Zostałam zwolniona z pracy za porozumieniem stron.Tak naprawdę nie miałam innego wyjścia,gdyż pracodawca mnie zaszantażował.Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że jestem w ciąży. Gdy miałam już zaświadczenie od lekarza postanowiłam złożyć pozew do sądu pracy o przywrócenie mnie do pracy. Niestety nie stać mnie było na żadne porady prawne. Okazało się,że napisałam coś nie tak i odesłano mi pozew. Załamałam się wtedy i [poddałam się. zostałam bez prawa do wszystkich zasiłków. Musiałam być na utrzymaniu partnera. Teraz mój syn ma już roczek. Ja jestem zarejestrowana w urzędzie pracy.żyjemy bardzo skromnie. opisałam to w wielkim skrócie. Moje pytanie jest takie : czy po tak długiej przerwie mogę się domagać jeszcze odszkodowania od byłego pracodawcy? Czy to już sprawa przeterminowana
Witam Cię na naszym forum
W sytuacji, kiedy dowiedziałaś się, że jesteś i byłaś w ciąży w chwili rozwiązania umowy miałaś jak najbardziej prawo żądać od pracodawcy przywrócenia Cię do pracy. Ale... Pytanie brzmi, czy zanim wystąpiłaś na drogę sądową nadałaś do samego pracodawcy pismo powiadamiające o zaistniałych okolicznościach z dołączoną dokumentacją lekarską i oświadczeniem o gotowości powrotu do wykonywania pracy. Ponieważ pracodawca ma obowiązek w takiej sytuacji zareagować na pismo przywróceniem do pracy, dopiero jeśli by tego wówczas nie zrobił przysługuje droga sądowa.
Szkoda, że się wówczas poddałaś, zachodziły całkowicie pewne przesłanki do przywrócenia Cię do pracy przez pracodawcę lub przez sąd. Chyba, że pracodawca w chwili rozwiązania umowy był w likwidacji lub w upadłości, ale wówczas przysługiwałoby Ci odszkodowanie. Zależy też na jakiej umowie o pracę byłaś zatrudniona, gdyż ochrona kobiet w ciąży przed zwolnieniem nie przysługuje w przypadku umowy na okres próbny zawartej na czas krótszy niż jeden miesiąc, umowy na zastępstwo oraz pracy tymczasowej (w przypadku tych dwóch ostatnich umowa nie zostaje przedłużona do dnia porodu, tak jak to ma miejsce przy innych umowach na czas określony).
Oświadczenie (pismo) zawiadamiające, że jesteś w ciąży powinnaś przedłożyć pracodawcy w terminie do 7 dni od momentu kiedy dowiedziałaś się o swoim stanie. Wskazują na to przepisy prawa pracy, ale i kodeksu cywilnego, gdzie mowa jest o możliwości uchylenia się od skutków oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu (gdybyś wiedziała, że jesteś w ciąży, nie zgodziłabyś się na rozwiązanie umowy za porozumieniem stron).
W jaki sposób pracodawca Cię szantażował?
Podsumowując, teraz już niestety nie przysługują Tobie żadne świadczenia w związku o tamtą sytuacją. Chyba, że skutecznie powiadomiłaś pracodawcę o swojej ciąży za pomocą opisanego przeze mnie pisma.
Na przyszłość-darmowej porady prawnej można zawsze zasięgnąć w MOPS lub chociażby poszukać w internecie informacji o przysługujących Ci prawach. Gdyż niestety zgodnie z zasadą "nieznajomość prawa szkodzi", świadczenia przepadają osobie, która się na nie nie powołuje. Oczywiście są wyjątki, ale nie w tym przypadku.
Jak powinno wyglądać takie oświadczenie? Moze jest jakis druk?
Pare dni temu upłynal mi 2 ty. okres wypowiedzenia o prace .
Przyjmujac wypowiedzenie od pracodawcy nie mialam pojecia o ciazy.
Bardzo prosze o pomoc w tej sprawie
POzdrawiam