Juz wiem,ktora wiara jest prawdziwa - Netkobiety.pl

Wiem to po swoich doswiadczeniach. Bylam wychowana w katolickiej wierze,  pozniej bedac w Anglii przestalam praktykowac katolicyzm natomiast nadal bylam katoliczka tyle,ze nie praktykujaca.  Przeszlam.na Islam lecz tez nie poszlam do niego powaznie wtedy dla mnie to bylo cos nowego, fajnego. Pozniej znow wrocilam na katolicyzm, po przeczytaniu Biblii gdy zauwazylam, ze w ST nie ma Trojcy przypomnial mnie sie Islam, gdzie uczono, ze Bog jest Jedem ,wiec powrocilam do Islamu ,tym razem przeczytalam Koran,zaczelam Islam brac na powaznie zreszta sami to wiecie ile poswiecilam czasu ,zeby pisac wam o Islamie... natomiast po moich doswiadczeniach wiem juz jaka wiara jest prawdziwa, rozumiem tez juz Trojce.  Wiem ,ze najbardziej prawdziwa wiara jest Chrzescijanstwo Biblijne, a wiec zycie zgodnie z Biblia, a zwlaszcza wedlug Nowego Testamentu(choc Stary tez sie liczy) dlatego obiecalam sama sobie,ze bede zyc tak jak naucza Biblia ,a nie jak kosciol katolicki, bo mimo,ze juz wiem ,ze Chrzescijanstwo jest prawdziwa wiara to jednak caly czas mnie nie pasowalo te modlitwy do pierdyliona swietych oraz do Maryi poniewaz wiem,ze w Biblii nikt tak nie postepowal , po drugie wiem,ze trynitrianie przesladowali Chrzescijan,ktorzy wierzyli w Jednego Boga wiec to tym bardziej odpychnelo mnie od wiary katolickiej, po trzecie w Biblii jest tylko niebo i pieklo. Nie ma czysca jak wymyslono doktryne o czysciu.  Dlatego ja juz rozumiem dlaczego tak skakalam z kwiatka na kwiatek,  bo katolicyzm nie zyje wedlug Slowa Bozego tylko wedlug swoich widzi mi sie zasad. Teraz juz rozumiem dlaczego nie moglam sie zdecydowac na to w co wierzyc. Wiedzialam gdzies tam,ze Chrzescijamstwo jest prawdziwe, ale nie moglam pogodzic z tym katolicyzmu dlatego przeszlam na Islam... wiec od teraz oswiadczam, ze po prostu jestem Chrzescijanka i mam zamiar zyc wedlug Biblii

A 10 Przykazań to nie w Biblii występuje?
Nie cudzołóż
Nie pożądaj żony/męża bliźniego swego
To jak to tak, będziesz wybiórczo żyć według Biblii, wybierać to co pasuje a co nie pasuje do Twojej sytuacji to odrzucać?

Lady Loka napisał/a:

Ciekawe niezmiernie, bo chrześcijanką biblijną tez już byłaś. Z tego co pamiętam, potem przeszłas na katolicyzm, bo przyśniła Ci się Maryja

Nie widzisz, że robisz koło?

Wróć do leków, to naprawdę będzie Ci lepiej.

Nie bylam, pisalam tylko,ze zaczynam czytac Biblie i tyle . To bylo jak wrocilam na katolicyzm. A sny to sny tyle nie kazde musi byc prorocze.  Natomiast tym razem mialam doswiadczenia na jawie, w zyciu bedac obudzona a nie spiac

JuliaUK33 napisał/a:

Lady Loka napisał/a:

Ciekawe niezmiernie, bo chrześcijanką biblijną tez już byłaś. Z tego co pamiętam, potem przeszłas na katolicyzm, bo przyśniła Ci się Maryja

Nie widzisz, że robisz koło?

Wróć do leków, to naprawdę będzie Ci lepiej.

Nie bylam, pisalam tylko,ze zaczynam czytac Biblie i tyle . To bylo jak wrocilam na katolicyzm. A sny to sny tyle nie kazde musi byc prorocze.  Natomiast tym razem mialam doswiadczenia na jawie, w zyciu bedac obudzona a nie spiac

Jakie miałaś doświadczenia?

JuliaUK33 napisał/a:

GloriaSoul napisał/a:

Jakie miałaś doświadczenia?

A moze kiedys napisze.

Teraz napisz.
Może to nam pomoże zrozumieć Twoje postępowanie.
Bo w tej chwili to  ja się skłaniam do tego aby Ci radzić leczenie psychiatryczne.
Żadnej logiki nie ma w tym co robisz. Działasz na swoją niekorzyść.
Autodestrukcja zupełna.

JuliaUK33 napisał/a:

GloriaSoul napisał/a:

Teraz napisz.
Może to nam pomoże zrozumieć Twoje postępowanie.
Bo w tej chwili to  ja się skłaniam do tego aby Ci radzić leczenie psychiatryczne.
Żadnej logiki nie ma w tym co robisz. Działasz na swoją niekorzyść.
Autodestrukcja zupełna.

Tym bardziej teraz nie napisze, bo wyslecie mnie na leczenie u psychistryka NIE pojmujecie, ze jest mozliwe w zyciu poznac kogos przez internet   nie pojmujecie, ze jest mozliwe w zyciu miec z ta osoba seks za trzecim spotkaniem, nie pojmujecie, ze jest mozliwe w zyciu zaliczyc wpadke, nie pojmujecie,ze jest mozliwe w zyciu przejsc na Islam itp.,a nastepnie po doswiadczeniach powrocic do Chrzescijanstwa i to tym.razem biblijnego, a nie katolickiego. Jezeli nie mozecie pojac takich prostych ziemskich rzeczy to co wam bede pisac o czyms co bedzis dla was nie do ogarniecia jak kosmos?  kiedys moze napisze jak bede gotowa narazie to jest miedzy mna a Bogiem

Już pojmuję.
Objawił Ci się sam Pan Bóg i powiedział "Julka, nie idź tą drogą".
Tak było?

JuliaUK33 napisał/a:

Tym bardziej teraz nie napisze, bo wyslecie mnie na leczenie u psychistryka NIE pojmujecie, ze jest mozliwe w zyciu poznac kogos przez internet   nie pojmujecie, ze jest mozliwe w zyciu miec z ta osoba seks za trzecim spotkaniem, nie pojmujecie, ze jest mozliwe w zyciu zaliczyc wpadke, nie pojmujecie,ze jest mozliwe w zyciu przejsc na Islam itp.,a nastepnie po doswiadczeniach powrocic do Chrzescijanstwa i to tym.razem biblijnego, a nie katolickiego. Jezeli nie mozecie pojac takich prostych ziemskich rzeczy to co wam bede pisac o czyms co bedzis dla was nie do ogarniecia jak kosmos?  kiedys moze napisze jak bede gotowa narazie to jest miedzy mna a Bogiem

Ależ pojmujemy, pojmujemy.
Z pewnością nie jesteś ani pierwsza, ani jedyna, która zaliczyła w życiu wpadkę, i nie wie w co ma wierzyć i komu ma wierzyć.
Nie ma w tym niczego niezwykłego

Jeśli nie jesteś trollem, to jak sama napisałaś zostałaś ochrzczona w katolicyzmie i masz tylko jednego Boga katolickiego. Albo jesteś wierna mini posłuszna , ale odchodzisz. Chrzest jest niezmywalny.

Do tych co myślą że wystarczy nie chodzić do kościoła o grzech znika to nieprawda. Jesteście dalej katolikami żyjącymi w grzechu i skazującymi się na potępienie.

Jedyna nadzieją dla wasz, to to że religia okazałaby się nieprawda a chrzest to zwykła woda. Wtedy została by tylko urna i brak życia wiecznego ani nieba ani piekła.

Ależ jeśli jesteście wierzące to poprzez chrzest zostaliście wyłączeni do kościoła katolickiego i żadne przechrzty wam nie mogą.

Ja wiem że to nie był wasz wybór z jak inne. Nie mieliście wpływu na kraj urodzenia, imię nazwisko gdzie chodziliscie do szkoły czy mieliście dobrych rodziców, czy bili was.

I tak mogę pisać bez końca. Każda osoba ochrzczona jest katolikiem czy wam się to podoba czy nie. A zaś woje grzechu możecie przepraszać księdza w konfesjonale, bo takie zasady panują w tym kościele.

Albo niebo albo piekło. Jesteście naznaczone poprzez chrzest.
Chyba że ktoś nie wierzy w ogóle religie Boga to okaże się w przyszłości czy miał rację z ale aby nie okazało się za późno.

Patryk19abc napisał/a:

Jeśli nie jesteś trollem, to jak sama napisałaś zostałaś ochrzczona w katolicyzmie i masz tylko jednego Boga katolickiego. Albo jesteś wierna mini posłuszna , ale odchodzisz. Chrzest jest niezmywalny.

Do tych co myślą że wystarczy nie chodzić do kościoła o grzech znika to nieprawda. Jesteście dalej katolikami żyjącymi w grzechu i skazującymi się na potępienie.

Jedyna nadzieją dla wasz, to to że religia okazałaby się nieprawda a chrzest to zwykła woda. Wtedy została by tylko urna i brak życia wiecznego ani nieba ani piekła.

Ależ jeśli jesteście wierzące to poprzez chrzest zostaliście wyłączeni do kościoła katolickiego i żadne przechrzty wam nie mogą.

Ja wiem że to nie był wasz wybór z jak inne. Nie mieliście wpływu na kraj urodzenia, imię nazwisko gdzie chodziliscie do szkoły czy mieliście dobrych rodziców, czy bili was.

I tak mogę pisać bez końca. Każda osoba ochrzczona jest katolikiem czy wam się to podoba czy nie. A zaś woje grzechu możecie przepraszać księdza w konfesjonale, bo takie zasady panują w tym kościele.

Albo niebo albo piekło. Jesteście naznaczone poprzez chrzest.
Chyba że ktoś nie wierzy w ogóle religie Boga to okaże się w przyszłości czy miał rację z ale aby nie okazało się za późno.

Nie ma czegos takiego jak katolicki Bog. Bog jest Jeden dla calego swiata, tyle,ze czesc swiata w Niego wierzy, a czesc nie. Wiem,ze chrzest jest niezmywalny i chwala Bogu. Pewnie dlatego znowu wrocilam.  Wogole Bog ma do mnie swieta ciepliwosc ile to juz razy mnie ratowal od zguby to nie zlicze. Ja juz nie przyjme zadnego chrztu, bo wiem,ze jest tylko jeden Chrzest. Natomiast chce wierzyc biblijnie

Jeśli jesteś wierząca pozostaje ci tylko kościół katolicki bo do niego zostałaś włączona inaczej jesteś apostata, narzucana jest na ciebie klatwa i skazana na potępienie. Klątwę nakłada kościół katolicki. Musisz być posłuszna nauce katolickiej z bo innego wyjścia nie masz. Możesz sobie zmieniać religie i mieć innych Bogów przede mną ale to skazuje cie na apostazję.

GloriaSoul napisał/a:

A 10 Przykazań to nie w Biblii występuje?
Nie cudzołóż
Nie pożądaj żony/męża bliźniego swego
To jak to tak, będziesz wybiórczo żyć według Biblii, wybierać to co pasuje a co nie pasuje do Twojej sytuacji to odrzucać?

1. No ja juz nie cudzoloze, bo nie uprawiam seksu z nikim
2. To przykazanie oznaczalo  by nie porzadac zony kogos innego, zauwaz, ze gdy Bog dawal Mojzeszowi to przykazanie to byla praktykowana poligamia wsrod Zydow,wiec oni mogli miec np seks ze swoimi zonami, ale nie mogli porzadac kobiet, ktore nalezaly do innych mezczyzn tak to wtedy bylo... kosciol katolicki pozmienial tego znaczenie,wogole tez zmienil przykazania one w Biblii brzmia zupelnie inaczej niz w katechizmie

JuliaUK33 napisał/a:

GloriaSoul napisał/a:

A 10 Przykazań to nie w Biblii występuje?
Nie cudzołóż
Nie pożądaj żony/męża bliźniego swego
To jak to tak, będziesz wybiórczo żyć według Biblii, wybierać to co pasuje a co nie pasuje do Twojej sytuacji to odrzucać?

1. No ja juz nie cudzoloze, bo nie uprawiam seksu z nikim
2. To przykazanie oznaczalo  by nie porzadac zony kogos innego, zauwaz, ze gdy Bog dawal Mojzeszowi to przykazanie to byla praktykowana poligamia wsrod Zydow,wiec oni mogli miec np seks ze swoimi zonami, ale nie mogli porzadac kobiet, ktore nalezaly do innych mezczyzn tak to wtedy bylo... kosciol katolicki pozmienial tego znaczenie,wogole tez zmienil przykazania one w Biblii brzmia zupelnie inaczej niz w katechizmie

ale naciagasz julka, nie cudzoloz - to nie sypiaj bez slubu, badz nie sypiaj, w twoim przypadku z zonatym

Patryk19abc napisał/a:

Jeśli jesteś wierząca pozostaje ci tylko kościół katolicki bo do niego zostałaś włączona inaczej jesteś apostata, narzucana jest na ciebie klatwa i skazana na potępienie. Klątwę nakłada kościół katolicki. Musisz być posłuszna nauce katolickiej z bo innego wyjścia nie masz. Możesz sobie zmieniać religie i mieć innych Bogów przede mną ale to skazuje cie na apostazję.

Nie dokonalam apostazji a ja mysle, ze predzej bym poszla do piekla gdybym nie sluchala sie Biblii, tylko wymyslonych zasad  Kosciola katolickiego, poniewaz Pismo Swiete stoi ponad prawem koscielnym... a co Ty bredzisz jakich innych Bogow? Wierze w tego samego Boga co katolicy

Gosiawie napisał/a:

JuliaUK33 napisał/a:

1. No ja juz nie cudzoloze, bo nie uprawiam seksu z nikim
2. To przykazanie oznaczalo  by nie porzadac zony kogos innego, zauwaz, ze gdy Bog dawal Mojzeszowi to przykazanie to byla praktykowana poligamia wsrod Zydow,wiec oni mogli miec np seks ze swoimi zonami, ale nie mogli porzadac kobiet, ktore nalezaly do innych mezczyzn tak to wtedy bylo... kosciol katolicki pozmienial tego znaczenie,wogole tez zmienil przykazania one w Biblii brzmia zupelnie inaczej niz w katechizmie

ale naciagasz julka, nie cudzoloz - to nie sypiaj bez slubu, badz nie sypiaj, w twoim przypadku z zonatym

Poligamia tez byla biblijnie dozwolona, a ja jestem Chrzescijanka Biblijna.

JuliaUK33 napisał/a:

Gosiawie napisał/a:

ale naciagasz julka, nie cudzoloz - to nie sypiaj bez slubu, badz nie sypiaj, w twoim przypadku z zonatym

Poligamia tez byla biblijnie dozwolona, a ja jestem Chrzescijanka Biblijna.

Kto oddała swojego męża i bierze drugiego to cudzołoży. Zgadnij kto to powiedział?

Lady Loka napisał/a:

Patryk19abc napisał/a:

Przecież mówię, NIECZYTOSC. To słowo oznaczy orgazm. Czy to ważne czy sam czy ktoś mi ? Jestem gotowy jeśli ksiądz będzie pytał z widocznie go to nie interesuje. Miał przyjemność poza małżeństwem i tyle pewnie mu wystarcza.
Ja wiem że jest coś takie jak prostytucja czy inne bardzo źle grzechy ale widocznie księza sądzą że takie osoby juz nie chodzą do kościoła

Tiaaaaa, tylko nie masz racji
Idź, zwal sobie to Ci ulży:)

Skąd wiesz, że nie mam racji? Jest coś takiego jak pogotowie duchowe, zadzwoń i zapytaj. KSIEDZA.

Lady Loka napisał/a:

Patryk19abc napisał/a:

Nie możesz sobie po chrzcie w danym kosciele zmieniać religii nawet w obrębie chrześcijaństwa, bo nie możesz przyjąć drugie chrztu ponieważ nie są się unieważnić pierwszego.

A to akurat nie jest prawdą

On pisze prawde.  Chrzest Swiety jest niezmywalnym sakramentem

JuliaUK33 napisał/a:

Lady Loka napisał/a:

A to akurat nie jest prawdą

On pisze prawde.  Chrzest Swiety jest niezmywalnym sakramentem

Nie wypowiadaj się na tematy, o których nie masz pojęcia.

Chrzest jest niezmywalny, ale katolicki chrzest uznaje większość innych wyznań w obrębie chrześcijaństwa.

Lady Loka napisał/a:

JuliaUK33 napisał/a:

On pisze prawde.  Chrzest Swiety jest niezmywalnym sakramentem

Nie wypowiadaj się na tematy, o których nie masz pojęcia.

Chrzest jest niezmywalny, ale katolicki chrzest uznaje większość innych wyznań w obrębie chrześcijaństwa.

Inne wyznania może uznają, ale czy po konwersji kościół katolicki nie nakłada ekskomuniki? Klątwy? Koleżanka posła do Adwe... I kk nałożył na nią klątwę.

Powiem więcej. Po Soborze Watykańskim II, kościół dopuszcza zbawienie poza swoimi granicami.

Lady Loka napisał/a:

Patryk19abc napisał/a:

Inne wyznania może uznają, ale czy po konwersji kościół katolicki nie nakłada ekskomuniki? Klątwy? Koleżanka posła do Adwe... I kk nałożył na nią klątwę.

KK na nikogo klątw nie nakłada. Ekskomunika to nie klątwa

Moze zapytaj na pogotowiu duchowym^^

Tak dokladnie

Legat napisał/a:

Powiem więcej. Po Soborze Watykańskim II, kościół dopuszcza zbawienie poza swoimi granicami.

Dopuszcza urodzonym w innych religiach. A na swoich wiernych klątwę nakłada

Patryk19abc napisał/a:

Legat napisał/a:

Powiem więcej. Po Soborze Watykańskim II, kościół dopuszcza zbawienie poza swoimi granicami.

Dopuszcza urodzonym w innych religiach. A na swoich wiernych klątwę nakłada

Na mnie nie nalozono ani klatwy, ani eskomuniki ani apostazji,  a zostalam ochrzona w Kosciele w Polsce,wiec tym bardziej nie mam jak do niego wrocic  bo nie planuje stalego powrotu do Polski

Patryk19abc napisał/a:

Legat napisał/a:

Powiem więcej. Po Soborze Watykańskim II, kościół dopuszcza zbawienie poza swoimi granicami.

Dopuszcza urodzonym w innych religiach. A na swoich wiernych klątwę nakłada

Na mnie nie nalozono ani klatwy, ani eskomuniki ani apostazji,  a zostalam ochrzona w Kosciele w Polsce,wiec tym bardziej nie mam jak do niego wrocic  bo nie planuje stalego powrotu do Polski

Lady Loka napisał/a:

JuliaUK33 napisał/a:

Na mnie nie nalozono ani klatwy, ani eskomuniki ani apostazji,  a zostalam ochrzona w Kosciele w Polsce,wiec tym bardziej nie mam jak do niego wrocic  bo nie planuje stalego powrotu do Polski

Ekskomunika jest nakladana automatycznie.
Ty ją sama na siebie nałożylaś przechodząc na islam.

Nie musisz wracać do Polski, to niczego nie zmienia. Bo chrzest z PL jest tak samo ważny w UK.

A mozna odwrocic eskomunike czy nie ?.

A mozna odwrocic eskomunike czy nie ?.

Lady Loka napisał/a:

JuliaUK33 napisał/a:

A mozna odwrocic eskomunike czy nie ?.

Zawsze można. Najlepiej skontaktuj się z księdzem, to Ci powiedzą jak.

Moge sie kontaktowac z jakim chce ksiedzem katolickim czy musze isc do tego u ktorego mialam chrzest(chociaz ten juz pewnie dawno nie zyje)