Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.

Strony 1 2 3 10 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 60 z 573 ]

Temat: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.

Jako "kobieta kochajaca za bardzo" chce stworzyc wreszcie udany zwiazek.
Taki zwiazek, w ktorym nie bede dawala z siebie zbyt wiele i znajde przyjemnosc z brania.
Taki, w ktorym bede strzegla swoich granic i powiem NIE za pierwszym razem gdy on mnie skrzywdzi.
...oraz zbiore sily by odejsc mimo, ze kocham.
wreszcie i przede wszystkim pragne zwiazku, w ktorym bede budowac cegielka po cegielce wlasna milosc do siebie zamiast wyludzania jej, zaskarbiania od NIEGO.

Bardzo licze na Was dziewczyny z "Sabatu" big_smile ale nie tylko... dajcie czadu i nie zostawiajcie suchej nitki na moich emocjach. Potrzebuje wiecej oczu.

Bede pisala o wszystkich sprawach, ktore przyjelam jakos emocjonalnie... czasem negatywnie a czasem pozytywnie.

Dzis bylo tak:
-Zapraszam cie na kolacje we wtorek. (pierwsze spotkanie z moim dziecmi)
-Postaram sie byc ale to zalezy od tego jak dlugo przetrzymaja mnie w pracy. Dam odpowiedz na 100% w poniedzialek.
-ok. Nie mam zielonego pojecia co przygotowac, co lubisz (!!!!!!!!) podpowiedz cos- (a w mojej glowie natlok pomyslow moich najlepszych wyczynow kulinarnych)
-nic nie rob, usmiechaj sie tylko, ja ugotuje cos smacznego
-ok, to co mam kupic
-nic, ja przywioze wszystko czego bede potrzebowal.

pomyslalam, ze upieke sernik. Moj sernik jest juz slawny....
Kupilam ser... i pisze do Was... czy ja znow zaczynam wic moja siec? chce rozp**** kolejny zwiazek?
Pierwszy zwiazek zaczelam roz*** od sledzi w smietanie, drugi od pieczarkowej salatki.... czy to bedzie zwiazek "od sernika"?

i czuje sie zle nic nie dajac... czuje, ze musze zaplacic, wynagrodzic, zadoscuczynic... nie umiem przyjac i nie dac. Umiem dac za darmo.
Wchlonelam ten caly bullshit z literatury romantycznej o szlachetonosci dawania, wybaczania, milosci co musi bolec... i ucze sie byc normalna.

Sh-bam
Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.

"_____________________Jako "kobieta kochajaca za bardzo" chce stworzyc wreszcie udany zwiazek.
Taki zwiazek, w ktorym nie bede dawala z siebie zbyt wiele i znajde przyjemnosc z brania.
Taki, w ktorym bede strzegla swoich granic i powiem NIE za pierwszym razem gdy on mnie skrzywdzi.
...oraz zbiore sily by odejsc mimo, ze kocham.
wreszcie i przede wszystkim pragne zwiazku, w ktorym bede budowac cegielka po cegielce wlasna milosc do siebie zamiast wyludzania jej, zaskarbiania od NIEGO."


podczepiam się, też tak chcę, tak czysto, uczciwie, z szacunkiem do samej siebie, bez niepotrzebnych emocji.
nie, no z tym sernikiem to nie jest źle.
jak raz zrobisz na jakiś czas, to sie nic nie stanie smile ale... nie zabieraj facetowi pola do popisu, niech sam coś da od siebie, niech się popisze, zawsze go możesz zaskoczyć, jak się nie spodziewa smile ale nie zakładaj od razu , że przyrządzenie czegoś dobrego to powtórka z rozrywki będzie. tylko czasem się powstrzymuj, od gestów dobra, na rzecz tego, by on się wykazał.

może to dziwne, ale cieszy mnie to, że potrafisz przekazać Nam szczerze, bez owijania swoje dotychczasowe 'osiągnięcia' jakim było rozp... związku.  Mi to daje od razu obraz tego, jak bardzo musisz chcieć to teraz zmienić, jak jesteś świadoma swoich błędów.
jak ja. ja tez rozp.. swój związek i nie chcę powtarzać błędów, powielać zachowań.

Pewien indiański chłopiec zapytał kiedyś dziadka:   Co sądzisz o sytuacji na świecie?
Dziadek odpowiedział:   Czuję się tak, jakby w moim sercu toczyły walkę dwa wilki. Jeden jest pełen złości i nienawiści. Drugiego przepełnia miłość, przebaczenie i pokój.
-Który zwycięży? - chciał wiedzieć chłopiec -    Ten, którego karmię - odrzekł na to dziadek.

3

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.

hmmm.....
własnie sobie uświadomiłam jakim to trudnym zadaniem dla świadomej kkzb jest budowanie zdrowego związku...

z jednej strony najważniejsze w życiu to być sobą, a bycie sobą dla kkzb to dawanie i wybaczanie bez względu na to czy istnieje sprzężenie zwrotne czy nie, z drugiej strony mając już wiedzę z całej tej przerobionej literatury, terapii itp. wiadomo, że dotychczasowe "bycie sobą" było nieskuteczne i prowadziło do katastrofy (mamy na to mnóstwo przykładów)

więc jak postępować, reagować by było to zgodne z "zaleceniami" a jednoczesnie nie mieć poczucia, że nie jest się sobą?

Zazdrość, Ty jestes doskonale przygotowana teoretycznie do budowania normalnego związku, więc stosuj to w praktyce, zapomnij o całym bullshicie z literatury romantycznej, a pamiętaj o tym czego nauczyłaś się ostatnio.
Pomyślałam, że dobrym sposobem dla Ciebie w chwilach rozterek jak postąpić, byłoby gdybyś mogła na chwilę stanąć obok sytuacji, wyobrazić sobie, którąś z nas na swoim miejscu i co byś jej doradziła?
Co byś powiedziała karen, gdyby ta zastanawiała się upiec ten sernik czy nie piec? (karen nie umie piec sernika, ale to mniejsza mniejszość wink) Powinna, czy może sobie odpuścić? Czy to duży byłby grzech?Czy drobne przewinienie?Czy może w ogólne coś normalnego?

Ja myślę, że karen bardzo by chciała coś przygotować.... Zastanówmy sie może dlaczego by chciała. Może wazne są tu przyczyny, pobudki, tego co robimy. Bo jeśli mamy piec ten sernik, zeby sobie na coś zasłużyć (na pochwałę, na miłość) to nie jest wg mnie dobra pobudka, ale jesli pieczemy ten sernik, żeby mieć współudział we wspólnej kolacji i to nas po prostu cieszy - to jest OK.

Fajnie, ze załozyłaś ten watek big_smile
Pozdrawiam i buziaki :***

Szczęście to nie stacja kolejowa, na której wysiadasz, lecz sposób w jaki podróżujesz.

4

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.

Zazdrość, a usłyszałaś czego ON chce od Ciebie? "....nic nie rób, usmiechaj się tylko, ja ugotuję cos smacznego..." a na pytanie co masz kupić "...nic, ja przywiozę wszystko czego będę potrzebował..."
On chce od Ciebie UŚMIECHU, nie sernika. Daj się chłopu wykazać, niech we wtorek scena będzie jego. A Ty ciesz zmysły, bo ON to będzie robił dla CIEBIE.
Odpuść sobie ten sernik, sama widzisz ile emocji obudził ser, który kupiłaś, ile odniesień do śledzi i sałatki pieczarkowej. To nie jest zwykłe ciasto, to wyraz Twojej postawy kkzb. Więc do diabła z sernikiem!
To Ty jestes nagrodą za trud gotowania, Twój uśmiech, Twoje towarzystwo, Twój apetyt, Twój dekolt. To o wiele bardziej godne pożądania dla faceta niż sernik. Czyżbyś uważała, że nie dorównujesz sernikowi?????

5

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.

Mysle, ze wazne ze jak facet oferuje ze chce nam cos dac, w sensie nie wiem, prezent, ugotowac kolacje itp . To trzeba to umiec przyjac,na koniec grzecznie podziekowac, serdecznie. Bez nadmiernej euforii !!!, tylko podziekowac za jego mily gest i starania. tak by czul sie doceniony i chcial sie dalej starac.

Nigdy nie mowic np ' oj po co taki klopot, po co tyle wydales na kwiaty etc ' ja tak kilka razy zrobilam i wiecej kwiatow nie dostalam od ex... 

Czasem warto tez cos komus dac, ale z obserwacji wiem, ze faceci nie lubia kobiet ktore im usluguja, matkuja, gotuja etc. Czasem cos ugotuj, ale nie szalej nadmiarnie. Lepiej isc czasem do cukierni i ten czas na sernik poswiecic na manicure, makijaz etc, czy na sen.

Pozdrawiam

6 Ostatnio edytowany przez majusia (2011-06-12 11:53:51)

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.

Chociaz ja jako amator slodyczy, bardzo doceniam serniki wink

Wiec jesli twoj partner tez jest amatorem slodkosci, to moze byc dobra taktyka no i jesli ty tez uwielbiasz swoj sernik to czemu masz go nie robic, nikt Ci nie kaze oddawac mu calego  wink))

7

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.

Zazdrość, zastanawianie się nad sernikiem jest bolesne. Ja bym piekła. Nie wiem, czy to dobrze, czy źle, ale chyba nie umiałabym tego "okiełznać".
Może nie wybiegałabym z tym sernikiem przed szereg, ale gdzieś tam stałby i czekał na powściągliwe, skromne i niewymuszone "wejście".
Przychodzi gość - Ty robisz sernik. To naturalne i normalne.
Przychodzi Twój facet (niepotrzebujący sernika) - Ty nie wiesz co robić.
Dylemat godny większej sprawy niż jakieś ciasto (nie umniejszając niewątpliwej jakości Twojego sernika).
Samo zastanawianie dowodzi, że kkzb to nie są normalne baby. Chrzań to ciast, chcesz rób, nie chcesz nie rób. Masz czas i ochotę - działaj w serze, nie masz czasu i ochoty - daj dzieciakom na śniadanie. Już wiesz, że nie chcesz go (faceta) "kupować" ciastem i popisywaniem się. To dobrze, że wiesz.
To będzie wątek pod roboczym tytułem "Wątek od sernika". Może być arcyciekawy.
Koniecznie daj znać jak wybrnęłaś z ciastowego dylematu.

Nieważne, co robisz.
W historii świata odgrywasz zawsze główną rolę.
"Alchemik" - Paulo Coelho

8

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.

ja na Twoim miejscu nic bym nie piekła. daj się wykazać facetowi. ja najwyżej kupiłabym winko, ale to tak po, żeby po obiadku się napic, porozmawiać. a na razie Ty możesz co najwyżej ładnie nakryć do stołu, założyć ekstra kieckę i cieszyć się jego towarzystwem smile za tydzień na przykład powiedz, że jest rewanż i to Ty gotujesz. wtedy będziesz mogła wykazać się swoim talentem kulinarnym smile

9

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.

Kobietom wpaja się, że mają dawać z siebie wszystko, czy kiedykolwiek słyszałyście żeby facet aby ugościć kobietę robił obiad czy kolację z 4 dań, czy piekł ciasto? bo ja nigdy. Nie bądź nadgorliwa, niech on się wykaże, zresztą sam mówił że masz się tylko uśmiechać i nic nie robić. To nie rób, nie trenuj znowu umiejętności zadowalania męzczyzny, nie wysilaj się i nie odbieraj mu inicjatywy. Proponowałabym jeśli dojdzie do rewanżu, abyś zamówiła pizzę, popcorn i colę.

10

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.

Ja tez jestem przeciwna sernikowi. Pomysl sobie, ze tym razem niczego nie zrobisz i moze to bedzie klucz do sukcesu. Chce sie facet wykazac? Prosze bardzo. A Ty masz sie tylko usmiechac.

Dla mnie niestety naturalne jest to, ze przyjmuje sie postawe - coś za coś. A to blad i to powazny. Oczywiscie ta postawa jest bardziej na zasadzie sprawiedliwosci - ty robisz to, ja tamto. Nie wiem, jak jest inaczej, bo moi rodzice tak ustawili moje myslenie (chcieli zapobiec efektowi nabzdyczonej, egoistycznej jedynaczki, i pobieglo to w lekkie przegiecie, jak widac smile ), ze nie jestem w stanie sie przeprogramowac. Ale z drugiej strony szczypta zdrowego egoizmu, zwlaszcza wobec facetow nie zaszkodzi. Efekty moga byc duzo lepsze smile

Tak wiec zgadzam sie z dziewczynami - tylko sie usmiechaj, to wystarczy. A sernik zrob dla siebie i dzieciakow.

11

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.

Facet w kuchni - to coś dla mnie. A w ramach deseru - też On big_smile

Nadejdzie czas, gdy uznasz, że wszystko skończone. I to będzie początek.

12

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.

Z przyjemnością będę śledziła ten wątek.

Sernika bym nie piekła.

On Ci dał jasny komunikat smile

Spokój wewnętrzny trzeba sobie po prostu wypracować przez trud.

13

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.

gdyby to wszystko bylo takie proste.... przeciez tu nie chodzi o sernik, a o moje mysli.

Normalny czlowiek, upieklby taki sernik, zeby stal sobie w lodowce czekajac na okazje. Moje dzieci zobaczywszy zakupiony ser z radoscia krzyknely: O! Bedzie sernik! Gdyby to byla sasiadka z pierwsza wizyta, ksiadz z wizyta duszpaszterska, nauczyciel ze szkoly, rodzice ktorejs z kolezanek corki... upieklabym. Ot normalny poczestunek. Mniej niz 15 min roboty, 40 min pieczenia i palce lizac.
Mnie bola moje mysli wylazace z mojej podswiadomosci jak jakies upiory.
Ciesze sie, ze potrafie juz to zdiagnozowac, dostrzec, wylapac... ale nie wiem co z tym zrobic.

Pytasz Marena, czy nie dorownuje sernikowi... przeciez wiesz... nie dorownuje.
Musze sie jakos przyprawic by zasluzyc na milosc sad

Jak upiec ten sernik myslac, ze robie to bo jestem dobrze wychowana, umiem podejmowac gosci i sprawiac przyjemnosc dzieciom? Jak odpedzic mysl, ze musze sie jakos "przyprawic" bo jestem nikim bez tych dodatkow?

Sh-bam

14

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.
Zazdrosc napisał/a:

Jak upiec ten sernik myslac, ze robie to bo jestem dobrze wychowana, umiem podejmowac gosci i sprawiac przyjemnosc dzieciom? Jak odpedzic mysl, ze musze sie jakos "przyprawic" bo jestem nikim bez tych dodatkow?

po prostu go upiec...znaczy sernik dla siebie
dla sernika nie ma to żadnego znaczenia co będziesz myślała   smile

Szczęście jest jak motyl. Ścigaj je, a umknie ci. Usiądź spokojnie, a spłynie na twoje barki.
W życiu nie ma takiej chwili, abyśmy nie mieli wszystkiego, co potrzebne, aby czuć się szczęśliwymi. Pomyśl o tym przez minutę [...]. Jeśli jesteś nieszczęśliwy, to dlatego, że cały czas myślisz raczej o tym, czego nie masz, zamiast koncentrować się na tym, co masz w danej chwili.

15

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.

Zazdrosc, za bardzo kombinujesz.

16

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.

Przeczytalam w internecie:
Muzulmanie to brudasy, bija swoje kobiety i zdradzaja, sa nierobami, leniwi do granic mozliwosci, klamia, smierdza i zabijaja z ukrycia, nie licza sie z kobieta i jej uczuciami bo kobieta to przedmiot, maja najmniejsze na swiecie "narzedzia".

Dzieki temu odkrylam, ze moi dwaj ex-mezowie byli muzulmanami.

Sh-bam

17

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.
Zazdrosc napisał/a:

gdyby to wszystko bylo takie proste.... przeciez tu nie chodzi o sernik, a o moje mysli.

Normalny czlowiek, upieklby taki sernik, zeby stal sobie w lodowce czekajac na okazje. Moje dzieci zobaczywszy zakupiony ser z radoscia krzyknely: O! Bedzie sernik! Gdyby to byla sasiadka z pierwsza wizyta, ksiadz z wizyta duszpaszterska, nauczyciel ze szkoly, rodzice ktorejs z kolezanek corki... upieklabym. Ot normalny poczestunek. Mniej niz 15 min roboty, 40 min pieczenia i palce lizac.
Mnie bola moje mysli wylazace z mojej podswiadomosci jak jakies upiory.
Ciesze sie, ze potrafie juz to zdiagnozowac, dostrzec, wylapac... ale nie wiem co z tym zrobic.

Pytasz Marena, czy nie dorownuje sernikowi... przeciez wiesz... nie dorownuje.
Musze sie jakos przyprawic by zasluzyc na milosc sad

Jak upiec ten sernik myslac, ze robie to bo jestem dobrze wychowana, umiem podejmowac gosci i sprawiac przyjemnosc dzieciom? Jak odpedzic mysl, ze musze sie jakos "przyprawic" bo jestem nikim bez tych dodatkow?

Zazdrość, ponieważ już i tak kupiłaś ser i dzieci go widziały, głupio byłoby teraz wymyślać inne zastosowanie dla tego sera, więc sernik upiecz. Sprawisz radość dzieciakom i sobie. Ale zjedzcie go przed wtorkiem big_smile
Ale nie rób tego "dla Niego". Może okazać się, że i On wymyślił już coś słodkiego, a skoro ma to być kolacja, którą on ma przygotować, to daj mu całkowicie wolną rękę, a Ty się "tylko" uśmiechaj, tak jak prosił. Wyraźnie Ci powiedział, że On zajmie się wszystkim i myślę, że chce po prostu pokazać Tobie swoje zalety kulinarne.
Przypomniała mi sie taka sytuacja z przeszłości. Zaprosiłam kiedyś na kolację moje koleżanki, ale chciałam żeby to była taka ekstra kolacja, więc zapowiedziałam, że nie maja nic przynosić, bo ja dla nas chcę przygotować coś specjalnego. Pól dnia spędziłam w kuchni, ciesząc się że tak fajnie mi to wychodzi. Gdy przyszły, jedna z nich przyniosła cały gar potrawki z kurczaka, bo jak stwierdziła: było jej głupio, że tak z pustymi rękami.. Nawet nie wiesz, jak mi było przykro!! Wiem, chciała jak najlepiej, ale ten wielki gar na stole, przyćmił wszystkie moje misternie przygotowywane potrawy.

Daj się rozpieszczać, nareszcie. Na serniki przyjdzie czas, wtedy gdy Ty w rewanżu przygotujesz posiłek i będziesz chciała podobnie jak On teraz, zrobić swoje popisowe dania. wink Na pewno wtedy je doceni po stokroć bardziej!

Odpędzenie tych myśli o "przyprawianiu" siebie chyba nigdy dla nas KKZB nie będzie proste, o ile w ogóle możliwe.  Ale sądzę, że trzeba robić wszystko, by tych myśli nie przyciągać i nie karmić dodatkami typu "mój popisowy sernik".

18

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.

Ja to z koleji nie umiem byc mila dla facetow. Tzn mila jestem, ale nie bardzo mi sie chce cos dla nic robic, czy o nich dbac. Jakos mam wrazenie ze na to nie zasluguja. Czy tez tak macie???

19

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.

A tak w ogóle Zazdrość, to wspaniały wątek!!!
Jak już kiedyś stwierdzę, że może czas otworzyć się na nową miłość, to te rady będą nieocenione!

20

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.
empatyk napisał/a:

po prostu go upiec...znaczy sernik dla siebie
dla sernika nie ma to żadnego znaczenia co będziesz myślała   smile

big_smile

21

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.
empatyk napisał/a:

po prostu go upiec...znaczy sernik dla siebie
dla sernika nie ma to żadnego znaczenia co będziesz myślała   smile

Nie czaruj, nie czaruj. Przecież dobrze wiesz, o czym Zazdrość mówi.
Nie chodzi o to, czy upiecze. Chodzi o to, że odczuwa taką potrzebę. big_smile

Nadejdzie czas, gdy uznasz, że wszystko skończone. I to będzie początek.

22

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.

Zazdrość, od czego  Ci się wziął syndrom kkzb ? bo na pewno są jakieś powody dla których zachowujesz się tak a nie inaczej- pytam z czystej ciekawości.

Co do sernika- fakt, sama myśl o tym że w ogóle pomyslałaś o upieczeniu mu sernika i czy czasem nie będziesz wchodzić mu w D**, ale to dobry zanak, że z nami piszesz i się pytasz i chcesz z tym walczyć.

Popieram zdanie reszty- serik upiecz dla siebie, schowaj do lodówki najwżej po obiedzie możesz się spytać czy nie ma ochoty...

No i proszę o przepis na sernik oczywiście smile

,,Czemu ty się, zła godzino,
z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś - a więc musisz minąć.
Miniesz - a więc to jest piękne"

23 Ostatnio edytowany przez majusia (2011-06-12 17:15:00)

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.

No wlasnie...

Skoro tyle mowimy o serniku, ja tez sie przylaczam z prosba o przepis smile smile wink

24

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.
Zazdrosc napisał/a:

Jak odpedzic mysl, ze musze sie jakos "przyprawic" bo jestem nikim bez tych dodatkow?

To jest główny problem, tak?
Zazdrość, to co nam piszą we wszystkich książkach - stań przed lustrem, popatrz na tą fajną, uśmiechniętą, ciepłą, pełną kobiecości, inteligentną, zaradną, mądrą dziewczynę w lustrze i powiedz do Niej:
"Kochana, jesteś wspaniała saute. Nie musisz się niczym dodatkowym przyprawiać. Sama w sobie jesteś smakowita i znakomita. big_smile"

A sernik? A inne "przyprawy"? Są bez znaczenia, bo przeciez nie chcesz, żeby ktoś Cię kochał za sernik.

Szczęście to nie stacja kolejowa, na której wysiadasz, lecz sposób w jaki podróżujesz.

25

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.

Gdzie problem?
masz ochotę upiecz ten sernik, nie masz ochoty - nie piecz:) Moim zdaniem za dużo rozmyślasz.
Jako mężczyzna gotujący jednego czego bym oczekiwał to żeby tobie smakowało, a jeżeli nie - kontruktywnej krytyki. Wszystko, po co utrudniać?

p.s
Przepraszam wszystkie net-kobiety za ,,wtargnięcie'' na Wasze terytorium. Zwyczajnie siedzę w chacie z połamanym kulasem, dawno znudziła mi się tv, przeczytałem co miałem do przeczytania i przyznam, że czytając Wasze forum czuję się jak Neil Armstrong na księżycu....wyobcowany i zafascynowany meandrami kobiecej psychiki:)
pzdr
jeż

26 Ostatnio edytowany przez Kriss (2011-06-12 17:30:11)

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.

W życiu nie piecz dla niego sernika. Czas który byś poświęciła na pieczenie - poświęć dla siebie. Zrób se serową maseczkę, wytaplaj się w serowej kąpieli zdrowotno - odprężającej. Zostaw zmiksowanego serka na jedzonko łóżkowe z Twojego Boskiego Ciała.

Bądź piękna, pewna siebie i uwodzicielska - nie rób NIC. Popijaj z klasą winko (które faktycznie możesz zakupić, żeby nie było), podczas gdy on będzie się uwijał w Twojej kuchni. Popatrzysz sobie na pośladki w ruchu big_smile
Pogadajcie o kulinariach, a jak randeczka się uda - następnym razem delikatnie mu pomóż - ale bez euforii.

Sernik zostaw na okazję, gdy już będziesz wiedziała że jest jego wart. I śledzi, i czego tam jeszcze. a nie tak za jajco - od razu popis. Ty masz błyszczeć i powalać a nie Twoje kulinarne umiejętności. Nie zasługuj. Już zasłużyłaś.

27

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.
jeżozwierz napisał/a:

Gdzie problem?
masz ochotę upiecz ten sernik, nie masz ochoty - nie piecz:) Moim zdaniem za dużo rozmyślasz.

Dla zdrowego człowieka jedno piwko to jest jedno piwko i już, dla zdrowiejącego alkoholika jedno piwko moze byc pocżatkiem dwutygodniowego ciagu i końcem jego zycia w abstynencji.
Dla zwykłej kobiety sernik czy cokolwiek innego to jest tylko sernik lub cokolwiek innego. Dla zdrowiejącej kkzb wszystko może stać się podłożem kochania za bardzo... i to jest własnie ten problem.

Jeżu, pewnie nigdy nie słyszałeś o kobietach kochających za bardzo... rozejrzyj się wokół siebie na pewno takie znasz. A my jesteśmy świadome swojego uzaleznienia, dlatego dla nas sernik to nie jest tylko sernik - to symbol tego co dzieje się w naszych głowach. To symbol dylematu ile mozna dać, by nie przytłoczyć swoim dawaniem, ile trzeba dać, a ile mozna nie dać i czy dostaniemy coś jesli same nie damy, czy jesteśmy warte tego by dostać jeśli nie dajemy? Zresztą pytania mozna mnożyć - zdrowi ludzie nad tym się nie zastanawiają.... my tak, bo kazda z nas ma za sobą chore relacje w których za duzo dawałyśmy, za mało dostawałyśmy lub nie dostawałyśmy nic i godziłyśmy się na to, co w konsekwencji prowadziło do nieszanowania nas, okłamywania i zdrad. Uczymy się zdrowych zachowań, ale jak widzisz, nawet sernik jest problematyczny.....

A Twoje słowa, jako mężczyzny i to mężczyzny gotującego, uważam za bardzo cenne w temacie big_smile

Szczęście to nie stacja kolejowa, na której wysiadasz, lecz sposób w jaki podróżujesz.

28

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.
jeżozwierz napisał/a:

p.s
Przepraszam wszystkie net-kobiety za ,,wtargnięcie'' na Wasze terytorium. Zwyczajnie siedzę w chacie z połamanym kulasem, dawno znudziła mi się tv, przeczytałem co miałem do przeczytania i przyznam, że czytając Wasze forum czuję się jak Neil Armstrong na księżycu....wyobcowany i zafascynowany meandrami kobiecej psychiki:)
pzdr
jeż

Męskie spojrzenie na świat, szczególnie z pozycji Armstronga na księżycu, przydaje się. Więc pisz ile masz tylko chęci.
Czasami chciałabym być mężczyzną... Nie generalizuję, ale Panowie jakoś tak chyba mniej problemowo podchodzą do wielu spraw, a my kobiety zastanawiamy się na tysiące sposobów, analizujemy, dręczymy te nasze już dość udręczone umysły. Chwilami mam wrażenie, że od tego rozmyślania kiedyś pęknie mi czerep big_smile

29 Ostatnio edytowany przez Zazdrosc (2011-06-12 18:33:20)

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.

decyzja-upieke sernik bo kupilam ser.
Nie bede go wyjmowac z lodowki, chyba ze wizyta sie przeciagnie do kolejnego burczenia w brzuchu.
Wino odpada. On nie pije wcale a wcale.
Wiem, ze gotuje bosko, wiem, ze gdy znajde sily w sobie i nie sp*** sprawy to on bedzie gotowal juz zawsze... ja tylko czasem.

ha ha ha , tak Kriss, popatrze sobie na jego posladki, a moze i klepne zaczepnie big_smile a moje wysilki ogranicze do Tego by pieknie pachniec.
Czasem tak trudno brac... nie mam w tym doswiadczenia smile
Takie przeczytanie Waszych opini stawia do pionu... chyba potrzebuje komisji sledczej w domu.. ha ha
Dzieki Wam poczulam, ze chce tylko pieknie pachniec i sie usmiechac... czyli dac mu wszystko czego potrzebuje, nic wiecej.

Sh-bam

30

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.

Arniko,
trzeba chyba brać rzeczy takimi jakimi jakie one są. Jeżeli miałbym się postawić w sytuacji Gościa o którym tu mowa...wpadam do super babeczki (bo dla takich warto gotować;) ) gotuję jakieś swoje ,,spécialité de la maison" a Ona do kawki upiekła sernik. No i fajnie, jest mi bardzo miło i to wszystko.

Dziękuję Karen za wyjaśnienie kkzb - nie za bardzo rozumiałem o co tak do końca chodzi.
Kkzb są skarbem, które przyciągaja do siebie nieodpowiednich ludzi, którzy wykorzystują ich uczucie w celu podreperowania swojego malutkiego ego. Trochę na zasadzie, patrzcie jaki ze mnie macho! co zrobiłem z tą czy inną kobietą.
W efekcie po ulicach chodzi cały tabun cudownych kobiet udających suki (przepraszam).
Piszesz o kkzb jak o jakiejs jednostce chorobowej, tu kto inny jest chory.
pzdr
jeż

31

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.
jeżozwierz napisał/a:

..wpadam do super babeczki (bo dla takich warto gotować;) )

kto to super babeczka?

Sh-bam

32

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.
Zazdrosc napisał/a:
jeżozwierz napisał/a:

..wpadam do super babeczki (bo dla takich warto gotować;) )

kto to super babeczka?

Dla mnie to kobieta, która urzeka intelektem i fizyczną powierzchownością.
pzdr
jeż

33

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.
jeżozwierz napisał/a:
Zazdrosc napisał/a:
jeżozwierz napisał/a:

..wpadam do super babeczki (bo dla takich warto gotować;) )

kto to super babeczka?

Dla mnie to kobieta, która urzeka intelektem i fizyczną powierzchownością.
pzdr
jeż

to dla mnie nie warto gotowac big_smile

Sh-bam

34 Ostatnio edytowany przez tralalala69 (2011-06-12 19:30:58)

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.
Zazdrosc napisał/a:

Przeczytalam w internecie:
Muzulmanie to brudasy, bija swoje kobiety i zdradzaja, sa nierobami, leniwi do granic mozliwosci, klamia, smierdza i zabijaja z ukrycia, nie licza sie z kobieta i jej uczuciami bo kobieta to przedmiot, maja najmniejsze na swiecie "narzedzia".

Dzieki temu odkrylam, ze moi dwaj ex-mezowie byli muzulmanami.

Nie błąd logiczny, co najwyżej odkryłaś, że ty takich wyszukujesz i potrzebujesz, bo o sobie myślisz jak o przedmiocie. Chyba nienawidzisz mężczyzn.

35

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.
tralalala69 napisał/a:
Zazdrosc napisał/a:

Przeczytalam w internecie:
Muzulmanie to brudasy, bija swoje kobiety i zdradzaja, sa nierobami, leniwi do granic mozliwosci, klamia, smierdza i zabijaja z ukrycia, nie licza sie z kobieta i jej uczuciami bo kobieta to przedmiot, maja najmniejsze na swiecie "narzedzia".

Dzieki temu odkrylam, ze moi dwaj ex-mezowie byli muzulmanami.

Nie błąd logiczny, co najwyżej odkryłaś, że ty takich wyszukujesz i potrzebujesz, bo o sobie myślisz jak o przedmiocie. Chyba nienawidzisz mężczyzn.

ha ha ha... zbyt daleko posuniete wnioski... ja nienawidze mezczyzn?!! coz za pomylka big_smile
Moze ton mojej czcionki byl zbyt zgryzliwy... ??

Sh-bam

36

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.
Zazdrosc napisał/a:
jeżozwierz napisał/a:
Zazdrosc napisał/a:

kto to super babeczka?

Dla mnie to kobieta, która urzeka intelektem i fizyczną powierzchownością.
pzdr
jeż

to dla mnie nie warto gotowac big_smile

Wybacz, ale piszesz pierdoły smile
Jestem pewien, że jest wielu mężczyzn którzy by dla Ciebie chcieli gotować.

pzdr
jeż

37

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.

Jeżu, to dobrze, że tu jesteś.
Zdrowy, męski punkt widzenia przyda się bardzo. Wiesz, zdrowiejące kkzb to trochę wariatki. Sam widzisz ile filozofii na temat sernika potrafią wykreować.
Masz rozsądne podejście do życia, mimo aktualnie ciężkiego uszkodzenia ciała (zdrowia życzę). Jeśli chcesz - podpowiadaj.
Skąd my, kretynki, które dopiero zaczynają przeglądać na oczy mamy wiedzieć co myśli normalny facet. Z normalnymi, niestety mamy nikłe doświadczenie. Kkzb wybierają nienormalnych, taka karma. I za długo ich hołubią, tak bardzo są kkzb.

Nieważne, co robisz.
W historii świata odgrywasz zawsze główną rolę.
"Alchemik" - Paulo Coelho

38

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.
Zazdrosc napisał/a:
jeżozwierz napisał/a:
Zazdrosc napisał/a:

kto to super babeczka?

Dla mnie to kobieta, która urzeka intelektem i fizyczną powierzchownością.
pzdr
jeż

to dla mnie nie warto gotowac big_smile

I tak nikt Ci nie uwierzy lol  Kokietka big_smile

Nadejdzie czas, gdy uznasz, że wszystko skończone. I to będzie początek.

39 Ostatnio edytowany przez niekochana72 (2011-06-12 20:50:39)

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.

Jeżu - jeszcze nie wiesz, ale każda z nas gdzieś tam z tyłu głowy sobie myśli: "Co z tym Jeżozwierzem nie tak? Kiedy wyjdzie z niego psychofag?" lol
A tak poważnie - miło Cie przywitać. Mam nadzieję na celne spostrzeżenia, oceny i riposty. big_smile

Nie masz pojęcia, jak my kkzb potrafimy się zaopiekować osobnikami "z połamanym kulasem". Nikt w tym nie jest lepszy sad Często opieka stanowi treść naszego życia. Ale - na szczęście dla niektórych z nas - do czasu.

Nadejdzie czas, gdy uznasz, że wszystko skończone. I to będzie początek.

40

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.
Zazdrosc napisał/a:

Wino odpada. On nie pije wcale a wcale.
.

A Ty nie lubisz wina? Bo unikanie wina tylko dlatego, ze on nie pije powoduje, ze wlacza mi sie czerwona lampka... smile

41 Ostatnio edytowany przez Zazdrosc (2011-06-12 21:13:08)

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.

lubie wino- czerwoe wytrawne. Jak mu powiem, ze ma wypic to on wypije tez big_smile
Dziwny uklad, co?
ale po moim ex mam niechec do alkoholu na dluuuugi czas....

Sh-bam

42

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.

Pamiętam jak jakiś czas temu mój przyjaciel robił mi spaghetti w samym fartuszku a ja sobie siedziałam w fotelu z kieliszkiem wina, co jakiś czas dawałam mu klapsa i było oki, ej czasy czasy...he he

43

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.
Zazdrosc napisał/a:

lubie wino- czerwoe wytrawne. Jak mu kaze to on wyije tez big_smile
Dziwny uklad, co?
ale po moim ex mam niechec do alkoholu na dluuuugi czas....

Kochana, na pewno nie tak, jak ja.
Warszawa coś o tym wie lol

Nadejdzie czas, gdy uznasz, że wszystko skończone. I to będzie początek.

44

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.
maxi napisał/a:

Pamiętam jak jakiś czas temu mój przyjaciel robił mi spaghetti w samym fartuszku a ja sobie siedziałam w fotelu z kieliszkiem wina, co jakiś czas dawałam mu klapsa i było oki, ej czasy czasy...he he

Maxi, no, no, no....

Nadejdzie czas, gdy uznasz, że wszystko skończone. I to będzie początek.

45

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.
marynarka napisał/a:

Jeżu, to dobrze, że tu jesteś.
Zdrowy, męski punkt widzenia przyda się bardzo. Wiesz, zdrowiejące kkzb to trochę wariatki. Sam widzisz ile filozofii na temat sernika potrafią wykreować.
Masz rozsądne podejście do życia, mimo aktualnie ciężkiego uszkodzenia ciała (zdrowia życzę). Jeśli chcesz - podpowiadaj.
Skąd my, kretynki, które dopiero zaczynają przeglądać na oczy mamy wiedzieć co myśli normalny facet. Z normalnymi, niestety mamy nikłe doświadczenie. Kkzb wybierają nienormalnych, taka karma. I za długo ich hołubią, tak bardzo są kkzb.

Dziękuję, jeszcze parę dni i gips out:) i powrót to formy na rowerze.
Niestety mam kontuzjogenne hobby:(

Nie uważam Was za kretynki, zwyczajnie macie serca jak przedwojenne wanny:D

pzdr
jeż

46

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.

I to nie był mój ex...miałam taki pomysł i on to zrealizował, kupił ładny fartuszek...

47

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.
niekochana72 napisał/a:

Jeżu - jeszcze nie wiesz, ale każda z nas gdzieś tam z tyłu głowy sobie myśli: "Co z tym Jeżozwierzem nie tak? Kiedy wyjdzie z niego psychofag?" lol
A tak poważnie - miło Cie przywitać. Mam nadzieję na celne spostrzeżenia, oceny i riposty. big_smile

Nie masz pojęcia, jak my kkzb potrafimy się zaopiekować osobnikami "z połamanym kulasem". Nikt w tym nie jest lepszy sad Często opieka stanowi treść naszego życia. Ale - na szczęście dla niektórych z nas - do czasu.

Kurczę, aż musiałem poszukać w necie i sprawdzić kto to taki smile
Jestem całkiem normalny, lubię ludzi i cenię sobie wszelkie formy kontaktu:)

pzdr
jeż

48 Ostatnio edytowany przez niekochana72 (2011-06-12 21:31:28)

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.
jeżozwierz napisał/a:

Jestem całkiem normalny, lubię ludzi i cenię sobie wszelkie formy kontaktu:)

pzdr
jeż

Ha - to dopiero jest podejrzane! big_smile

Maxi: ja dziś miałam na obiad spaghetti. Ale bez takich atrakcji sad

Nadejdzie czas, gdy uznasz, że wszystko skończone. I to będzie początek.

49

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.

Moj dzieci by padly jakby wystapil w samym fartuszku... ha ha

Sh-bam

50

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.
Zazdrosc napisał/a:

Moj dzieci by padly jakby wystapil w samym fartuszku... ha ha

Ale jak coś - daj znać, oki? big_smile

Nadejdzie czas, gdy uznasz, że wszystko skończone. I to będzie początek.

51

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.

oki...
wole go bez fartuszka

Sh-bam

52 Ostatnio edytowany przez niekochana72 (2011-06-12 21:46:10)

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.
Zazdrosc napisał/a:

oki...
wole go bez fartuszka

Jednak perwera tongue
Bosz... dokąd zmierz ta dyskusja tongue

Nadejdzie czas, gdy uznasz, że wszystko skończone. I to będzie początek.

53

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.
niekochana72 napisał/a:
Zazdrosc napisał/a:

oki...
wole go bez fartuszka

Jednak perwera tongue
Bosz... dokąd zmierz ta dyskusja tongue

Gotowanie nago jest ok, gorzej jak trzeba coś usmażyć i olej pryska. To jest mało fajne sad

jeż

54

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.

Ale on nie był nago, miał fartuszek do kolan z przodu...

55

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.
jeżozwierz napisał/a:
niekochana72 napisał/a:
Zazdrosc napisał/a:

oki...
wole go bez fartuszka

Jednak perwera tongue
Bosz... dokąd zmierz ta dyskusja tongue

Gotowanie nago jest ok, gorzej jak trzeba coś usmażyć i olej pryska. To jest mało fajne sad

jeż

Jeżuuuu... wink

Nadejdzie czas, gdy uznasz, że wszystko skończone. I to będzie początek.

56

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.
maxi napisał/a:

Ale on nie był nago, miał fartuszek do kolan z przodu...

A dlaczego AŻ DO KOLAN? Czy to jakaś sugestia?
Matko, bromu, czy ma ktoś brom?

Nadejdzie czas, gdy uznasz, że wszystko skończone. I to będzie początek.

57

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.
niekochana72 napisał/a:
jeżozwierz napisał/a:
niekochana72 napisał/a:

Jednak perwera tongue
Bosz... dokąd zmierz ta dyskusja tongue

Gotowanie nago jest ok, gorzej jak trzeba coś usmażyć i olej pryska. To jest mało fajne sad

jeż

Jeżuuuu... wink

No co? Życie...

58

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.
jeżozwierz napisał/a:
niekochana72 napisał/a:
jeżozwierz napisał/a:

Gotowanie nago jest ok, gorzej jak trzeba coś usmażyć i olej pryska. To jest mało fajne sad

jeż

Jeżuuuu... wink

No co? Życie...

To już kolejne potencjalnie "kontuzjogenne" hobby.

Nadejdzie czas, gdy uznasz, że wszystko skończone. I to będzie początek.

59

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.

Aż tak to nie ha ha

60

Odp: Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.
maxi napisał/a:

Aż tak to nie ha ha

Co tam u Ciebie? Lepiej mam nadzieję?

Nadejdzie czas, gdy uznasz, że wszystko skończone. I to będzie początek.

Posty [ 1 do 60 z 573 ]

Strony 1 2 3 10 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Jak budowac zdrowy zwiazek gdy jest sie toksyczna kkzb.

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2021