Czesto jak ide gdzies z fajna atrakcyjna kolezanka ,to czuje sie ta gorsza brzydsza i wtedy zle sie czuje mysle ze wszyscy tylko ja chca, a ja ta gorsza zle sie z tym czuje w tym momencie odbiera mi to ochoty na cokolwiek wrecz smutna sie robie Mysle sobie ja tak pozadaja ,a mnie nie tak. Czuje sie w tym momencie czyms gorszym beznadziejnym.Podobnie sie czuje jak widze fajne zgrabne dziewczny na ulicy w klubie,czuje sie wtedy ta gorsza.Mysle sobie ze wiadomo ze faceci wola bardziej je,bardziej o nie zabiegac starac sie, byc milszymi do nich niz do mnie .
1 2015-01-25 08:34:48 Ostatnio edytowany przez Motyll (2015-01-25 08:43:24)
Jesteś towarem przeznaczonym do użytku tylko dla mężczyzn, czy człowiekiem?
Jak można oceniać siebie samą tylko przez pryzmat tego, czy przypadkowy gość na ulicy przeleciałbym mnie czy nie???
Spróbuj rozwinąć inne mocne strony swojego ego, bo nawet jeśli osiągniesz ten wyśniony obraz samej siebie i będziesz piękna, i każdy facet będzie chciał cię wykorzystać, to nic wartościowego z tego nie wyjdzie.
ale to, jak się postrzegasz zależy od ciebie
jak się czujesz - również
buduj w sobie poczucie własnej wartości ...
Czesto czuje sie ta gorsza
Czesto jak ide gdzies z fajna atrakcyjna kolezanka ,to czuje sie ta gorsza brzydsza i wtedy zle sie czuje mysle ze wszyscy tylko ja chca, a ja ta gorsza zle sie z tym czuje w tym momencie odbiera mi to ochoty na cokolwiek wrecz smutna sie robie Mysle sobie ja tak pozadaja ,a mnie nie tak. Czuje sie w tym momencie czyms gorszym beznadziejnym.Podobnie sie czuje jak widze fajne zgrabne dziewczny na ulicy w klubie,czuje sie wtedy ta gorsza.Mysle sobie ze wiadomo ze faceci wola bardziej je,bardziej o nie zabiegac starac sie, byc milszymi do nich niz do mnie .
Bzdura. Twoje myslenie nijak sie ma do rzeczywistosci. Jest dokladnie odwrotnie. Dla mnie atrakcyjna jest wlasnie taka kobieta, ktora ma to cos, ma cos do powiedzenia, ma chec do bycia, zycia, ma poczucie wlasnej wartosci, jakas obrana droge, wyglad owszem jest wazny ale na zasadzie zadbania o siebie, dobrego czucia sie z soba.
Najgorzej jest, gdy ktoś nie kocha siebie samej. Wtedy nic nie wychodzi.
Gdy będziesz się akcpetować, staniesz się piękniejszą kobietą, pewną siebie cudowną dziewczyną. Taka właśnie jesteś, ale musisz to odkryć.
Motyll pierwsze moje skojarzenie wyglądało tak : O kurczę, to tak jak gdybym mówiła o sobie. Co prawda nie mam tak zawsze, ale czuję się gorsza często. Pracuję nad tym, ale jest mi bardzo ciężko.
Łatwo ludziom powiedzieć "buduj w sobie poczucie własnej wartości". Ale właśnie jak??
Ja miałam szczęście spotkać na swojej drodze człowieka, który ukazał mi i wciąż ukazuje inny świat wewnętrzny, ten lepszy.
Dziś wiem, że musze po prostu odnaleźć w sobie siłę do zmierzenia się ze swoimi słabościami. I prawda jest taka, że nigdy nie pozbędziemy się tego uczucia "gorszej", dopóki nie pokochamy siebie. W 100 %. Innej rady ani dla siebie samej, ani dla Ciebie nie mam.
Jeśli chcesz to możesz zawsze napisać do mnie maila.
I prawda jest taka, że nigdy nie pozbędziemy się tego uczucia "gorszej", dopóki nie pokochamy siebie. W 100 %
Naprawdę, nie ma innej rady. Ja również mam w chwili obecnej pewne problem, podobne do Waszych.
Chcę wierzyć w to, że tak naprawdę jestem cudem. Póki żyję, póki jestem silna, mogę wszystko. Jeśli pokochamy siebie, z tymi wszystkimi wadami, to ktoś inny pokocha nas bez problemu.
Jeśli masz parę zbędnych kilogramów to włóż dres, pobiegaj, to nic nie kosztuje, a poczujesz się lepiej!
Jeśli nie masz kasy na ciuchy takie, jak koleżanka to prosta rada: idź do lumpka! Wystarczy poszukać, a znajdziesz perełki, wypierzesz parę razy i możesz błyszczeć.
Jeśli masz krzywę zęby, uzbieraj trochę kasy, może uda ci się założyć aparat na zęby.
Musimy uwierzyć w swoją wyjątkowość i piękno. Kto o nas zadba, jeśli nie my same?
I prawda jest taka, że nigdy nie pozbędziemy się tego uczucia "gorszej", dopóki nie pokochamy siebie. W 100 %. Innej rady ani dla siebie samej, ani dla Ciebie nie mam.
Pokochac siebie ,jak ? Wiem sporo ludzi ma ten problem ze czuja sie gorsi od kogos czy to facet,czy kobieta.Tylko faceci tak glosno o tym nie mowia jak kobiety ,ale rowniez ten problem dotyczy wielu mezczyzn.
A ja wolę dziewczyny które nie są bardzo ładne, bo one mają ciekawszą osobowość. Ładne dziewczyny są bardzo grymaśne, konfliktowe i nie potrafią rozmawiać. Mężczyźni popełniają błąd wybierając ładne dziewczyny. Skutki są takie że związek zrywa się po kilku tygodniach.