Witam,
Dopadł mnie dół i myślę sobie, że czas najwyższy zrobić coś by wyrwać się z tego marazmu. Poszukuję dziewczyn (jak to ładnie brzmi he he) które mają chęć na trochę ruchu, od wyjścia na pogaduchy przy kawie poczynając, (ciacho może niekoniecznie w naszym wieku ale kto wie?) a na ....np Jodze kończąc.
Pozdrówka
Melka napisz z jakiego "rejonu" jesteś,bo wiesz żeby wyskoczyć gdzieś razem to musimy wiedzieć o jakich okolicach mówimy.
ALEKSANDRA 20.10.2014
FRANCISZEK 26.04.2016
Cześć Gorka,
.....przyznaję, dość istotny szczegół Warszawa
Ja też szukam... :-) Nie mam co prawda doła, ale brakuje mi towarzystwa do wspólnych spotkań czy różnorodnych wypadów... Przez trzy lata męczyłam się z chorobą, która całkowicie mnie odizolowała od ludzi, bo może ja się odizolowałam od nich a może oni uciekli ze strachu... Ale dziś to juz nei ma znaczenia bo to już za mną...! Dziś chcę żyć pełną piersią i poszukuję nowych dobrych serduszek do pogadanek, tańców, ploteczek i do urozmaicenia wolnego czasu...:-) Jestem trzydziestodwu latką z Warszawy:-) Pozdrawiam cieplutko!
czeć dziewczyny
ja też jestem chętna do spotkań.Mam dość siedzenia w domu [dzieci 14,11]
Szkoła-dom -sprzatanie-obiad-lekcje po lekcjach..... OBłĘD. RATUNKU
Mąż super ale problemy fnansowe robią swoje .CZyli smutek
jestem z Lublina i no 40dychy na karku a wduszy 25
Dziewczyny jesteście?
ALEKSANDRA 20.10.2014
FRANCISZEK 26.04.2016
Jestem wciąz obecna i czekam wciąż na kolejne zainteresowane osoby:-)
Witam, ja jestem z terenó nadmorskich, Gdańsk - okolice. Pozdrawiam
Witaj melka 33,
jestem z Warszawy i chętna na pogaduchy, aktywnośc fizyczną w miarę wolnego czasu. Jestem w wieku bliskim Twojego
pozdrawiam w ten pochmurny dzień
Dolny śląsk-czekam.
ALEKSANDRA 20.10.2014
FRANCISZEK 26.04.2016
widzę że dość interesujacy wątek padł, śmiercią naturalną , szukałam wczoraj fajnego pabu na sobote (ale jak prawie zawsze skonczyło się na domówce), postanowiliśmy wczoraj że od pszyszłego tygodnia zaczynamy pubo-maraton. w warszawie jest ku temu dość możliwości. początek chmielna . czekam na odzew . ja idę z mężem - (fajny jest szkoda zostawiać w domu):)
Witam, jestem blisko 30 - letnia, blisko rozwódka, z Krakowa i też chętnie spędze czas w miłym towarzystwie przy kawie, herbacie,nie wykluczam mocniejszych trunków, pogaduchach i spacerach bądź innej formie aktywności
13 2010-12-10 16:42:53 Ostatnio edytowany przez DORFIBI (2010-12-10 16:43:33)
bardzo duzo panien z krakowa(ja z warszawy) pojawia się na forach , takie piekne miasto , masa rozrywek, sami artysci i "szalency" w pozytywnym tego słowa znaczeniu oczywiście. powodzenia .
ja realizuje swoje postanowienie i od od 1 grudnia chodzimy ze znajomymi po pubach jest super.
chętnie dołącze się do wątku!! Warszawa - gg 13731252
pozdrawiam
Wrocław gg 1583285:) Młoda ciałem ale duchem trochę niestety zgrzybiała i zgarbiona
eh, co ten kawałek ma w sobie że ja go tak lubię?
Oj coś wyczuwam wspólny mianownik... Ja też Wrocek od niedawna i też Karolcia Wyglądam na mniej lat niż mam, a czuję się czasem coś za poważnie... Ale chyba wszystko można jeszcze zmienić
Hej. Ja chętnie dołączyłabym, ale jestem z okolic Poznania. A tu widzę, że dominuje W-wa i Wrocław
rany same "małolaty" ja nadaje na falach 20-30 ale metryki sie nie oszuka, zamaskowana jestem (ale zmarchy nawet cement Gosha nie pokrywa), fajnie jak macie troche poweru, może jakaś "staruszka" sie odezwie
To co ja mam powiedzieć ja to już chyba zaliczam sie do samotnych staruszek chociasz tak sie jeszcze nie czuje być wdową to jest ciężki kawałek chleba
20 2010-12-11 17:11:17 Ostatnio edytowany przez DORFIBI (2010-12-11 17:23:46)
bardzo ci wspóczuje. mysle czasami o samotności, bardzo sie jej boje, teraz gdy mam trochę wolnego (pracy w domu masa) mam takiego lenia ,leże i myśle o głupotach, bratowa mojego męża jest sama od 20 lat , ale nikogo nie szukała tylko dziecko i dom .przeczytałam twoją historie . koniecznie ale to koniecznie musisz znależć sobie hobby, najlepsze są studia takie 3 letnie , sa bezpłatne trzeba tylko poszukac.
wszystko jest jeszcze takie świeże, potrzeba czasu , mama moja po śmierci taty (4lata), był wspaniały, miała 2 cięzkie lata, tezaz jest lepiej - tylko ona ma juz wiek "spoczynkowy" jak go nazywa, a ty dasz sobie rade, popiszemy czasem.
aby do lata pa
Napewno masz racje ale to wszystko jest takie trudne ja terz kiedyś bardzo bałam sie samotności jak żeśmy z mężem zostali sami synowie załorzyli swoie rodziny i tylko wpadali do nas bo mieli jakąś sprawe albo dzieci przypilnować albo finasową synowie są bardzo pod wpłwem swoich żon i teraz nie rozumieją że jest mi bardzo ciężko tylko myślą o tym jak przyjść do mnie na święta i nie obchodzi ich że ja tego nie chce bo dlamnie to najsmutniejsze święta i nie moge udawać że jest mi dobrze bo tak nie jest bo w zeszłe święta mąż sie znalazłzpitalu i tak zaczeła sie jego choroba skończyła sie w sierpniu tragicznie to cały rok to musiałam być twarda żeby go wspierać bardzo schudłm i teraz nie moge doiść do siebie
...synowie są bardzo pod wpłwem swoich żon i teraz nie rozumieją że jest mi bardzo ciężko tylko myślą o tym jak przyjść do mnie na święta i nie obchodzi ich że ja tego nie chce bo dlamnie to najsmutniejsze święta i nie moge udawać że jest mi dobrze bo tak nie jest bo w zeszłe święta mąż sie znalazłzpitalu i tak zaczeła sie jego choroba skończyła sie w sierpniu tragicznie to cały rok to musiałam być twarda żeby go wspierać bardzo schudłm i teraz nie moge doiść do siebie
Danusia - to dorosłe chłopy są. Wezwij ich na dywanik i powiedz wprost, że Ciebie nie stać na URZĄDZANIE świąt ani psychicznie, ani fizycznie (ani może - finansowo). Niech podejmą dorosłą decyzję jak chcą spędzić te święta. U jednych czy u drugich? A może odtąd na zmianę, raz u jednych, raz u drugich. A do Ciebie niech wpadną w wigilię podzielić się opłatkiem (i najlepiej jakby któryś zabrał Cię do siebie na 1 dzień, a drugi na następny). Ja swoim dorosłym dzieciom wyłożyłam kawę na ławę i mimo "kwaśnych min" musiały się z tym pogodzić. Po prostu to będą już inne święta
daj mi CIERPLIWOŚĆ, abym zniósł to czego zmienić nie mogę
i daj mi MĄDROŚĆ, bym odróżnił jedno od drugiego."F.C. Oetinger
Witam, to i ja się dołącze jestem z okolic Krakowa i niestety teraz przydała by się kumpela do pogadania , stoje przed bliskim rozwodem i jestem dosyć zdołowana a na dodatek dla małżeństwa zostawiłam wszystkie znajome.
I ja się dołączam-blisko 22latka, Lublin
Swoją drogą szkoda że tu nie ma wątków lub forum regionalnego...
Pozdrawiam serdecznie!

>>Mgła Uczuć<<
też poszukuję jestem z okolic Katowic, liczę 20 wiosenek
To dla niego zostałam stworzona
Tylko do mnie mówi `KOCHANIE`
To mój teren pod jego ubraniem ? ? ? ;-*
Cioteczka Dobra Rada
Ja już z synami rozmawiałam to dobre chłopaki ale nic sie na to nie poradzi że mają takie żony a ja nie chce sie im narzucać a ni wtrąć to jest ich życie wole być sama
witaj Danusiu. STRASZNIE u ciebie smutno, skomentuje troszke z innej strony "synowej" moja tesciowa miała 2 synów(brat męza nie zyje) uwazana byłam zawsze za tę straszną synowa, owszem jestem pyskata ale zawsze chciałam utrzymywać rodzinna atmosfere, jednak zawsze byłam ta zła,gorsza, wiec jeśli mogła bym ci coś poradzic otwórz się przed synowymi, nie ważne jakie są ale to są kobiety i zawsze zrozumieja drugą kobiete "gorzej" być nie może , a jest szansa że wasze relacje ulegną poprawie o 180 stopni, uważam że ludzie zawsze chcą pomagać tylko trzeba sie otworzyć. dobry moment to wigilia. zaryzykuj. u mnie wigilja z teściowa i moja mamą(wdową) + wdowa z córką brata męża . teściowa nie robi nigdy super atmosfery ale zawsze się stara i nawet chwali- czasami . zawsze sobie myśle że mamy półmetek życia - oby, i nie trzeba się dąsać .PA
Hym... no to ja odpadam ;( okolice Szczecina
Hym... no to ja odpadam ;( okolice Szczecina
ja okolice gorzowa calkiem daleko ale moze trafie kolezanke bliziutko pozdrowionka
hmmm aja chetna ale lodz ... wiec czekam na propozycje
zabić samotnosc mozna tez przez spotkania na forum...ja mam troche kolezanek internetowych i bardzo sobię taka formę znajomości chwalę ..Pozdrawiam z Białegostoku..
Witam Jestem tu nowa i też chetnie bym kogoś poznała. Zasilam grono ludzi z Krakowa ;]
Czesc kobietki.Ja jestem niestety z Łodzi ,bo chetnie bym do was dołaczyła.ale jak ktoś też jest z mojego miasta to dajcie znac. gg8166661
Witajcie drogie koleżanki
A ja Was serdecznie pozdrawiam z Lublina
Jeśli jest ktoś z Nysy i szuka przyjaciółki na dobre i złe to niech odezwie się!:-) gg176032
no dobra ja też ale chętnie pobiegam Warszawa
dopóki nie zobaczyłem człowieka, który nie miał stóp."
,,Tylko dziecko potrafi wbić patyk w ziemię, nazwać go i pokochać.''
Kotlina Kłodzka-czekam.
ALEKSANDRA 20.10.2014
FRANCISZEK 26.04.2016
szczerze mowiac mam rodzine ,ale jestem bardzo samotna ,nawet nie mam z kim pogadac wczoraj mialam dola i nikogo kto by mnie wysluchal moje gg niema ani jednego wpisnego numeru niewiem poco mi ono pomozcie 40+ gg 32844224
Lublin
Ja jestem z Warszawy i mam 24 lata. Jestem zwyczajna,wesola dziewczyna na zewnatrz, ale uczucie pustki juz mnie przerasta. Nie chce tracic reszty zycia na wegetacje
zapraszam osoby z wielkopolski mieszkam 50 km od Poznania
Ja też 50 km od Poznania
Ja też 50 km od Poznania
A w którą stronę te 50 km????
45 2011-01-17 13:07:36 Ostatnio edytowany przez wrażliwa (2011-01-17 13:08:07)
W prawą
A Ty Joasiu?
ja tez jestem z W-wy. I tak jak Wy poszukuje znajomych. Jestem niesmiala (na poczatku, przy pierwszych kontaktach - chociaz nie wygladam), poza tym wesola i pelna pomyslow. Nieustatkowana he he i chyba nigdy nie bede
W prawą
A Ty Joasiu?
ja jestem z Wągrowca dokładnie :-)
Mm 20 lat i także szukam jakiś fajnych znajomych mimo ze mam faceta czuje sie samotna niestety. Jestem z Olsztyna
wiem ze to szalone ale sprobuje moze ktos z Antwerpii szukam kogos na fitness:)
A ja Lublin, lat 20
Jestem początkującą Warszawianką, przeprowadziłam się tu do faceta. Nie mam tu bratniej duszy, wszystkich dobrych znajomych zostawiłam w mieście, gdzie studiowałam. Baaaaaaardzo chętnie się z kimś spotkam:)
dołączam się do net kobitek szczególnie z Wawy może spotkanie w jakiejś knajpce mamy karnawał zaproponujcie coś dziewczyny
podnoszę temat :-)
Nie ma nikogo z moich okolic??? :-(
bardzo duzo panien z krakowa(ja z warszawy) pojawia się na forach , takie piekne miasto , masa rozrywek, sami artysci i "szalency" w pozytywnym tego słowa znaczeniu oczywiście. powodzenia .
ja realizuje swoje postanowienie i od od 1 grudnia chodzimy ze znajomymi po pubach jest super.
Widzisz..dobrze że masz przyjaciół czy znajomych z którymi możesz wyjść.Ja akurat mam takich znajomych ktorzy maja rodziny,dzieci i nie mają tyle czasu co ja samotna kobieta,poza tym nie wszyscy też lubią gdzieś wyjść
Ja jestem od urodzenia w Wawie i jestem sama mialam przyjaciol ale to byli pseudo przyjaciele bo mnie zostawili. No wiec jestem sama i tez bym chetnie poznala nowe kolezanki.
Ja jestem z pomorza ok koszalina
dołączam się do net kobitek szczególnie z Wawy może spotkanie w jakiejś knajpce mamy karnawał zaproponujcie coś dziewczyny
Dobry pomysl Agulka.
Moze w przyszly weekend cos zaplanujemy? Jesli nie imprezowo, to drinkowo na poczatek.
No kobietki koniec smutania sie, kto wpisuje sie na liste obecnosci ???
Ja też się dopisuję do listy. Oczywiście uwaga - jestem nieśmiała, to tak na wszelki wypadek gdyby doszło do spotkania i bym się dziwnie na początku zachowywała
Ja też się dopisuję do listy. Oczywiście uwaga - jestem nieśmiała, to tak na wszelki wypadek gdyby doszło do spotkania i bym się dziwnie na początku zachowywała
Hurra! To juz sa dwie zadeklarowane. Ja tez jestem cholernie niesmiala, chociaz na zewnatrz potrafie stwarzac inne wrazenie.Poczekajmy, czy znajdzie sie jeszcze jakas chetna kolezanka i zgadamy sie na prv
świetnie dziewczyny chyba wszystkie jesteśmy trochę nieśmiałe skoro szukamy znajomych w ten sposób ale myślę że bezproblemowo przełamiemy lody na prv Lil Bon Bon myślę że przyszła sobotka to dobru pomysł tylko gdzie dziewczyny chciałybyście się spotkać ja mieszkam na Bielanach i tu nic ciekawego nie ma do spotkania może wy znacie jakąś fajną knajpkę bo mi nic innego niż Street w Arkadii nie przychodzi do głowy
Pozdrowionka i czekamy na następne posty