane."
Stary, jeżeli go nie znasz to nie bądź durniem, nie odciążaj już na zaś swojej żony, bo mam wrażenie że jesteś typem co by łyknął z chęcią że on zły uwiódł ją biedną, bezwolną.
Jeżeli to obcy koleś to wisisz mu wódkę, bo dzięki niemu wiesz ile wierności jest w Twoim małżeństwie (a on może być, najzwyczajniej, nieświadomy Twojego istnienia czy stanu Waszego małżeństwa).

Nie znam go pierwszy raz na zdjeciach od detektywow zobaczylem. Wnioskuje na podstawie tych kilku wymienionych wiadomosci, ktore udalo sie odzyskac z laptopa. Tak jak pisalem do telefonu nie mam dojscia jeszcze. Bylo cos chyba po pierwszym spotkaniu, napisala ze to najwiekszy jej blad jaki zrobila. Pisal cos zeby pamietala ze ma film i nalegal na kolejne spotkanie bo jak nie...Po ktoryms napisal jej ze jeszcze sporo ja nauczy zanim ta znajomosc sie skonczy. Co bys wywnioskowal z tego, bo moze nie trzezwo mysle

Poczekaj, czy Ty napisałeś właśnie że Twoja żona Cię zdradziła raz, ale typ to nagrał i teraz ją szantażuje że albo seks albo użyje nagrania przeciwko niej?

Wybacz, historia brzmi jak "Trudne Sprawy" czy inne "Zdrady", ale jeżeli to prawda to oczywiście zmienia postać rzeczy... i wobec tego nie za bardzo wiem na co czekasz, skoro fakty wskazują na to że jakiś koleś (nie ważne już teraz że przez szantaż i że jest w tym jej wina bo zdradziła) regularnie zmusza do seksu Twoją żonę? Chyba że masz coś co wskazuje że jej wcale źle z tym nie jest...

Wlasnie takie mam podejrzenia. Gdybym mial czarno na bialym, to juz byloby po sprawie. Jestem pewny ze ja kocham, ale tak czy inaczej pierwszy raz musial byc za jej zgoda. Teraz druga kwestia, czy wymusza, czy jej sie podoba. Trzecia kwestia czy to tylko sex czy cos wiecej? Teraz jestem na takim etapie, ze musze byc pewny co sie dzieje naprawde. Musze wiedziec, ze jak bedzie juz konfrontacja, to ze mowi cala prawde, bo bez tego wybaczenia nie bedzie. Jak faktycznie zbladzila, a on teraz szantarzem, to bedzie mial przerabane i sie grubo zdziwi, ze zwykly szczuply facetpotrafi przypier.... Jak cos to niech idzie na policje( dzialanie w afekcie stresu i szantazu). Probuje sobie wszystko ukladac i planowac, ale zachowuje tez rozsadek i ze moze moja wyobraznia tak dziala. Mysle ze kwestia, dnia moze dwoch i bede mogl isc do przodu i w taki czy inny sposob rozwiazac ta sprawe. Wtedy albo rodzina, albo rozwod innego wyjscia nie widze. Mimo ze kocham nie zamierzam blagac czy sie plaszczyc, bo nie ja zawinilem. Zdaje tez sobie sprawe ze kobiety sa rozne, sam spotykalem min mezatki, ktore sie narzucaly. Nigdy nie zdradzilem, nawet nie mialem takiej mysli. Gdybym mial to zrobic to na pewno nie z mezatka. Nie zamierzam tez sie odgrywac na swojej, jak wszystko wroci na dobre tory. Jak nie to mam nadzieje ze szybki rozwod bez dreczenia sie i zero zwiazkow jakich kolwiek na najblizszy czas. Poprostu taki mam plan

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze

No trudne sprawy trudne, bardzo ciekawie sie akcja rozwija.  Prawie jak serial na netfelixie czy netfaflu.
1 post  co robic ?chyba .... chyba jestem jeleniem
2 post ja pierdziele jest jeleniem ...tu wchodzi od tylca Rutkowski
3 ok moze i jestem jeleniem ale ktos moja najukochansza chyba szantazuje bialym deszczem. Wypatrosze lobuziaka jak mietki misio pluszowa sowe z wielkimi gałami.
Fajna lipa.

To juz ktorys z koleji podobny scenariusz schemat jak w tandetnym sudoku z Tele Tygodnia takze  ten ....ja odpadam z tego tematu sorki.

Panowie wiecie czemu was zony zdradzaja?
Najczesciej to:
- Nuda
- brak emocji i adrenaliny ,
- premanentna przewidywalnosc.
Moze i ten chleb everyday jest zajebisty...ale jak nie ma zadnych ciekawych dodatkow to tego pysznego chlebka po to 3-7-10-15-20-25-30 itd latach sie przeje nastepuje zmeczenie materiału i jeb...peknie wazon. I nie chodzi o to zeby robic plan nakladania bialego twarozku z modkiem w poniedzialki a salami z korniszonem w srody, albo camembert z konfitura pomaranczowa z imbirem w czwartki
..ale raczej takie kolo fortuny x 365pomyslami na kazdy dzien , ze nawet chlebek z makaronem ,jajkiem i maslem orzechowym z pomidorem sie trafi raz do roku.

Nie ma zlotej recepty ale jak dbasz o to zeby nie bylo nudy to da sie jakos dluzej przetwac.

Kobiety was zdradzaja najczesciej z waszymi przeciwnosciami prawda?

Sam nie jestem idealny moze nawet troche oderwany ale robie co moge zeby byl samczek ...tez istnieje ryzyko ze ona dostanie pierd..lca od tego urozmaicenia i niewiadomej jutra ale nie stoje w miejscu:)

Zaraz bedzie lament ze kazdy jest inny itd. ok
w sumie kazda plec jest rozlozona na czesci pierwsze przez psychologow od wielku lat lecz bledy cigle te same.

sory za of top....ciezko zasnac

42

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze
Rafalma napisał/a:

Zna mnie wiele lat i doskonale wie ze nie nawidze klamstwa.

Zna? a mimo to okłamała, oszukała, zdradziła...czy jej wiedza o Tobie ją powstrzymała?
Wynająłeś detektywa ok, zabierz żony auto pod jakimś pretekstem i nich zainstaluje(detektyw) mini kamerę oraz dyktafon - będziesz miał wszytko bez niedomówień i dopiero ewentualnie wtedy rozmawiaj.

43

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze

Witaj Autorze,
Żonie się nudziło i poszła w bok. I zawsze będzie to miło wspominać. Jak jej wybaczysz i przyjmiesz z powrotem, to prędzej czy później pójdzie znowu, bo było jej fajnie. I żadne wyrzuty sumienia tego nie zatrzymają.
Zbieraj dowody, zabezpiecz majątek, dbaj o dziecko i siebie. Jeśli masz siłę - czekaj. Musiałaby sama zakończyć ten romans, żebyście mieli szansę. Chociaż wspólne życie po zdradzie to bardzo, bardzo trudna sprawa - poza forum poznałem na żywo historię związku sklejonego przez 30 lat po zdradzie. I to dupa, a nie związek.

44

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze

Całkiem możliwe, że teraz żona jest szantażowania, ale za brak wyobraźni i  naiwność trzeba płacić, co nie zmienia faktu, że nikt jej nie pchał  w ten romans.
Tym bardziej jak najszybciej to przerwij, ale nie oczekuj, że dowiesz się całej prawdy.

W każdym razie, jak zaczniesz rozmawiać z żoną, nie zdradzaj co wiesz, tylko niech ona najpierw opowie, zapytaj czy ma Ci coś do powiedzenia... żeby wyglądało, że masz tylko podejrzenia, że coś jest nie tak.

45

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze
zwyczajny gość napisał/a:
Be. napisał/a:

Nie, nie musi być jakiegokolwiek powodu.

Musi być.

Nie musi, zdradzający jest sobie go sam w stanie wymyśleć.

46

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze

Puki co czekam chodz nie jest to latwe. Co chodzi o sprzet to nie bede mowil detektywom co maja robic, bo znaja sie na swojej pracy i wiedza co robia. Zreszto pierwsze efekty juz sa. Po poludniu idzie, na fitnes wiec moze bedzie wiadomo cos wiecej. Zastanawiam sie czy dzis znowu nie wycofac sie z domu, zeby czegos z nerwow nie spiepszyc.

47

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze

Emocje biorą u Ciebie górę, to widać.
Może i teraz ją jakoś tam szantażuje, ale jakiś czas zapewne się do jej majtek dobierał, a ona się na to zgodziła. Może i teraz ze strachu, ale zniszczyła kompletnie Twoją rodzinę.
Miej to na uwadze, bo bieganie za każdym kto uwiódł, przespał się itd. z Twoją żoną pogrąży tylko Ciebie. W tej sytuacji, powinieneś zebrać dowody, postawić ją pod ścianą, odciąć się i tyle - odłączyć od wszystkiego.
Oczywiście to przykre, ale pamiętaj że to świadczy o niej, nie o Tobie - Ty teraz powinieneś zadbać o siebie, dzieci. Taki obraz rodziny, jaki miałeś w głowie, a raczej iluzja bo ona od x czasu jest mentalnie gdzie indziej - już nie wróci, choćbyś nie wiadomo jak chciał.

48

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze
Rafalma napisał/a:

Puki co czekam chodz nie jest to latwe. Co chodzi o sprzet to nie bede mowil detektywom co maja robic, bo znaja sie na swojej pracy i wiedza co robia. Zreszto pierwsze efekty juz sa. Po poludniu idzie, na fitnes wiec moze bedzie wiadomo cos wiecej. Zastanawiam sie czy dzis znowu nie wycofac sie z domu, zeby czegos z nerwow nie spiepszyc.

Jeśli obawiasz się swojego zachowania to oczywiście wyjdź z domu.
Owszem znają się ale zapytać można.
Szantaż...i pomimo tego nadal jeździ na tą samą siłownię...znaczy to taki miły szantażyk...zresztą mleko się rozlało...

49

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze

Jeżeli masz detektywa zatrudnionego, niech zbiera dowody, a Ty udawaj zapracowanego/zakłopotanego firmą i zniknij na trochę, daj jej luzu.
Niech sama wpadnie w Twoje sidła...

50 Ostatnio edytowany przez bullet (2022-04-27 12:49:48)

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze
Rafalma napisał/a:

...Piszac sarkastycznie:( Po silowni, zabiera go do samochodu:( jada za miasto:( buziaki, po czym ona wychodzi w majtkach i rozpietej bluzce ida na tylnie siedzenie, gdzie szyby przeciemniane wiec pelnej dokumentacji nie ma. Ale znajac zycie nie poszli tam rozmawiac:(

Rafalma napisał/a:

... napisala ze to najwiekszy jej blad jaki zrobila. Pisal cos zeby pamietala ze ma film i nalegal na kolejne spotkanie bo jak nie...Po ktoryms napisal jej ze jeszcze sporo ja nauczy zanim ta znajomosc sie skonczy. Co bys wywnioskowal z tego, bo moze nie trzezwo mysle

Bardzo nietrzeźwo. No proszę Was, Kobieta w gaciach i prawie z cyckami na wierzchu wsiada z gościem na tylne siedzenie ... pewnie by poszukać pyłków miedzy fotelami. Do tego szantażowana kobieta całuje się z szantażystą. To standard ?
W ogóle co to znaczy jeżdżenie po zakamarkach z jakimś gościem ?
Jeśli by to nie była zdrada to Policja już dawno by się gościem zajęła po zgłoszeniu szantażu przez autora, który od razu zostałby wtajemniczony w sprawę.
Jeśli jest powód, że boi się ujawnienia jakiegoś filmu tzn. nawywijała wcześniej, a to co się dzieje obecnie to tylko konsekwencja tego. Wg mnie czułości nie pasują do szantażu.
W każdym z tych razów jest grubo.
zaraz przyjdzie DeepAndBlue i napisze, że nie ma pewności czy zdradza, ze to niby zdrada.

Gary napisał/a:

Google:  "byłem rogaczem blogspot To co kończy się w naszym życiu czyni miejsce czemuś lepszemu."
Ktoś już przechodził drogę, którą Ty teraz podążąsz.. dowody, detektyw, rozwód, ...

polecam ten blog, odblokujesz wiele klapek w głowie.

Rafalma napisał/a:

.... czy to tylko sex czy cos wiecej? .... Jak faktycznie zbladzila, ...

OMG, człowieku co Ty wypisujesz. Twoja żona (TWOJA ŻONA !!!!!) oddaje komuś swoje wdzięki gdzieś po kątach, a Ty piszesz, że zbłądziła ? ... "tylko sex czy więcej" czyli co mają robić ?

51 Ostatnio edytowany przez DeepAndBlue (2022-04-27 12:44:19)

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze

bullet nie udzielam się za często w tym dziale, nie lubię. Nie wypowiem się również na ten temat, bo… nie kupuję go. Zatem siedź spokojnie. Nie zobaczysz moich gorszących wpisów wink

Edit: No ale gdyby to było prawdą to przecież Autor ma dowody zdrady, więc o co Ci chodzi? Próbujesz na siłę zrobić ze mnie idiotkę robiąc tak naprawdę idiotę z siebie. Tak to widzę, jak głupie odgrywanie się z innego tematu, gdzie sytuacja jest zupełnie inna, bardziej skomplikowana i życiowa. Napij się może meliski albo coś. Nic do Ciebie nie mam ale widzę, że Ty do mnie owszem hmm

52

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze
zwyczajny gość napisał/a:

Rozmawiać, rozmawiać, rozmawiać......ale nie ma dymu bez ognia.
Musiał być jakiś powód, że zaczeła szukać kogoś drugiego.

Czasem ten powód to zwykła hipergamia.

53 Ostatnio edytowany przez bullet (2022-04-27 12:58:49)

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze
DeepAndBlue napisał/a:

Autor ma dowody zdrady, więc o co Ci chodzi? ...

o relatywizowanie tego przez autora ("zbłądziła", "tylko sex" itp.) o szukanie jakiegokolwiek pozytywu w tym zalewie nieczystości jakie wybijają, a powinien nazwać to po imieniu. On zaś teraz kocha, wybiela, miota się.

DeepAndBlue napisał/a:

......

do osobistych wycieczek staram się nie odnosić

54

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze

bullet ale w jakim celu mnie przywołujesz i próbujesz negatywnie nastawić do mojej osoby, nawet kiedy nie zabrałam głosu w tej konkretnej sprawie? Zabrałam głos w innym temacie. Nie tutaj smile

Wycieczki osobistej też nie zrobiłam a jeśli już to nam obu wink wszak padły słowa klucze „idiotka-ja” i „idiota-ty”, jeśli już tak to odbierasz choć może chwytasz się byle czego, byle brzmiało groźnie, bo jednak wycieczka osobista ma konkretne znaczenie i nie lubię, gdy definicje są rozciągane jak guma od starych majtek hmm

Skoro autor sam rozgrzesza swoją żonę to czemu mnie w to mieszasz? Nawet nie kupuję tej historii smile Nic nie napisałam o tym… A Ty się już na mnie złościsz. Dziwne wink

55

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze
Be. napisał/a:

Nie, nie musi być jakiegokolwiek powodu.

Zawsze jest powód.

56 Ostatnio edytowany przez Airuf (2022-04-27 14:20:22)

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze
Misinx napisał/a:
Be. napisał/a:

Nie, nie musi być jakiegokolwiek powodu.

Zawsze jest powód.

Oczywiście że zawsze jest powód, po prostu ogromna większość powodów w żaden sposób zdrady nie usprawiedliwia i nie stawia zdradzającego w lepszym świetle. Powodem może być chociaż to że ten młody i wysportowany koleś z siłowni jest chętny...

57

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze
bullet napisał/a:
DeepAndBlue napisał/a:

Autor ma dowody zdrady, więc o co Ci chodzi? ...

o relatywizowanie tego przez autora ("zbłądziła", "tylko sex" itp.) o szukanie jakiegokolwiek pozytywu w tym zalewie nieczystości jakie wybijają, a powinien nazwać to po imieniu. On zaś teraz kocha, wybiela, miota się.

DeepAndBlue napisał/a:

......

do osobistych wycieczek staram się nie odnosić

Niektórzy muszą złapać za rękę inaczej nie uwierzą.

58

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze

Licze ze dzis sie wszystko wyjasni, bo juz jestem na skraju sil

59

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze

Nic tylko możmy Ci współczuć, sytuacja nie do pozazdroszczenia, pisz jak i co się w ogóle wyjaśni.
Żona zniszczyła zaufanie, więc nie wierz ślepo w to co mówi, dopóki sam nie przetrawisz.

60

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze

nigdy nie zdraduilam, bo mam swoje zasady. mimo to nie dziwiemu sie, ze bierze pod uwage wybaczenie ze wzgledu na malzenstwo, rodzine, dziecko i to, ze to moze jeden popelniony blad.  moze zaluje i dostala nauczke na przyszlosc? jeden raz a romans to jest jednak spora roznica!

tak czy siak,  dowody i tak moga mu sie przydac, wiec jesli ma mozliwosc dostac jakis jeszcze, niech zaczeka. jak juz wspomnialam wyzej, nawet jesli wszystko sie ulozy, a za kilka lat znowu cos dojdzie to bedzie mogl te dowody i tak wykorzystac. nikt nie kaze mu czelac lat, ani miesiecy, ale jakis krotszy czas..

61

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze

Tak jak myslalem, dostalem to co chcialem, dzieki dobrym fachowcom. Nie wytrzymalem, do konca cisnienia. Kolejna noc w hotelu, ale moja juz wie ze cos nie gra. Zadzwonilem, powiedzialem ze wracam jutro i ze licze na szczera rozmowe. Zaczela wypytywac o co chodzi. Powiedzialem ze to nie jest rozmowa na telefon i ze daje jej czas na przemyslenia. Powiedzialem tez ze dzis nie bede odbieral od niej telefonow i trzymam sie tego twardo, mimo ze probuje dzwonic i smsy. Jutro ostateczny final sprawy, teraz pilka po jej stronie.

62

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze

Konsekwencja zawsze popłaca... Tylko szkoda, że nie wytrzymałeś, bo dałeś jej do  domyślenia... Ma całą noc na obmyślenie scenariusza, bo raczej się domyśla, że coś wiesz, tylko nie wie dokładnie co, dlatego tak się dobija... Trzymaj się.

63

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze

Dzieki za wsparcie, oraz za rady. Jednak wiem, ze decyzje musze podjac sam. Na ta chwile ma szanse, zeby probowac odbudowac. Czy skorzysta to sie okarze.

64

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze

Jeżeli masz konkretne dowody, to weź sobie jedno zdanie zakoduj: dużo możesz, ale nic nie musisz.
Nie daj sobie czasem wmówić jakkolwiek, że ponosisz za to winę, bo zapewne będzie przerzucać ja na Ciebie.
Teraz to ona powinna się dwoić, troić i za wszelką cenę próbować naprawić, Ty ewentualnie możesz.
Inaczej zaraz będziesz miał powtórkę z rozrywki...

65

Odp: Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze
pjack napisał/a:

Jeżeli masz konkretne dowody, to weź sobie jedno zdanie zakoduj: dużo możesz, ale nic nie musisz.
Nie daj sobie czasem wmówić jakkolwiek, że ponosisz za to winę, bo zapewne będzie przerzucać ja na Ciebie.
Teraz to ona powinna się dwoić, troić i za wszelką cenę próbować naprawić, Ty ewentualnie możesz.
Inaczej zaraz będziesz miał powtórkę z rozrywki...

Z tego sobie zdaje sprawe. Gdyby nie to " ze trudne sprawy" jak to ktos kiedys ujal w moim watku, to juz byloby po sprawie  Glupi nie jestem, a przynajmniej tak mi się wydaje.

Posty [ 1 do 65 z 362 ]

Strony 1 2 3 6 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Zona zdradza mimo ze zawsze bylo dobrze

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024