Cześć wszystkim...
Mam 18 lat moja dziewczyna ma lat również 18 i wychodzi na to ze ona ma mnie totalnie gdzies ale zaraz przybliże jak wyglada cała sytuacja.
Ogolnie to bylo tak ze w sierpni pod sam koniec rozstalismy sie. Pozniej pod koniec października zaczelismy miec znowu kontakt i mielismy zobaczyć jak to będzie i okey na poczatku gadamy ze soba normalnie ale to co ona odwala teraz to ludzkie pojecie przechodzi. 1 listopada obrazila sie na mnie o jakas moja kolezanke i caly dzien sie do mnie nie odzywala, zablokowala mnie na fb. Pisałem jej ze czemu ona sie tak zachowuje, mialo być już dobrze a ona odwala takie cos dalej mi nic nie odpisuje az wkoncu zacząłem 20 razy do niej dzwonic wytlumaczylismy sobie wszystko i ok. Za dwa dni znowu o cos sie obrazila, caly dzien nie pisze, widze ze odczytuje co ja pisze ale mi i tak nie odpisze sobie mysle no ku*wa. Dobrze wie jak mnie takie cos denerwuje az wkoncu zaczalem przeklinac i ona wtedy odpisala ze ma mnie dosc, ze ciagle tylko przeklinam i że bym dal jej spokoj xd sobie mysle cos z nia chyba jest nie tak. I po prostu tak ciągle. Wydaje mi sie ze ona szuka tylko powodu zeby sie nie odzywac, zeby tylko byla kłótnia i zeby nie musiala ze mna pisac itp. Mowie jej ze skoro jej juz nie zalezy, ma mnie w dupie i nasz kontakt jest jej obojętny to niech mi to powie wprost na co ona ze jej zalezy i dobrze wiem czemu tak sie zachowuje. No ta mowi jedno a co pokazuje? Jak ją sobie odpuścić? Strasznie ją kocham i mi na niej zalezy, jak ma normalnie zachowanie to jest taką super dziewczyną. Do tego uwierzcie mi ze jest cholernie ładna i nie wyobrażam sobie tego ze jakis inny typ byl by z nią -,- eh jak zmienic swoje nastawienie?
2 2018-11-04 12:28:58 Ostatnio edytowany przez balin (2018-11-04 12:30:38)
Kolego zapewne takich adoratorów jak ty, ona ma kilku. Stara się was utrzymać na orbicie. Pomogłem? Wiesz już jaką rolę odgrywasz?
Mowie jej ze skoro jej juz nie zalezy, ma mnie w dupie i nasz kontakt jest jej obojętny to niech mi to powie wprost na co ona ze jej zalezy i dobrze wiem czemu tak sie zachowuje.
a dlaczego ty jej nie powiesz, że koniec? czemu coś ciebie uwiera, a ona ma zrobić ci dobrze?
...tak wiem, kochasz ją, ale skoro znasz jej powody, czemu ona tak się zachowuję - no to w czym problem?
Liczysz na magiczną sztuczkę, że ona nagle zacznie cię kochać i nie będzie mogła żyć bez ciebie, i cały jej świat się skoncentruje na tobie?
dziecięca naiwność
a wydzwananie 20 razy, to ja już potraktowałabym jako prześladowanie. Mówi ci, że koniec, nie chce cię znać, blokuje cię na FB, to weź sobie coś na wstrzymanie i spróbuj wytrzymać bez niej chociaż godzinę, czy 1 dzień, a może 1 życie.... i dorośnij, bo na razie, to co napisałeś to przypomina zabawę dzieci w piaskownicy
To są wszystko te pier******* shit testy czyli ona sprawdza twoje reakcje a ty reagujesz jak kobieta. Dajesz sobą łatwo pomiatać emocjonalnie a ona chce faceta odpornego na te jej fochy i nastroje. Jesteś uzależniony emocjonalnie od niej bo jesteś zauroczony i nie zmienisz swoich reakcji ot tak w krótkim czasie. Musisz nauczyć się kochać ją nie okropnie (zaborczość) tylko tak żeby dawać jej pełną wolność wyboru. Każdy twój SMS i zachowanie jest przesycone zaborczością i widać twoje uzależnienie emocjonalne. Postaraj się jak najszybciej zdusić w sobie objawy zauroczenia tak żebyś mógł zachowywać się przy niej jak przyjaciel, któremu pozornie na niej nie zależy. Musisz tak się zachowywać i najlepiej żeby to było autentyczne, że nawet jeśli jej nie zdobędziesz to świat się dla ciebie nie skończy. Musisz być twardym facetem a ty strasznie reagujesz jak sejsmograf na nawet drobne wstrząsy tektoniczne. Jeśli tego nie zmienisz po jakimś czasie zmęczy się tymi twoimi reakcjami i znajdzie sobie kogoś innego.
Balin z tobą sie nie zgodzę bo ona akurat nie jest z tych dziewczyn ktore maja kilku adoratorow, jest bardzo ladna ale skupia sie na jednym. Oprocz balina wszyscy macie racje ale narazie zrobie tak jak napisal canarios. Za szybko jej pokazalem ze mi znowu zalezy, ze bardzo chce do niej wrocic itp. Teraz to juz nw co i jak bo wczoraj się mocno poklocilismy i nw czy my dalej ten kontaktu utrzymujemy czy nie bo ona jak zwykle dalej mi nie odpisuje. Obiecuje wam ze nic od teraz nie bede do niej pisal, nie bede dzwonil kompletnie nic. Jesli sie odezwie podejde do tego na spokojnie i z lekkim dystansem a nie ze zaraz bede mowil Okey Okey nic sie nie stalo juz Dobrze nie gniewam sie. A jeśli juz nic do mnie nie napisze i zerwie kontakt no to trudno pokaze tylko jak duzy jest jej poziom wyje*ania we mnie. Moje rekacje pewnie jeszcze bardziej ją nakrecaja i wie ze ma owinieteho mnie w okol palca.
Nie wiem po co Ty chcesz jej cokolwiek pokazywac.
Po pierwsze wracanie do siebie po rozstaniu w 99% nie konczy sie dobrze, a Wy nie jestescie w tym 1%. Po drugie skoro ona Cie widocznie nie szanuje, blokuje k ma jakkes jazdy jak 5latka bez cukierka to po co Ty sie ponizasz biegajac i blagajac ją o kontakt? Bo jest ladna? Znajdz inną i tyle. I bądź facetem, nie miękką fają.
działaj, pamiętaj że już raz zerwaliście ze sobą, więc teraz albo oboje chcecie być na poważnie, albo chcecie odbudować to co wcześniej szwankowało, albo rozchodzicie się każdy w swoją stronę i budujecie swoje nowe, dobre relację z innymi.
Balin z tobą sie nie zgodzę bo ona akurat nie jest z tych dziewczyn ktore maja kilku adoratorow, jest bardzo ladna ale skupia sie na jednym.
A wiesz to skąd? Ciekawe co ona robi na FB, gdy Ty do niej pisałeś, a ona nic? Odmawiała różaniec? A nie rozmyśla dniami i nocami o Tobie. Facet przebudź się. Nawet tutaj dziewczyny, porównały Twoje zachowanie do miękkiej faji, a tacy idą na orbitę. Kopnęła w tyłek, nie chce się z Tobą spotykać. Zrywasz się z orbity, przynajmniej zachowujesz honor i czegoś się nauczysz.
Balin z tobą sie nie zgodzę bo ona akurat nie jest z tych dziewczyn ktore maja kilku adoratorow, jest bardzo ladna ale skupia sie na jednym. Oprocz balina wszyscy macie racje ale narazie zrobie tak jak napisal canarios. Za szybko jej pokazalem ze mi znowu zalezy, ze bardzo chce do niej wrocic itp. Teraz to juz nw co i jak bo wczoraj się mocno poklocilismy i nw czy my dalej ten kontaktu utrzymujemy czy nie bo ona jak zwykle dalej mi nie odpisuje. Obiecuje wam ze nic od teraz nie bede do niej pisal, nie bede dzwonil kompletnie nic. Jesli sie odezwie podejde do tego na spokojnie i z lekkim dystansem a nie ze zaraz bede mowil Okey Okey nic sie nie stalo juz Dobrze nie gniewam sie. A jeśli juz nic do mnie nie napisze i zerwie kontakt no to trudno pokaze tylko jak duzy jest jej poziom wyje*ania we mnie. Moje rekacje pewnie jeszcze bardziej ją nakrecaja i wie ze ma owinieteho mnie w okol palca.
To psychologia w działaniu. Jesteś dla niej zbyt łatwy bo lecisz na nią i dlatego nie szanuje cię. Jeśli udowodnisz jej że nie lecisz na waginy tak jak prawie każdy mężczyzna i potrafisz kontrolować siebie i swoje emocje to nawet jeśli teraz to wszystko się rozpadnie i ona zechce poeksperymentować z kimś innym to będzie go do ciebie porównywać i szybko dojdzie do właściwych wniosków. Jeśli to jest jej pierwszy związek to jest prawie pewne, że będzie chciała sprawdzić czy wszyscy faceci są tacy sami. Zakładaj, że nic z tego nie będzie w tej chwili. Pytanie czy zechcesz czekać na nią dłużej kiedy jeszcze będzie w jakimś związku bo na tą chwilę nie zmienisz się tak diametralnie?. Na to potrzeba czasu i złamanego serca.
Cześć wszystkim...
Mam 18 lat moja dziewczyna ma lat również 18 i wychodzi na to ze ona ma mnie totalnie gdzies ale zaraz przybliże jak wyglada cała sytuacja.
Ogolnie to bylo tak ze w sierpni pod sam koniec rozstalismy sie. Pozniej pod koniec października zaczelismy miec znowu kontakt i mielismy zobaczyć jak to będzie i okey na poczatku gadamy ze soba normalnie ale to co ona odwala teraz to ludzkie pojecie przechodzi. 1 listopada obrazila sie na mnie o jakas moja kolezanke i caly dzien sie do mnie nie odzywala, zablokowala mnie na fb. Pisałem jej ze czemu ona sie tak zachowuje, mialo być już dobrze a ona odwala takie cos dalej mi nic nie odpisuje az wkoncu zacząłem 20 razy do niej dzwonic wytlumaczylismy sobie wszystko i ok. Za dwa dni znowu o cos sie obrazila, caly dzien nie pisze, widze ze odczytuje co ja pisze ale mi i tak nie odpisze sobie mysle no ku*wa. Dobrze wie jak mnie takie cos denerwuje az wkoncu zaczalem przeklinac i ona wtedy odpisala ze ma mnie dosc, ze ciagle tylko przeklinam i że bym dal jej spokoj xd sobie mysle cos z nia chyba jest nie tak. I po prostu tak ciągle. Wydaje mi sie ze ona szuka tylko powodu zeby sie nie odzywac, zeby tylko byla kłótnia i zeby nie musiala ze mna pisac itp. Mowie jej ze skoro jej juz nie zalezy, ma mnie w dupie i nasz kontakt jest jej obojętny to niech mi to powie wprost na co ona ze jej zalezy i dobrze wiem czemu tak sie zachowuje. No ta mowi jedno a co pokazuje? Jak ją sobie odpuścić? Strasznie ją kocham i mi na niej zalezy, jak ma normalnie zachowanie to jest taką super dziewczyną. Do tego uwierzcie mi ze jest cholernie ładna i nie wyobrażam sobie tego ze jakis inny typ byl by z nią -,- eh jak zmienic swoje nastawienie?
Królowa dramatu antyszambruje orbiterka, a ten wszedł w kanwę i popełnia melodramatyczne monologi. Romantyczny Hamlet normalnie.
Cześć wszystkim...
Mam 18 lat moja dziewczyna ma lat również 18 i wychodzi na to ze ona ma mnie totalnie gdzies ale zaraz przybliże jak wyglada cała sytuacja.
Ogolnie to bylo tak ze w sierpni pod sam koniec rozstalismy sie. Pozniej pod koniec października zaczelismy miec znowu kontakt i mielismy zobaczyć jak to będzie i okey na poczatku gadamy ze soba normalnie ale to co ona odwala teraz to ludzkie pojecie przechodzi. 1 listopada obrazila sie na mnie o jakas moja kolezanke i caly dzien sie do mnie nie odzywala, zablokowala mnie na fb. Pisałem jej ze czemu ona sie tak zachowuje, mialo być już dobrze a ona odwala takie cos dalej mi nic nie odpisuje az wkoncu zacząłem 20 razy do niej dzwonic wytlumaczylismy sobie wszystko i ok. Za dwa dni znowu o cos sie obrazila, caly dzien nie pisze, widze ze odczytuje co ja pisze ale mi i tak nie odpisze sobie mysle no ku*wa. Dobrze wie jak mnie takie cos denerwuje az wkoncu zaczalem przeklinac i ona wtedy odpisala ze ma mnie dosc, ze ciagle tylko przeklinam i że bym dal jej spokoj xd sobie mysle cos z nia chyba jest nie tak. I po prostu tak ciągle. Wydaje mi sie ze ona szuka tylko powodu zeby sie nie odzywac, zeby tylko byla kłótnia i zeby nie musiala ze mna pisac itp. Mowie jej ze skoro jej juz nie zalezy, ma mnie w dupie i nasz kontakt jest jej obojętny to niech mi to powie wprost na co ona ze jej zalezy i dobrze wiem czemu tak sie zachowuje. No ta mowi jedno a co pokazuje? Jak ją sobie odpuścić? Strasznie ją kocham i mi na niej zalezy, jak ma normalnie zachowanie to jest taką super dziewczyną. Do tego uwierzcie mi ze jest cholernie ładna i nie wyobrażam sobie tego ze jakis inny typ byl by z nią -,- eh jak zmienic swoje nastawienie?
Jeszcze nieraz będziesz miał takie problemy szkoda czasu uszy do góry.
Nie wiem po co Ty chcesz jej cokolwiek pokazywac..
Zgadzam się z tym całkowicie.
Zachowuje się gość jakby to była jedyna dziewczyna na świecie.
Cześć wszystkim...
na poczatku gadamy ze soba normalnie ale to co ona odwala teraz to ludzkie pojecie przechodzi. 1 listopada obrazila sie na mnie o jakas moja kolezanke i caly dzien sie do mnie nie odzywala, zablokowala mnie na fb.
a co tej koleżance zrobiłeś? wziąłeś na kolanko? chwyciłeś w jedno z jej newralgicznych miejsc lub ona twoje bez reakcji? "filtrowałeś" koleżankę? czy nic nie zrobiłeś?
i może nie dziw się, ze jeśli przeklinasz non stop w iluś mailach, to w miarę sensowna osoba będzie miała dość takiego chamidła rodem z mamra, czy bawiłeś się w jakiś sposób z koleżanką, czy nie.
Jak ją sobie odpuścić? Strasznie ją kocham i mi na niej zalezy
Make up your mind.
ze w sierpni pod sam koniec rozstalismy sie
Post napisany: Wczoraj 11:42:22 -> w listopadzie
Mam 18 lat moja dziewczyna ma lat również 18
Za 10 lat to nawet jej nie będziesz pamiętać.
Daj sobie z tym spokój. Złap dystans. Zajmij się czymś rozwijającym i rób swoje, a nie dziewczyna ci w głowie.
Ogólnie rzecz biorąc zachowujesz się jak dziecko. Ona zresztą też. Dzieci nie powinny tworzyć związków.