wnerwia mnie wszystko też tak macie? - Netkobiety.pl

Nadias mam tak samo, wiecznie mam doła, a jak mi mija to chodzę wściekła, późnij na chwilę jak się wyżyje jest dobrze a późnij znów dół, przygnębia mnie monotonia i to że wiecznie mi nie wychodzi to na czym mi bardzo zależy mimo usilnych starań itp.
Zaczynam się tym martwic bo ciągnąć dalej ten stan to choroby można się nabawić.

Rozumiem Cię, bo sama mam tak często.
Jestem wtedy tak napięta, że byle błahostka potrafi wyprowadzić mnie z równowagi. W pracy staram się hamować. Gorzej w domu. Wtedy dostaje się każdemu po kolei.
Sprawa nasila się zwłaszcza wtedy, kiedy mam PMS. Wtedy jestem niczym bomba zegarowa. Nie wiadomo kiedy wybuchnę.
Sama w sobie jestem bardzo nerwowa. Czasem te nerwy sama niepotrzebnie w sobie potęguję.
A zła jestem najczęściej na siebie, moje życie (że nie jest takie, jak bym chciała) i na to, że coś mi się nie udało.
Czasem nie jestem w stanie przyjąć krytyki.
Na szczęście po takich stanach przychodzi kilka dni rozluźnienia

na bank musisz mieć coś stesującego w zyciu co powoduje takie zachowanie. ja mam pracę do bani i chociaż mój partner jest mega okej przed pms dostaje się jemu a poza pms? wszystkim: ludziom w pracy, tramwajarzowi, temu co cuchnie w tramwaju, radio, że lecą złe piosenki, dzieciakom co słuchają piosenki z komórek.. czasem się zastanawiam czy to nie starość bo pod nosem mówię do tramwajarza czy dzieciaków a najczęściej przeklinam by jechał szybciej czy wyłączył ten jazgot..

Rozumiem Cię mam podobnie jak Ty jestem zła na siebie  że,nic mi się nie udaje a mam już 27lat i nie wiem jak to jest że,młodsi  ludzie mają już rodzinę i nie tylko. Czasami mam dość samej siebie jestem zła wściekła ech.

Mnie też ciągle coś denerwuje,zresztą ogólnie jestem bardzo wybuchowy a do tego wszystkim bardzo się przjmuję.

Nie mam czegos takiego. Rzadko sie denerwuje , rzadko miewam doly. Chyba nawet wcale.