czy po np.smierci meza a osiagnieciu przezemnie wieku emerytalnego bede miala szanse na jego emeryture jak bedziemy mieli rozdzielnosc majatkowa?
Nie można w ogóle pobierać emerytury po kimś zmarłym. W przypadku śmierci współmałżonka przysługuje renta rodzinna, jeżeli są spełnione wszystkie wymagane warunki. Wynosi ona 85 % renty lub emerytury, która przysługiwałaby zmarłemu. Jeżeli w momencie śmierci męża Ty byłabyś już na emeryturze, będziesz musiała zdecydować (lub zrobi to za Ciebie ZUS), które świadczenie chcesz otrzymywać - własną emeryturę, czy rentę po mężu.
Sama rozdzielność majątkowa co do zasady nie pozbawia prawa do renty po współmałżonku (przepisy nie są do końca jasne, stąd szerokie orzecznictwo sądów w tej sprawie, w tym Sądu Najwyższego). Przepisy prawa uzależniają prawo do renty rodzinnej od istnienia "wspólności małżeńskiej". Ta wspólność to jednak coś więcej, niż wspólność majątkowa, więc jeśli pomimo rozdzielności w sferze majątku małżonkowie pozostają we wspólnym pożyciu, ZUS nie powinien podważać prawa do renty.