Jestem zdezorientowany w mojej relacji z dziewczyną. Czy powinienem cz - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Jestem zdezorientowany w mojej relacji z dziewczyną. Czy powinienem cz

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 21 ]

Temat: Jestem zdezorientowany w mojej relacji z dziewczyną. Czy powinienem cz

Witam, na wstępie muszę zaznaczyć, że nie mam doświadczenia z kobietami i randkami, więc chętnie przyjmę od Was wszelkie rady. Więc poznałem dziewczynę przez aplikację do znajdowania znajomych, szybko zaczęliśmy do siebie pisać nawet po 12h dziennie aż do dziś, jej były zerwał z nią nie tak dawno kiedy się poznaliśmy, zdradził ją , więc źle to przeszła i trudno jej teraz zaufać innemu mężczyźnie, po 2 miesiącach pisania do siebie spotkaliśmy się, cóż, poszło całkiem źle przeze mnie i mój brak doświadczenia, zapytała mnie czy Jestem nią zauroczony, no byłem i jestem, powiedziałem tak, ale Ona powiedziała, że Ona mną nie jest, cóż, było mi smutno, bo bardzo mi na Niej zależało, poświęcałem Jej masę czasu, uwagi i zrozumiałem, że powinienem tego nie robić tak często, pomogłem jej nawet, gdy odkryła, że jej były ją zdradzał.

W każdym razie chciałem, żeby traktowała mnie jak mężczyznę, a nie chłopca, więc skłamałem i powiedziałem jej że nie byłem nią oczarowany, i nie czuję pociągu po 1 spotkaniu, więc pokłóciliśmy się, była naprawdę zła na Mnie i rozważała zakończenie naszej znajomości, bo Ją okłamałam, ale na szczęście tak się nie stało, tymczasem szybko zmieniłem się w innego mężczyznę, zacząłem się lepiej ubierać, zmieniłem swoje zachowanie, mimo że kosztuje mnie to dużo stresu. Zacząłem być pewny siebie. Poszliśmy na randkę (zaprosiłem Ją), ta randka była super, trzymaliśmy się za ręce, spacerowaliśmy, jedliśmy w restauracji. Powiedziała Mi, że cieszy się, że tak się zachowałem.

Po kilku dniach rozmawialiśmy o przyszłości i naszej relacji, powiedziałem Jej prawdę, że lubię Ją i chcę spróbować czegoś poważnego w przyszłości, kiedy będzie na to gotowa. Potem poszliśmy na kilka randek, na naszej trzeciej randce, pocałowała mnie w policzek, byłem naprawdę zaskoczony i szczęśliwy z tego powodu. Później tej nocy nie spałem, wysłała mi kilka tiktoków, zapytałem Ją dlaczego nie śpi, powiedziała, że myśli o Nas.

Powiedziała, że bardzo chciałaby zrobić kolejny krok, ale chce też być samotna i wolna. Cóż, jestem zdezorientowany, ale ona naprawdę zachowuje się, jakbym był jej chłopakiem, opowiada mi o wszystkim, ale chyba też się ze mną droczy? Na przykład mówi, że zaprosi mnie na swój ślub, wiem, że może żartować, ale to też sprawia, że czuję się niepewnie. Często pisze do Mnie pierwsza, zachowuje się przy Mnie jak niewinne dziecko. Kiedy nie odpowiadam na Jej wiadomości przez dłuższy czas, to pyta Mnie, dlaczego do Niej nie piszę itp.

Często mnie przytula, leży na moich kolanach itp. Chce mojej uwagi, a nasza relacja jest naprawdę intymna, ale nie chcę być inną opcją ani facetem, który obecnie daje Jej poczucie, że nie jest samotna (Powiedziała Mi to że sprawiam, że czuje się przy Mnie bezpieczna i nie samotna). Jej zachowanie w stosunku do mnie pokazuje, że traktuje mnie jak chłopaka, ale nie chce być teraz w związku.

Rozumiem to, że potrzebuje czasu, żeby się wyleczyć z poprzednich ran, a Ja nie powinienem się spieszyć. Ale też czuję się zdezorientowany i nie wiem, czego Ona naprawdę ode Mnie chce. Skąd mam wiedzieć, czy ona mnie nie okłamuje i nie spotyka się z innymi facetów i nie traktuje mnie jak chwilowego plasterka. Chcę na Nią czekać, bo jest śliczną dziewczyną i czuję do Niej przywiązanie, ale nie chcę też marnować czasu na osobę, która nie traktuje Mnie poważnie lub jak opcje zapasową. Co powinienem zrobić w takiej sytuacji?
Do tego ostatnio jest między nami jakoś chłodno, wcześniej częściej Sama z Siebie pisała do Mnie, opowiadała mi dużo itp. A teraz jest jakby zdystansowana, obojętna czy będziemy pisać czy nie. Dochodzi tez sprawa uz ostatnio spotyka się ze Swoim kolegą, byli na basenie, w saunie itp. Niby nie powinno Mnie to obchodzić bo nie jesteśmy razem i na prawo do tego żeby się spotykać z kim chce, natomiast Ja też nie chce być, traktowany jak koło zapasowe.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Jestem zdezorientowany w mojej relacji z dziewczyną. Czy powinienem cz

Nwm nad czym się tu głowisz, autorze, bo sprawa jest banalnie prosta - jesteś zwykłym czasoumilaczem, zresztą na własne życzenie.
Nawet nie jesteś żadną opcją, kołem zapasowym ale orbiterem, który ma umilać smutny czas po rozstaniu i podtrzymywać zachwianą samoocenę panny.

3

Odp: Jestem zdezorientowany w mojej relacji z dziewczyną. Czy powinienem cz
IchimaruuX napisał/a:

W każdym razie chciałem, żeby traktowała mnie jak mężczyznę, a nie chłopca, więc skłamałem i powiedziałem jej że nie byłem nią oczarowany,...

Uważasz że mężczyźni w porównaniu do chłopców kłamią? A mnie się wydawało że odwrotnie.

4

Odp: Jestem zdezorientowany w mojej relacji z dziewczyną. Czy powinienem cz
IchimaruuX napisał/a:

zapytała mnie czy Jestem nią zauroczony, no byłem i jestem, powiedziałem tak, ale Ona powiedziała, że Ona mną nie jest,

Trzeba było jej samemu powiedzieć i wcześniej. A nie czekać aż ona zapyta.


W dodatku to jest słabe:

cóż, było mi smutno, bo bardzo mi na Niej zależało, poświęcałem Jej masę czasu, uwagi i zrozumiałem, że powinienem tego nie robić tak często,

1. mówić że Ci się podoba, że się zauroczyłeś, co czujesz
2. robić to co uważasz za dobre, czyli jak chcesz to poświęcaj czas, jeśli to dla Ciebie dobre.

Ale jeśli poświęcasz czas, a potem oczekujesz za to wdzięczności to źle.


pomogłem jej nawet, gdy odkryła, że jej były ją zdradzał.

Eeeee... to już bez przesady. Niech sobie radzi z tym.




W każdym razie chciałem, żeby traktowała mnie jak mężczyznę, a nie chłopca,

Słusznie...


i zachowałeś się jak chłopiec:

powiedziałem jej że nie byłem nią oczarowany, i nie czuję pociągu po 1 spotkaniu,

Chociaż jak to było jedno spotkanie, to ta wasza szarpanina też niefajna.



więc pokłóciliśmy się, była naprawdę zła na Mnie i rozważała zakończenie naszej znajomości,

Trzeba było mówić, że Ci się podoba, a nie płakać, żę ona Tobie tego nie mówi.



Po kilku dniach rozmawialiśmy o przyszłości i naszej relacji,

Zły temat dyskusji. Zonk... Zaliczyliście dzwona.
Nawet się nie znacie.



powiedziałem Jej prawdę, że lubię Ją i chcę spróbować czegoś poważnego w przyszłości, kiedy będzie na to gotowa.

Brrrrrrrrr... to takie straszne... próbować... i ona musi być gotowa... i da jakiś sygnał pewnie i wtedy będzie start i ta próba...



pocałowała mnie w policzek, byłem naprawdę zaskoczony i szczęśliwy z tego powodu. Później tej nocy nie spałem, wysłała mi kilka tiktoków, zapytałem Ją dlaczego nie śpi, powiedziała, że myśli o Nas.

Bosko. Brawo dla niej i dla Was. smile



Powiedziała, że bardzo chciałaby zrobić kolejny krok, ale chce też być samotna i wolna.

Bo jak dajesz taki wybór:   

-- jesteś ze mną: koniec zabawy, związek na amen, zero zabaw, zero wolności
-- jesteś beze mnie

to nic dziwnego że ona się waha.




Cóż, jestem zdezorientowany, ale ona naprawdę zachowuje się, jakbym był jej chłopakiem, opowiada mi o wszystkim, ale chyba też się ze mną droczy?

Chciałaby, ale nie chce być więziona.



Na przykład mówi, że zaprosi mnie na swój ślub, wiem, że może żartować, ale to też sprawia, że czuję się niepewnie.

Biedactwo.

Olej to. Niech mówi co chce.



Często pisze do Mnie pierwsza, zachowuje się przy Mnie jak niewinne dziecko. Kiedy nie odpowiadam na Jej wiadomości przez dłuższy czas, to pyta Mnie, dlaczego do Niej nie piszę itp.

Penwie trzeba pisać pierwszemu. I tak dużo jak się chce, kiedy się chce, nie wymieniać wiadomość-za-wiadomość.
A już na pewno nie rozliczać dlaczego ktoś nie psiał parę godzin.



Często mnie przytula, leży na moich kolanach itp. Chce mojej uwagi, a nasza relacja jest naprawdę intymna,

Bardzo dobrze. Ona pewnie chce iść z bliskością dalej i dalej...



ale nie chcę być inną opcją ani facetem, który obecnie daje Jej poczucie, że nie jest samotna (Powiedziała Mi to że sprawiam, że czuje się przy Mnie bezpieczna i nie samotna). Jej zachowanie w stosunku do mnie pokazuje, że traktuje mnie jak chłopaka, ale nie chce być teraz w związku.

Zachowujesz się jak zazdrośnik. Oczekujesz deklaracji. Związku. Bez sensu.




Rozumiem to, że potrzebuje czasu, żeby się wyleczyć z poprzednich ran, a Ja nie powinienem się spieszyć. Ale też czuję się zdezorientowany i nie wiem, czego Ona naprawdę ode Mnie chce. Skąd mam wiedzieć, czy ona mnie nie okłamuje i nie spotyka się z innymi facetów i nie traktuje mnie jak chwilowego plasterka.

DAj spokój z tymi oczekiwaniami deklaracji.
DZiewczyna jest przy Tobie, pisze z Tobą, a ty męczysz.
Związek, czekanie, inni faceci, okłamywanie... bleeee..



Chcę na Nią czekać, bo jest śliczną dziewczyną i czuję do Niej przywiązanie,

Czekać? Niby z czym?
Jak chcesz czekać, to ona się przy Tobie "wyleczy z ran" i uzna, że nie ma u Was uczuć.



ale nie chcę też marnować czasu na osobę, która nie traktuje Mnie poważnie lub jak opcje zapasową. Co powinienem zrobić w takiej sytuacji?

Brzmisz jakby się dziewczyny zabijały aby z Tobą być.




Do tego ostatnio jest między nami jakoś chłodno, wcześniej częściej Sama z Siebie pisała do Mnie, opowiadała mi dużo itp. A teraz jest jakby zdystansowana, obojętna czy będziemy pisać czy nie. Dochodzi tez sprawa uz ostatnio spotyka się ze Swoim kolegą, byli na basenie, w saunie itp. Niby nie powinno Mnie to obchodzić bo nie jesteśmy razem i na prawo do tego żeby się spotykać z kim chce, natomiast Ja też nie chce być, traktowany jak koło zapasowe.

Może ten kolega mówi co czuje? Może bierze ją na basen i saunę zamiast leczyć jej rany?

5

Odp: Jestem zdezorientowany w mojej relacji z dziewczyną. Czy powinienem cz

Pomijam oczywistości i schematy jej zachowania po niedawnym rozstaniu. Pomijam sprawy wyglądu, emocji i atrakcyjności.
Ale wg mnie najważniejsze zdanie jest to:

Chcę na Nią czekać, bo jest śliczną dziewczyną i czuję do Niej przywiązanie

Tak zachowuje się wierny piesek, który czeka aż pani zwróci na niego uwagę, aby mógł ją bawić. Wiesz gdzie jest miejsce takiego pieska? Za drzwiami. I takie miejsce u niej masz. Tak nie można się zachowywać, a jednocześnie pisać, że chcesz być postrzegany jako mężczyzna. Kobieta musi wiedzieć, że poza nią masz swoje życie. Jesteś kimś ciekawym, a nie tylko tym od zabaw na poziomie usłużnego pieska.

6

Odp: Jestem zdezorientowany w mojej relacji z dziewczyną. Czy powinienem cz

Z opisu wnioskuje, że jesteście bardzo młodzi.
Nikt dorosły raczej nie ma czasu aby siedzieć po 12h i z kimś pisać.
Napaliłeś sie na nią, jak szczerbaty na suchary.
Widać desperacje, wynikającą z braku ciepła drugiego człowieka.
Teraz gdy tego posmakowałeś, bardzo trudno jest ci wrócić do wcześniejszego chłodu.
Ale nie poniżaj sie, i nie lataj za nią.
Nie jest to kobieta która da Ci miłość, z którą stworzysz zdrowy związek.
Bo TY sie średnio nadajesz, do budowania zdrowej relacji.
Za bardzo sie zatracasz,nie potrafisz rozmawiać o uczuciach, jesteś niepewny, stad te kłamstwo.

7 Ostatnio edytowany przez IchimaruuX (2023-03-14 17:41:12)

Odp: Jestem zdezorientowany w mojej relacji z dziewczyną. Czy powinienem cz

Dzięki za szczerą odpowiedź, dużo mi to daje do myślenia.
Natomiast chce sprostować parę rzeczy.
Po pierwsze to nie próbuję nawet leczyć Jej z Jej ran, taka sytuacja miała miejsce jeden raz, gdy po prostu jej doradziłem żeby olała tego typa, i potem ani razu nie poruszałem tematu jej byłego bo zwyczajnie zwisa mi ten chłopa
Po drugie nie było w naszej relacji choćby cienia wątpliwości że jak dojdzie do związku to jej ograniczę wolność itp, jestem bardzo elastyczny i nie robię z nikogo swojego niewolnika, natomiast też nie mógłbym pozwolić żeby inne typy próbowały Ją bajerować.

Powiedziałem jej że mi się podoba prosto z mostu, lubię Ją za to jaka jest. Zawsze to Ja wychodziłem z inicjatywą spotkań itp. Nawet na jednym spotkaniu które nie było randką a zwykłym spotkaniem, Sama w którymś momencie złapała Mnie za rękę i tak szliśmy, powiedziała że to sprawia że czuje się bezpiecznie.

Nie rozliczam jej z godzin pisania do Mnie, po prostu zwracam na to uwagę, skoro wcześniej Sama z Siebie pisała do Mnie praktycznie codziennie, to teraz mam wątpliwości jeśli nagle jest cicho. Jeśli miałem czas wolny, i zrobiłem już dla Siebie dosyć tego dnia to po prostu resztę czasu poświęcałem Jej, nigdy nie było takiej sytuacji że rezygnowałem ze swojego życia prywatnego żeby być na jej dyspozycję 24/7.
Nie oczekuję żadnej deklaracji, myślę że to działania pokażą jak jest naprawdę, ale jest to bardzo dezorientujące jeśli Ona zachowuje się przy Mnie jakbyśmy byli razem, jednocześnie mówi że nie chce być w tej chwili w związku i potrzebuje czasu dla Siebie to nie rozumiem po co dawać sprzeczne sygnały.
Co do jej kolegi, od 3 miesięcy nie spotkała się z nikim innym prócz Mną(przynajmniej tak mówi, ale wiadomo że nikomu się nie wierzy na 100%)
Praktycznie cały swój czas wolny poświęcała żeby rozmawiać ze Mną, spotykać się itp.
Ja swoje powiedziałem też, zdeklarowałem nie usilnie chęć związku, a Swoje uczucia co do Niej.

Moje zachowanie na początku znajomości owszem było złe, wyciągnąłem z tego wnioski i staram się nie popełniać ich drugi raz.
Więc generalnie zdecydowałem się po prostu ograniczyć nieco kontakt, zająć się swoim życiem w jeszcze większym stopniu niż robiłem to przed poznaniem Jej.

Żadne kobiety się o Mnie nie zabijają hahah, nie uważam Siebie za kobieciarza, po prostu szanuje Swoją wartość, jestem dobrym materiałem na chłopaka a nawet i męża, nie zdradziłbym nikogo, nie latał na bok z innymi koleżankami itp. Więc po prostu nie zamierzam być opcją B, a priorytetem.

8

Odp: Jestem zdezorientowany w mojej relacji z dziewczyną. Czy powinienem cz
Szeptuch napisał/a:

Z opisu wnioskuje, że jesteście bardzo młodzi.
Nikt dorosły raczej nie ma czasu aby siedzieć po 12h i z kimś pisać.
Napaliłeś sie na nią, jak szczerbaty na suchary.
Widać desperacje, wynikającą z braku ciepła drugiego człowieka.
Teraz gdy tego posmakowałeś, bardzo trudno jest ci wrócić do wcześniejszego chłodu.
Ale nie poniżaj sie, i nie lataj za nią.
Nie jest to kobieta która da Ci miłość, z którą stworzysz zdrowy związek.
Bo TY sie średnio nadajesz, do budowania zdrowej relacji.
Za bardzo sie zatracasz,nie potrafisz rozmawiać o uczuciach, jesteś niepewny, stad te kłamstwo.

Być może masz rację, nigdy nie zaznałem ciepła od drugiej osoby, ale na pewno nie jestem zdesperowany. Chodzi mi tylko i wyłącznie o Moje zakłopotanie, zdaje Sobie sprawę z Tego, że nie muszę się komuś podobać i ktoś nie musi wchodzić ze Mną w poważną relację, szanuje to. Jest masa ludzi i masa opcji, jednak Ja po prostu nie chce być użyty w roli tampona a potem gdy pojawi się lepsza opcja na horyzoncie to dostać kopa w cztery litery.
Nie rozumiem co masz na myśli że nie potrafię rozmawiać o swoich uczuciach? Dałem jej jasny sygnał potwierdzony rozmową że nie traktuje jej jak zwykłej znajomej a kobietę z którą chciałbym być, to Ona nie jest gotowa na związek tłumacząc się tym że musi się ogarnąć po tym zerwaniu, jednocześnie dając mi inne znaki sugerujące że chce czegoś więcej.

9

Odp: Jestem zdezorientowany w mojej relacji z dziewczyną. Czy powinienem cz

IchimaruuX - relacja to coś dynamicznego, zmienia się w czasie.
Nikt nie da Ci zapewnienia jak się rozwinie w przyszłości, żadne słowa nie zagwarantują jak potoczy się ta znajomość.
To w miarę sensowne wyznanie, że dziewczyna chce z Tobą być a jednocześnie czuć się wolna. Wolność to pojęcie bardzo szerokie i wcale nie musi oznaczać, że w tym samym czasie będzie chciała równie bliskiej znajomości z drugim chłopakiem. Czasem wszystko rozbija się różne rozumienie tych samych definicji.
Za dużo w tym wszystkim kalkulacji a za mało czerpania radości ze znajomości i bycia razem.
Ucz się bycia z dziewczyną, rozmów, czułości, serdeczności.
Nie ma dobrego związku bez szczerości. Jak od początku zaczną się gierki to daleko nie zajedziecie.
Czego tak bardzo się boisz? Że wyznasz jej prawdziwe uczucia, będziesz autentyczny i prawdziwy a ona z Ciebie zrezygnuje? Tak też może się zdarzyć a wszystko jest do przeżycia. Będąc autentycznym coś poznasz, czegoś doświadczysz, czegoś się nauczysz, coś przeżyjesz. Moim zdaniem warto, nawet jeśli będzie to niezbyt długa znajomość. To zawsze lepsze od siedzenia w samotności w obawie, by nie zostać zranionym czy ośmieszonym. W najgorszym razie zadane rany się zagoją, otrząśniesz się i ruszysz w życie bogatszy o to doświadczenie.

10

Odp: Jestem zdezorientowany w mojej relacji z dziewczyną. Czy powinienem cz

Jesteś w klasycznym friendzone. smile

Och, ilu ja miałam takich łosi gdy byłam wolna. Wiedziałam że im się podobam, ale oni mi się nie podobali, więc byłam słodka i miła, przytulałam się nawet, czasami wykorzystywałam ich żeby mnie gdzies podwieźli czy pocieszyli.
A wiesz dlaczego? BO MI NA TO POZWALALI.
Wiedzieli jasno że nie widzę ich jako moich facetów, a z chęcią dawali się traktować tak jak ich traktowałam.

Każdy ma to, na co się godzi.

PS. Nie tłumacz braku jej zainteresowania tym że była kiedyś zdradzona, to nie ma nic do rzeczy.

11

Odp: Jestem zdezorientowany w mojej relacji z dziewczyną. Czy powinienem cz
madoja napisał/a:

Jesteś w klasycznym friendzone. smile

Och, ilu ja miałam takich łosi gdy byłam wolna. Wiedziałam że im się podobam, ale oni mi się nie podobali, więc byłam słodka i miła, przytulałam się nawet, czasami wykorzystywałam ich żeby mnie gdzies podwieźli czy pocieszyli.
A wiesz dlaczego? BO MI NA TO POZWALALI.
Wiedzieli jasno że nie widzę ich jako moich facetów, a z chęcią dawali się traktować tak jak ich traktowałam.

Każdy ma to, na co się godzi.

PS. Nie tłumacz braku jej zainteresowania tym że była kiedyś zdradzona, to nie ma nic do rzeczy.

Więc powinienem zakończyć z nią relację? Czy poczekać chwilę, zobaczyć jak się rozwinie sytuacja, jednocześnie nie dając jej całej swojej uwagi tak żeby zaczęła się zastanawiać poważniej nad naszą relacją. Czy jednym ruchem to wszystko zakończyć aby oszczędzić Sobie nerwów?

12

Odp: Jestem zdezorientowany w mojej relacji z dziewczyną. Czy powinienem cz

Wydaje mi się że jesteście oboje bardzo młodzi,nie napisałeś ile masz lat ale wnioskuje to z tego jak piszesz. Skąd to ciśnienie na związek? Znacie się bardzo słabo a Ty już chciałbyś ją mieć tylko dla siebie na wyłączność. Jeśli się spotykacie,piszecie i jest fajnie to daj temu rozwijać się w swoim tempie,nie osaczaj jej bo nikt tego nie lubi. Co ma być to będzie a na razie niech po prostu jest fajnie

13

Odp: Jestem zdezorientowany w mojej relacji z dziewczyną. Czy powinienem cz
Supełek napisał/a:

Wydaje mi się że jesteście oboje bardzo młodzi,nie napisałeś ile masz lat ale wnioskuje to z tego jak piszesz. Skąd to ciśnienie na związek? Znacie się bardzo słabo a Ty już chciałbyś ją mieć tylko dla siebie na wyłączność. Jeśli się spotykacie,piszecie i jest fajnie to daj temu rozwijać się w swoim tempie,nie osaczaj jej bo nikt tego nie lubi. Co ma być to będzie a na razie niech po prostu jest fajnie

Mamy oboje 22 lata. Nie cisnę jej na związek, pierwszą osobą która wspomniała i rozmawiała o naszej relacji była Ona, Ja jej tylko odpowiedziałem na to, mówiąc o swoich uczuciach do Niej, nie wspominam o żadnym związku i nie gonię Jej z tym.
Po prostu jestem dosyć mocno zmieszany tym że po tej rozmowie gdzie zaprzecza że chce być w związku póki co Ona najwięcej okazuje to w taki sposób jakby zależało jej na czymś więcej.

14

Odp: Jestem zdezorientowany w mojej relacji z dziewczyną. Czy powinienem cz
IchimaruuX napisał/a:

Po pierwsze to nie próbuję nawet leczyć Jej z Jej ran, taka sytuacja miała miejsce jeden raz,

Ok. Jeden raz, rozmowa przyjacielska OK.
Myślałem, że siedziała popołudniami i płakała, a Ty ją pocieszałeś.



natomiast też nie mógłbym pozwolić żeby inne typy próbowały Ją bajerować.

A niech bajerują.



Powiedziałem jej że mi się podoba prosto z mostu,

Ok. smile



lubię Ją za to jaka jest. Zawsze to Ja wychodziłem z inicjatywą spotkań itp.

OK, super.



Nawet na jednym spotkaniu które nie było randką a zwykłym spotkaniem, Sama w którymś momencie złapała Mnie za rękę i tak szliśmy, powiedziała że to sprawia że czuje się bezpiecznie.

Spoko. Jak jesteście bardzo młodzi, to może ona tak próbuje jak się będzie czuła.




Nie rozliczam jej z godzin pisania do Mnie, po prostu zwracam na to uwagę, skoro wcześniej Sama z Siebie pisała do Mnie praktycznie codziennie, to teraz mam wątpliwości jeśli nagle jest cicho.

Pisanie non stop ze sobą nie jest możliwe aby długo urzymać. smile




Nie oczekuję żadnej deklaracji, myślę że to działania pokażą jak jest naprawdę, ale jest to bardzo dezorientujące jeśli Ona zachowuje się przy Mnie jakbyśmy byli razem, jednocześnie mówi że nie chce być w tej chwili w związku i potrzebuje czasu dla Siebie to nie rozumiem po co dawać sprzeczne sygnały.

Razem, nie razem...
w związku... nie w związku...

Co za różnica? Możesz przestać tego mieszać do waszej relacji?
Na zdrowie Wam to wyjdzie.




Więc generalnie zdecydowałem się po prostu ograniczyć nieco kontakt, zająć się swoim życiem w jeszcze większym stopniu niż robiłem to przed poznaniem Jej.

Wiem,żę takie milczenie jest trudne.
Ale możesz do niej pisać i pisać kiedy chcesz.
Jak ona zobaczy, że nie ma spiny, to może sama zacznie zagadywać więcej.



itp. Więc po prostu nie zamierzam być opcją B, a priorytetem.

Wiesz jak jest -- powiedzenie:                 "Jeśli musisz ogłaszać, że jesteś damą, to nią nie jesteś".

Podrywaj ją normalnie, nie jako opcja B, nie jako ktoś kto ciągle myśli czy jest opcją B.
Podrywaj tak jakby poza Tobą i nią nie było świata.

Wszystko jedno co ona robi gdy Ciebie nie ma. Ważne jak jest z wami gdy jesteście razem.
Jak Wam razem jest dobrze, to ona będzie z Tobą bo z Tobą ma lepiej -- lepiej się czuje.

15

Odp: Jestem zdezorientowany w mojej relacji z dziewczyną. Czy powinienem cz

autorze wątku, czemu piszesz co drugie słowo z dużej litery?

16 Ostatnio edytowany przez IchimaruuX (2023-03-14 22:17:55)

Odp: Jestem zdezorientowany w mojej relacji z dziewczyną. Czy powinienem cz

No generalnie Sama mi to powiedziała że dobrze jest jej ze Mną.
No cóż, zrobię tak jak mówisz. Twoje rady chyba najbardziej Mi przemówiły do rozsądku. Po prostu będę kontynuował z nią spotykanie się, będę robił tak jak zazwyczaj. Ale od tej pory nie będę się angażował aż tyle jak do tej pory, zdystansuje się trochę ale będę robił to co chce. I niech czas zweryfikuje to w jaki sposób Mnie postrzega.

17 Ostatnio edytowany przez JohnyBravo777 (2023-03-14 22:16:40)

Odp: Jestem zdezorientowany w mojej relacji z dziewczyną. Czy powinienem cz
Dracarys napisał/a:

autorze wątku, czemu piszesz co drugie słowo z dużej litery?

Tylko podmioty i celowniki xD

IchimaruuX napisał/a:

Twoje rady chyba najbardziej mi przemówiły do rozsądku.

Tutaj autorze zrobiles blad.
Skoro piszesz: "w jaki sposób Mnie postrzega"
To musisz byc konsekwentny i napisac: "Twoje rady chyba najbardziej Mi przemówiły do rozsądku" wink

18

Odp: Jestem zdezorientowany w mojej relacji z dziewczyną. Czy powinienem cz
JohnyBravo777 napisał/a:
Dracarys napisał/a:

autorze wątku, czemu piszesz co drugie słowo z dużej litery?

Tylko podmioty i celowniki xD

IchimaruuX napisał/a:

Twoje rady chyba najbardziej mi przemówiły do rozsądku.

Tutaj autorze zrobiles blad.
Skoro piszesz: "w jaki sposób Mnie postrzega"
To musisz byc konsekwentny i napisac: "Twoje rady chyba najbardziej Mi przemówiły do rozsądku" wink

Już poprawione smile

19 Ostatnio edytowany przez Gary (2023-03-14 23:03:00)

Odp: Jestem zdezorientowany w mojej relacji z dziewczyną. Czy powinienem cz
IchimaruuX napisał/a:

... będę kontynuował z nią spotykanie się, będę robił tak jak zazwyczaj.

Bardzo dobrze. Usuń jeszcze z tych waszych spotkań wszystkie na razie nie potrzebne smuty:

-- nie rozmawiaj o przyszłości, o związku, o planach i oczekiwaniach
-- spędzaj z nią czas tak, abyście mieli ze sobą szczęśliwe chwile
-- poznawaj ją, to jakim ona jest czlowiekiem

Minie parę miesięcy i zobaczysz.


Zobacz... ten gość pewnie nie mówi jej o związku ani o przyszłości:

... ze Swoim kolegą, byli na basenie, w saunie itp.

Po prostu poszła tam dla zabawy, dla przyjemności.
Nie musisz być o to zazdrosny, ale widzisz, że z dziewczyną można robić rzeczy, które cieszą we dwoje. Nie czas na poważne rozmowy teraz.


No generalnie Sama mi to powiedziała że dobrze jest jej ze Mną.

Skup się, aby Wam razem było super, świetnie.
Po to masz dziewczynę, aby nie być samotnym, tylko bardziej szczęśliwym.
Młodzi jesteście.

20

Odp: Jestem zdezorientowany w mojej relacji z dziewczyną. Czy powinienem cz

Wpadłeś we friendzone, jesteś misiem przytulanką i raczej nie wyjdziesz poza to.
Lubi z tobą rozmawiać, poprzytulać, ale nic więcej.
Jeśli tobie to pasuje, to zostań. Nie licz na nic poważniejszego.

21

Odp: Jestem zdezorientowany w mojej relacji z dziewczyną. Czy powinienem cz

Nie pisz wielką litera tych słów, które w języku polskim piszemy z małej. Skąd to u Ciebie się wzięło..
Ale do rzeczy.
Byłeś plastrem, niepotrzebnie wkręcałeś się w relację z dziewczyną po rozstaniu.
Zerwij kontakt i do niego nie wracaj.

Posty [ 21 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Jestem zdezorientowany w mojej relacji z dziewczyną. Czy powinienem cz

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024