coporadzi - Netkobiety.pl

Cześć Postanowiłam napisać post i poszukać porad. Jestem kobieta, dwadzieścia osiem lat, brunetka, wzrost 1,79. Pracuje na zlecenie, gdzie mam kontakt z ludźmi i powoli kończe studia. Opis ciekawy, jednak pojawia się problem braku chłopaka,połówki. Pierwszy związek to raczej typowa relacja koleżeńska z czasu liceum, który zakończył się na studiach wraz z pierwszymi problemami, jego życiem rozrywkowym, ok tak bywa, normalne na początek. Później przez trzy lata nie randkowałam praca, studia, nowe koleżanki, plus nie było okazji, może to też nieśmiałość. Moi znajomi kiedyś urządzili spotkanie na które zaprosili znajomego i mnie, okazja do zapoznania, ciekawe. Kolega później zaprosił mnie na spotkanie lecz podczas spotkania przeglądał telefon z kobietami i okazał się małomówny, dodatkowo inne poglądy, po spotkaniu rozmowa na face się już nie kleiła przez ten telefon. Dałam sobie spokój na jakiś czas. Postanowiłam założyć portal, lecz dziwne pomysły od ludzi i niechęć. Na studiach przygotowywałam projekt i nawiązałam kontakt z pewnym korepetytorem pracującym w zawodzie. Okazało się że wspólne tematy, rozmowa się potoczyła, on sam zaproponował kilka spotkań, podobało się i na ostatnim spotkaniu, nie wiem, co mu się stało zmieniła mu się płyta, próbowałam coś dalej delikatnie dopytać, lecz on zaczął mówić filozoficznie, zasugerował ze ma jmysł analityczny,  pojawił się wcześniej temat dziwnie zachowującej się koleżanki z pracy, szukał porady ode mnie, raz zażartował czemu mam takie ciemne włosy, na tym ostatnim spotkaniu opowiedział że wybiera się na kolejne studia mimo że ma już skończone bardzo dobre studia i idzie kupić auto, poczułam się jak koleżanka i tyle, może to wzrost albo zabawa. Powróciłam po dwóch miesiącach na portal i ktoś zaczął pisać, rozmowa się potoczyła, chłopak zainteresowania, sport, praca w instytucie badawczym, laboratorium, po miesiącu zaproponował spotkanie i cóż zgodziłam się, naszykowałam, zaskoczyłam się na duży plus, wiele rozmów ciekawych, wszystko jak z poradnika wyszło, później mnie odprowadził pod praca i nie napisał tego dnia, podziękiwałam za spotkanie na portalu kilka dni później i cisza mimo że przeczytał, później za kilka dni znowu zapytanie z mojej strony że pewnie ma dużo pracy i odpowiedź że przeprasza ale nie wiedział co napisać, ale że jest ktoś jeszcze i że chyba się sobie spodobali i zeby nie mieć tego za złe, słabe to czemu się spotyka, umawia, bardzo smutno mi się zrobiło i jest   co poradzić jeśli tak to wszystko się przedstawia? nie mam już chęci się spotykać, angażować jeśli po kilku spotkaniach tak to wygląda, nie wiem czy to może coś ze mną jest nie tak, dodam że dużo osób w rodzinie, znajomi, w pracy opowiadają że dobra że mnie osoba, pomocna, pracowita, ładna.