Skad tyle przemocy wsrod mlodych dziewczyn i kobiet. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Skad tyle przemocy wsrod mlodych dziewczyn i kobiet.

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 24 ]

1 Ostatnio edytowany przez Olax1993xx (2014-08-02 19:36:48)

Temat: Skad tyle przemocy wsrod mlodych dziewczyn i kobiet.

Nie wiem od czego zaczac.

Otoz pare dni temu wrocilam z nad morza. Wychodzac na chwile z pewnego klubu(chcialam isc po cos do zjedzenia) bylam swiadkiem bojki dwoch dziewczyn ktore wczesniej widzialam w tym lokalu. Bily sie ,szarpaly za wlosy ,jedna krzyczala do drugiej ,,nie bedziesz ty k... z nim tanczyc''. Znajomi obu pan stali i zamiast rozdzielic je ,mieli z tego fajna zabawe ,zatrzymywali sie co chwile jacys ludzie i patrzyli. Dodam iz nie byly to glupie malolatki bo do lokalu wpuszczali od 21.

W zyciu mialam wiecej takich sytuacji. W gimnazjum u mnie zadzily takie panny wszystkie wytapetowane ,wiekszosc z ich ekipy wygladala jak podrobka Dody. Wiekszosc kiblowala. Czesto szukaly zaczepki ,wybieraly sobie kogos na cel ,niektore dziewczyny regularnie byly przez nie zastraszane i dostawaly wciry po lekcjach. Ale wiadomo ze w gimnazjum trzeba bylo byc twardym i umiec sie bic by miec szacunek. Byl taki czas ze nawet z tymi dziewczynami trzymalam ,widzialam jak pruly sie do innych. Pytalam dlaczego to one ,, bo nie zaplacila za twarzowe ,hahaha'' i generalnie byla to ich rozrywka ,wychwalaly sie pozniej komu znow wtklukly. Wsrod chlopakow bylo w sumie jeszcze gorzej. Gimnazjum przypominalo wiezienie lub wojsko pod tym wzgledem.

Mojej kolezance kiedys w 1kl szkoly ponadgimnazjalnej obciely wlosy i trzymaly na sile kolezanki bylej dziewczyny chlopaka z ktorym wtedy byla razem z ta dziewczyna jak dorwaly ja po szkole.

Sledzac losy tych dziewczyn to powiem ze wcale do teraz sie nie zmienily. Z jedna czasem mam kontakt bo mieszkamy blisko. Za kazdym razem jak idzie na dyskoteke to praktycznie zawsze sie leje. Pozniej sie tym chwali i wszystkim opowiada. Raz bylam z nia na imprezie to gdy sie nachlala zaczepila przed klubem jakas pare i powiedziala na glos ,,czemu takie brzydkie scierwo idzie za reke z takim fajnym gosciem''. Pozniej dala z bara jakiejs dziewczynie i ja wyzwala od k... Pozniej do mnie sie o cos przyczepila i mnie chciala lac. Chcialam dodac ze ona ma juz 22lata...

Znam duzo takich dziewczyn. Ktore uzywaja przemocy. Zwlaszcza na imprezach. Glosno ostatnim czasem o tym ,nawet w internecie jest pelno filmow tego typu. Moje kumpele ktore chodza na imprezy czesto opowiadaja ze sa swiadkiem bojek wsrod lasek. Z mojego osiedla znam tez pare takich co regularnie sie z kims tluka. Jedne to lalki barbie ,inne typowe dresiary. A zdania mezczyzn tez sa podzielone bo jedni mowia ze to margines ,patologia i wstyd sie z taka na ulicy pokazac. Innym to wlasnie imponuje. Pare razy slyszalam wypowiedz kolegow ze lubia jak sie laski bija ,ze jest na co popatrzec. I to nie koniecznie jacys doliniarze. Jeden co mi to powiedzial prowadzi z ojcem firme ,zdal mature i zrobil studia.

Czemu facetom to imponuje? I skad w ogole bierze sie tyle przemocy wsrod kobiet? Czy to wina facetow ktorzy sa coraz bardziej ciotowaci i plcie zamieniaja sie rolami?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Skad tyle przemocy wsrod mlodych dziewczyn i kobiet.

A ile to jest "tyle"? Przemoc wśród ludzi jest i była. Pewnego dnia trzeba dorosnąć i sobie to uświadomić - kobiety to też ludzie, a nie księżniczki w koronach i pantofelkach rodem z bajeczek Disneya.

istnieją też kobiety złe, wulgarne, agresywne i prostackie. I zawsze tak było....

3

Odp: Skad tyle przemocy wsrod mlodych dziewczyn i kobiet.

Aha. Czyli jestem nie dojrzala zakladajac ten temat.

Nie nie zawsze tak bylo. Jak opowiadam swojej matce niektore epizody z mojego zycia robi czesto przerazone oczy i mowi ze w jej czasach to nie bylo do pomyslenia. Jest miedzy nami rowne 30lat roznicy.


A wy forumowiczki spotkalyscie sie kiedys z agresja i musialyscie sie bronic? Czy moze tez lubialyscie sie bic?

4

Odp: Skad tyle przemocy wsrod mlodych dziewczyn i kobiet.

Mi tam to sie nie podoba. Dla mnie patologia. Widziałem kilka takich walk, ale żadna nie uciekała itp tylko biły się do upadłego, więc widocznie lubią to. 2-3 wulgarne słowa, strzał i tak w kółko. No jak kobieta ma sie taka podobać?

5

Odp: Skad tyle przemocy wsrod mlodych dziewczyn i kobiet.

Mi tez sie to nie podoba. Ale pare razy mialam w zyciu sytuacje ze musialam sie bic tzn.. raczej bronic. Raz jakas ruda wytynkowana tapeciara na imprezie zaczela mnie wyzywac i sie rzucila.

Gdy bylam mlodsza balam sie bic ,bylam dlatego gnebiona w podstawowce. Bo bylam slabsza niz inne dzieci nie potrafilam przywalic.

6

Odp: Skad tyle przemocy wsrod mlodych dziewczyn i kobiet.

Ja się po części zgodzę z Olax, też chodziłam do gimnazjum i wiem jak to tam wyglądało. Dziewczyny często były bardziej wulgarne i agresywne od chłopców. Solówki po lekcjach i bójki na korytarzach. Dla mnie to też jest chore.. I jeszcze te przecinki w postaci wulgaryzmów.
Moja mama też uważa, że kiedyś było o wiele mniej takich przypadków. Prawda jest taka, że gimnazjum teraz jest szkołą życia i trzeba mieć dobrą psychikę, aby przetrwać. No przynajmniej moje takie było.
Ja nie miałam takich problemów, bo znałam się z odpowiednimi ludźmi ^^

7 Ostatnio edytowany przez Iceni (2014-08-02 21:00:12)

Odp: Skad tyle przemocy wsrod mlodych dziewczyn i kobiet.
Olax1993xx napisał/a:

Aha. Czyli jestem nie dojrzala zakladajac ten temat.

Nie nie zawsze tak bylo. Jak opowiadam swojej matce niektore epizody z mojego zycia robi czesto przerazone oczy i mowi ze w jej czasach to nie bylo do pomyslenia. Jest miedzy nami rowne 30lat roznicy.


A wy forumowiczki spotkalyscie sie kiedys z agresja i musialyscie sie bronic? Czy moze tez lubialyscie sie bic?

Było do pomyślenia. Nie było to nagminne jak i teraz nie jest, ale gdyby ci moja siostra lub kuzynka pojopowiadały co się działo w ich szkołach, albo tym bardziej internacie bylabys rownie, a może nawet bardziej, przerażona. A to są kobiety, które teraz mają po 50 lat...

8 Ostatnio edytowany przez Olax1993xx (2014-08-02 21:12:22)

Odp: Skad tyle przemocy wsrod mlodych dziewczyn i kobiet.

Nie bylabym przerazona. Slyszalam i widzialam rozne rzeczy. Raz u mnie na osiedlu 3pietnastki skatowaly dziewczyne wybijajac jej polowe gornych zebow gdy kopaly ja po twarzy nogami lezaca na trawie.

Slyszalam o 16latce ktora z nozem straszyla inna dziewczyne i poszla do poprawczaka.

Mnie nawet tez raz scigala jedna idiotka z patologicznej rodziny gdzie jej brat i tatus siedzieli w kryminale. Przyszla mi nawet na klatke schodowa z kolezankami i pisala esemesy ze mam zejsc na solowe.

Wsrod facetow jeszcze gorsze historie..  Wiec sadze ze nic mnie juz nie zdziwi.

Ale dla naszych rodzicow jest to jednak czesto zadziwiajace i nie do pomyslenia. Twoja ciotka i kuzynka sa chyba jednym z nielicznych wyjatkow. Bo nawet moja pani psycholog w szkole byla przerazona tym zjawiskiem i mowila ze kiedys tego nie bylo.

9

Odp: Skad tyle przemocy wsrod mlodych dziewczyn i kobiet.

Cóż, być może skala tego zjawiska wzrosła wielokrotnie. W związku z tym nasuwa się jedno spostrzeżenie - pokolenie naszych rodziców nie umialo dać sobie rady ze zmianami społecznymi, nie potrafiło tak wychować swoich dzieci, by tej przemocy nie było. W końcu dzieci skads wzorce czerpią....

10

Odp: Skad tyle przemocy wsrod mlodych dziewczyn i kobiet.

Tez tak mysle.

Jestem jednak w stanie zrozumiec nastolatki z gimnazjum. Sa w trudnym ,jeszcze glupim wieku.

Ale ze robia to dziewczyny w moim wieku na imprezach...

11

Odp: Skad tyle przemocy wsrod mlodych dziewczyn i kobiet.

Ja nie chodziłam do gimnazjum i bójki między dziewczynami się zdarzały. Co więcej za czasów mojej śp. kuzynki, która gdyby żyła miałaby blisko 80 lat, też się zdarzały, bo pamiętam opowieści jak się "wzięły za łby jedna z drugą z powodu chłopa". Tylko kuzynka pochodziła ze wsi głębokiej i klasycznej. Potem ta wieś zaczęła się sukcesywnie sprowadzać do dużych miast i wszystko się przemieszało. Zaraz ktoś się oburzy, że jest ze wsi i się nie bije. Spoko, ale ja mówię o tym, co było XX lat temu.

Teraz dużo zależy od tzw. środowiska. Ja bym się w życiu nie pobiła o chłopaka, co nie znaczy, że nie ma takich sytuacji, w których mogłabym się bić. I nie widzę w tym nic negatywnego. Ludzie, niezależnie od płci, powinni potrafić się bronić. Natomiast to O CO się byś biła - to już kwestia tego środowiska. Jak się wychowywało przy trzepaku, z piwem, za rozrywkę mając plucie na chodnik, to każdy powód jest dobry.

12 Ostatnio edytowany przez Noele95 (2014-08-02 21:39:03)

Odp: Skad tyle przemocy wsrod mlodych dziewczyn i kobiet.

Według mnie duża wina jest w tym, że stworzone zostały gimnazja.. Właśnie w tym wieku, nastolatkom najbardziej odbija. Zostali oni wyrwani ze swojego środowiska i często chcą się popisać przed nowymi znajomymi. Nauczycielom też trudniej jest temu zaradzić, bo zbyt krótko znają uczniów. Zanim zdążą wypracować sobie taktykę, uczeń kończy szkołę.

Może ja chodziłam do jakiegoś chorego gimnazjum, ale u mnie sytuacja wyglądała tak, że chłopcy byli spokojni (zapatrzeni w komputer) no może kilku łobuzów. Miałam też ok. 7 dziewczyn, które bluzgały i lały się ze sobą, szukały guza 24h na dobę. Zresztą 3 z nich miały kuratora na karku.

13

Odp: Skad tyle przemocy wsrod mlodych dziewczyn i kobiet.
Noele95 napisał/a:

Według mnie duża wina jest w tym, że stworzone zostały gimnazja.. Właśnie w tym wieku, nastolatkom najbardziej odbija. Zostali oni wyrwani ze swojego środowiska i często chcą się popisać przed nowymi znajomymi. Nauczycielom też trudniej jest temu zaradzić, bo zbyt krótko znają uczniów. Zanim zdążą wypracować sobie taktykę, uczeń kończy szkołę.

Ale co mają gimnazja do pijanych 20-latek naparzajacych się o faceta gdzieś pod dyskoteka?

14

Odp: Skad tyle przemocy wsrod mlodych dziewczyn i kobiet.

Mowa jest też o gimnazjalistach. Jeśli chodzi o 20 latki, nie mam dużo do powiedzenia bo całkowicie zmieniłam towarzystwo i miejsca w których przebywam.

15

Odp: Skad tyle przemocy wsrod mlodych dziewczyn i kobiet.

Tak gimazjum to z pewnoscia najgorszy wiek.

Ja tez wychowalam sie moge powiedziec prawie na ulicy. Siedzac z kolegami na lawkach ,pijac piwo ,palac blanty. Nie bylam grzeczna dziewczynka. Polowa z moich kumpli z ktorymi sie zadawlam miala do teraz jedna lub  wiecej spraw w sadzie. 2 z mojej dawnej ekipy nawet siedzi.

Ja zadawalam sie z takimi ludzmi ,sama mialam nie ciekawie w domu wiec ciagnelam do podobnych.

Mimo tego nie ciagnelo mnie do bojek z dziewczynami. Balam sie raczej bic..

16

Odp: Skad tyle przemocy wsrod mlodych dziewczyn i kobiet.

Tak na marginesie Nie myslcie sobie ze nadal sie tak prowadze. Juz dawno zmadrzalam i nie zadaje sie z takimi ludzmi. To bylo wlasnie na etapie gim. I troche pozniej.

17

Odp: Skad tyle przemocy wsrod mlodych dziewczyn i kobiet.

Ola, bo to też zależy od charakteru. Jedna będzie córką państwa profesorstwa, a będzie chlać i bić się o byle co, a inna będzie spod mostu, a delikatna i pokojowa. Ale to też nie było tak, że 30 lat temu to były same delikatne kobietki a teraz same dzikie trolle. ;-)

18

Odp: Skad tyle przemocy wsrod mlodych dziewczyn i kobiet.

No chyba za bardzo wzięłyśmy do siebie gadanie typu  "za moich czasów.. to".
Wszystkie osoby starsze ode mnie mi to tak wszystko przedstawiały. Nie było mnie wtedy na świecie, więc nie wiem ile w tym prawdy, a ile wspominania "tych lepszych lat"-bo było się takim młodym i wszytko wyglądało inaczej.
Ja wywodzę się z nieciekawej okolicy, więc pewnie też dramatyzuję. Pozostaje mieć nadzieję, że nie wszędzie tak jest smile

19 Ostatnio edytowany przez Olax1993xx (2014-08-02 22:37:47)

Odp: Skad tyle przemocy wsrod mlodych dziewczyn i kobiet.

Moze kiedys to zjawisko nie bylo tak naglosnione. Ale raczej na pewno nie bylo tak powszechne. Jest duzo osob w srednim wieku co ledwo by uwierzyli gdybym im to opowiedziala. Moj ojciec chodzil na dyskoteki gdy byl w moim wieku. Opowiadal ze czasem bil sie. Ale z tego co mowil bili sie wtedy tylko chlopacy. Dziewczyny staly z boku zawsze. A gdzie dopiero same by prowokowaly bojki.

Zalezy od charakteru ale wsrod patologi ,srodowiska alkoholowego przemoc bardziej jest uwydatniona niz u ludzi z wyzszych sfer.

Nie chce jednak odbiegac od tematu.

Mowiac w skrocie poprostu myslalam kiedys ze z tego sie wyrasta poprostu (przynajmniej w przypadku kobiet). Jednak po ostatnich incydentach stwierdzilam ze chyba jednak nie madrzeje sie z wiekiem. Bo wybaczalne jest to jeszcze w gimbazie,ale w wieku 20 lat lub wiecej na imprezie..
Najgorsze jest to ze podoba sie to niektorym facetom. Zamiast rozdzielac te panie ,patrza i sie nabijaja. Na youtube nie brakuje takich filmikow. Niektorym pewnie imponowalo by nawet to ze ma taka ,,bojowa'' kobiete. Chyba takie sceny stana sie symbolem imprez 21wieku.

20

Odp: Skad tyle przemocy wsrod mlodych dziewczyn i kobiet.

Aktualny stan rzeczy jest pokłosiem wmawiania dziewczynom, że powinny się zachowywać jak mężczyźni.
20 lat temu tego typu bójki mogły być jedynie żulerskim folklorem z prostej przyczyny:
-kobiety nie chodziły same na imprezy, a chcąc się napić dbały by miał je kto ''pilnować''.
-faceci towarzyszący dziewczynom na pierwszy symptom agresji zdecydowanie reagowali, dzisiejsze cioty stoją i kibicują, po części w obawie by samemu nie oberwać od baby.

21

Odp: Skad tyle przemocy wsrod mlodych dziewczyn i kobiet.

za moich czasów też się dziewczyny tłukły big_smile
chodząc na dyskoteki 15 lat temu też co sobotę jakies się biły,oczywiście o co? o chłopaka
zazwyczaj było to tak że chłopak miał je gdzieś,ale one i tak się biły

sama też miałam 2 takie sytuacje gdzie laska się do mnie przyczepiłą
raz bo zatanczyłam z chłopakiem który w zasadzie nawet jej nie znal,ale ona sobie już tam w główce coś uroiła
drugi raz się laska inna przyczepiła za to że powiedziałam prawdę,
w obu przypadkach udąło mi się jakoś załagodzić sytuację

morał z tego taki że takie dziewuszki sa po prostu głupie

22

Odp: Skad tyle przemocy wsrod mlodych dziewczyn i kobiet.

Przykre, że autorytet w szkole trzeba sobie wyrabiać ilością wybitych zębów innym dziewczynom.
Nigdy nie byłam w żadnej grupie. Nie czułam przynależności i potrzeby udowadniania komukolwiek, czegokolwiek.
Nie interesowało mnie kto jaką ma torebkę, czy buty...
Choć byłam osobą lubianą, nie musiałam na to pracować opowiadając o tym, jak komuś wlałam.

Biłam się raz. I to bardziej z konieczności, niż z wyboru.
Miałam 16 może 17 lat i gdyby nie atak, nigdy w życiu nie posunęłabym się do takiego kroku.
To nie jest rozwiązanie konfliktu. No chyba, że dla kogoś, kto nie potrafi w inny sposób załatwiać swoich spraw/problemów.
To pewnego rodzaju oznaka słabości i ograniczenia.

23

Odp: Skad tyle przemocy wsrod mlodych dziewczyn i kobiet.

Miałam w liceum "koleżanki" z klasy, które były agresywniejsze i bardziej wulgarne od większości chłopaków, o ile nie od nich wszystkich razem wziętych.
Piły, paliły, ćpały, wyzywały się, pewnie biły się również. W tak młodym wieku zaszły w ciążę (biedne ich dzieci), ale to jedyne, co mogły zrobić, bo nauka w ogóle im nie wychodziła...
To pewnie przez przemoc i agresję w ich rodzinach, czyli patologia rodzi patologię.
Dobrze, że zwinęłam się z tej szkoły po ponad roku, bo nie mogłam wytrzymać wśród tej hołoty.

Posty [ 24 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Skad tyle przemocy wsrod mlodych dziewczyn i kobiet.

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2023