wariuje...nie jestem soba :(co robic? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » wariuje...nie jestem soba :(co robic?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 21 ]

1 Ostatnio edytowany przez Blondynka (2009-08-12 13:35:34)

Temat: wariuje...nie jestem soba :(co robic?

Zaczne od tego ze nie wiem co sie ze mna dzieje:(niby wszystko ok...mam kochajacego chlopaka,wspaniala Mame,jestem w miare zdrowa,atrakcyjna,przyjeciele tez sie znajda, a jednak...czuje sie nie potrzebna i do niczego.

Wszystko jest nie takie jakie mialo byc,nie dam rady zyc z tym jak zycie rozczarowuje.kiedys bylam szalona,bezproblemowa dziewczyna teraz wszytsko mnie wzrusza,placze bez powodu...przy czym czuje sie taka slaba,znajomi mowia mi"ogarnij sie"ale ja nie dam rady sad szukam caly czas pracy i nie mogle znalesc...mysle juz ze wygladam po prostu na glupia dziewczyne (mam wyglad typowej barbie ).poza tym  zle duchy przeszlosci wracaja do mnie codziennie(byl czas ze bardzo ranilismy sie z moim Chlopakiem),czuje sie jak idiotka jak pomysle o swojej przeszlosci...jak pomysle o swoich bledach...wszystkim sie w zyciu udaje ale nie dla mnie...zawsze pod gorke:(mimo mlodego wieku tyle juz przeszlam,mam ciezki bagaz doswiadczen:( czuje sie do niczego...wydaje mi sie ze wszysycy sa lepsi ode mnie,ze w zyciu do czegos dojda w przeciwienstwie do mnie.


Mam dziwne napady zlosci,wrzeszcze na mojego chlopaka nie kontroluje tego,krzydze dziwne rzeczy by go ranic...a potem placze nie wiem dlaczego i nie wiem po co? wtedy nie czuje sie soba,jakbym byla kims innym :(takie mam cisnienie w sobie :(az dziwne ze on wytrzymuje ze mna...


ja chce byc taka jak kiedys:(

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: wariuje...nie jestem soba :(co robic?

to się zmień! jeśli nie chcesz być postrzegana jak typowa Barbie, to pokaż że nią nie jesteś-pozory mylą prawda?
jesli sama widzisz że się zmieniłaś, że ranisz innych bez powodu, że coś jest nie tak to znajdź tego źródło i napraw to! nikt z nas nie powie Ci jak to zrobić i po co, sama musisz do tego dojść.. nie jesteś jakąś gówniarą, masz już 22 lata więc pokaż że potrafisz za siebie i swoje czyny odpowiadać-użalanie się nic nie da, rozpłakiwanie się nad przeszłością też nie. zacznij od nowa, za każdym razem gdy coś nie wychodzi, podnoś się i zaczynaj od nowa-idź dalej! gdy krzywdzisz chłopaka opamiętaj się!!! czy chciałabyś aby on tak zachowywał się w stosunku do Ciebie?

a w ogóle to nie bierzesz czasem tabletek anty? wiele dziewczyn staje się potworami podczas tej doustnej antykoncepcji wink sama wiem po sobie tongue

3 Ostatnio edytowany przez Kobieta (2009-08-12 14:04:02)

Odp: wariuje...nie jestem soba :(co robic?

Blondynka, wiesz gdzie robisz największy błąd (moim zdaniem) - rozdrapujesz przeszłość, zastanawiasz się czy decyzje podjęte przez Ciebie były słuszne, żałujesz to co zrobiłaś. Powiem Ci z własnego doświadczenia, takie myślenie o przeszłości rozwala. Przestań żałować tego co zrobiłaś kiedyś, przeszłości nie wymażesz, nie zmienisz jej, tego tatuażu nie da się zmyć;) Przed Tobą dzień dzisiejszy i przyszłość, na tym się skup. Być może źle Cię zrozumiałam, w końcu jestem tylko brunetką tongue Pozdrawiam big_smile Trzymaj się, będzie dobrze:)
Moja przedmówczyni ma rację:)

4

Odp: wariuje...nie jestem soba :(co robic?

Dzieki dziewczyny,bralam tabletki anty przestalam bo bylam chodzaca burza hormonow... wink

zdaje sobie sprawe ze powinnam przeszlosc szanowac, ale ze przyszlosc jest blizsza...ale ja mam stale w glowie te zle rzeczy sad i nie dam rady o nich zapomniec.chliiiiiip sad

5

Odp: wariuje...nie jestem soba :(co robic?
Blondynka napisał/a:

Wszystko jest nie takie jakie mialo byc,nie dam rady zyc z tym jak zycie rozczarowuje.kiedys bylam szalona,bezproblemowa dziewczyna teraz wszytsko mnie wzrusza,placze bez powodu...przy czym czuje sie taka slaba,znajomi mowia mi"ogarnij sie"ale ja nie dam rady sad szukam caly czas pracy i nie mogle znalesc...

jakbym czytala o sobie, ostatnio mam tak jak TY ! ale u mnie to wynika z tego ze skonczylam studia, no i zaczynam nowy etap w moim zyciu-koniec studiowania i trzeba zaczac pracowac, no i zagubiona troche w tym jestem, tez pracy poki co nie mam, i to wsyztsko mnei troche podlamalo

co moge Ci poradzic? to co inni radza mnie- tzreba wziać sie w garsc i czekac, bo po zlym okresie nastapi lepszy, predzej czy pozniej w koncu bedzie dobrze

6

Odp: wariuje...nie jestem soba :(co robic?

jejQQQ ale kiedy ten lepszy czas nadejdzie?? czekam i czekam i nic caly czas pod piep**** gorke sad

7

Odp: wariuje...nie jestem soba :(co robic?

nie wiem, tez czekam na niego smile
ale wiesz co, wczoraj kolezanka powiedziala wazne slowa- nie mozna sie smucic i dolowac, bo pozniej bedizmey zalowac, ze takie mlode lata a my sie smucilysmy zamiast korzytac z zycia i sie cieszyc

8

Odp: wariuje...nie jestem soba :(co robic?

Blondynko, a może po prostu szukasz dziury w całym?
Facet kochający jest? - jest.
Sytuacja rodzinna dobra jest?- jest.
Przyjaciele są? - są.

Hmmm co do wyglądu to uwierz, że w szukaniu pracy on pomaga. Nie wiem jakiej pracy szukasz, ale kiedy ja chciałam znaleźć coś dorywczego to właśnie mój wygląd był problemem. Nie mam 'przyjemnej aparycji' ani ładnej figury, więc z pracą na sezon trudno, oj bardzo!
Przecież nie urodziłaś się z 'wyglądem barbie', a skoro tak wyglądasz, to znaczy, że tobie to odpowiada. A jeśli tobie to odpowiada - to po co masz się zmieniać? Jeszcze się taki nie urodził, co by każdemu dogodził wink

Przeszłość to jak sama nazwa wskazuje, coś co już było, więc po co rozpamiętywać? Każdy z nas zrobił coś, czego się wstydzi, nie ma osoby, która nie popełniała błędów.

9

Odp: wariuje...nie jestem soba :(co robic?

dzieki Wam kobietki;)

bo ja to taka glupia baba jestem,zawsze zle:( wrrr nie lubie siebie za to.

rostrzasam wszystko i wiem ze nie potrzebnie bo czasu nie cofne..staram sie zeby bylo dobrze ale czasami nie moge sobie poradzic z tym ze bylam taka glupia... hmm kiedys w horoskopie napisano ze skorpiony sa bardzo pamietliwe...hmm moze to prawda..ale ja chce juz zapomniec o niej i zyc w koncu w zgodzie ze sama soba.glupia ja i tyle smile

10

Odp: wariuje...nie jestem soba :(co robic?

Postaraj się zmienić. Nie w dzień nie w dwa ale daj sobie czasu... Każdy czasem takie ma naloty. Tak jak napisałaś że masz wszystko, kochającego faceta, rodzinę i sytuacja rodzinna, przyjaciele. Innym tego brak a jakoś dają sobie radę. Masz wszystko co jest potrzebne do szczęścia. Pracę nie łatwo znaleść. Ale skoro jak sama stwierdziłaś masz wygląd typowej barbie to nie pomyślałaś o modelingu ? Modelki też zarabiają, mają więcej od dziennego ciężkiego harowania.

11

Odp: wariuje...nie jestem soba :(co robic?

po co użalać się nad sobą? sama piszesz, że jesteś ładna, zdrowa, masz faceta, kochasz i jestes kochana. Praca sie znajdzie.
rozpatrując przeszłość, złą przeszłości zniszczysz tylko siebie i swój związek, więc nie warto.
sorry , że to napiszę, ale w Iraku jest wojna, w Etiopii dzieci głodują, a Ty się takimi bzdurami przejmujesz? wstraczy spiąc się troszkę, popracować nad sobą i będzie dobrze! cały świat stoi przed Tobą otworem!

12

Odp: wariuje...nie jestem soba :(co robic?

jeszcze raz dzieki Dziewczyny smile od dzisiaj ogarniam swoje zycie.w koncu ogarne te prawko bo robie chyba z 1,5 roku;/

co do modelingu to nie dla mnie ;/;/ jakos mnie to nie kreci:|

13

Odp: wariuje...nie jestem soba :(co robic?

Nie rozumiem, masz chłopaka,przyjaciół, jak piszesz jesteś atrakcyjna,zdrowa i nie dajesz rady? niejeden chciałby mieć tyle co ty. Skupiasz sie na przeszłości a nie lepiej zamienić to na myślenie o tym co tu i teraz? czy teraz Twój związek jest zadowalający? jeśli tak, to skup się na nim, pomyśl ile możesz jeszcze zrobić, by był on szczęśliwy. Masz przyjaciół to wychodź z nimi, imprezuj. Uwierz mi że Tobie się już coś w życiu udało. Wygląd w pracy nie przeszkadza o ile charakter i zachowanie jest oki. Pokaż zachowaniem,słownictwem że nie jesteś blondynką z dowcipów tongue  Jeśli już długo tej pracy szukasz i nie możesz znaleźć to może spytaj sie któregoś ze znajomych czy nie ma jakichś wtyków. Teraz o pracę łatwiej po znajomości

14

Odp: wariuje...nie jestem soba :(co robic?
Blondynka napisał/a:

jeszcze raz dzieki Dziewczyny smile od dzisiaj ogarniam swoje zycie.w koncu ogarne te prawko bo robie chyba z 1,5 roku;/

co do modelingu to nie dla mnie ;/;/ jakos mnie to nie kreci:|

o to jest prawidłowe myślenie:)

15

Odp: wariuje...nie jestem soba :(co robic?

powodzenia smile

16

Odp: wariuje...nie jestem soba :(co robic?

Wiecie co Kochane?niby wiedzialam ze musze sie ogarnac ale to wlasnie dzieki Wam inaczej spojrzalam na to wszytsko ;)25go egzamin praktyczny i to nic ze to bedzie 3 raz wink)))))))))))))

17

Odp: wariuje...nie jestem soba :(co robic?

Wygląd naprawde potrafi bardzo utrudnić życie.Ja, mimo że wg siebie nie wyróżniam się nadzwyczajną urodą, przez większość znajomych jestem uważana za dziewczynę atrakcyjną. Czesto do pracy czy szkoły unikałam makijazu, ubierałam sie w miarę prosto i na sportowo, a i tak zawsze znalazło sie parę osób, które zabijały mnie spojrzeniem,były to spojrzenia zawiści i zazdrości. Bardzo trudno też jest udowodnić że się jest wartościowym i inteligentnym ze ma sie cos do powiedzenia. Tak jakby ładnej dziewczynie powinno wystarczać to ze jest ładna i żeby nie osmielila się przypadkiem,wykazać czymś więcej. To tyle o wyglądzie.

18

Odp: wariuje...nie jestem soba :(co robic?

Dziewczyno! Nie jeden chciałby być w takiej sytuacji jak ty... Masz wszystko co najważniejsze chłopaka, kochającą mamę, przyjaciół, jesteś atrakcyjna a co najważniejsze zdrowa jak ryba.
Przede wszystkim nie myśl o przeszłości, już jej nie naprawisz... pomyśl co teraz możesz zrobić dobrego... weź się w garść...
Brakiem pracy się na zapas nie przejmuj. Bądź pewna siebie a najważniejsze abyś wiedziała czego chcesz i do czego dążysz.
No i powodzenia na egzaminie wink ja też mam egzamin tego dnia ale to będzie 2 raz wink

Odp: wariuje...nie jestem soba :(co robic?

Ja myślę że to co napisał Claudymek, że ***wstraczy spiąc się troszkę, popracować nad sobą i będzie dobrze!*** jest bezcenne! Ja też byłam w ostatnim czasie bardzo niezdyscyplinowana, często płakałam, drobiazgi potrafiły mnie doprowadzić do szału... Narzekałam, jak coś nie było po mojej myśli szalałam i nie mogłam dość ze sobą do porozumienia... Ale coś mną wkońcu trzepnęło i się opamiętałam.

Bo jeśli sie tak bedzie wariować w życiu i tylko sluchac emocji i latać za zachciankami - wszystko zacznie sie rozwalać! Zyczę ci duzo siły i męskiej przysłowiowej zimnej krwi:) Ja od jakiegoś czasu dzień zaczynam od... zimnego prysznica;-)

20

Odp: wariuje...nie jestem soba :(co robic?

no wiec tak...bylam na super extra weekendzie ze znajomymi smile wyszalalam sie ze hoho big_smile a jutro egzamin na prawko wrrrrr...musze troche opanowac emocja a bedzie dobzre tak instruktor powiedzial...zaraz ide zaparzyc  melise hmm ma mi pomoc:) sprawdze czy nie bedzie skutkow ubocznych.wam pomaga taka meliska?! smile

trzymajcie kciuki;) aaa i mowilam Wam ze jestescie kochane?:)

Posty [ 21 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » wariuje...nie jestem soba :(co robic?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024