Witam. Mam 20 lat. Moje wyniki:
TSH- 3,5 (norma 0,27-4,7)
FT4- 13,07 (norma 10,6-19,4)
FT3 3,18 (norma 4-8,3).
Dzisiaj pani endokrynolog stwierdziła na podstawie tych badań niedoczynność tarczycy. Czy to możliwe?
Dodam, że bardzo nieregularnie miesiączkuję.
Tak, jest to niedoczynność tarczycy
Myślałam,że lekarz Ci powie. Poza tym możesz sprawdzić też w necie.
Skoro endokrynolog stwierdziła zaburzenia tarczycy, to chyba ma rację? Nawet nie chyba, a na pewno.
Witam. Mam 20 lat. Moje wyniki:
TSH- 3,5 (norma 0,27-4,7)
FT4- 13,07 (norma 10,6-19,4)
FT3 3,18 (norma 4-8,3).
Dzisiaj pani endokrynolog stwierdziła na podstawie tych badań niedoczynność tarczycy. Czy to możliwe?
Dodam, że bardzo nieregularnie miesiączkuję.
nie mogę bo endokrynolog postawił diagnozę a tu pyta dziewczyna internautów, szok, magia internetu
skad ja mam wiedzieć na przykład jak nie jestem endokrynologiem
Tarczyca to zespół objawów,normy są uogólnione.Ostatnio ja miałam podobne odczucia,kiedy wróciłam od endokrynologa,ale kiedy pojechałam prywatnie do lepszego specjalisty diagnoza się potwierdziła,tylko okazało sie ze dawka leku jest niewłaściwie ustalona,endokrynolog na NFZ opierała się na badaniu TSH przeprowadzonym na jego zlecenie 4 miesiace wczesniej,ze wzgledu na odwołaną wizytę z powodu nieobecnosci lekarza wizyta się przesuneła.Dlatego wynik był niemiarodajny.Wogule leczenie na NFZ to jakaś masakra przynajmniej u mnie w miescie lekarz podnosi dawke i zleca wizytę dopiero za rok,tylko z kontrolnym TSH.