Nie wiem od czego zaczac.
Otoz pare dni temu wrocilam z nad morza. Wychodzac na chwile z pewnego klubu(chcialam isc po cos do zjedzenia) bylam swiadkiem bojki dwoch dziewczyn ktore wczesniej widzialam w tym lokalu. Bily sie ,szarpaly za wlosy ,jedna krzyczala do drugiej ,,nie bedziesz ty k... z nim tanczyc''. Znajomi obu pan stali i zamiast rozdzielic je ,mieli z tego fajna zabawe ,zatrzymywali sie co chwile jacys ludzie i patrzyli. Dodam iz nie byly to glupie malolatki bo do lokalu wpuszczali od 21.
W zyciu mialam wiecej takich sytuacji. W gimnazjum u mnie zadzily takie panny wszystkie wytapetowane ,wiekszosc z ich ekipy wygladala jak podrobka Dody. Wiekszosc kiblowala. Czesto szukaly zaczepki ,wybieraly sobie kogos na cel ,niektore dziewczyny regularnie byly przez nie zastraszane i dostawaly wciry po lekcjach. Ale wiadomo ze w gimnazjum trzeba bylo byc twardym i umiec sie bic by miec szacunek. Byl taki czas ze nawet z tymi dziewczynami trzymalam ,widzialam jak pruly sie do innych. Pytalam dlaczego to one ,, bo nie zaplacila za twarzowe ,hahaha'' i generalnie byla to ich rozrywka ,wychwalaly sie pozniej komu znow wtklukly. Wsrod chlopakow bylo w sumie jeszcze gorzej. Gimnazjum przypominalo wiezienie lub wojsko pod tym wzgledem.
Mojej kolezance kiedys w 1kl szkoly ponadgimnazjalnej obciely wlosy i trzymaly na sile kolezanki bylej dziewczyny chlopaka z ktorym wtedy byla razem z ta dziewczyna jak dorwaly ja po szkole.
Sledzac losy tych dziewczyn to powiem ze wcale do teraz sie nie zmienily. Z jedna czasem mam kontakt bo mieszkamy blisko. Za kazdym razem jak idzie na dyskoteke to praktycznie zawsze sie leje. Pozniej sie tym chwali i wszystkim opowiada. Raz bylam z nia na imprezie to gdy sie nachlala zaczepila przed klubem jakas pare i powiedziala na glos ,,czemu takie brzydkie scierwo idzie za reke z takim fajnym gosciem''. Pozniej dala z bara jakiejs dziewczynie i ja wyzwala od k... Pozniej do mnie sie o cos przyczepila i mnie chciala lac. Chcialam dodac ze ona ma juz 22lata...
Znam duzo takich dziewczyn. Ktore uzywaja przemocy. Zwlaszcza na imprezach. Glosno ostatnim czasem o tym ,nawet w internecie jest pelno filmow tego typu. Moje kumpele ktore chodza na imprezy czesto opowiadaja ze sa swiadkiem bojek wsrod lasek. Z mojego osiedla znam tez pare takich co regularnie sie z kims tluka. Jedne to lalki barbie ,inne typowe dresiary. A zdania mezczyzn tez sa podzielone bo jedni mowia ze to margines ,patologia i wstyd sie z taka na ulicy pokazac. Innym to wlasnie imponuje. Pare razy slyszalam wypowiedz kolegow ze lubia jak sie laski bija ,ze jest na co popatrzec. I to nie koniecznie jacys doliniarze. Jeden co mi to powiedzial prowadzi z ojcem firme ,zdal mature i zrobil studia.
Czemu facetom to imponuje? I skad w ogole bierze sie tyle przemocy wsrod kobiet? Czy to wina facetow ktorzy sa coraz bardziej ciotowaci i plcie zamieniaja sie rolami?