Witam
Od początku się zastanawiałem gdzie napisać ten temat, możliwe że to nie jest odpowiedni dział jeśli nie to prosze o przeniesienie. Właśnie nie zdałem do następnej klasy ( do maturalnej ) czuje sie przyłamany , starałem sie do samego końca lecz zawaliłem widocznie za słabo umiałem , leniuchowalem caly rok i myslalem ze pod koniec dam rade wszystko poprawic ale nie dałem i mam 4 jedynki, nie mam szans na poprawke, będe poprawiał rok. Czuję sie głupio , lecz najbardziej myśle co na to moja dziewczyna? Jaka może byc jej reakcja na to?