Mamuśki pomocy bo już nie wiem co mam robić próbowaliśmy wszystkiego co piszą w Internecie jak i wokół znajomi, i dalej nic. Mój 4 letni syn nadal załatwia się w pampersy.
Mamuśki pomocy bo już nie wiem co mam robić próbowaliśmy wszystkiego co piszą w Internecie jak i wokół znajomi, i dalej nic. Mój 4 letni syn nadal załatwia się w pampersy.
Problem zniknie wraz ze zniknięciem pampersów. Inaczej mówiąc, nie zakładaj ich synowi.
Mama29.07 napisał/a:Mamuśki pomocy bo już nie wiem co mam robić próbowaliśmy wszystkiego co piszą w Internecie jak i wokół znajomi, i dalej nic. Mój 4 letni syn nadal załatwia się w pampersy.
Problem zniknie wraz ze zniknięciem pampersów. Inaczej mówiąc, nie zakładaj ich synowi.
Wczoraj zdjęłam synkowi pampersa i co pół godziny sadzam go na sedes specjalną nakładką bo jak biorę nocnik to jest krzyk jak by co ze skóry obdzieral, skutek jest taki że nie sika wogule i pić też nie chce.
4 2020-02-10 09:24:03 Ostatnio edytowany przez Lady Loka (2020-02-10 09:25:42)
Wielokropek napisał/a:Mama29.07 napisał/a:Mamuśki pomocy bo już nie wiem co mam robić próbowaliśmy wszystkiego co piszą w Internecie jak i wokół znajomi, i dalej nic. Mój 4 letni syn nadal załatwia się w pampersy.
Problem zniknie wraz ze zniknięciem pampersów. Inaczej mówiąc, nie zakładaj ich synowi.
Wczoraj zdjęłam synkowi pampersa i co pół godziny sadzam go na sedes specjalną nakładką bo jak biorę nocnik to jest krzyk jak by co ze skóry obdzieral, skutek jest taki że nie sika wogule i pić też nie chce.
Sadzanie dziecka na sedes czy na nocnik nic nie da poza tym, że Twoje dziecko będzie potem potrzebowało fizjoterapeuty.
4latek już powinien doskonale zdawać sobie sprawę z tego, kiedy musi skorzystać z toalety i w tym kierunku powinnaś iść, a nie w kierunku przymusowego sadzania. Ja na Twoim miejscu skonsultowałabym się z fizjoterapeutą dziecięcym, który mógłby Ci powiedzieć, co zrobić, żeby dziecku nie uszkodzić mięśni.
Chociaż nie jestem w stanie zrozumieć czemu nie odpieluchowałaś go wcześniej tylko czekałaś tyle czasu. Przecież jak dziecko idzie do przedszkola w wieku 3 lat to powinno już być w stanie powiedzieć, kiedy musi iść do toalety.
edit.
w lipcu twierdziłaś, że masz dwoje dzieci, 6 i 2 latka, w sierpniu już mówiłaś o 3latku. Szybko Ci to dziecko rośnie
5 2020-02-10 09:44:56 Ostatnio edytowany przez Mama29.07 (2020-02-10 09:47:34)
Mama29.07 napisał/a:Wielokropek napisał/a:Problem zniknie wraz ze zniknięciem pampersów. Inaczej mówiąc, nie zakładaj ich synowi.
Wczoraj zdjęłam synkowi pampersa i co pół godziny sadzam go na sedes specjalną nakładką bo jak biorę nocnik to jest krzyk jak by co ze skóry obdzieral, skutek jest taki że nie sika wogule i pić też nie chce.
Sadzanie dziecka na sedes czy na nocnik nic nie da poza tym, że Twoje dziecko będzie potem potrzebowało fizjoterapeuty.
4latek już powinien doskonale zdawać sobie sprawę z tego, kiedy musi skorzystać z toalety i w tym kierunku powinnaś iść, a nie w kierunku przymusowego sadzania. Ja na Twoim miejscu skonsultowałabym się z fizjoterapeutą dziecięcym, który mógłby Ci powiedzieć, co zrobić, żeby dziecku nie uszkodzić mięśni.
Chociaż nie jestem w stanie zrozumieć czemu nie odpieluchowałaś go wcześniej tylko czekałaś tyle czasu. Przecież jak dziecko idzie do przedszkola w wieku 3 lat to powinno już być w stanie powiedzieć, kiedy musi iść do toalety.edit.
w lipcu twierdziłaś, że masz dwoje dzieci, 6 i 2 latka, w sierpniu już mówiłaś o 3latku. Szybko Ci to dziecko rośnie
Tak dla wyjaśnienia syn urodziny ma we wrześniu ja liczę 4 lata rocznikiem już, w lipcu nie wstawiłam żadnego postu.
Co do wcześniejszego uczenia próbowałam wiele wiele wiele razy i nic z tego nie było.
No to nie licz rocznikiem, bo do sierpnia jeszcze masa czasu.
Twój syn ma 3 latka. To jest tutaj o tyle ważne, że nieodpieluchowany 4 latek to jest zaniedbanie z Twojej strony.
Ale co uczenia? Posadzenie dziecka na nocnik i rozkazanie mu, że ma sikać, to nie jest nauka.
Na Facebookou jest profil FizjoLady i tam jest sporo postów na temat odpieluchowania, poczytaj sobie, to będziesz wiedzieć, dlaczego Twój syn nie chce siadać na nocnik. Bo jak dalej będziesz go przymusowo wysadzać, to mu rozwalicz cały układ moczowy. Dzieciak nie pije, bo jest świadomy, że jak pije, to potem sika, a sikanie mu się kojarzy z czymś nieprzyjemnym, bo go zmuszasz do konkretnego zachowania zamiast pozwolić na korzystanie wtedy, kiedy sam ma potrzebę i na odkrywanie swojego ciała i swoich potrzeb.
Ja z moimi synami przechodziłam męki jeśli chodzi o nocnik. Przy pierwszym bardzo mi zależało, zrobiłam tablicę na której zbierał naklejki za każde udane siusiu, próbowałam nie zakładać mu pieluch, dawałam nagrody… Wszystko na nic. Nawet kupiłam książeczki edukacyjne Trwało to miesiącami.
Nauczył się tuż przed pójściem do przedszkola w wieku 3 lat kiedy całkowicie odpuściłam.
Przy drugim po kilku nieudanych próbach już nawet się nie starałam. I właśnie wtedy załapał.
W naszym przypadku udało się w momencie kiedy zniknęła presja nocnika.
Nocnik zawsze stał gdzieś na widoku i był dostępny w razie gdyby synowie zechcieli "dorosnąć" do korzystania z niego.
Może i Wam dobrze zrobiłaby przerwa od nauki nocnikowania? Żeby to była jego decyzja.
Akurat tak się złożyło że moje córki odzwyczajałam od pampersów latem. Miały po 2 lata i 1,5 roku. Nie sadzałam siłą na nocnik . On stał zawsze blisko, wiedzialy do czego to służy. A ja po prostu nie zakładałam pieluchy i wypuszczałam dziecko na podwórko. Przychodziły zdziwione że jest dyskomfort od mokrych majtek, że coś leci po nóżkach, lub "grubsza sprawa kłuje" Wtedy zmieniałam majtki, tłumaczyłam o co w tym chodzi i po kilku dniach sprawa była załatwiona. Oczywiście po udanym wysiusianiu na nocnik były brawa i wielka radość...
9 2020-02-22 19:17:10 Ostatnio edytowany przez chomik9911 (2020-02-22 19:29:39)
Mój syn nigdy nie chciał załatwiać się na nocnik. Nauczyliśmy go w lecie siusiania poza pieluchę, podlewał po prostu kwiatki i wszystko inne Nie ma nic gorszego niż zdjecie pieluchy i nie dawanie jej na siłę. Powiem Ci tak: mój syn ma 3 lata, jest odpieluchowany, nie sika do pieluszki, w nocy też nie siusia, ładnie komunikuje swoje potrzby fizjologiczne, ALE wyjątkiem jest kupa. Robi ją tylko do pieluchy. Komunikuje że chce, ale tylko do pieluchy. Kiedyś zabraliśmy mu tak na siłę: wiesz jaki był efekt? Dziecko nie załatwiało się 3 dni i krzyczało z bólu. NIGDY WIĘCEJ. Opowiadamy mu o tym, że wszyscy robią kupki do kibelka, proponujemy mu to, obiecałam mu że dostanie wymarzony prezent jak się uda - parę razy już podjął próbę, więc jest lepiej. Moim zdaniem, powoli, tłumaczcie, kupuj książki o odpieluchowaniu dla niego, polecam nakładkę na sedes i siusianie na stojąco razem z misiami
ale na pewno nie zabieraj pieluch na siłę.
Lady Loka mówienie o zaniedbaniu matce, która próbuje na wszystkie sposoby odpieluchować dziecko jest po prostu chamskie. Nie wszystkie dzieci są takie same i nie wszystko wygląda tak różowo i łatwiutko. Osoba, która nie miała dziecka z problemem odpieluchowania nigdy tak naprawdę nie zrozumie jaki to jest ciężki temat.
Przede wszystkim nie czytaj tesktów typu „Twoje dziecko musi” albo „Twoje dziecko powinno”.
Mój syn nauczył się siusiać poza pieluchę dopiero, gdy skończył 4 lata. Chodziliśmy po psychologach i jak się okazało, najlepszą radą było po prostu poczekanie, aż będzie gotowy. Latem, przed pójściem do przedszkola puszczaliśmy go bez majtek i podlewał kwiatki, etc. To zadziałało. Potem stopniowo oduczałam zakładania pieluchy na noc, po jakichś 6 miesiącach było już ok. Czasem zdarzy mu się wypadek (ma 6 lat), ale to bardzo rzadkie epizody.
Gorzej u nas z „dwójeczką”, bo syn boi się usiąść na toaletę, też próbowałam dosłownie wszystkiego. Ale myślę, że z czasem problem rozwiąże się sam, nie ma co nakładać na dziecko presji, czy zmuszać do czegokolwiek.
Zapomniałam dodać, że syn ma Zespół Aspergera i trochę problem z napięciem mięśniowym, więc czasem nie wie, że mu się „chce do toalety”.
Hej dawno nie było mnie Tu, chciałam zameldować że syn od półtora miesiąca nie nosi w dzień pampersów na noc mu zakładam lecz od dwóch nocy wstaje z suchym pampersem, od razu po obudzeniu ciągnie mnie do łazienki siusiu, lecz zdarza mu się kupkę zrobić w majtki dość często nadal. Na miasto też wychodzi bez pampy.
Nie uważam że zaniedbalam syna w tej kwestii, bo się bardzo starałam na wszystkie sposoby.