Co sądzicie o kremie przeciwzmarszczkowym jako prezent na urodziny dla teściowej?Strasznie narzeka na swoją cerę? A ona lubi takie rzeczy jak kosmetyki itp. Ostatnio słyszałam o nowym kremie Garnier Miracle Skin Cream , i można stosować go już po 40. Krem zapewnia natychmiastowy efekt i długotrwałą przemianę. Więc myślę że teściowej prezent by się podobał. A co wy o tym sadzicie?
Co sądzicie o kremie przeciwzmarszczkowym jako prezent?
Stanowczo nie, może się obrazić i co wtedy !
Moim zdaniem kiepski pomysł - w prezencie nie powinno się dawać prezentów, które przypominają ludziom o jakichś ich niedoskonałościach. Prezenty mają być dla nich miłe, więc lepiej dawać coś, dzięki czemu będą się cieszyć, co lubią i co będzie im się miło kojarzyło.
hmmm... ale ona lubi właśnie takie rzeczy jak kosmetyki, różne maseczki, kremy itp. Więc myślałam że to był by dobry pomysł. zwłaszcza że ostatnio strasznie narzeka na zmarszczki. A ten krem Garnier, Miracle Skin Cream można już stosować po 40 i naprawdę już widać efekty po pierwszym zastosowaniu. Ale mam jeszcze czas to się zastanowię i może do tego jakiś perfum żeby się nie obraziła:)
Jak dla mnie w porzadku. A co masz jej zarowiaste legginsy kupic albo plyn przeciwtradzikowy?:)
6 2014-11-05 15:26:00 Ostatnio edytowany przez Olinka (2014-11-19 23:11:35)
hehe ... no nie wyobrażam sobie teściowej w leginsach i na dodatek różowych..... to ten krem przeciwzmarszczkowy w 100 % jet lepszy niż te leginsy:) przynajmniej jakiś efekt będzie po jego zastosowaniu:) i może pojawić się u niej uśmiech na twarzy a w takich leginsach nie wiem czy będzie chciała gdzieś wyjść:)
.... I do tego jest przeznaczony do wszystkich typów cery. Rewelacja Chyba go kupie i jeszcze mojej mamie. A wygląda on tak: [niedozwolony link]
Nie wiem czy temat aktualny ostatnio są modne kremy z oczyszczonego jadu pszczelego beepure. Jeżeli lubi kosmetyki to są świetne. A i można również doradzić na cerę olejek arganowy.
Tego typu kosmetyków nie powinno sie dawać w prezencie... bo to nie wypada Jeśli chcesz kupić kosmetyki, to zainwestuj w dobre produkty np. do domowego SPA, jakieś fajne olejki itd.
A ja uważam, że jakiś fajny zestaw kremów jest dobrym pomysłem, a że akurat jest o krem liftingujący czy przeciwzmarszczkowy no to chyba nie ma większeg znaczenia. No chyba , że teściowa jet bardzo wyczulona na tym punkcie.
Uważam, że teściowa jeśli jest spoko to ma świadomość tego ile ma lat i nie obrazi się za krem, tylko się ucieszy z praktycznego prezentu.
wszystko zależy od tego, jakim człowiekiem jest teściowa i jaki krem się jej kupuje
12 2015-02-18 17:28:29 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2015-02-19 15:44:49)
A ja myślę, że to żadne faux pas. Przecież to normalne, że ma się zmarszczki i nie ma się co obrażać, zwłaszcza jak lubi i zna się na kosmetykach to na pewno tylko się ucieszy, zwłaszcza jeśli jest normalną i mądrą osobą:) Możesz natomiast kupić coś bardziej extra, coś nietypowego, żeby było wiadomo, że sednem jest po prostu fajny kosmetyk, a nie jej domniemane problemy ze zmarszczkami:) np tu masz linię kosmetyków przeciwzmarszczkowych [niedozwolony link] z takiej firmy, która sprowadza super w 100% naturalne kosmetyki z Anglii. Wydaje mi się, że to ładny prezent:)
Słaby pomysł, moja by mnie zabiła;d
zależy do jakiego "gatunku" owa teściowa należy. ja mojej bym nie kupiła życie mi miłe
Jestem teściową Ucieszyłabym się z takiego prezentu bardzo. Ale to ja
wszystko zależy od tego, jakim człowiekiem jest teściowa i jaki krem się jej kupuje
uważam, że to dobry pomysł. Nie mówimy to oczywiście mam nadzieje o kremie za kilka złotych. Taki porządny krem przeciwzmarszczkowy nie tylko wygładza zmarszczki ale też sprawia, że skóra jest mniej "zmęczona". Ja wiem, że to dziwne ale wypróbowany krem na moim mężu to Vichy Liftactive Supreme. Mój mąż kupił go dla siebie ale i tak czasami mu go podkradam i uważam, że jest godny polecenia
rażka napisał/a:wszystko zależy od tego, jakim człowiekiem jest teściowa i jaki krem się jej kupuje
uważam, że to dobry pomysł. Nie mówimy to oczywiście mam nadzieje o kremie za kilka złotych. Taki porządny krem przeciwzmarszczkowy nie tylko wygładza zmarszczki ale też sprawia, że skóra jest mniej "zmęczona". Ja wiem, że to dziwne ale wypróbowany krem na moim mężu to Vichy Liftactive Supreme. Mój mąż kupił go dla siebie ale i tak czasami mu go podkradam i uważam, że jest godny polecenia
Moim zdaniem to bardzo dobry pomysł. Pod warunkiem, że teściowa odbierze to jako dobrą intencję
Jeżeli to drogi i dobrej marki krem - to czemu nie? Myślę, że dorzuciłabym jeszcze jakąś ładna rzecz do tego kremu i prezent jak najbardziej powinien być trafiony, tym bradziej że tesciowa lubi kosmetyki i jak sama napisałaś, narzeka ostatnio na swoja cerę.