30 lat i ciągle prawiczek - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » 30 lat i ciągle prawiczek

Strony 1 2 3 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 181 ]

1

Temat: 30 lat i ciągle prawiczek

mam 30 lat, nie spałem z kobietą. Czy jestem odmieńcem?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

oj tam od razu inny! widocznie nie znalazłeś kobiety z która byś to chciał zrobić, to chyba lepiej niż jakbyś miał iść do łóżka z kimś z kim tak do końca nie chcesz tylko po to żeby nie być "innym"

3

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

Aż nie do wiary, że tacy faceci jeszcze sa na świecie.

4

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek
arek30 napisał/a:

mam 30 lat, nie spałem z kobietą. Czy jestem odmieńcem?

A można zapytać , dlaczego nie spałeś ? Nie znalazłeś takiej partnerki , z którą chciałbyś to zrobić ? Nie czujesz pociągu do kobiet ? Skąd przyszło Ci do głowy , że możesz być odmieńcem ?

5

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

Jestem raczej niesmiały i nie grzeszę urodą.Boję się zbliżyc do kobiety z obawy przed odrzuceniem. Ale marzę o tym by ją mieć.Odczuwam porzadanie,nie jestem oziebły.Tylko że pociągają mnie fajne laski a nie jakies szare myszki.To znaczy dziewczyna nie musi byc ładna. Ale żeby była fajną laska.Szczupła zadbana.A takie nie zwracaja uwagi na takich jak ja.:(

6 Ostatnio edytowany przez Danusia (2008-11-22 11:59:20)

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

No widzisz Arek........ bo w tym właśnie jest ambaras,żeby Dwoje chciało naraz.Ja uważam,że nie jesteś odmieńcem- jedynie rzeczywiście nie trafiłeś na Kobietę,której szukasz.To dobrze o Tobie świadczy,że nie traktujesz seksu jako zajęcia czysto sportowego lub w  stylu............ nooooooooo zaliczyłem ileś tam panienek.

7

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

Arku, chcesz powiedzieć, że masz za wysokie wymagania ?
Nie jest tak w życiu, ze fajne Laski mają tylko przystojniaków i odwrotnie. Widziałam w życiu wiele mezaliansów, bo jak wiadomo to miłość sprawia, że człowiek którego wybieramy staje się dla nas najpiękniejszy, najcudowniejszy, pociągający itd. Może zmień kolejność? Nie szukaj po okładce, tylko po zawartości? A wtedy wszystko stanie się prostsze.

8

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

Samanta ma rację, opakowanie można zmieniać codziennie, czasami jest fałszywe, czasami może sprawić, że człowiek się gubi np. w swojej tożsamości.. Szukaj kobiety biorąc za priorytet to KIM ona jest, jaki ma charakter, jakim jest człowiekiem. Nie poddawaj się, grunt to mieć pozytywne zdanie na swój temat, potem wszystko łatwiej się układa smile

9

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek
arek30 napisał/a:

mam 30 lat, nie spałem z kobietą. Czy jestem odmieńcem?

Ależ skąd !!
Jesteś najnormalniejszym facetem ... taa (ironia aruś , ironia )
Szczerze mówiąc..... żal mi ciebie.
Chcesz mieć ładną "laskę" ?
Wytłumacz nam wszystkim dlaczego fajna"laska"( jak zwykłeś nazywać kobiety) chciałaby mieć niby ciebie ?!
Super dziewczyna idąc ulicą nagle zauważy zakompleksionego ,skromnego Arusia i wskoczy mu w ramiona...
Otóż Aruś nigdy do czegoś takiego nie dojdzie .
Jesteś nudnym ,szarym chłopczykiem i takiej dziewczyny sobie szukaj .
Niestety ...taka smutna prawda ,łącze się z Tobą w bólu .

10

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

Ziomek i tu się mylisz smile znam takie przypadki, że ten szary chłopak, może nie ma urody, ale ma to "coś" co się podoba i tym urzeka. I często się słyszy "taka/i przeciętna/y, a ma takie powodzenie smile

11

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

Poszukiwanie okazji do zaliczenia tzw. laski ???????? Czy o to w zyciu chodzi by zaliczać laski?

Arku, takim podejsciem do sprawy niewiele zdziałasz moim zdaniem. Czy ty w ogóle byłeś w jakimś związku? Może czas poszukać jakiejść partnerki a sprawy intymne zapewne łatwiej ci przyjdą będąc zakochanym.

Pozdrawiam

12

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek
Samanta napisał/a:

Ziomek i tu się mylisz smile znam takie przypadki, że ten szary chłopak, może nie ma urody, ale ma to "coś" co się podoba i tym urzeka. I często się słyszy "taka/i przeciętna/y, a ma takie powodzenie smile

Samanto i po 2 postach Arka doszłaś do wniosku ,że On ma to "coś" tongue ?

13

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek
ziomek napisał/a:
arek30 napisał/a:

mam 30 lat, nie spałem z kobietą. Czy jestem odmieńcem?

Ależ skąd !!
Jesteś najnormalniejszym facetem ... taa (ironia aruś , ironia )
Szczerze mówiąc..... żal mi ciebie.
Chcesz mieć ładną "laskę" ?
Wytłumacz nam wszystkim dlaczego fajna"laska"( jak zwykłeś nazywać kobiety) chciałaby mieć niby ciebie ?!
Super dziewczyna idąc ulicą nagle zauważy zakompleksionego ,skromnego Arusia i wskoczy mu w ramiona...
Otóż Aruś nigdy do czegoś takiego nie dojdzie .
Jesteś nudnym ,szarym chłopczykiem i takiej dziewczyny sobie szukaj .
Niestety ...taka smutna prawda ,łącze się z Tobą w bólu .

Ziomek Ma rację.Facet niby uważa się za takie nic...a szuka księżniczki.Cos tutaj jest nie tak!

14

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

panowie jesteście z tej samej planety, to może dzięki wam ten wątek rozwinie się, miejmy nadzieję ze w dobrym kierunku

15

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

fakt. jestes dziwny. wiesz.. nie kazda "fajna laska" jest taka fajna. to ze moze ladnie wyglada nie znaczy ze bedziesz mial z nia o czym gadac, czy ze bedziecie interesowali sie tym samym. jak szukasz takiej-idz do burdelu. tam kobiety musza o siebie dbac bo inaczej zdachlyby z glodu. poza tym... zapewne wele dziewczyn o okraglejszej figurze to czyta, w dodatku jak juz czytalam na tym forum wiele ma kompleksy.. i piszac o tym ze Ty nie jestes "grzeszacy urada" a chcesz miec fajna laske, szczupla itd. sprawiasz przykrosc tym kobieta bo wtedy one mysla " nawet taki by mnie nie chcial".

ze kobieta ma wiecej cialka nie znaczy ze jest gorsza. z reszta ponoc wy mezczyzni nie psy, za koscmi nie latacie.

16

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek
ziomek napisał/a:
arek30 napisał/a:

mam 30 lat, nie spałem z kobietą. Czy jestem odmieńcem?

Ależ skąd !!
Jesteś najnormalniejszym facetem ... taa (ironia aruś , ironia )
Szczerze mówiąc..... żal mi ciebie.
Chcesz mieć ładną "laskę" ?
Wytłumacz nam wszystkim dlaczego fajna"laska"( jak zwykłeś nazywać kobiety) chciałaby mieć niby ciebie ?!
Super dziewczyna idąc ulicą nagle zauważy zakompleksionego ,skromnego Arusia i wskoczy mu w ramiona...
Otóż Aruś nigdy do czegoś takiego nie dojdzie .
Jesteś nudnym ,szarym chłopczykiem i takiej dziewczyny sobie szukaj .
Niestety ...taka smutna prawda ,łącze się z Tobą w bólu .

Ziomek , napisałabym to samo , tylko trochę inaczej smile

17

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

Arek właśnie dlatego ma problem, bo ma wyższe aspiracje, niż możliwości i dlatego nie umie się w tym odnaleźć.

18

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

Ja też mam prawie 30 i nie spałam z facetem . Nie nie jestes.

19

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek
arek30 napisał/a:

Jestem raczej niesmiały i nie grzeszę urodą.Boję się zbliżyc do kobiety z obawy przed odrzuceniem. Ale marzę o tym by ją mieć.Odczuwam porzadanie,nie jestem oziebły.Tylko że pociągają mnie fajne laski a nie jakies szare myszki.To znaczy dziewczyna nie musi byc ładna. Ale żeby była fajną laska.Szczupła zadbana.A takie nie zwracaja uwagi na takich jak ja.:(

A nie może być taka zwyczajna ?

20

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

Arku, każda kobieta jest piękna na swój sposób. Wystarczy dostrzec w niej to piękno. Czasem ta, która wydaje ci się tą przysłowiową laską jest tak odpicowana że po zmyciu wszelkich tapet, zdjęciu sztucznych rzęs, zdjęciu markowych ciuchów, staje się taka jak każda inna. Przemyśl to sobie.

Czy na przykład Doda jest taką właśnie przysłowiową laską o jakiej marzysz?
Znajdż jej zdjęcia bez makijarzu i w dresikach, a zobaczysz diametralną różnicę. Na jej wygląd pracuje rzesza stylistów. Dałam Ci tylko przykład.

21

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

astar ma rację, weźmy do tego fakt, że tym zwykłym nie potrzebne są te wszystkie gadżety, aby czuły się dobrze
opakowanie nie jest ważne, w zadbana dziewczyna nie musi mieć na sobie tony makijażu, żeby była ,,fajną laską''. chyba, że szukasz dziewczyny na pokaz

22

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

Mówiłem że nie chodzi mi o piękności, ale o fajne laski.To jest różnica.Fajna laska nie musi grzeszyć urodą.Ale jest zadbana i zgrabna.

23

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

.. zgrabna i zadbana ... czyli NIE piękność ????

24

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

czyli taka z wieksza pupcia to juz be? i taka co obgryza paznokcie tez?

25

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

czytam ten wątek i mnie zaczyna on smieszyć. weź się facet w garść! mam kolego który szuka  laski typu viva i ma 31 lat i szuka dalej. i się dziwi że nie ma dziewczyny a nie oszukujmy się on nie wygląda jak facet z teledysków vivy!  a jeszcze jedno powiem- ja nie jestem zgrabna. mam 170 cm i ważę 66 kg. i nosze rozmiar 42 a nie 36 i nigdy nie narzekałam na brak chłopakaów,wręcz przeciwnie! nie chce się chwalić ale mam paru takich którzy mimo tego że mam chłopaka to "latają" za mna i wydzwaniają! mimo że ja mam czasem chwile załamania i się odchudzam to zawsze ktoś mnie pocieszy i powie że jestem wspaniałą kobietą mimo tego mojego rozmiaru 42!  może kiedys to docenisz że nie wygląd jest najwazniejszy ,że w zyciu są inne piorytety ! wiadomozę jest fajnie jak się ma równoczesnie fajna dupe i mądrą! chyba jeszcze nie dojrzałeś na to żeby mieć dziewczyne.

26

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

Arku, to jeśli Ci nie chodzi o piękność, to chyba takich zadbanych i zgrabnych kobiet jest wiele.

27

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

jest ich wręcz pełno, bo wszystkie o siebie dbają
arku może napisz bardziej konkretnie jakie masz ,,wymagania'', bo inaczej nikt nie zrozumie o co konkretnie ci chodzi z tą ,,zgrabną i zadbaną''

28

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

Niestety macie rację nie lubię dużych pośladków smile Ogólnie to wiem że jestem dziwny.Mam wiele kompleksów.Daleko mi do przystojniaka.Ale chcę mieć dziewczynę która się podoba.No tak już mam i już.Takie pospolite mnie nie pociągają.

29

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

No cóż, również nie dziwie się, że z takim podejściem Ci nie idzie.
Facet, jesteś strasznie powierzchowny, aż mnie ciary przechodzą...

30 Ostatnio edytowany przez Ansja (2008-12-03 22:29:54)

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

Dokładnie Slike, powierzchowność prowadzi do samotności ...

31 Ostatnio edytowany przez CookieBitch (2008-12-03 22:38:04)

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

za duzo filmow sie naogladales. stad chyba ten twoj ideal kobiety a rzeczywistosc to nie film.

32

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

Jak to mówi stare indiańskie przysłowie: Nie jest ładne to co jest ładne, tylko to co się podoba.

Każdy ma różne gusta, Ty masz takie - spoko. Ale wydaję mi się, że w tej sytuacji narzekanie na brak drugiej połówki nie jest wskazane.

Życzę Ci jak najlepiej, że znajdziesz w końcu swoją "laseczkę", ale niestety z takim podejściem pozostają Ci tylko kolorowe czasopisma, RedTube i rączka ;P

33

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek
AREK 30 napisał/a:

Niestety macie rację nie lubię dużych pośladków smile Ogólnie to wiem że jestem dziwny.Mam wiele kompleksów.Daleko mi do przystojniaka.Ale chcę mieć dziewczynę która się podoba.No tak już mam i już.Takie pospolite mnie nie pociągają.

Stara mądrość życiowa: są szkła po których każda kobieta wydaje się piękniejsza, tylko trzeba je stale napełniać.
Ale tak na poważnie Arku w sumie nie dziwię Ci się. Pewnie każdy facet chciałby mieć kobietę, która i dla niego i dla innych będzie atrakcyjna. W jakimś stopniu jest to lekarstwem na własne kompleksy smile
Może są u nas w Polsce firmy z paniami do towarzystwa (nie mylić z prostytutkami).
Jakbyś np. wynajął taką całkiem całkiem elegancką panne i pojawił się wśród znajomych na jakiejś imprezie gwarantuję Ci, że to byłby niewątpliwie niezły motyw. Niewątpliwie na pewno zwrócono by uwagę na Ciebie, a to już pierwszy krok. Po drugie trzeba zainwestować w siebie, w swój wygląd. Nie namawiam od razu do operacji plastycznych, ale może trochę poprawić sylwetkę, zamiast okularów szkla kontaktowe, zmienić fryzurę i np. przewietrzyć szafę oraz sprawić sobie nowe perfumy.
Nawet przeciętny facet jeśli jest zadbany i prezentuje się sensownie może być obiektem zainteresowania płci pięknej. Może masz jakiegoś znajomego stylistę?
Jeśli chodzi o sprawy związane z seksem. Co za problem zaprosić panią z agencji i podszlifować kunszt.
Praktyka czyni mistrza.
Niestety to wszystko wymaga chęci. Pomyśl nad tym (zwłaszcza trochę ćwiczeń, zmiana ciuchów, zadbanie o siebie).
Działajmy!! smile

34

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

Ariuswirr  jak bardzo trzeba być zdesperowanym ,żeby tak postąpić .... Ja zawsze byłem z kobietami ,które wszystkim moim znajomym się podobały . No ale arku ty to nie Ja . 30Latek bez perspektyw , narzekający ,że jest sam , bez celów i pasji raczej nie przyciąga kobiet ...... Pozdro

35

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

Która z Was chciałaby faceta który ma 177 cm wzrostu i waży 57 kilo? To wszystko tłumaczy?

36

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek
AREK 30 napisał/a:

Która z Was chciałaby faceta który ma 177 cm wzrostu i waży 57 kilo? To wszystko tłumaczy?

siłownia , odżywki i jedziesz. Za półtora roku powinienes dobić w okolice 70kg.

37

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

Naprawdę? Myślisz że to możliwe?

38

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek
AREK 30 napisał/a:

Naprawdę? Myślisz że to możliwe?

oczywiscie że tak, ale musisz tego chcieć i poprostu systematycznie chodzić na siłownie i wspomagac się odżywkami. Jesteś ektomorfikiem więc zdobywanie masy mięśniowej i tycie w ogóle przychodzi z trudem ale spokojnie można to zrobić. I to bez zazywania sterydów.

39 Ostatnio edytowany przez CookieBitch (2008-12-04 20:52:43)

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

eejj... mi kolezanka dzis mowila ze jej sie wlasnie podobaja chudzi chlopcy.. poza tym..co z tego ze jestes niski? male kobietki ponac sa atrakcyjne... (ja jestem dosc niska i juz nie rosne, znam wiele takich kolezanek i znam wiele kobiet starszych ode mnie ktore tez sa niskie a niskie nie znaczy chyba brzydkie/)

a co do ziomka

"Widać przynajmniej ,że zawiść i zazdrość wylewają się z Ciebie  strumeniami ..no cóż ..Polska . Czytaj dokładnie moje posty , to się dowiesz skąd miałem pieniądze ."

a czego Tobie zazdroscic? glupoty?.. mam swoją.

"Arek - zacznij żyć , spełniaj swoje cele a kobieta sama się znajdzie .Powodzenia ( jak koniecznie musi być "laska " to sam musisz nad sobą popracować siłka , dentysta, solarium , markowe ciuchy )"

wszyscy zauwazyli ze z kazdego tematu sie nabijasz i nagle postanowiles być taki pomocny i z troską radzisz arkowi?
mówiłam.. to co piszesz to tylko chęć pokazania jaki jesteś fajny.

heh.
mowilam,

40

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

mój byly mial troche ponad 170 cm i wazyl mniej ode mnie (54kg?). Wyjaśnienie: nie dlatego zerwaliśmy.
Arek, mam jeszcze jedno pytanie, placzesz bo nie masz dziewczyny, czy dlatego, ze zadnej nie zaliczyles? Bo juz sie pogubilam.

41

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

ja też się pogubiłam

42

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

cierpi na jedno i drugie?

43

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

Arku, podejrzewam że nie masz sprecyzowanej wizji kobiety która bedzie Ci się podobała...... poczujesz to dopiero gdy ją miniesz na ulicy. 

Zacznij ćwiczyć tak jak ci doradzano w poprzednich postach. Treningi muszą byc regularne a nie sporadyczne. To napewno poprawi twoją figurę i wyrobi mięśnie. Dodatkowo potrzebna bedzie dieta, która pozwoli Ci nabrać odpowiedniej masy mięśniowej. Twój wygląd to chyba twój poważny kompleks. Niektóre kobiety może nie tyle chcą by objął je kulturysta, ale gdy obejmuje je męzczyzna z odrobiną mięśni czują się otoczone prawdziwie męskimi ramionami i chcą się w nich zatopić.... Zmień też nastawienie do kobiet.
Życzę powodzenia!

44

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

Ja też jestem prawiczkiem a mam 32 lata. Bardzo dziwny stan, już się gubię w tym wszystkim. Nie chodzi mi o zaliczanie jakichś panienek tylko po to żeby przestać być prawiczkiem. To przecież byłoby banalnie proste, ale ja jednak wolałbym to zrobić z powodów uczuciowych. Poza tym jestem też chudy, brzydki i nieśmiały. Sądzę że to że nie miałem nigdy dziewczyny nie jest jednak winą mojego wyglądu, ale psychiki. Niestety pokonać psychikę czy ją zmienić nie jest łatwo, to się wlecze latami.  Ostatnio biorę pod uwagę pewną możliwość, że nie spotkam już żadnej dziewczyny która by mnie chciała, i tak myślę czy mam złamać swoje zasady i iść do agencji czy pozostać bez sexu do końca życia? Sądzę że jednak złamanie zasad i sex w agencji przyprawiłoby mnie o załamanie nerwowe, ale z drugiej strony przeżyć życie bez ani jednego sexu też wydaje mi się dziwne, bo wiele rzeczy przeżyłem, a tego akurat to nie. Więc powstał dylemat. Co do kobiet to nie mam wymagań, najważniejsze żeby nie była pustą laską bez zainteresowań czy pasji. Jedyne co mi się u kobiet nie podoba to jeśli o siebie nie dbają, są brudne, mają przetłuszczone włosy, czuć od nich potem. Tego naprawdę nie znoszę, a nawet jeśli kobieta nie jest ładna, ale zadbana i dobrze się ubiera (ale nie wyzywająco jak Doda) to jest w porządku. W sumie więc gnębi mnie ten dylemat najbardziej, bo cóż czas płynie... a żyć wiecznie nie będę.

45

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

Jeśli masz taki światopogląd, a nie inny - czyli wolisz, aby zbliżenie było podszyte głębokim uczuciem - to pójście do agencji przyprawi Cię o załamanie nerwowe, jak mówisz. Ja też rozmyślałem o tym, aby umówić się na seks spotkanie, ciągle myślę, działałem w tym kierunku, ale jednak ja nie jestem w stanie i wrzeszcie dopadło mnie sumienie, które próbowałem tłumić. Nie tędy droga... Niestety nie znam właściwej drogi, bo jak na złośliwość losu, na odpowiednią kobietę trafić nie mogę, a niestety nie wierzę w bajki, że gdzieś kiedyś. Na jeszcze większą złośliwość Ci, którzy nie mają takich oporów jak my i bawią się na całego mają mniejsze problemy, wbrew temu co mówią kobiety iż doceniają tych mężczyzn, którzy się wstrzymali i czekają na odpowiednią - w moim odczuciu mówią tak, bo tak trzeba, albo tak wypada, no cóż...

Jeszcze do autora tematu i chyba ogólnie mężczyzn - szukajcie KOBIET, a nie lasek. Przepraszam, ale nazwa "laska" bardzo mnie irytuje, laską może sobie być kawał kija, który nosi przy sobie stary dziadunio. smile Ew. już w stałym pełnym miłości związku mógłbym tak się wyrażać, ale tak... Nie wiem, budzi we mnie odrazę.

46

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

Dlatego radziłam mu aby zmienił nastawienie do kobiet. Słowo laska kojarzy mi się ........ nie powiem z czym, OHYDA!!!!!!!!

47

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

a myslisz że wszytskie kobiety lubią typowychmięśniaków!! mylisz się! a na temat twoich wymagań co do "laski" to już sie wypowiadałam

48

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek
astar napisał/a:

Dlatego radziłam mu aby zmienił nastawienie do kobiet. Słowo laska kojarzy mi się ........ nie powiem z czym, OHYDA!!!!!!!!

49

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

według mnie ze związkiem jest jak z ciążą, im bardziej się starasz, tym ciężej cel osiągnąć. Może warto trochę odpuścić, a samo przyjdzie? Koniec końców sex najważniejszy na świecie nie jest ;]
A brzydota/piękno jest kwestią gustu. Jednym się podoba innym nie.
A co z portalami randkowymi lub biurami matrymonialnymi? Znam kilka par, które w ten sposób się poznały. Jeśli faktycznie tylko o łóżko nie chodzi, to może warto spróbować? smile

50

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek
Silke napisał/a:

A co z portalami randkowymi lub biurami matrymonialnymi? Znam kilka par, które w ten sposób się poznały. Jeśli faktycznie tylko o łóżko nie chodzi, to może warto spróbować? smile

Z doświadczenia wiem, że takie pary to istne perełki, a cała reszta ludzi właściwie nie wie czego tam szuka - takie moje osobiste odczucie.

51

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

ale moze spróbowac, nic nie traci oprócz nowych znajomości
nie musi od razu ciągnąć dziewczyny do ołtarza he he

52

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

Traci czas przedewszystkim...

53

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek
Philosoph napisał/a:

Traci czas przedewszystkim...

Nie bardzo rozumiem...Szkoda czasu na to , żeby poznawać nowych ludzi , dawać szansę na poznanie kogoś? To chyba lepsze niż siedzieć z założonymi rękami ,i czekać ,  aż ten ktoś sam do nas przyjdzie , prawda ? Możesz bardziej przybliżyć , co chciałeś przez to powiedzieć?

54

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

Wiesz, nie traci czasu, tylko go czyms zapelnia tongue

55

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek
Jeanne napisał/a:
Philosoph napisał/a:

Traci czas przedewszystkim...

Nie bardzo rozumiem...Szkoda czasu na to , żeby poznawać nowych ludzi , dawać szansę na poznanie kogoś? To chyba lepsze niż siedzieć z założonymi rękami ,i czekać ,  aż ten ktoś sam do nas przyjdzie , prawda ? Możesz bardziej przybliżyć , co chciałeś przez to powiedzieć?

Cóż mogę kierować się tylko swoim własnym przykładem, nie wiem czy będzie tak samo w innym przypadku, ale ja zmarnowałem tylko na to czas... Rejestracja, jakieś znośne zdjęcie, tysiące wysłanych normalnych wiadomości i praktycznie w ogólnym rozrachunku 1% odpowiedzi, może mniej, co i tak nie przeradzało się w taką, hm... znajomość. W sensie, że rozmowa kończyła się bardzo szybko, poprzez serwis i często bez wyraźnie widocznego powodu. Przeciwnie, nawet rozmówczynie podreślały, że jestem ciekawą osobą, a potem nagle cisza i cisza i moja wiadomość i ciiiiisza. Więc ja straciłem czas. wink

56

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

No ale są też tradycyjne biura, które wg. mnie troszq inaczej działają.. smile
Poza tym, w Polsce przypada 7 kobiet na 5 mężczyzn smile Jest w czym wybierać tongue

57

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

sluchaj arku ja tez bylem prawiczkiem prawie do 19 roku zycia ale postanowilem to zmienic wszedlem na czata znalazlem ogloszenie studentki ,,seks za sponsoring,,zrobilem pierwszy krok napisalem do niej kilka minut rozmowy na priv i umowilem sie z nia choc nie bylo to latwe doszlo pomiedzy nami do spotkania pozniej korzystalem z jej uslug jeszcze kilka razy nikt z mojego towarzystwa nie wiedzial o tym.Dopiero po tym zaczelem wierzyc w siebie poznawalem duzo ciekawych dziewczyn na zwyczajnych imprezach w barach itd ,nie mam problemu juz z poderwaniem dziewczyny obecnie jestem w zwiazku z dziewczyna ktora kocham jestem z nia ponad rok ale jest problem bo ciagnie mnie jeszcze do zdrady z prostytutka wole taki rodzaj seksu.Dlatego radze Tobie,jesli jestes na tyle nie smialy skorzystac z uslug prostytutki.

58

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

Czyli ja stary 32-letni prawiczek jednak powinienem iść  do burdelu. Też się skłaniam ku temu, szczerze powiem, tylko muszę sobie znaleźć jakąś odpowiednią prostytutkę. Mam na myśli nie taką co ma kilkunastu facetów dziennie tylko może taką nastolatkę co proponuje sponsoring. Zapłacę jej kilka stów i będzie ok, tak mi się wydaje. A te moje chore zasady że lepiej iść do łóżka z miłości rzucę w kąt. To jest bez sensu kobiety i tak tego nie docenią że jestem prawiczkiem i czekam na miłość, tylko to wyśmieją.  W tym głupim świecie nie warto mieć zasad moralnych, lepiej się żyje bez nich. Żałuję że zmarnowałem tylko tyle lat oczekiwania na jakąś bajkę. Lepiej się opłaci wykorzystywać kobiety i traktować je przedmiotowo. Wtedy będę miał wiele kobiet i będzie bardzo dobrze.

59

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek
Ciągle Sam napisał/a:

W tym głupim świecie nie warto mieć zasad moralnych, lepiej się żyje bez nich. Żałuję że zmarnowałem tylko tyle lat oczekiwania na jakąś bajkę. Lepiej się opłaci wykorzystywać kobiety i traktować je przedmiotowo. Wtedy będę miał wiele kobiet i będzie bardzo dobrze.

Jak w ogole mozesz tak myśleć? Nie znam Cie, ale wydaje mi sie ze w tym momencie nie jesteś sobą.  Nigdy nie wolno tracić nadzieji. Miłość w koncu przyjdzie. Skozystac z usług prostytuki mozesz. To nie skreśla Twojej szansy na znalezienie partnerki. ... ale nigdy nie mow o kobiecie jak o przedmiocie. I dlaczego wydaje Ci sie ze mając wiele kobie bedziesz szczęśliwy?

60

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek
Ciągle Sam napisał/a:

Czyli ja stary 32-letni prawiczek jednak powinienem iść  do burdelu. Też się skłaniam ku temu, szczerze powiem, tylko muszę sobie znaleźć jakąś odpowiednią prostytutkę. Mam na myśli nie taką co ma kilkunastu facetów dziennie tylko może taką nastolatkę co proponuje sponsoring. Zapłacę jej kilka stów i będzie ok, tak mi się wydaje. A te moje chore zasady że lepiej iść do łóżka z miłości rzucę w kąt. To jest bez sensu kobiety i tak tego nie docenią że jestem prawiczkiem i czekam na miłość, tylko to wyśmieją.  W tym głupim świecie nie warto mieć zasad moralnych, lepiej się żyje bez nich. Żałuję że zmarnowałem tylko tyle lat oczekiwania na jakąś bajkę. Lepiej się opłaci wykorzystywać kobiety i traktować je przedmiotowo. Wtedy będę miał wiele kobiet i będzie bardzo dobrze.

Nie będzie. Jeśli nie wierzysz, to spróbuj, a się przekonasz. Piszę tak dlatego, bo jest bardzo prawdopodobne, że jeśli ktoś taki jak Ty (mający zasady - np. te co twierdzisz, że są chore) zmieni nagle priorytety, to będzie później żałował i to bardzo. A tak przy okazji, jestem ciekawa czyje są te mądrości, które wypisałeś?

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek
Ciągle Sam napisał/a:

Czyli ja stary 32-letni prawiczek jednak powinienem iść  do burdelu. Też się skłaniam ku temu, szczerze powiem, tylko muszę sobie znaleźć jakąś odpowiednią prostytutkę. Mam na myśli nie taką co ma kilkunastu facetów dziennie tylko może taką nastolatkę co proponuje sponsoring. Zapłacę jej kilka stów i będzie ok, tak mi się wydaje. A te moje chore zasady że lepiej iść do łóżka z miłości rzucę w kąt. To jest bez sensu kobiety i tak tego nie docenią że jestem prawiczkiem i czekam na miłość, tylko to wyśmieją.  W tym głupim świecie nie warto mieć zasad moralnych, lepiej się żyje bez nich. Żałuję że zmarnowałem tylko tyle lat oczekiwania na jakąś bajkę. Lepiej się opłaci wykorzystywać kobiety i traktować je przedmiotowo. Wtedy będę miał wiele kobiet i będzie bardzo dobrze.

A czy tego właśnie chcesz? Tego, by mieć wiele kobiet, wówczas będziesz szczęsliwy?
Nie znam Cię, ale wątpię, byś rzeczywiście tak myślał. Wiem, że mając 32 lata możesz przestać wierzyć w to, że znajdzie się jeszcze kobieta, która pasowałaby do Twojej bajki, jeśli jej dotychczas nie znalazłeś. Ale pomyśl, nie warto przestawać wierzyć w swoje zasady, wartości, które są dla nas ważne, bo zatracamy siebie...

62

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

Heeh, ja bym później nie chciała faceta, który wcześniej by jakąś panienkę sponsorował, twe szanse na normalną miłość wg. mnie zmaleją. Zresztą, znowu dochodzimy do sedna.. Znów chodzi o seks a nie o związek. Chyba każdy z wypowiadających się facetów cierpi na brak seksu a nie na brak partnerki. Beznadzieja. A jeśli poznasz kobiete, ktora stwierdzi, ze do slubu chce poczekac (sa tez i takie), to co? Po dwóch tygodniach się ożenisz czy się rozstaniesz? Dla mnie jakoś to wszystko powierzchownie wygląda... Faktycznie na brak sexu - burdel, na miłość bardziej trzeba się postarać ;]

63

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

Witam Stary mam dla ciebie jedną rade idz do do burdelu i ściągnij z siebie ten kamień tam niemusisz się podobać a jak raz pujdziesz to nic się niestanie powisz panience o co chodzi i tyle napewno niebedzie się śmiała bo tego pewnie też się boisz tylko kup se kondony durex na przedłuzenie stosunku bo pewnie niepowojujesz za pierwszym razem. Zanim znajdziesz panne dla siebie z miłościa  która się rozłozy to ci troche zajmie  a rozumiem co musisz przeżywać w związku z tym że jesteś 30 letnim prawiczkiem jak byś poszedł lub zadzwonił po panne z ogłoszenia to ci mówie znajdziesz panne momęt jak zasmakujesz a zasmakujesz napewno gwarancja 100% i jeszcze raz niemęcz sięęęęęęęęęęęęęę Pozdrawiam

64

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek
AREK 30 napisał/a:

Która z Was chciałaby faceta który ma 177 cm wzrostu i waży 57 kilo? To wszystko tłumaczy?

Arek ja mam 172 i waże 55 kg czasem w porywach do 58 kg  mam 26 lat i miałem ponad 30 lasek teraz już się ustatkowałem jestem z jedną i jakoś żadnej to nieprzeszkadzało

65

Odp: 30 lat i ciągle prawiczek

Chyba macie rację, raczej jak zrezygnuję ze swoich zasad, wcale nie poczuję się lepiej. Ktoś tam pisze że chodzi mi tylko o sex ale nie jest to prawda. Po prostu tu jest taki temat, a prawiczek dotyczy sexu a nie uczuć. Mnie chodzi o uczucia i to jest i było zawsze dla mnie na pierwszym planie. Co do sexu owszem tak ale w połączeniu z uczuciami. Jeżeli z jakąś dziewczyną bym się związał ale chciałaby poczekać do ślubu to nie mam zamiaru robić jej wyrzutów tylko to uszanuję, ja nie jestem zwierzęciem ogarniętym manią sexu. Mnie raczej do napisania tych postów skłoniła inna myśl, czy powinienem czekać z tym do końca życia na jakąś miłość czy nie. Ale chyba dochodzę do takiego wniosku, że lepiej nie mieć sexu i jakoś to przeżywać niż zrobić to z prostytutką i potem mieć doła psychicznego, że wyrzekłem się swoich zasad i marzeń. Bo niestety ale na myśl o sexie z przygodną panienką robi mi się niedobrze. Trudno jakoś przeżyję ten brak sexu, przecież nie wszyscy ludzie w swoimi życiu mieli sex i jakoś przeżyli. To że ktoś nie miał sexu nie znaczy chyba, że jest gorszy?  Chociaż może się w tym akurat mylę, bo skoro nie miałe nikogo to chyba jestem w jakimś stopniu gorszy. Miłość jest najważniejsza, potem reszta, nie odwrotnie.

Posty [ 1 do 65 z 181 ]

Strony 1 2 3 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » 30 lat i ciągle prawiczek

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2023