Mam takie zapytanie, jak myslicie do której Matki Boskiej najlepiej się modlić. Czy to ma jakies znaczenie czy modlimy się do Matki Boskiej z Czestochowy, Fatimy, Saletyńskiej , z Lourdes, czy np z Ostrej Bramy ?
jest tylko jedna matka boska. niektórym jednak się jest łatwiej do niej zbliżyć, jeżeli utożsamiają ją z konkretnym miejscem i przesłaniem.
trochę trywializując, podobnie jest w polityce. polityka "x" wybiera osoba "y" z powodu jego pięknej żony, "z" za jego poglądy, a "q" bo ma niebieskie oczy. ta sama osoba, ale inny sposób postrzegania.
Nie porównywałabym pod żadnym pozorem religii do polityki jagus !!! A z Matką Boską to jest tak chyba jak piszesz. Jest na pewno tylko jedna i żadna nie jest gorsza czy lepsza:) Módl się Kto pyta nie bladzi do tej do której Ci podpowiada serce
to była taka 'łopatologia' stosowana cel uświęca środki
To jakaś prowokacja? Nikt się nie modli do takiej albo innej MB. Ona jest jedna i wszędzie ta sama. A te jej "przydomki" są poprostu tożsame z miejscami kultu i tyle.
Nie porównywałabym pod żadnym pozorem religii do polityki jagus !!! A z Matką Boską to jest tak chyba jak piszesz. Jest na pewno tylko jedna i żadna nie jest gorsza czy lepsza:) Módl się Kto pyta nie bladzi do tej do której Ci podpowiada serce
A czemu nie porównywać? Czasem religia staje się polityką, i nie mówię tu o sytuacjach kiedy księża z ambony zaczynają politykować, tylko np. mam na myśli kraje muzułmańskie i obraz zupełnie innej kultury!!! Co do Matki Boskiej i różnych jej rodzajów,że tak to nazwę to tak jak my mamy Boga i tym samym jedynym Bogiem jest Allah w islamie, tak jedna Matka Boska w różnych miejscach jest nazywan ainaczej, ale to wciąż ta sama Matka Boska!
Nie wiem skąd to pytanie? Porównywanie Matek Boskich jakby ich było nie wiadomo ile!!!Jest jedna Matka Boska, tylko są różne jej figury, a to nie ma najmniejszego znaczenia.
te nazwy Matki Boskiej to tak jakby jej adres zamieszkania.. objawila sie w jakims miejscu, ktos namalowal obrazek albo wykonal rzezbe i juz jest jakas tam. to nie ma znaczenia. ona jest jedna. to nie ma znaczenia skad. patroni sa od roznych spraw.
Nie wiem skąd to pytanie? Porównywanie Matek Boskich jakby ich było nie wiadomo ile!!!Jest jedna Matka Boska, tylko są różne jej figury, a to nie ma najmniejszego znaczenia.
Oczywiście,że Matka Boska była i jest tylko-jedna!!!.To różni malarze,pisarze- indywidualnie przedstawiali Jej wizerunek.
ale bardzo dobre pytanie
wiadomo że jest jedna, ale niektórzy rzeczywiście mówią, że np. "Matka Fatimska jest lepsza bo więcej cudów czyni..." hehe dlatego kościół powinien bardziej zadbać o swoje owieczki i trochę uświadamiać wspólnotę
11 2010-01-15 21:07:22 Ostatnio edytowany przez Tunek (2010-01-16 14:58:35)
Hej, proponuję - módl się do Boga, lub do jedynego pośrednika między Bogiem a ludźmi- Jezusa.
1 list Tymetusza 2 werset 5 mówi :
"Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus".
Ale też wiele razy w Biblii- np w
Jana 14:6 "...Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem droga i prawda, i żywot, NIKT nie przychodzi do Ojca, TYLKO PRZEZE MNIE..."
Jeżeli tylko uznajesz autorytet Pisma Świętego...
12 2010-01-17 00:03:46 Ostatnio edytowany przez Puma (2010-01-17 00:04:55)
No tak. Oczywiście, że autorytet Pisma świętego uznajemy z pewnością tutaj wszyscy - a jednak różaniec czy inne modlitwy do Matki Bożej są wpisane w naszą religię. Kult Matki Bożej szczególnie w naszym kraju jest duży i choć czasem ma uboczne skutki o np. w naszym kraju charakterze " Toruńskim" ,że tak to ujmę - to jednak nie da się go przecież ignorować i nie zauważać będąc katolikiem w Polsce. A np. Częstochowa czy inne maryjne sanktuaria z cudów słyną i jest to też jakiś niezaprzeczalny fakt.
13 2010-01-17 00:12:25 Ostatnio edytowany przez Tunek (2010-01-17 00:16:36)
No tak. Oczywiście, że autorytet Pisma świętego uznajemy z pewnością tutaj wszyscy - a jednak różaniec czy inne modlitwy do Matki Bożej są wpisane w naszą religię. Kult Matki Bożej szczególnie w naszym kraju jest duży i choć czasem ma uboczne skutki o np. w naszym kraju charakterze " Toruńskim" ,że tak to ujmę - to jednak nie da się go przecież ignorować i nie zauważać będąc katolikiem w Polsce. A np. Częstochowa czy inne maryjne sanktuaria z cudów słyną i jest to też jakiś niezaprzeczalny fakt.
Masz rację, w każdym słowie które piszesz.
Zauważ również że jasnowidze przepowiadają przyszłość bezbłędnie a wróżby wróżek sprawdzają się też bardzo często. Czy jednak są to dzieła Boże?
Wiem że nasz Pan kocha swoje dzieci jeśli w Niego wierzą niezależnie od tego jak się identyfikują. Jednak czasem ludziom blisko jest do bałwochwalstwa i to już zależy od tego co jest w sercu...
Jak powiedziano " Po owocach ich poznacie " ... Owoce w kulcie maryjnym są dobre, czyż nie ?
15 2010-01-17 00:18:27 Ostatnio edytowany przez Tunek (2010-03-10 08:49:52)
Jak powiedziano " Po owocach ich poznacie " ... Owoce w kulcie maryjnym są dobre, czyż nie ?
Zgodnie z prośbą aby nie urazić katolickich gospodarzy tego Forum odpowiem: Za głupi jestem- tego akurat nie wiem.
Ale- popiszmy sobie o tym w indywidualnej rozmowie- mój mail jest dostępny jeśli chcesz, ok?
A ja mam tu głęboką wątpliwość. Polega ona na tym, że Biblia daje nam przykłady np. miedzianego węża. Ów wąż był narzędziem Bożym potrzebnym do zwycięstwa w Bożej sprawie. Podobnie przykład z obeliskiem, który Żydzi zbudowali aby uczcić Boże zwycięstwo. Jednak ludzkie plany po czasie się wypaczyły. Wąż i obelisk po czasie same stały się przedmiotami kultu i czci. Przestały spełniać swoje zadanie i same zaczeły być przedmiotem kultu i czci. Pan Bóg kazał je zniszczyć. Podobnie jest z obrazami czy figurkami Marii. Po czasie każdy z tych obrazów i figurek zaczął być przedmiotem kultu i czci. Każdy stał się osobnym obiektem i dlatego trzeba było je nazwać inaczej.
Piotrowagora, możesz nieco rozwinąć swoją wypowiedź, bo nie rozumiem, o co Ci chodzi z figurkami Marii? Chcesz żeby je zniszczyć tak samo jak węża?
Piotrowagora, możesz nieco rozwinąć swoją wypowiedź, bo nie rozumiem, o co Ci chodzi z figurkami Marii? Chcesz żeby je zniszczyć tak samo jak węża?
Emilio widzisz bycie Chrześcijaninem to nie tylko proste wypełnianie przykazań. To głęboka miłość do Boga i ludzi. I właśnie ta miłość każe na każdy problem spojrzeć szeroko. Pytasz czy zniszczyć figurki. Zniszczenie czegoś co inni czczą może zranić ich uczucia religijne. Podoba mi się, że w powyższych wypowiedziach autor zaprasza rozmówcę na osobną korespondencję - nie chce inne osoby urazić. Ale do rzeczy co z tymi figurkami. Aby o tym mówić trzeba głębokiej wiary i pokory wobec spraw wyższych a ja chyba nie spełniam tych warunków więc pozwól, że to co powiem będzie tylko moim własnym zdaniem.
Myślę , że Biblia nie pozostawia wątpliwości co do tego faktu. Cześć i Chwała należy sie tylko Bogu. Czy więc burzyć figurki? Myślę , że gdyby je zburzyć to wielu ludzi zostałoby zranionych. Ale nie można ich czcić. Myślę, że należy zrobić to w taki symboliczny sposób- należy je zburzyć w swoim sercu i jednocześnie głosić prawdę. I jeszcze raz podkreślam, że jest to moje prywatne zdanie.
Matka Boża jest jedna, a kult maryjny rozwinął się w różnych miejscach, czasach i okolicznościach, bo akurat były tam objawienia prywatne albo wiele łask ludzie otrzymywali w modlitwie za wstawiennictwem Maryi zwracając się do niej Królowo Polski czy pokoju czy jeszcze inaczej przed tym czy innym obrazem itd. W Kościele katolickim czci się Maryję, osoby święte jako wzór i tych którzy popierają nasze prośby przed Bogiem, a wizerunki szanuje , czci się ze względu na to, czci się osoby w tych wizerunkach, poprzez nie. Chodzi o to, aby Bóg w nich był przez nas uwielbiony ( w osobach Bogurodzicy i świętych ! To do Niego się modlimy, po pierwsze i ostatnie. To już wyjaśniono w starożytności ( Jan Cheryzostom np.) po kontrowersjach ikonklastów (zob.). I to nie jest bałwochwalstwo. A protestanci mają chyba nieco inne zdanie, ale dokładnie to ich pytajcie. A modli się każdy tak jak mu serce podpowiada- do M. B. Częstochowskiej albo Licheńskiej itp. itd.
Pytanie, pozwolę sobie powiedzieć, śmieszne. Przecież Matka Boska jest jedna na całym świecie i człowiek w pełni wierzący powinien o tym wiedzieć i zdawać sobie z tego sprawę.
matka jest jedna a dla czego jest tyle nazw bo w każdym miejscu ma dla nas inne przesłanie
np w Fatimie . Matka Boska prosiła, aby dzieci codziennie odmawiały różaniec.
a Gospa z Medjugorje nawołuje do pokoju
PS. "Drogie dzieci! Także dzisiaj wzywam was, żebyście się otworzyły na modlitwę. Szczególnie teraz, w tym czasie łaski, otwórzcie swe serca, dzieci, i okażcie swą miłość Ukrzyżowanemu. Tylko w ten sposób odkryjecie pokój i modlitwa zacznie płynąć z waszego serca na świat. Bądźcie przykładem, dzieci, i zachętą do dobrego. Jestem blisko was i kocham was wszystkie. Dziękuję wam, że odpowiedziałyście na moje wezwanie.? (orędzie z 25 marca 2004)
zawsze sie zastanawiałem czemu o na dziękuje przecież jest królowa
i nie dawno przeczytałem ze egoiści nie dziękują nigdy nikomu ponieważ uważają, że cały świat Powinien im służyć. Ludzie bardzo szybko zapominają o tym dobru, które zostało im wyświadczone przez innych, a ten brak pamięci I wdzięczności jest przyczyną ranienia innych.
Hej, proponuję - módl się do Boga, lub do jedynego pośrednika między Bogiem a ludźmi- Jezusa.
1 list Tymetusza 2 werset 5 mówi :
"Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus".Ale też wiele razy w Biblii- np w
Jana 14:6 "...Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem droga i prawda, i żywot, NIKT nie przychodzi do Ojca, TYLKO PRZEZE MNIE..."Jeżeli tylko uznajesz autorytet Pisma Świętego...
Wreszcie cos sensownego. Z tymi matkami boskimi to jakas totalna paranoja!Lepiej zacznijcie czytac Pismo Sw.! Albo wierzycie, co Bog mowi w Biblii, albo wierzycie w wymysly ludzkie (kosciola katolickiego) i rozne ich dodatki do biblii.
Matka Boża jest jedna, ale najmilsze jej sercu jest wezwanie Królowej Różańca Świętego niż wszystkie inne.
Piszecie, że mamy się nie modlić do Matki Bożej modląc się na różańcu? Dlaczego? Przecież to właśnie ona wyprasza dla nas łaski u swojego Syna.. Nie traćcie wiary. Ona jest z nami kiedy jest nam bardzo źle.
Oglądaliście film o dzieciach z Fatimy? Do jednej z nich powiedziała: "Wiele w życiu wycierpisz, ale ja zawsze jestem przy Tobie"
Modlę się na różańcu, bo dodaje mi otuchy i nadziei, że będzie lepiej i że jeszcze wszystko się ułoży. Tak, jestem tylko człowiekiem i czasem mam ochotę komuś cisnąć. Noszę w sobie tyle żalu i bólu do ludzi, którzy wyrządzili mi krzywdę. Nie jestem jeszcze gotowa im przebaczyć.