Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NIEŚMIAŁOŚĆ, NISKA SAMOOCENA, KOMPLEKSY » Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 53 ]

Temat: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

Napiszę w skrócie. Bylam kiedyś nieśmiałą osobą, w szkole się ze mnie śmiali z tego powodu. Byłam odrzucona przez dzieci z klasy, nie miałam koleżanek, nienawidziłam samotnego stania na przerwach. To był dla mnie koszmar, dużo płakałam z tego powodu. Ten kto przeżył coś takiego, wie o co chodzi.

Minęło wiele lat. Jestem studentką. Mam przyjaciół, kolegow, super rodzinkę, kochane młodsze rodzeństwo. I co najważniejsze chłopaka, z którym jestem niesamowicie szczęśliwa. Czuję, że mam po co żyć. Po dawnej nieśmiałości ani śladu. Ale...

...Na studiach mieszkam sobie w mieszkaniu z chlopakiem. W drugim pokoju mieszka inna para, a w trzecim kolezanka. Problem w tym, ze druga dziewczyna mieszkajaca ze swoim chlopakiem jest o mnie zazdrosna. Nie mam pojecia dlaczego. Moje kontakty z jej chlopakiem ograniczają się tylko do mowienia sobie "cześć".

Od niedawna ta dziewczyna ewidentnie okazuje mi swoją niechęć. Zwraca się do mnie po chamsku. W dodatku nastawia kolezanke z 3. pokoju przeciwko mnie. Co drugi dzien sprasza kolezanki i drą się do rana, a w inne dni wlacza muzyke na caly glos. Takze spac sie nie da. A jak ja chcialam pojsc w nocy do lazienki, to rano mordą do mnie, ze nie moge tego robic, ze nie daje jej spac, że to niby nie moje mieszkanie (?!). Atmosfera zrobila sie naprawde nie do wytrzymania.

Chlopak mowi, zebym sie nie przejmowala i olała ją. Ale ja tak nie mogę. Kiedyś bylam odrzucona i wysmiewana. Bolalo cholernie. Teraz boli tak samo. Nie potrafie sie nie przejmować. Mam jeszcze wrazenie, ze cos musi byc ze mna nie tak, skoro mnie chamsko traktuje. Jako dziecko nie radzilam sobie z takimi sytuacjami, tylko izolowalam sie od innych. Nie wiem, co zrobic, zeby to sie nie powtorzylo. Jak mam sobie poradzic? Pomozcie...

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

terrora, rozmawiałaś z koleżankę na ten temat, powiedziałaś jej to co nam tu napisałaś?

3

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

Doskonale Cię rozumiem, za dzieciaka miałam podobne problemy, które dodatkowo z czasem spotęgował fakt, że byłam tzw. brudasem (chodzi o muzykę, jakiej słuchałam wink) w szkole i na osiedlu pełnym dresów, dresiar i ogólnie patologii wink Wszystko zmieniło się kiedy wkręciłam się w towarzystwo ludzi o podobnych zainteresowaniach. Niemniej, wiem, co czułaś, bo mnie też niejednokrotnie zdarzało się przesiedzieć przerwę w kiblu, bo nie miałam z kim porozmawiać, czy nawet postać na przerwie.  Większość ludzi świetnie wspomina dzieciństwo - ja nie, bo czułam się w tamtym czasie wyobcowana.

Co do Twojego aktualnego problemu - też świetnie go rozumiem. Za mną jakoś nie przepadają kobiety i też muszę się zmagać ze złośliwością z ich strony. Podobnie jak Ty, zastanawiałam się, co ze mną jest nie tak, że tak się czepiają. Przecież jestem raczej cicha, miła dla ludzi, nie zwracam na siebie uwagi swoim zachowaniem, nikomu nic złego nie robię.  W dodatku te osoby, które mnie znają bliżej, przeważnie bardzo lubią. W czym więc problem? Powiem Ci - nic z nami nie jest nie tak, to kobiety robią się podłe, kiedy są zazdrosne. Twoja "koleżanka", jak sama napisałaś, jest zazdrosna. Wszystko więc jest jasne. Piszesz, że ona nie ma powodu, by się wściekać - są osoby (i tu zarówno kobiety, jak i mężczyźni), które mają problem z odczuwaniem zazdrości, i im naprawdę niewiele potrzeba. Może jej facet powiedział kiedyś, że jesteś miła, albo masz ładne oczy, cokolwiek - i dla niej jest to już powód, by Cię zniszczyć.

Jak reagować na te zaczepki? Według mnie, masz 2 opcje, druga wymaga więcej odwagi.
Pierwsza - nie zwracać uwagi, nie pokazywać po sobie, że to Cię rusza. Z czasem pannie się znudzi, jak zobaczy, że jej wysiłki nie robią na Tobie wrażenia.
Druga - przypuszczam, że jesteś (bądź sprawiasz wrażenie) osobą cichą i spokojną. Dlatego też tamtej się wydaje, że może wejść Ci na głowę, a Ty nic nie zrobisz, bo jesteś słaba. Musiałabyś ją wyprowadzić z błędu. I tą opcję Ci doradzam, bo nie można całe życie wycofywać się, kiedy sytuacja wymaga konfrontacji.

4

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

Saligia, nie rozmawialam z nią na ten temat. Ona jest naprawde chamska i wulgarna, Nie bardzo wiem, jak mam z takim czlowiekiem sie normalnie porozumieć.

Pestka, dziękuję za Twoją wypowiedź smile ta "koleżanka" jest zazdrosna albo o moją figurę, bo jestem naprawdę zgrabna, albo o to, ze mi sie dobrze z chlopakiem uklada. Bo z tego co widze, to jej chlopak od rana do nocy lezy na lozku i gra w jakies gry, a ona mu usługuje. Kiedys to jej nawet wspolczulam, ale po tym co ostatnio odstawia to przestalam.

Co do sposobow radzenia sobie z chamstwem. Pierwszego używam na codzien. Jestem szczęśliwa osoba i jakos nie ruszają mnie jej dziwne zagrywki. Np. takie, ze nagle zaczela sie bardzo przyjaznic z dziewczyna z 3. pokoju, chociaz do niedawna z nią nie gadała.  To ma mi chyba pokazac, ze nie jestem mile widziana w tym mieszkaniu. A ja mam to gdzies, mam cudownego chlopaka, swoich przyjaciol, ktorzy nie mają dziwnych problemów. Po prostu żyję swoim zyciem i nie zwracam na nią uwagi.

Co do 2. sposobu. W kłóceniu się jestem dobra i jak cos mi chamsko powie, to nie jestem jej dłużna. Robie to tylko wtedy, gdy ona zacznie. Ale nie tracę czasu na dyskutowanie, po prostu mówie jej co mysle i wracam do swoich zajęć. Nie wiem czy dokladnie o taki sposob Ci chodziło.

Jak narazie to nic nie daje. Rok temu mieszkalam z fajnymi ludzmi, z ktorymi mozna bylo sie posmiac, pogadac czy pobawic. Teraz czasami nie mogę wytrzymać w mieszkaniu. Chciałabym, zeby byla jakas normalna atmosfera, nie musimy sie przeciez przyjaznic. Po prostu czuje sie tu jak wróg. A po tym co było w dziecinstwie, takie traktowanie gdzies tam w srodku mnie bardzo boli. Chociaż wiem, ze to nie moja wina i że to ona ma problem.

5

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

Jeszcze możesz spróbować porozmawiać z tą dziewczyną z trzeciego pokoju, powiedzieć jej jaka jest sytuacja. Jak dziewczyna jest "do rzeczy", to nie będzie chciała w tej szopce dalej uczestniczyć.

6

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

W sumie to nie przejmuję się zbytnio tym, ze mieszkam z chamska dziewczyna. Ma problemy, to jej sprawa. Bedzie sie zachowywac w porzadku, to ja tez. Na chamstwie dlugo nie pociagnie, juz nawet jej chlopak ma czasem tego dość.

Problem w tym, ze we mnie zaczynają odżywać rany z dzieciństwa. Dzis przyjechal do mnie chlopak ( dla jasnosci na weeekendy wracamy do swoich domow). Zauważyl, że bylam zamknieta w sobie, jakby nieobecna. A ja tak mam, jak czuję się niepewna, jak ktos mnie nie akceptuje, chamsko traktuje. Moja pewność siebie zostaje zachwiana, czuje sie jak mala samotna dziewczynka.

Kochalam przebywac z ludzmi, a teraz zaczynam uciekac w samotność. Boje sie, ze znowu zaczne sie oddalac od wszystkich. Przez taką głupią sprawę... a wszystko ukladalo sie tak dobrze...  Boje sie, ze nigdy nie pozbede sie tych demonow z dziecinstwa. Że za każdym razem podobna sytuacja bedzie miala na mnie taki destrukcyjny wplyw...

7

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

Ja bym sie nie przejmowała tym bardziej że jesteś teraz szczęśliwa. Wiesz, też miałam takie właśnie dzieciństwo. I Ci zazdroszczę bo teraz też mam 22 lata i nie mam przyjaciół ani chłopaka, do tego jestem mega zablokowana np w pracy. Wszystko co było kiedyś niestety ciągnie sie aż do tej pory. Nie wiesz nawet jakie masz szczeście. smile

8

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

cornflower, dziękuję za Twoją wypowiedź smile I z całego serca życzę Ci wszystkiego najlepszego! Też kiedyś myślałam, że nic mnie już w życiu nie czeka, nie mialam ochoty żyć, a wszystko sie nagle zmienilo, sama nie wiem jak wink Pewnie gdybym nie miala chlopaka i przyjaciol to bym miala teraz mega depresje.

Co do sprawy z mieszkaniem, nadal czuję się tu jak wróg, ale żyję swoim życiem i omijam z daleka chamskich ludzi.

9

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

Ale mimo wszystko, jest źle. Gdy nie ma mojego chłopaka w mieszkaniu czuję się beznadziejnie. Nie mam po co wychodzic z pokoju, jak ktoś jest w kuchni to tam nie wchodze, zeby uniknąć chamskich odzywek. Nawet boje sie zapraszac znajomych, zeby sie nikt nie czepiał. Tylko przy chlopaku czuję się swobodnie. Więc problem nadal jest sad naprawde mi sie przypomina to uczucie, gdy stalam 20 minut przerwy sama i patrzylam jak inni sie bawią. To jest okropne. Przez to chodzę często zdenerwowana albo zdolowana, nie mam na nic ochoty, nie moge sie skupic na nauce, chociaż naprawde musze. Nie wiem jak sobie samej z tym poradzic, przeciez nie bedzie caly czas przy mnie chlopaka...

10

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

Na szczęście nie mam jeszcze mega depresji, choć często jestem smutna smile mam jakieś tam koleżanki do wyjść, pogadania itp ale wiadomo że to nie zastąpi miłości ani prawdziwej przyjaźni. Można powiedzieć że gdzieś cały czas sie pojawia widmo mojej nieśmiałości przez którą również stałam kiedyś sama na korytarzu, byłam wyśmiewana, nieakceptowana itp...
Dziękuje za życzenia, oby sie spełniły smile
Nie dziwie sie że wraca do Ciebie to co kiedyś było. Ale myśle że mimo wszystko powinnaś pomyśleć o tym że jesteś szczęśliwa, ta dziewucha ewidentnie czegoś Ci zazdrości i to nie ty powinnaś sie czuć niepewnie. Ale jeśli jest aż tak źle to powinnaś wg mnie pomyśleć o nowym mieszkaniu, zacznij szukać czegoś. Fakt, dlaczego masz sie wyprowadzać Ty skoro to nie Ty robisz problemy i przeprowadzka może sprawić że ona pomyśli że wygrała. Ale po co masz sie męczyć skoro nie ejsteś w stanie czuć sie swobodnie we własnym miejscu zamieszkania?

11

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

Przeprowadzę się na pewno. Na początku myslalam ze w nastepnym roku zmienie mieszkanie, ale teraz nie wiem czy aż tyle wytrzymam. Poza tym mój chlopak nie ma zamiaru sie narazie wyprowadzać. Jego troche lepiej traktują.
Lepszego mieszkania teraz nie znajdziemy (pod wzgledem ceny i warunkow). Z tego co patrzylam na ogloszenia to są mieszkania duzo droższe i srtasznie daleko od uczelni. Chyba pozostaje sie męczyc tutaj. O ile to jakims cudem wytrzymam.
Chcialabym zeby sie w koncu sytuacja unormowala, ale nie wiem co mam zrobic zeby bylo dobrze.

12

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

terrora, moim zdaniem agresja tej dziewczyny względem Ciebie spowodowana jest słabością i strachem, pytaniem tylko czego ona się boi?
Ja bym pewnie próbowała spokojnie z nią porozmawiać sam na sam, nie zależnie od tego jak bardzo by atakowała. Z doświadczenia wiem, że opanowaniem i asertywnymi argumentami można takie osoby doprowadzić do pacyfikacji.

13

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

najlepiej nie zwracac uwagi i isc w swoja strone!

14

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

Kwestia jest, czy już próbowałaś rozmawiać z nią na ten temat? smile

15

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

Obawiam się, że rozmowa nic nie pomoże. Z opisu wnioskuję, że to jakieś niepoukładane babsko. Jak ktoś nie ma rozsądku, to nie ma do czego przemawiać smile
Niestety, trzeba zdobyć się na odwagę i wyznaczyć jasne granice.
To bywa trudne, szczególnie na początku, ale za to bardzo motywuje gdy widzi się rezultaty.
Spróbuj wykorzystać coś co się szumnie nazywa asertywnością. Nie chodzi o to abyś była bezczelna, a własnie uprzejmie ale zdecydowanie odpowiedziała.

A jeśli ludzie z którymi mieszkasz Cię przytłaczają spróbuj poszukać innego miejsca na wynajem. Czasem to jedyne wyjście

16

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

Nie bede tracic czasu na gadanie, bo wiem, ze ona bedzie miala to gdzies. Najważniejesze ze mam chlopaka, ktory mnie wspiera. Mamy siebie i to się liczy. A że ona jest zazdosna o mnnie to czasem nawet dobrze dziala na moje egp tongue a tak serio, to oczywiscie ze sie wyprowadzimy do normalnych ludzi, moze po tej sesji, a moze po letniej.

17

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

Niestety, pojawil sie nowy problem. Do dziewczyny z 3. pokoju wprowadza sie kolezanka. Jest to tez kolezanka tej chamskiej. Czyli jedna przeciwniczka wiecej.

Zeby tego bylo mało, nie bedzie mnie w mieszkaniu przez 2 tygodnie, w tym czasie ma sie odbyc impreza powitalna dla nowej. Bedzie tam oczywiscie moj chlopak. Oni sie tam będa integrować, a ja bede jeszcze bardziej obca.

Trochę głupio się przyznać, ale boję się, że moj chlopak za bardzo sie zaprzyjazni z tymi dziewczynami, szczegolnie z tą nową. On jest bardzo towarzyskim facetem. W liceum tez byl kochliwy, ale twierdzi ze juz mu to przeszlo. A ta dziewczyna jest bardzo ladna...

Musze tez powiedziec o sytuacjji, ktora miala miejsce przed swietami. Moj chlopak wstal wczesnie rano, ja tez sie obudzilam, ale udawalam ze spie. On poszedl do kuchni. Zaraz weszla tam tez dziewczyna z 3. pokoju i zamknela drzwi. Rozmawiali dosc dlugo. Postanowilam tam wejsc. I zgadnijcie, co sie stalo? Zapadła cisza. Jakby wcale ze sobą nie gadali.

Troche to dziwna sytuacja. Bo moj chlopak i ta dziewczyna sie kumpluja. A ona ze mna nie gada wcale i traktuje mnie chlodno. Czuje sie troche zdradzona. Jakby i on byl przeciwko mnie. I mial mnie za idiotke jak reszta ludzi z mieszkania. Z nim wszyscy rozmawiają normalnie, a ja jestem wrogiem. To boli.

Boje sie tam wracać. Przez te 2 tygodnie moj chlopak bedzie tam sam z nimi. Naprawde boje sie co bedzie jak wroce sad

18

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

Witaj, trochę Cię rozumiem.

Jestem trochę starsza od Ciebie, ale mam podobne przeżycia. W szkole byłam wyśmiewana i poniżana. Ze względu na moje pochodzenie. Na szczęście bardzo dobrze się uczyłam, odrabiałam rówieśnikom zadania, więc czasami mogłam spędzać przerwy na korytarzu a nie w toalecie.

Na chamstwo reaguję podobnie. Doświadczyłam go ... zresztą nie istotne od kogo. Zawsze płoszy mnie krzyk, wyzwiska. Jakoś mam zakodowane pod skórą, że lubię, aby inni mnie akceptowali. Wtedy czuję się dobrze. Od osoby, którą mam na myśli i od której doświadczyłam chamstwa, po prostu się odcięłam. Zero kontaktu. I tobie , droga Autorko, radzę to samo.

19

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

Jeśli umowa jest na kogoś innego niż na chłopaka lub Ciebie, bierzesz torby pakujesz manatki i się wyprowadzasz z chłopakiem do kawalerki.

20

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

Umowa nie jest na nas, ale on nie chce sie teraz wyprowadzac.

Bo teraz w 6 osob bedzie taniej. Kawalerka jest za droga. Do innego mieszkania sie nie wprowadzi, bo nie wiadomo na kogo trafimy. Bo sesja, i on nie chce sie zajmowac szukaniem mieszaknia. Bo za rok bedziemy mogli mieszkac z jego kolega.

Jak cos wyprowadzic sie moge sama sad

21

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

Sam mieszkałem w akademiku przez trzy lata i takie sytuacje się zdarzają. Moja dobra koleżanka [jeszcze z czasów liceum] miała takie sytuacje, ale ona nie da sobie w kasze dmuchać i powiedziała przy jakiejś okazji w szerszym gronie, [w którym i ta była obecna], co myśli o takim zachowaniu. Ta niemiła dziewczyna wyszła i kilka dni później ?cześć, co słychać?. Możesz albo ignorować i pokazać, że jej zachowanie na Ciebie nie działa i jesteś niewzruszona, albo jej nagadać. Minus drugiego rozwiązania jest taki, że to może pogorszyć sytuację i będzie jeszcze bardziej niemiła i będzie buntować przeciw Tobie kolejne osoby, pomawiać Cię o coś co gorsza ? oczywiście, jak jej za mało nagadasz smile Czyli innymi słowy, powinnaś po niej ?pojechać? od A do Z.
Dziwne w tej sytuacji jest to zachowanie Twojego chłopaka. Jeśli to odbija się na Tobie, on powinien stać po Twojej stronie, bronić Cię bez względu po czyjej stronie jest racja. Zacznij od rozmowy z nim i opowiedz jak to wygląda z Twojego punktu widzenia. Co on o tym sądzi, komu ?kibicuje??

22

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

Mowilam mu o tym wiele razy. I niby mowi ze mnie kocha itp. Ale wcale mi nie pomaga. Np niedawno tez powiedzial mi, że rozmawial o mnie z ta chamska dziewczyna, jak bylam na zajeciach. I powiedzial, ze nie podoba sie jej, ze chodze czasem w krotkich spodenkach. I kazal mi oczywiscie przestac to robic.
Raz tez powiedzial, zebym byla dla niej milsza, ze to niby moja wina to wszystko. A tak nie jest.

Denerwuje mnie to, ze ona nie powie mi co jej nie pasuje, tylko robi to przez mojego chlopaka. A jeszcze gorsze jest to, ze on z nią o mnie gadał. Niby jest po mojej stronie. A wyprowadzic TERAZ sie nie chce, bo cos tam. A wie, ze ja sie w tym mieszkaniu wykoncze psychicznie. I przez to wszystko się boję, nie jestem pewna na czym stoję i to jest najgorsze, ten strach sad

23

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

I moge po niej pojechac, tylko ze po jej stronie jest jeszcze jej chlopak i 2 dziewczyny z pokoju obok. Ja mam tylko mojego chlopaka, ktory lubi to mieszkanie i tych ludzi. On nie ma powodu żeby sie wyprowadzac, bo mu wygodnie. Troche mi przykro sad

24

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

Nie chcę Cię straszyć ale podejrzane jest zachowanie Twojego chłopaka. Powinien byc po Twojej stronie, a nie wdawać sie w jakieś koleżeństwa z dziewczynami które sie Ciebie czepiają bez powodu i jeszcze mówi że to Twoja wina. Swoją drogą ciekawe czemu sie do Ciebie odnoszą tak a nie inaczej a do niego normalnie. Powiem Ci że to typowe dla osób takich jak my(z takimi doświadczeniami), że myślimy nieraz że każdy jest naszym wrogiem wink
Ja nadal uważam że powinnaś sie wyprowadzić, choćby sama. Od toksycznych ludzi sie odcina. Zobaczysz też ile wart jest Twój chłopak, jak zareaguje po Twojej przeprowadzce.

25

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

Jeżeli nie jesteście w stanie się dogadać, to wyprowadź się. Nie dziwię Ci się i wierzę- jeżeli ktoś jest nastawiony wobec Ciebie tak wrogo, to nie da się porozumieć, choćbyś stawała na głowie. Także dziwi mnie zachowanie Twojego chłopaka, powinien stanąć po Twojej stronie, a nie rozmawiać z nią jak gdyby nigdy nic, twierdzić, że to Twoja wina.

26

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

Mówić sobie może. Niech pokaże, co do Ciebie czuje. Chwila chwila, ona z nim rozmawiała [albo on z nią], coś mu powiedziała na temat Twoich spodni, że niby za krótkie i on Ci zwraca uwagę, byś w nich nie chodziła? No ma gość tupet. ?Wiesz co, kocham Cię, jestem po Twojej stronie, ale tamta powiedziała, że nie nosisz za krótki spodenki, więc zmień na dłuższe? Żart jakiś. On chyba bardziej trzyma stronę tamtych dziewczyn niż Twoją, a to już powinno dać Ci domyślenia. Zwłaszcza, że jak pisałaś, nie będzie Cię przez dwa tygodnie, a to długi okres, wiele może się zdarzyć.
Nie chce się wyprowadzić?no właśnie, bo jemu wygodnie, ale, że Tobie nie, to co tam? Przecież dasz sobie radę, prawda? Zapewne wyolbrzymiasz i one wcale nie są dla Ciebie chamskie, a jeśli już, to nie bez powodu.
Pokaż, że jesteś niezależna i się wyprowadź sama. Spokojnie sobie coś znajdziesz, poszukasz, popytasz i dasz radę. Ale wyprowadź się z dnia na dzień, bez słowa. Postaw go i całą resztę przed faktem dokonanym.

27

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

On niby chce sie wyprowadzic, ale dopiero po wakacjach. A to ze zle mnie traktuja wynika z zazdorsci prawdopodobnie. Nie mysle ze kazdy jest moim wrogiem. Ale jak ta dziewczyna kazala mi wypier*** z mieszkania bo sie jej nie podobam, to chyba jasne ze mnie nie lubi.

Narazie 2 tygodnie bede w domu, bede miala spokoj. Ciekawa jestem tylko, czy cos sie zmieni w zachowaniu mojego chlopaka, gdy przez tyle czasu bedzie sam z nimi w mieszkaniu. Mam nadzieję, że pozostanie wobec mnie lojalny. Mysle, ze wyczuje jak cos sie zmieni.

28

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

martinez, masz racje. Jemu sie wydaje ze wszystko jest ok. Bo może dla niego jest, jemu tu dobrze. Mam czasem wrazenie, ze go nie obchodzi jak ja sie czuje.
A wyprowadzic sie troche boje, najlepiej by bylo, gdybym znalazla miejsce u znajomych. Od jakiegos czasu przegladam ogloszenia ale jak narazie nic nie ma konkretnego. Ale zrobie to, gdy tylko sytuacja mnie do tego zmusi. Narazie sie nie bede wyprowadzac, nie wiadomo jak bedzie jak sie ta nowa wprowadzi. Spokojnie ocenie sytuacje i jak nie wytrzymam to nie bede miala wyjscia i sie wyprowadze.

29

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

No to nie ładnie. Był ktoś jeszcze przy tym, czy powiedziała Ci to, jak byłyście same?
Jak mawiają, przezorny, zawsze ubezpieczony. Skoro będziesz dwa tygodnie w domu, to szukaj w między czasie innego mieszkania. Jak wrócisz i będzie dalej tak samo, a do tego zauważysz, że miedzy wami się zmieniło, to pewnego dnia wróć tylko po swoje rzeczy.
Wiesz, zawsze mogą stwierdzić, że Ciebie nie było i nikt z nikim się nie kłócił i nie był w stosunku do nikogo chamski, zatem to zapewne Ty jesteś wszystkiemu winna :-/

30

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.
martinez napisał/a:

Mówić sobie może. Niech pokaże, co do Ciebie czuje. Chwila chwila, ona z nim rozmawiała [albo on z nią], coś mu powiedziała na temat Twoich spodni, że niby za krótkie i on Ci zwraca uwagę, byś w nich nie chodziła? No ma gość tupet. ?Wiesz co, kocham Cię, jestem po Twojej stronie, ale tamta powiedziała, że nie nosisz za krótki spodenki, więc zmień na dłuższe? Żart jakiś. On chyba bardziej trzyma stronę tamtych dziewczyn niż Twoją, a to już powinno dać Ci domyślenia. Zwłaszcza, że jak pisałaś, nie będzie Cię przez dwa tygodnie, a to długi okres, wiele może się zdarzyć.
Nie chce się wyprowadzić?no właśnie, bo jemu wygodnie, ale, że Tobie nie, to co tam? Przecież dasz sobie radę, prawda? Zapewne wyolbrzymiasz i one wcale nie są dla Ciebie chamskie, a jeśli już, to nie bez powodu.
Pokaż, że jesteś niezależna i się wyprowadź sama. Spokojnie sobie coś znajdziesz, poszukasz, popytasz i dasz radę. Ale wyprowadź się z dnia na dzień, bez słowa. Postaw go i całą resztę przed faktem dokonanym.

Dokładnie. Sama wtedy odpocznie psychicznie, a zobaczy reakcje chłopaka. Jeżeli zależy mu- powinien zrozumieć, jakie to dla niej wyczerpujące i wtedy przełożyć jej dobro nad te osoby. Bardzo możliwe, że ta dziewczyna Ci czegoś zazdrości, może chłopaka? Tak luźno pomyślałam.

31

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

truskaweczka19, ta dziewczyna mi zazdrosci i mojej figury i chlopaka. Raz slyszalam jej klotnie ze swoim chlopakiem. Byla zazdrosna o to, ze on mnie zabiera do kina, na spacery, pomaga mi w gotowaniu itp. a on caly dzien lezy z laptopem i gra.

martinez, jak mi chamsko powiedziala, to byl w mieszkaniu jeszcze jej chlopak. Ale za bardzo go nie interesowala ta sytuacja. Mieszkania szukam caly czas i mam nadzieje ze cos znajde. A co do ostatniego zdania z Twojej wypowiedzi. Jestem prawie pewna ze tak bedzie. Tylk oboje sie ze moj chlopak tez tak stwierdzi.

32

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

Czyli jej się trafił jakiś tam gracz komputerowy, bez zainteresowań, pasji, niepotrafiący poświęcić jej czasu. To zapewne wynika z tego, że ona nie ma tego, co Ty i zazdrości, a wyraża to właśnie takim zachowaniem. Jak ja to dobrze znam, uwierz mi, znam to bardzo dobrze, nawet za dobrze?
Wygląda na to, że nie tylko ta sytuacja go nie interesuje, ale chyba większość rzeczy, które jej dotyczą, dlatego wyładowuje się na Tobie swoim zachowaniem. Tak mi się przynajmniej wydaje.
Jeśli i on tak stwierdzi to tylko pokaże ile te jego zapewnienia o miłości były warte. A Ty zaczniesz nowy rozdział, i zapewne wyjdzie Ci to na dobre.

33

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

Ja mam tę dziewczynę gdzieś daleko... ona nadal odstawia jakies cyrki, zazdrosc z niej bije na kilometr...
Jedno mnie tylko boli, ze moj chlopak nie umie mnie obronic, nic jej nie odpowie jak ona na mnie naskakuje.
Niby wszystko jest ok, zyjemy swoim zyciem i sie nią nie przejmujemy.
Ale jak przyjdzie co do czego, to ja musze sie bronic sama, a on...? Nie umie jej stanowczo odpowiedziec, tylko siedzi cicho. Tak samo jest jak ona jemu cos chamsko powie. Zamyka sie w sobie, ma doła i na tym sie wszystko konczy.
Chcialabym miec w nim oparcie, a musze radzic sobie sama ze wszystkim sad

34

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.
terrora napisał/a:

Ja mam tę dziewczynę gdzieś daleko... ona nadal odstawia jakies cyrki, zazdrosc z niej bije na kilometr...
Jedno mnie tylko boli, ze moj chlopak nie umie mnie obronic, nic jej nie odpowie jak ona na mnie naskakuje.
Niby wszystko jest ok, zyjemy swoim zyciem i sie nią nie przejmujemy.
Ale jak przyjdzie co do czego, to ja musze sie bronic sama, a on...? Nie umie jej stanowczo odpowiedziec, tylko siedzi cicho. Tak samo jest jak ona jemu cos chamsko powie. Zamyka sie w sobie, ma doła i na tym sie wszystko konczy.
Chcialabym miec w nim oparcie, a musze radzic sobie sama ze wszystkim sad

Ona nie jest zazdrosna o Ciebie bo coś tam jej chłopak, tylko ona jest zazdrosna o TWOJEGO chłopaka. Coś mi się widzi, że ona sobie na niego sidła zastawiła, a on jak to ciele lezie w nie i nie patrzy. Nie umie Cie bronić? Nie chce Cie bronić, nie chce jej się narażać, nie chce jej zranić.Toksyczna sytuacja. Nie wróżę Wam świetlanej przyszłości.

35

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

Ja mam wrazenie, ze on jej nie lubi. I z wzajemnością, bo ostatnio na niego naskoczyla, ze nie namowil mnie do zalozenia dluzszych spodenek. Naprawde atmosfera jest napięta, widac jak ona nienawidzi nas.
I dla swojego chlopaka jest milsza, nie robi mu awantur o nic. Tylko mu usluguje i dogadza. Ostatnio specjalnie przy nas w kuchni zaczela sie namietnie obmacywac ze swoim chlopakiem. Chyba chce pokazac jaka to jest super dziewczyna dla niego.
Nagle zaczela sie przyjaznic z kolezanka z 3. pokoju, chociaz kiedys miala ją gdzies, a wręcz się z niej smiala, ze jest glupia i naiwna, bo daje jej spisywac wszystkie zadania.

A co do tego, ze chlopak nie umie mnie bronic. Mam wrazenie, ze on po prostu sobie w takich sytuacjach nie radzi.
Nie wiem, czy on by na nią poleciał. Ona uzywa przeklenstw co drugie slowo, jest po prostu chamska, zmienia swoja osobowosc w zaleznosci od sytuacji. Brzydzie mnie to, jak ona potrafi wykorzystywac ludzi do swoich celow. Moj chlopak nie polecialby na takie "coś".

Teo, a po czym wywnioskowalas, ze ona leci na mojego chlopaka?

36

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.
terrora napisał/a:

Ja mam wrazenie, ze on jej nie lubi. I z wzajemnością, bo ostatnio na niego naskoczyla, ze nie namowil mnie do zalozenia dluzszych spodenek. Naprawde atmosfera jest napięta, widac jak ona nienawidzi nas.
I dla swojego chlopaka jest milsza, nie robi mu awantur o nic. Tylko mu usluguje i dogadza. Ostatnio specjalnie przy nas w kuchni zaczela sie namietnie obmacywac ze swoim chlopakiem. Chyba chce pokazac jaka to jest super dziewczyna dla niego.
Nagle zaczela sie przyjaznic z kolezanka z 3. pokoju, chociaz kiedys miala ją gdzies, a wręcz się z niej smiala, ze jest glupia i naiwna, bo daje jej spisywac wszystkie zadania.

A co do tego, ze chlopak nie umie mnie bronic. Mam wrazenie, ze on po prostu sobie w takich sytuacjach nie radzi.
Nie wiem, czy on by na nią poleciał. Ona uzywa przeklenstw co drugie slowo, jest po prostu chamska, zmienia swoja osobowosc w zaleznosci od sytuacji. Brzydzie mnie to, jak ona potrafi wykorzystywac ludzi do swoich celow. Moj chlopak nie polecialby na takie "coś".

Teo, a po czym wywnioskowalas, ze ona leci na mojego chlopaka?

Nigdy do końca nie możesz być pewna na co chłopak poleci, wierz mi. Z tego co piszesz to albo Twój chłopak to totalna ciapa, która nie umie się postawić byle dziewusze, albo tak jak pisałam, to nie stawianie się ma jakiś ukryty cel. Tak czy inaczej nie jest to postawa budująca i wróżąca dobrą przyszłość.

Po czym wywnioskowałam? Skupia się na Tobie, a z chlopakiem Twoim rozmawia. To nic, że na niego naskoczyła, ale już wcześniej nakręciła go, żebyś chodziła w dłuższych spodenkach, co jej do tego, to nie mam pojęcia. A on się jej daje. Ma chłopaka lenia, a widzi, że ten Twój jest fajny, więc najpierw zgnoi Ciebie i nastawi go przeciw Tobie, a potem się za niego weźmie. A obmacywanki ze swoim chłopakiem może nie miały na celu pokazania jak im ze sobą dobrze, a wzbudzenie zazdrości w Twoim chłopaku. Ogólnie relacja bardzo, bardzo dziwna i ja bym się zaczęła temu wszystkiemu na chłodno przyglądać i analizować.

37

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

Co do spodenek. To niby jej chlopak lubi patrzec jak w nich chodzę.
A moj chlopak sie jej nie postawil, gdy kazala mu mnie upomniec o te spodenki. Tzn, nie opier*** jej solidnie czy cos, tylko mowil, zeby pogadala ze mną a nie z nim. I że wg niego moje spodenki są ok.
Chodzi o to, ze ja oczekuje, ze on na to jakos zareaguje. I to tak, żeby rozwiązać problem. Żeby to miało jakiś skutek.
Może dlatego, że sama jestem troszkę nerwowa i jak mi coś nie pasuje, to reaguję i się nie zastanawiam.
A on chce to wszystko spokojnie załatwić. Nie lubi nerwowych sytuacji.
Raz byli o 1 nad ranem strasznie glosno w pokoju, ze nie moglam spac. Chcialam, zeby moj chlopak im cos powiedzial, ale nie chcial. To sama poszlam. Wtedy ta dziewczyna kazala mi wypier*** z mieszkania jak mi cos nie pasuje. Ale jej chlopak byl mądrzejszy i przeprosil.
Wolalabym, zeby to moj chlopak to załatwił. A moze mam za duze wymagania?

I ufam mu, wiem, że chocby ona go chciala omotac, to na nią nie poleci.

38

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.
terrora napisał/a:

Co do spodenek. To niby jej chlopak lubi patrzec jak w nich chodzę.
A moj chlopak sie jej nie postawil, gdy kazala mu mnie upomniec o te spodenki. Tzn, nie opier*** jej solidnie czy cos, tylko mowil, zeby pogadala ze mną a nie z nim. I że wg niego moje spodenki są ok.
Chodzi o to, ze ja oczekuje, ze on na to jakos zareaguje. I to tak, żeby rozwiązać problem. Żeby to miało jakiś skutek.
Może dlatego, że sama jestem troszkę nerwowa i jak mi coś nie pasuje, to reaguję i się nie zastanawiam.
A on chce to wszystko spokojnie załatwić. Nie lubi nerwowych sytuacji.
Raz byli o 1 nad ranem strasznie glosno w pokoju, ze nie moglam spac. Chcialam, zeby moj chlopak im cos powiedzial, ale nie chcial. To sama poszlam. Wtedy ta dziewczyna kazala mi wypier*** z mieszkania jak mi cos nie pasuje. Ale jej chlopak byl mądrzejszy i przeprosil.
Wolalabym, zeby to moj chlopak to załatwił. A moze mam za duze wymagania?

I ufam mu, wiem, że chocby ona go chciala omotac, to na nią nie poleci.

Powiem Ci tak. Twój chłopak to beznadziejna pierdoła. Prawda bywa bolesna, ale lepiej sobie ją wcześniej uświadomić. Jeżeli on pozwala Tobą pomiatać i nawet nie chce ich uspokoić jak rozpieduche robią, to ja bym takiemu podziękowała. Jeżeli on Cię w takich sytuacjach nie broni, ani nawet nie staje po Twojej stronie (znaczy staje, ale tak żeby nikt nie słyszał) to lepiej nie będzie, gwarantuję Ci. Chyba nie ma nic gorszego niż uświadomienie sobie, że chłopak, który powinien nas wspierać i trzymać naszą stronę jest niezaradną pierdołą i jak przychodzi co do czego to my musimy go bronić, a nie on nas.
Dziewczyna jest kopnięta, Ty nie masz w nikim wsparcia. Szczerze i z serca radzę wyprowadzkę nawet sama. A jak chłopak nie będzie chciał to powiedz trudno, ja w takich warunkach mieszkać nie będę i się wyprowadź. Wiem, że boli i że Ciężko, ale na litość boską ile można coś takiego znosić?! Poza tym, tak jak juz pisałam to znakomity sprawdzian jakim człowiekiem naprawdę jest Twój chłopak, a już widać, że nie najlepszym.

39

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

nie przejmuj się;) Sprawiasz wrażenie bardzo sympatycznej i całkiem fajnej osóbki;) Nie zwracaj uwagi na to, co mówi do Ciebie jakaś pinda... od razu widać, że to ona ma kompleksy. Wiem jak to jest gdy ludzie Cię wyśmiewają... ale pomyśl tylko: masz wspaniałego chłopaka, rodzinę, na pewno też jakiś innych ludzi dookoła siebie... Oni Cię doceniają, sanują, bo wiedzą jaka jesteś... ale to, że czasem natrafisz na kogoś głupiego, chamskiego, niesympatycznego, to wcale nie oznacza, że Ty musiałaś coś zrobić źle. Może ona ma taki sposób bycia, a może mysli, że dzięki temu jest fajna? Nie wiadomo. Sprróbuj z nią pogadać, zapytaj co ma do Cb... jeśli nic, to Ty też zacznij być chamska... nie daj sobie w kaszę dmuchać;)

40

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

kas301191, dziekuję za miłe słowa wink
Widać, że dziewczyna się męczy i dlugo tak nie pociągnie. Juz jej chlopak ma powoli dosc jej gierek. Czyli cos jednak idzie w dobrym kierunku smile

Teo, że chlopak nie leje niekogo po mordzie, to nie znaczy ze jest pierdola. Powiedzial dziewczynie, ze moje spodenki są w porządku i nie dal sie wkrecic w bezsensowne pier*** glupot, bo inaczej nie da sie nazwac rozmowy z ta dziewczyną. Wg mnie wtedy mnie obronil, gdy ona zaczela nagadywac na mnie. Powiedzial co mial powiedziec i tyle.

I mam w nim wsparcie. Czuję się przy nim bezpiecznie. Jestesmy razem szczesliwi i moze to tez ją denerwuje.

Tylko problem dalej jest. I to nie jest raczej wina mojego chlopaka. Problemem jest ta atmosfera, ktora panuje w mieszkaniu. Naprawde nie da sie tego wytrzymac i ja chce rozwiązc ten problem natychmiast. Ale w sumie co bysmy nie zrobili, to ona nie przestanie byc zazdrosna. I atmosfera sie nie poprawi raczej.

O wyprowadzce oczywiscie myslimy, szukamy mieszkania i moze po sesji uda sie cos znalezc. I to chyba jest jedyne wyjscie. Chyba, ze reszta ludzi z mieszkania uswiadomi sobie, jaka jest z niej.... (tylko brzydkie slowka przychodza mi do glowy ;p)

41

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.
terrora napisał/a:

Teo, że chlopak nie leje niekogo po mordzie, to nie znaczy ze jest pierdola. Powiedzial dziewczynie, ze moje spodenki są w porządku i nie dal sie wkrecic w bezsensowne pier*** glupot, bo inaczej nie da sie nazwac rozmowy z ta dziewczyną. Wg mnie wtedy mnie obronil, gdy ona zaczela nagadywac na mnie. Powiedzial co mial powiedziec i tyle.

I mam w nim wsparcie. Czuję się przy nim bezpiecznie. Jestesmy razem szczesliwi i moze to tez ją denerwuje.

No nie chce mi się cytować Ciebie, gdzie kilka postów wyżej żalisz się, że czujesz, że nie masz od niego żadnego wsparcia, że musisz się z tym męczyć sama, że nie takiej reakcji od niego oczekujesz i jeszcze się pytasz, czy on się kiedyś zmieni i zacznie Cię bronić. Jeszcze wyżej piszesz, że przyszedl do Ciebie z pretensją o te spodenki więc przestań go wybielać, przestań go bronić przed samą sobą i nie próbuj mi tu oczu zamydlić bo sama sobie zaprzeczasz. Nie wmawiaj sobie, że masz w nim wsparcie, a bronienie nie oznacza lania po mordzie, dobrze o tym wiesz. Szukasz w chłopaku jakichkolwiek oznak obrony, żeby jakoś go usprawiedliwić, a zdrowy rozsądek podpowiada Ci, że takich nie ma i dobrze o tym wiesz.

42

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

Możliwe. Denerwuje mnie to, ze nie potrafi rozwiazac tego problemu. Ale on mi wmawia, ze zalatwi to na spokojnie i juz sie w tym gubie. Ale ufam mu i mam nadzieje, ze jakos bez bicia to zalatwi. Chce pokazac reszcie ludzi, jaka ona jest naprawde. I tez mysle, ze nikt slepy nie jest. Ona nastawia dziewczyny przeciwko nam, ale jak narazie z nimi mamy dobry kontakt.

Prawda, kiedys kazal mi zmienic spodenki, ale potem sam doszedl do wniosku, ze to co ona mowi jest bez sensu. Teraz nawet każe mi chodzic w tych spodenkach codziennie tongue żeby jej pokazać, że mamy gdzies jej glupie gadanie.

Moze i sobie zaprzeczam, ale staram sie to wszystko zrozumiec i ogarnąć. Moze przez chwile sie czulam zle z tym, ze on jej nie opier*** tylko spokojnie powiedzial, ze spodenek nie zmienie. Bo ja szczerze mowiac jak ją widzę, to mam ochote złapac laske za wlosy i wyrzucic z hukiem przez okno tongue ale niestety zrobic tego nie moge...

Mysle, ze wszystko wyjdzie przy wyprowadzce. Bo w sumie to jemu tu wygodnie i nie musi sie ze mna wyprowadzac. Ja w kazdym razie sie zmywam, czy z nim, czy bez niego.

43

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

Teo ma niestety rację. Wiem, że bronisz swojego chłopaka, że nie wierzysz że mógłby być nie w porządku wobec Ciebie. Ale normalny facet by opier**lił taką dziewuchę i mogłabym zaryzykować stwierdzenie, że by się wyprowadził z Tobą. Chłopak mojej koleżanki pojechał za nią na drugi koniec Polski i zamieszkał w obcym mieście a Twojemu nie chce sie ruszyć tyłka do innego mieszkania? Wprowadź się stamtąd i wtedy zobaczysz jak jest naprawdę.

44 Ostatnio edytowany przez terrora (2013-01-19 15:21:17)

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

Wiem, ze go bronie. Staram sie go zrozumiec.
Ale sie wyprowadze na pewno, bo nie ma innego wyjscia. Najwyzej sie potem rozczaruje, jak bede musiala to zrobic sama...

A wracając do tematu mojego wątku (bo nie jest nim moj chlopak). Czy wy też czujecie się beznadziejnie, gdy ktos na was naskoczy? Chociaż wiecie, że nic złego nie zrobiłyscie i to wy macie rację? Jak już wcześniej pisalam, w podstawówce miałam podobne doświadczenia, że ktos mnie wyśmiewał i nie miałam przyjaciół. Teraz to okropne uczucie wraca. Da się z tym jakos walczyc? Niby umiem sie bic o swoje itp., i robie to. Co nie zmienia faktu, ze czuje sie potem beznadziejnie i zaczynam sie nawet zastanawiac, czy to moja wina. Czy to ze mną coś nie tak, skoro ktos mnie tak traktuje.

Jak sie pozbyc takie mysli? Bo chociaz logicznie sobie tlumacze, ze jestem silna, wszystko ze mną ok i wogole, to tych glupich mysli sie nie moge pozbyc...

45

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

A chlopak stwierdzil, ze nie bedzie szukal mieszkania, bo nie wie czy zaliczy sesje, a wtedy mieszkanie nie bedzie mu potrzebne. Pier*** to, sama sobie znajde mieszkanie i bede mieszkac bez niego, jak jemu sie kur** nie chce.

46

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.
terrora napisał/a:

A chlopak stwierdzil, ze nie bedzie szukal mieszkania, bo nie wie czy zaliczy sesje, a wtedy mieszkanie nie bedzie mu potrzebne. Pier*** to, sama sobie znajde mieszkanie i bede mieszkac bez niego, jak jemu sie kur** nie chce.

No i brawo smile

47

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

Jeszcze tylko ten tydzien bede musiala wytrzymac w tym mieszkaniu smile w sumie to teraz mi wszystko jedno jaka bedzie atmosfera, wiec lepiej zeby mnie ta dziewczyna nie denerwowala tongue bo mam ochotę potrenować sobie na niej swoje reakcje na chamstwo

48

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.
Pestka86 napisał/a:

Doskonale Cię rozumiem, za dzieciaka miałam podobne problemy, które dodatkowo z czasem spotęgował fakt, że byłam tzw. brudasem (chodzi o muzykę, jakiej słuchałam wink) w szkole i na osiedlu pełnym dresów, dresiar i ogólnie patologii wink Wszystko zmieniło się kiedy wkręciłam się w towarzystwo ludzi o podobnych zainteresowaniach. Niemniej, wiem, co czułaś, bo mnie też niejednokrotnie zdarzało się przesiedzieć przerwę w kiblu, bo nie miałam z kim porozmawiać, czy nawet postać na przerwie.  Większość ludzi świetnie wspomina dzieciństwo - ja nie, bo czułam się w tamtym czasie wyobcowana.

Co do Twojego aktualnego problemu - też świetnie go rozumiem. Za mną jakoś nie przepadają kobiety i też muszę się zmagać ze złośliwością z ich strony. Podobnie jak Ty, zastanawiałam się, co ze mną jest nie tak, że tak się czepiają. Przecież jestem raczej cicha, miła dla ludzi, nie zwracam na siebie uwagi swoim zachowaniem, nikomu nic złego nie robię.  W dodatku te osoby, które mnie znają bliżej, przeważnie bardzo lubią. W czym więc problem? Powiem Ci - nic z nami nie jest nie tak, to kobiety robią się podłe, kiedy są zazdrosne. Twoja "koleżanka", jak sama napisałaś, jest zazdrosna. Wszystko więc jest jasne. Piszesz, że ona nie ma powodu, by się wściekać - są osoby (i tu zarówno kobiety, jak i mężczyźni), które mają problem z odczuwaniem zazdrości, i im naprawdę niewiele potrzeba. Może jej facet powiedział kiedyś, że jesteś miła, albo masz ładne oczy, cokolwiek - i dla niej jest to już powód, by Cię zniszczyć.

Jak reagować na te zaczepki? Według mnie, masz 2 opcje, druga wymaga więcej odwagi.
Pierwsza - nie zwracać uwagi, nie pokazywać po sobie, że to Cię rusza. Z czasem pannie się znudzi, jak zobaczy, że jej wysiłki nie robią na Tobie wrażenia.
Druga - przypuszczam, że jesteś (bądź sprawiasz wrażenie) osobą cichą i spokojną. Dlatego też tamtej się wydaje, że może wejść Ci na głowę, a Ty nic nie zrobisz, bo jesteś słaba. Musiałabyś ją wyprowadzić z błędu. I tą opcję Ci doradzam, bo nie można całe życie wycofywać się, kiedy sytuacja wymaga konfrontacji.

Dokladnie, polecam opcję druga. Skoro bycie miła nie popłaca w stosunku do takich osób, to odpowiedź sobie na pytanie czy warto im ulegać i pozwalać przez całe zycie wchodzić sobie na glowe czy Wkoncu zebrać sie na odwagę i zareagować, cos z tym zrobic... Nie mozesz pozwalać sobie na takie traktowanie tym bardziej, ze nie robisz nic zlego. Nie pozwól by ktos niszczył Ci zycie. Moze warto wyjasnic sytuację, porozmawiać, przedstawić swoje odczucia...

49

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

Wiem, druga opcja byla by lepsza. Chcę to zrobić, tylko fajnie by bylo, jakby to sie dalo szybko załatwić. Bo dłuższych konfrontacji raczej nie wytrzymam psychicznie. Zawsze wtedy jestem roztrzęsiona i mam ochote plakać. Czuję się, jakbym była nikim. Niby chcę się dogadać, ale jestem za słaba. I boję się, że jak ona znowu zacznie naskakiwać na mnie, to nie wytrzymam tego.

50 Ostatnio edytowany przez terrora (2013-02-24 14:47:21)

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

Znalezismy mieszkanie, jutro mielismy je ogladnac. A on mi dzisiaj mowi, ze lepiej jak bedziemy mieszkac osobno. Że bedziemy sie mogli spotykac, nie bedziemy sie widiec caly czas i zdazymy za soba zatesknic. A juz sie cieszylismy oboje (chyba) na to nowe mieszkanie. I co ja teraz mam szukac mieszkania u obcych ludzi? Żaden znajomy nie szuka mieszkania, ani nie ma wolnego miejsca. I od marca musze sie wyprowadzic. A tu taka niespodzianka.

Moj chlopak ma jakies miejsce w pokoju u kolegi ze studiow. Woli mieszkac z kolegami niz ze mną. I sam sobie o tym zdecydowal, nic nie mowil ze szuka mieszkania u kolegi. A mi powiedzial, ze pomoze mi szukac jakiegos pokoju. No dziekuje za łaskę!

Jak myslicie, czy logiczne jest wytlumaczenie, ze robi to dla naszego dobra? Czy moze po prostu nie chce ze mna mieszkac.

I jeszcze jedna sprawa. Przyznal mi sie, ze powiedzial swojej mamusi o tym, ze razem mieszkamy. A rodzice mieli nic nie wiedziec (nie uznaja mieszkania przed slubem). Widzialam sie z jego mama co tydzien i zawsze byla miła i usmiechnieta. I tak sie teraz zastanawiam, czy moj glupi chlopak tym swoim zwierzaniem sie mamusi nie zepsul wszystkiego. Moze ona mu zabronila ze mna mieszkac? Tylko po co by szukal wspolnego mieszkania?

Gubie sie w tym wszystkim...

51

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

W mojej ocenie to on ci zrobił świństwo i ja bym się zastanowiła, czy mu na pewno zależy. Byłabym co najmniej obrazona.. Ale tak szczerze, to moją - automatyczną - taktyką w takich sytuacjach jest olanie gościa w myślach wink Myslę ''skoro ty mi tak, to ja się sobą zajmę''. Byłabym chłodna po czymś takim, bo zwątpiłabym w jego zaangażowanie.
A ile razem jesteście?

''A rodzice mieli nic nie wiedziec (nie uznaja mieszkania przed slubem)''
Co z tego, że oni nie uznaja, skoro wy uznajecie tongue Ja rozumiem, że to delikatna sprawa, ale denerwuje mnie, kiedy inni próbują wciskać swój światopogląd na siłę. I to dotyczący rzeczy tak naprawdę intymnej i prywatnej.

52

Odp: Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

Paulina20, dziekuje za odpowiedz smile

Z chlopakiem jestem prawie 2 lata (z przerwą). Do niedawna bylo wszystko ok.

Teraz niby szukamy tego mieszkania, ale on caly czas marudzi, ze wolalby osobno. Myslę, ze duzy wplyw na niego ma jego mamusia. To po rozmowie z nią stwierdzil, ze fajnie bedzie mieszkac osobno. Jego rodzice są naprawde bardzo religijni, siedza w kosciele ile sie da. I nie zgadzaja sie na mieszakanie przed slubem. Bo to nie po bozemu. On wie jacy są jego rodzice. To po co im wszytsko powiedzial? Nie rozumiem. Nie mozemy miec swoich prywatnych spraw, tylko o wszystkim musi informowac mamusie. Doslownie mi tak powiedzial, ze on MUSI wszystko mowic mamie... A teraz ja nie chce sie pokazywac w jego domu, bo wiem, co teraz jego rodzice o mnie myslą.

Posty [ 53 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NIEŚMIAŁOŚĆ, NISKA SAMOOCENA, KOMPLEKSY » Jak reagować na chamskie zaczepki? Wracają dawne problemy.

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024