Witam mam 20 lat i od pewnego czasu spotykałam się z facetem starszym o 20lat-przez dłuższy okres nasze relacje były czysto przyjacielskie on ma żone(mówi że jest z nią jedynie z obowiązku) i dwoje dorosłych dzieci. Jakis miesiąć temu wyznał że mnie kocha, mówił że jestem całą jego radością motorem do życia. Ja napoczątku czułam do niego tylko przyjażń lecz coś zaczeło iskrzeć również z mojej strony. Postanowiłam mu o tym powiedzieć i tak też zrobiłam."Zakochałam się w Tobie i nie potrafie bez Ciebie żyć" żekłam całowaliśmy sie przytulaliśmu było wspaniale. Następnego dnia dostałam sms że On chce to zakończyć pisał że robi to z miłości do mnie ja udałam że mnie to nie rusza i odpisałam że nie mam żalu tylko ja dopiero teraz zrozumiałam jak bardzo go kocham niczego tak nie pragne jak bycia z nim-jak moge i czy powinam go przeprosić. Dodam że bezpośrednim powodem zerwania było to ze powiedziałam że nie pociąga mnie fizycznie ale za to ubustwiam jego dusze- tak wiem palnełam głupote ale jak to teraz odkręcić sama niewiem co mam robić.
Po co pchać się do żonatego faceta i rozwalać mu rodzinę?
Myślę,że pobawił się tobą i już się mu znudziłaś.Przecież ma rodzinę,ustatkowane życie,a ty byłaś odskocznią od wszystkiego,taką dawką adrenaliny,która odmieniła na jakiś czas jego codzienne życie....ale to już koniec.Zresztą jak takie osoby,które pakują się w cudze życie,rozwalając rodzinę,mogą spojrzeć w lustro sobie samemu w twarz.
a moze po prostu zalezalo mu na seksie i do tego dazyl? a jak powiedzialas ze nie pociaga Cie fizycznie to po prosu Cie olal, bo szkoda jego staran?
Facet 40 letni i młoda 20 letnia dziewczyna - czysta farsa.
On tylko się dowartościował ,że taka młoda dziewczyna uprawia z nim seks.
Powiedz , który z takich lowelasów powie ,że ma dobrą , madrą i dojrzałą żonę -żaden .Na tym polega cały ten ich "bajer" .Ty wierzysz w tym przypadku w miłość???
Zgadzam się z dziewczynami. Żonaty facet -20 lat starszy. Pomyśl, że rozbiłabyś rodzinę. Byłaś tylko odskocznią od jego codzienności. Czego może chcieć facet w tym wieku od 20-latki? Tylko jednego. Nie wierzę , że dla Ciebie rzuciłby swoje poukładane i bezpieczne życie.
Nie myśl o nim, młoda kobieta z Ciebie to znajdziesz jeszcze swoją miłość.
7 2009-08-12 22:11:02 Ostatnio edytowany przez MortarChaos (2009-08-12 22:11:57)
20 lat starszy ? Mówią, że wiek w miłości nie gra roli ale nie do przesady. 20 lat to może być Twoim ojcem. Poza tym ma założoną rodzinę więc po co to mu chcesz rozwalić ? Jak byś się czuła gdyby jakaś kobieta w Twoim wieku związała się z Twoim tatą i rozwaliła związek Twoich rodziców ? Pomyślałaś o dzieciach ? Wpierw odpowiedz sobie jak Ty byś się czuła na miejscu jego dzieci i czy zaakceptowała byś kobietę Twojego ojca, która w Twoim wieku i mogła by być Twoją siostrą.
20 lat to za duzo a sie boje 6 i patrze ze nie dam rady a co 20 lat poszukaj chlopaka w zbliżonym wiekiem
starszy nie znaczy lepszy mona powiedzieć cwaniak
Zgadzam się z dziewczynami, uwazam że intencje tego faceta były nie ładne. Ze chciał Cię wykorzystać, pytanie ile się znacie ile spotykacie?
Oboje są siebie warci. Nie ma o czym dyskutować.
11 2009-08-13 08:00:11 Ostatnio edytowany przez Roxana (2009-08-13 08:01:17)
zaneta20- Ty sie tak sobą nie przejmuj , to facet żonaty , zajęty . Jak cie nie pociąga fizycznie tzn. że go nie kochasz , nie rób takich głupot bo jesteś młoda, nie stać cię na kawalera ,przystojniaka wolnego ,który odda ci sie cały?- ,a nie tylko raz na jakiś czas . Tu na forum nikt chyba ci nie doradzi jak masz to naprawić , a zresztą co byś miała naprawiać , przecież ty tylko wszystko popsujesz ,na dodatek ze starym prykiem , który cie zostawi jak tylko zona coś będzie podejrzewać . Kopnie cię tak dotkliwie , że sama się zdziwisz . Wiem ,że faceci zdradzają zony , ale wiesz jak mało jest takich którzy zostawiają żony ? Raczej masz małe szanse na związek z panem starszym . To że on mówi ,iż nie łączy go nic z zoną prócz np. dzieci , to radzę ci nie wierz mu ,on tylko ściemnia . Jak będzie w stanie zagrożenia rozpadu małżeństwa , zrobi wszystko żeby go żona przyjęła z powrotem . A Ty ? No cóż , pewno pójdziesz w kąt!
Roxano chyba miałaś absolutną racje wczoraj napisał mi że przeciez nie zostawi dla mnie zony ale wierzy ze bedą dobre owoce naszej znajomości ale to koniec bo uraziłam jego męską dume. Faktycznie gdy tylkożona zaczeła coś podejrzewać odrazu mnie zostawił i to na dobre. Tylko ja nadal niewiem jak skutecznie o nim zapomieć najgorsze jest to że on nadal się odzywa jak to mu ciężko a moje uczucia nawet sie niezapyta co u mnie jak to znosze więc chyba macie racje musze go kopnąć w kąt i żyć jakby to wszystko nie miało miejsca.
No widzisz. Teraz zajmij się sobą, zagospodaruj sobie jak najbardziej Twój czas wolny, żebyś nie miała czasu o nim myśleć. A telefonów od niego w ogóle bym nie odbierała, po co wysłuchiwać jak mu źle? Powodzenia.
zaneta20 sluchaj mi sie wydaje że się nim po prostu zauroczyłaś, może zaimponował Ci czymś, wiesz to facet ułożony stateczny który zarabia nie chodzi na imprezy itd ma pewnie doświadczenie życiowe może tym Cię tak zauroczył??? Zobaczysz poznasz kogoś w swoim wieku i od razu Ci przejdzie???
A powiedz nie myślałaś jak by to wyglądało gdybyście byli razem co na to Twoi rodzice by powiedzieli???
A ja wiem co to znaczy.... i powiem, że to nie jest tak łatwo skończyć, ale trzeba i im szybciej tym lepiej, i trzeba zerwać kontakt. Nie chodzi o to, że on się tobą bawi. Wcale tak być nie musi, ale to do niczego nie prowadzi. Byłam w podobnej sytuacji, tyle, że gość nie miał żony. Koniecznie trzeba zerwać kontakt, choć rozumiem jakie to trudne
wg mnie to głupota takie szczeniackie zauroczenie w starszym ustatkowanym mężczyźnie... tak jak sie czasem w gimnazjum zakochiwało w nauczycielach... szukanie autorytetu a objawia sie to tym że osoba nie podoba ci sie właśnie fizycznie tylko jej wnętrze... ale z tym wnętrzem to można sie nieźle przejechac bo faceci to okropni oszuści... są bardzo zdolni potrafia nieźle kłamac i symulowac uczucia. I on właśnie udawał że tak sie zakochał a chciał tylko młodą zafascynowana duszyczke zranic
Takim czymś rozwalacie życie wielu osobom. Żonie, dzieciom, jemu , no i przede wszystkim sobie. Zastanów się.
Dziś mu wygarnełam że ludzkie uczucia to nie zabawka i niemależy z nimi igrać-dałam jasno do zrozumienia że chce zakończyć definitywnie tą znajomośc. Co chwile dostaje sms-y jaka to ja jestemokropna powinam mu współczuć swiat bezemnie jest szary itp. Dopiero teraz zrozumiałam ze dla niego to była przygoda ja nic nieznaczyłammy nieistnieliśmy od kiedy pierwszy raz powiedział kocham.
19 2009-08-20 05:31:16 Ostatnio edytowany przez Roxana (2009-08-22 06:58:16)
Roxano chyba miałaś absolutną racje wczoraj napisał mi że przeciez nie zostawi dla mnie zony ale wierzy ze bedą dobre owoce naszej znajomości ale to koniec bo uraziłam jego męską dume. Faktycznie gdy tylkożona zaczeła coś podejrzewać odrazu mnie zostawił i to na dobre. Tylko ja nadal niewiem jak skutecznie o nim zapomieć najgorsze jest to że on nadal się odzywa jak to mu ciężko a moje uczucia nawet sie niezapyta co u mnie jak to znosze więc chyba macie racje musze go kopnąć w kąt i żyć jakby to wszystko nie miało miejsca.
Nie przejmuj się nim i tym ,że mówi jak mu ciężko , facetom zawsze ciężko jak jak nie wychodzi im planowana intryga . On dba tylko o swoje dobro ,ma w nosie co ty czujesz . Źle się czuje bo nie udało mu się oszukać żony , a pewno miał plany co do ciebie ,ale tylko z korzyścią dla siebie .
Aby zapomnieć najlepiej jest znaleźć sobie inny obiekt zainteresowania . Nie wpychaj się na trzeciego w czyjeś małżeństwo bo będziesz jak piąte koło , jak dojdzie co do czego to on zwali winę na ciebie ,że to ty go uwiodłaś , ty będziesz tą złą ,więc nie rób sobie na złość . Ten facet szukał tylko rozrywki . Powiedz mu jak się odezwie ,żeby zajął się żoną i nie obwiniał nikogo o to że jest nieszczęśliwy ,bo każdy jest panem swojego losu. Prawdopodobnie przez znajomość z tobą chciał tylko podnieść swoje EGO żeby poczuć się atrakcyjnym i pożądanym , bo wie że życie ucieka . TY bądź mądrzejsza , szukaj swojej miłości , bo sex to nie wszystko.
20 2009-08-20 05:33:55 Ostatnio edytowany przez Roxana (2009-08-20 16:35:08)
Dziś mu wygarnełam że ludzkie uczucia to nie zabawka i niemależy z nimi igrać-dałam jasno do zrozumienia że chce zakończyć definitywnie tą znajomośc. Co chwile dostaje sms-y jaka to ja jestemokropna powinam mu współczuć swiat bezemnie jest szary itp. Dopiero teraz zrozumiałam ze dla niego to była przygoda ja nic nieznaczyłammy nieistnieliśmy od kiedy pierwszy raz powiedział kocham.
Facet mówiąc ci kocham , myśli --- ,,może da się nabrać ?'' , my kobiety chcemy bardzo być kochane i czasem im wierzymy.
Powiedz mi jakie owoce waszej znajomości miał na myśli , mi do głowy przychodzi tylko sex. On ma rodzinę ,a ty po takim wspaniałym seksie znów będziesz sama . Zmarnujesz swoje życie dla faceta w podeszłym wieku? Nie rób tego ,jest tyle wspaniałych wolnych facetów , możesz wybierać i przebierać ! Powiedzmy ,że cię kocha i co będziesz mieć z tego ? -, parę chwil w zaciszu hotelu, daj spokój on takich jak ty musiał mieć już bardzo dużo i wie jak się z tym towarem obchodzić.