jak mam wychowac sama dziecko ? - Netkobiety.pl

Jak to dobrze, że nie musisz robić testów całemu miastu .
To oczywiście sarkazm .
Może nie oni byli dupkami, ale panienka, która swojej dupki wszystkim użyczała ?
Na ich miejscu również nie kwapiłbym się do opieki nad nie wiadomo czyim dzieckiem i kobietą przyprawiającą mi poroże.
Jak se pościelesz, tak się wyśpisz .

Ja tam się na biologi za dobrze nie znam, ale z tego, co wiem, to moment zajścia w ciążę można ustalić z dokładnością do kilku dni.
Niedawno była w sądzie sprawa, gdy dziewczyna zażądała testów ojcostwa od 9-ciu panów.
Przedwczoraj mój kolega miał sprawę w sądzie, bo panienka po ponad roku od urodzenia (i sprawdzeniu kilku innych potencjalnych ojców) przypomniała sobie, że z nim tez była w łóżku.
Teraz kolega musi zapłacić parę tysięcy, by udowodnić, że to nie on jest ojcem.
W wieku 24-rech lat kobieta powinna wiedzieć jak się zabezpieczać. Szczególnie, gdy zmienia partnerów. Milka nie napisała, ze miała dwóch partnerów kolejno, więc czytając jej post ściśle wg napisanej treści, uważam, że obaj panowie mieli pełne prawo zakładać, że to nie jest owoc ich lędźwi.

Autorka wątku, jak sama wspomniała: chciała mieć dziecko. Widocznie inne zabawki już wcześniej się jej znudziły .

Tak. Zazwyczaj po skończonym związku (jak np. teraz) mam dłuższą przerwę. I nie jest to wynikiem braku okazji, czy propozycji.
Opinia otoczenia nie ma z moim zachowaniem nic wspólnego.

A Ty zalogowałaś się tutaj, by znowu zadać mi swoje odwieczne pytanie i pobić nową pianę, czy przez przypadek?
Mam od razu zgłosić moderacji Twoje wulgarne wyzwiska, czy zaczekać, aż w kolejnym poście je napiszesz ?

Autorka na pewno była u lekarza, bo chyba nie jest tak głupia, by zakładać sprawę w sądzie, bez potwierdzenia, że w tej ciąży jest.
Jakoś oprócz stwierdzenia, że ci dwaj panowie, którzy wstrzelili się akurat w czas zapłodnienia, są dupkami, nie zauważyłem innych o nich informacji. To dziwne, jak na kobietę, która pisze, że chciała mieć dziecko. Widocznie kwestia ojca nie była taka ważna.

Znam też kilka kobiet, które uprawiają seks z przypadkowymi, majętnymi mężczyznami, zapewniając ich, że biorą pigułki antykoncepcyjne (ba, niektóre biorą je w obecności tych mężczyzn) i nie łykając ich z premedytacją. Każdy ma inny sposób na zapewnienie sobie środków na życie.
To ostatnie zdanie nie jest skierowane do autorki wątku, ale do żyworódki, uważającej, że posiadanie macicy oznacza pełną doskonałość moralną i intelektualną.

Masz pełną rację .

A czy dziwisz się, ze facet, który dowiedział się, że miał w temacie jej seksu "kooperanta", nie ma ochoty z nią być ?
Ja bym nie miał.

Przepraszam.

Widzę tą sytuację przez pryzmat piątkowej rozprawy mojego kolegi.

Proszę byś usunęła moje wypowiedzi, które w Twojej opinii obrażają kobiety. Ja mogę być obecnie rzeczywiście nieobiektywny.
Jakby ktoś pytał: za co mężczyzna musi w polskim sądzie zapłacić kilka tysięcy, to informuję, że aby udowodnić swoją niewinność musi zapłacić m.in. za badania DNA. Teoretycznie po udowodnieniu swojej niewinności, może domagać się zwrotu tych pieniędzy od pozywającej go kobiety, ale pokażcie mi komornika, który zdoła zająć coś świeżo upieczonej biednej mamie.
W efekcie mężczyzna musi płacić ciężkie pieniądze za nieswoją głupotę.

Trudno wykluczyc jednego z nich poniewaz mialam okres w pierwszym miesiacu w drugim go nie mialam wiec zrobilam test ciazowy wyszedl negatywnie ale po paru dniach poszlam do ginegologa na kontrole lekarz powiedzial ze jestem 6-7 tyg ciazy z pierwszym spotykalam sie dosc czesto a z drugim spalam 3 razy ( pomiedzy nami nie bylo zwiazku ) i nie musze robic testu calemu miastu po zerwaniu kontaktu z pierwszym nie chcialam miec kontaktu z zadnym z nich wiecej wiec urwalam calkowity kontakt nie uzyczalam dupki jak ktos tu napisal i nie wskakuje z pierszym lepszym do lozka facetem ! Chodze do szkoly , pracowalam ale firma upadla jestem na socjalu to jest okolo 800 e na miesiac z tym oplata za mieszkanie polowa mi zostaje oczywiscie na dziciusia tez naleza mi sie pieniadze plus alimenty ktore tez sa potrzebne .Stalo sie i trzeba isc dalej do przodu wiem ze nic lepszego mnie w życiu nie spotka niż ta mala istotka ktora we mnie jest znajomi ktorych poznalam zgodzili sie na pomoc wspieraja mnie dzisiaj zlozylam wymowienie na mieszkanie 3 miesiace musze czekac wiec do kolezanki wprowadze sie w 5 mies ciazy . Smutne jest tylko ze znajomi bardziej dbaja o ciebie niz partnerzy ktorzy wyznawali mi milosc smieszne jest jak facet umie klamac . !!! Nie zalamuje sie wiecej dam rade duzo przeszlam w swoim zyciu jestem twarda dziewczyna . Obaj mezczyzni sa niemieckiej narodowosci ........

Millka, cieszę się, że się odezwałaś...a odzywkami tego faceta się nie przejmuj, on już tak ma.
Strzela, zanim nabije.

Najważniejsze, że już kochasz to dzieciątko
Dobrze, że w swoim otoczeniu masz poparcie i znajdujesz pomoc.
Ale zawsze to zagranica...chociaż, może faktycznie finansowo będzie Ci tam lepiej - nie mam w tym temacie orientacji.

Pytałam o rodzinę, ale wnioskuję, że nie chcesz o tym pisać, a ta wypowiedź, że: "dużo w życiu przeszłam" pewnie dotyczy Twoich z nią relacji. Temat dla Ciebie bolesny, dlatego nie drążę.
Działasz wg przysłowia, że co Cię nie załamało, to Cię wzmocniło.

Dużo jeszcze masz tej szkoły, bo poród wypadnie w marcu...
Lekko na pewno nie będzie, ale tak jak piszesz : dasz radę!

Na forum jest wątek dla kobiet w ciąży, poczytaj, może przydadzą ci się jakieś porady.

Pozdrawiam Cię/Was serdecznie. 

A czemu zakładasz, że za swoją wypowiedź możesz być zbanowana?
Przecież nie wypisujesz obraźliwych komentarzy pod adresem autorki.
Radzisz dobrze, tylko wszyscy zdajemy sobie sprawę, a przede wszystkim autorka, że jest to już rada po czasie i biegu zdarzeń się nie odwróci.

Tu popieram.

To zrozumiałe w jej sytuacji, że dopadają ją wątpliwości jak sobie sama poradzi, ma chwile załamań. Ot, powiedziałabym, taka huśtawka nastrojów.
Ale to dzielna dziewczyna, która nie poprzestaje na 'użalaniu się', tylko przygotowuje zaplecze finansowe na przyjście dziecka na świat.
Przecież już w drugim poście zapewnia, że da radę, bo już wcześniej dobrze radziła sobie w życiu.

Najważniejsze, że kocha już to dziecko i nie było u myśli o usunięciu ciąży.

Autorka jeszcze nie wniosła sprawy do Sądu - czytaj uważnie.:/

Czytam uważnie.

Zacytowałam....no i co to zmienia?
Uznał - czasownik dokonany.

Milka dasz sobie radę, gdyby to się działo u nas w kraju, byłabyś w o niebo trudniejszej sytuacji. Nasz socjal to grosze, pomoc dla kobiet wychowujących samotnie dziecko jest znikoma. Pracujące matki mają chociaż pierwszeństwo w naborze do żłobka, przedszkola. Pozostające bez pracy klepią biedę.

Postąpiłaś bardzo nierozsądnie nie zabezpieczając się. Ci panowie też rozumkiem nie grzeszą. Czyżby następni uczuleni na lateks? Powiem brutalnie: płać jak masz ochotę maczać pędzelek bez gumki. Na mężczyźnie spoczywa taka sama odpowiedzialność za antykoncepcję, co na kobiecie.

Niech w końcu opracują tą pigułkę dla mężczyzn. Jak faszerować się hormonami, to po równo. Ileż pań byłoby zawiedzionych, że misia nie udało się na dziecko upolować. A tak mamy sążniste i soczyste posty nieszczęśliwie wrobionych misiaczków oraz żale biedaczek, którym nie udało się zaciągnąć ofiary przed ołtarz.

Dodam jeszcze, że odpowiedzialny facet dokłada się do kosztów ponoszonych na antykoncepcję, powinien opłacać wizyty u ginekologa, zawieść tam czasami partnerkę. Założenie wkładki NFZ nie refunduje, Lady Comp też kosztuje, a mieliby panowie jako takie pojęcie o tym, że partnerka coś w ogóle stosuje. Niestety trzeba myśleć tą mózgownicą znajdującą się w górnych partiach organizmu, a nie płakać w sądzie. Zresztą czy jakaś kobieta pozwie najpierw tego stosującego prezerwatywy? Raczej na pierwszy ogień pójdzie ten nie stosujący niczego.

Kobiety też powinny włączać rozsądek. To ich głównie dotykają wszystkie problemy, które ujawnią się w trakcie wychowywania dziecka.