Dlaczego już nie wrócił? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Dlaczego już nie wrócił?

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 86 ]

Temat: Dlaczego już nie wrócił?

W piątek w barze poznałam chlopaka, była jakaś między nami chemia. Na koniec imprezy skończyliśmy w kebabie razem z jego kolega i moją koleżanką. Następnie rozładował mi się telefon więc on zamówił mi taksówkę do domu, pojechał ze mną. Powiedziałam że może wejść jeśli chce ale nic się nie wydarzy między nami dzisiaj, możemy po prostu iść spać. Stało się tak jak mówiłam, spaliśmy, oprócz przytulania się, pocałunków i jakiś pieszczot do niczego nie doszło. Rano sporo rozmawialiśmy opowiadał o pracy, o swojej rodzinie,poprosiłam żeby poszedł do sklepu po sok pomarańczowy , zgodził się po której prośbie... Jak wychodził powiedziałam jaki jest numer mojego mieszkania...
Nie wrócił już...

Jakoś tak wyszło że nie wymieniliśmy się wcześniej numerem tel, tak samo nie zapowiadało się że nie ma zamiaru już wrócić.....


Dodam, że prawił mi rano komplementy, na prawdę fajnie było...


Nie wiem czy nie potrafil trafić z powrotem czy celowo nie wrócił..

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Dlaczego już nie wrócił?

Serio myślisz, że byłby tak głupi, żeby nie wiedzieć skąd wyszedł i gdzie ma wrócić?
Chciał Cię przelecieć, nie pykło, pieszczoty były, wystarczyło mu widocznie. Jakby chciał wrócić to by wrócił. Nie chciał.

3

Odp: Dlaczego już nie wrócił?

Skoro nie chciał wrócić to dlaczego po prostu nie powiedzial ze musi już iść i nara ?
Po co takie kłamanie że idzie do sklepu

4

Odp: Dlaczego już nie wrócił?

Skoro nie chciał wrócić to dlaczego po prostu nie powiedzial ze musi już iść i nara ?
Po co takie kłamanie że idzie do sklepu

5

Odp: Dlaczego już nie wrócił?

Skoro nie chciał wrócić to dlaczego po prostu nie powiedzial ze musi już iść i nara ?
Po co takie kłamanie że idzie do sklepu

6

Odp: Dlaczego już nie wrócił?
Barcelona2019 napisał/a:

W piątek w barze poznałam chlopaka, była jakaś między nami chemia. Na koniec imprezy skończyliśmy w kebabie razem z jego kolega i moją koleżanką. Następnie rozładował mi się telefon więc on zamówił mi taksówkę do domu, pojechał ze mną. Powiedziałam że może wejść jeśli chce ale nic się nie wydarzy między nami dzisiaj, możemy po prostu iść spać. Stało się tak jak mówiłam, spaliśmy, oprócz przytulania się, pocałunków i jakiś pieszczot do niczego nie doszło. Rano sporo rozmawialiśmy opowiadał o pracy, o swojej rodzinie,poprosiłam żeby poszedł do sklepu po sok pomarańczowy , zgodził się po której prośbie... Jak wychodził powiedziałam jaki jest numer mojego mieszkania...
Nie wrócił już...

Jakoś tak wyszło że nie wymieniliśmy się wcześniej numerem tel, tak samo nie zapowiadało się że nie ma zamiaru już wrócić.....


Dodam, że prawił mi rano komplementy, na prawdę fajnie było...


Nie wiem czy nie potrafil trafić z powrotem czy celowo nie wrócił..

Cielątko zgubiło się w lesie?
Następnym razem od razu należy się bzyknąć jak mu się spodoba to wróci.

7

Odp: Dlaczego już nie wrócił?
Barcelona2019 napisał/a:

Skoro nie chciał wrócić to dlaczego po prostu nie powiedzial ze musi już iść i nara ?
Po co takie kłamanie że idzie do sklepu

Bo mógł.

8

Odp: Dlaczego już nie wrócił?
Lady Loka napisał/a:
Barcelona2019 napisał/a:

Skoro nie chciał wrócić to dlaczego po prostu nie powiedzial ze musi już iść i nara ?
Po co takie kłamanie że idzie do sklepu

Bo mógł.

Ale to takie nie kulturalne

9

Odp: Dlaczego już nie wrócił?
Barcelona2019 napisał/a:

Ale to takie nie kulturalne

Podobnie jak zapraszanie faceta do łóżka nawet nie po pierwszej randce smile

10

Odp: Dlaczego już nie wrócił?

Ja pierdole...czy ja dobrze rozumiem? Zaprosiłaś całkiem obcego faceta, do domu na noc? Jezu co ty masz w głowie? Mógł Cię zabić, zgwałcić, okraść albo nie wiadomo co jeszcze... masakra. Nie ogarniam.

11

Odp: Dlaczego już nie wrócił?
Barcelona2019 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
Barcelona2019 napisał/a:

Skoro nie chciał wrócić to dlaczego po prostu nie powiedzial ze musi już iść i nara ?
Po co takie kłamanie że idzie do sklepu

Bo mógł.

Ale to takie nie kulturalne

Oczekujesz kultury po gościu, który wpadł Cię bzyknąć, ale mu nie pykło?

12

Odp: Dlaczego już nie wrócił?
Barcelona2019 napisał/a:

Skoro nie chciał wrócić to dlaczego po prostu nie powiedzial ze musi już iść i nara ?
Po co takie kłamanie że idzie do sklepu

Przecież nie chciał iść do sklepu, a prosiłaś go kilka razy. W końcu dla świętego spokoju się zgodził, ale mu się nie chciało, więc poszedł do domu.
Nie mam zamiaru go bronić, ale ty nie wiedziałaś kogo zapraszasz do domu.

13 Ostatnio edytowany przez Kaszpir007 (2022-11-20 17:55:56)

Odp: Dlaczego już nie wrócił?

Facet spotkał laskę którą stwierdził że bez problemu przeleci i to od razu pierwszego dnia.
Okazało się że laska mimo że zaprosiła go do domu nie chciała mu dać dupy i kazała mu iść po sok ?
Szkoda że nie umyć jeszcze szyb w domu wink

Po wielu "prośbach" stwierdził że pójdzie ... ale do domu , bo jedynie zmarnował noc ...

Albo tak go przytłoczyły ceny w sklepie że był w takim szoku że zapomniał numeru mieszkanie i ze wstydu wrócił do domu (wersja alternatywna) wink

14 Ostatnio edytowany przez madoja (2022-11-20 18:17:18)

Odp: Dlaczego już nie wrócił?

W sumie smutne i nie dziwię się że jest Ci przykro. Na pewno najpierw czekałaś podekscytowana, potem podenerwowana, aż w końcu zaczęło do Ciebie docierać że on nie wróci.

Myślę że może wychodząc nie miał planu żeby nie wrócić, ale gdy już wyszedł to uznał, że nie chce mu się wracać. A może miał dziewczynę i trochę otrzeźwiał po nocy. A może po drodze spotkał kumpla i ten zaproponował że go podwiezie.
Jest tez oczywiście jakaś (choć mała) możliwość że nie mógł wrócić. Masz jakiś skomplikowany domofon czy coś? Albo stoi dużo podobnych bloków obok siebie?
Np. na osiedlu u mojej mamy trzeba znać kod do furtki żeby w ogóle wejść na osiedle.

Idź w piątek do tego samego klubu. Jak mu zależy żeby Cie odnaleźć, to będzie tam.

15

Odp: Dlaczego już nie wrócił?

Nawet zostawił papierosy jak wychodził po "sok"...
Jakieś to dziwne wszystko

16

Odp: Dlaczego już nie wrócił?
Barcelona2019 napisał/a:

Nawet zostawił papierosy jak wychodził po "sok"...
Jakieś to dziwne wszystko

Hmmm.... To może faktycznie nie wiedział jak wrócić lub spotkał kogoś kto go zawiózł do domu.
Mówię Ci, idź do tego klubu znów w piątek.

A może napisz na spotted?

17

Odp: Dlaczego już nie wrócił?

Dzizes.. nie chciał wrócić.
Gadał jakieś farmazony żeby być miłym.

O ile wiem, to wy kobiety macie problem żeby auta pod marketem odnaleźć :-)

18

Odp: Dlaczego już nie wrócił?
Barcelona2019 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
Barcelona2019 napisał/a:

Skoro nie chciał wrócić to dlaczego po prostu nie powiedzial ze musi już iść i nara ?
Po co takie kłamanie że idzie do sklepu

Bo mógł.

Ale to takie nie kulturalne

Niekulturalne, to jest ulotnienie się po angielsku, co rozumiem, że mógł wstać podczas Twojego snu, ubrać się i wyjść.
Mimo tego został do rana.

I tak, mógł tak zrobić. Tyle.
Nie pykło, nie złowił, więc podtrzymał iluzję księcia z bajki, a potem uciekł. Nihil novi.

19

Odp: Dlaczego już nie wrócił?

Wiesz co, tak mnie zainteresował ten temat, że spytałam swoich znajomych co o tym myślą. big_smile Odpowiedzi:

"No coś musiało bardzo przeszkodzić i nie chciało mu się ciągnąć tej rozmowy, myślę że w jakiś sposób za bardzo pokazywała że jej zależy i on chciał to uciąć i powiedział że ciężko będzie się odczepić. Wątpię że się zgubił, to facet, a oni mają dobrą orientację w przestrzeni"

"Trzeba wziąć pod uwagę fakt, że faceci są bardziej pierdolnięci niż laski. Mogą normalnie rozmawiać, widać że im się podoba a nagle cisza. Może poruszyła jakieś drażliwe tematy. On je ciągnął bo chciał ją wyczuć, a pewnie powiedziała coś co mu nie podpasawalo. Akurat to że fajki zostawił nie jest żadną wytyczną. Mógł zapomnieć i uświadomić sobie to już za drzwiami, ale wolał je olać aby nie wracać"

"Żona czekała w domu"

"Jak będzie chciał ponownie ją zobaczyć to znajdzie ją nawet po sąsiadach w jej osiedlu pytając."

"No raczej mało prawdopodobne że coś mi się stało. Chyba że miał po 60-tce i serce nie wytrzymało. A jakby go ktoś zabił to byłoby o tym głośno"

"Może chciał poleżeć, odpocząć, wyspać się. A potem osadził że pora spierdalać, wstał i wyszedł"

"Jak się spotkają znów w klubie to wciśnie jej kit że nie mógł znaleźć mieszkania. Jak lepszej nie znajdzie, znowu będzie miło, polezie do niej, może nawet sex będzie i znowu to samo."

"Nie spuścił się, a ma żonę, to musiał spadać. Myślał że rano jednak będzie sexik a tu chuj. Gadanie o rodzinie i planach na przyszłość. Jak nic nie było, to dla niego bez sensu takie siedzenie i pierdolenie"

"W klubach faceci nie szukają super związku, większość szuka panienki na dymanko"

20 Ostatnio edytowany przez JohnyBravo777 (2022-11-20 22:27:29)

Odp: Dlaczego już nie wrócił?

Nikt tutaj nie da Ci dobrej odpowiedzi bo nikt nie wie.

Rady, ktore dostajesz mowia wiecej o tym jak swiat widza ich autorzy niz co w rzeczywistosci sie wydarzylo.

21

Odp: Dlaczego już nie wrócił?

No właśnie wiecie co w tym wszystkim jest najdziwniejsze, że to on mówił dużo o wszystkim. Jest policjantem, wiem gdzie pracuje, skąd jest, ile ma lat, opowiadam nawet o bracie bliźniaku, który się ożenił i teraz jego rodzice go męczą o to kiedy on się ożeni.
Ja nic nie mówiłam o następnym spotkaniu, o czymkolwiek co mogłoby go przestraszyć.
Dziwne to.
Może kiedyś się spotkamy gdzieś to chyba zapytam się go czy poszedł na pieszo do Hiszpanii po świeże pomarańcze na sok

22

Odp: Dlaczego już nie wrócił?

No właśnie wiecie co w tym wszystkim jest najdziwniejsze, że to on mówił dużo o wszystkim. Jest policjantem, wiem gdzie pracuje, skąd jest, ile ma lat, opowiadam nawet o bracie bliźniaku, który się ożenił i teraz jego rodzice go męczą o to kiedy on się ożeni.
Ja nic nie mówiłam o następnym spotkaniu, o czymkolwiek co mogłoby go przestraszyć.
Dziwne to.
Może kiedyś się spotkamy gdzieś to chyba zapytam się go czy poszedł na pieszo do Hiszpanii po świeże pomarańcze na sok

23

Odp: Dlaczego już nie wrócił?

Ale wiecie, że to bait?

24

Odp: Dlaczego już nie wrócił?
Farmer napisał/a:

Ale wiecie, że to bait?

Hmmm ?

25

Odp: Dlaczego już nie wrócił?
Farmer napisał/a:

Ale wiecie, że to bait?

Też tak myślę.


Ciesz się Aktorko, że po mleko nie wyszedł

Odp: Dlaczego już nie wrócił?

Gościu ma po prostu Ciebie w dupie i tyle.

Przecież dokładnie wie gdzie Ty mieszkasz, prawda?
Nie powiesz mi, że nie wie skąd wyszedł i dokąd poszedł lol

Zobacz

Gdyby mi zależało na jakiejś kobiecie to na jego miejscu wracałbym parę razy w tygodniu pod ten sam adres i po prostu pukał w drzwi z nadzieją, że otworzy mi właśnie ta sama kobieta.
Robiłbym tak do skutku.

A on po prostu sobie poszedł.

Dałaś się przelizać po kebabie i przeszmacić, może to mu wystarczyło?

27

Odp: Dlaczego już nie wrócił?
display napisał/a:

Ja pierdole...czy ja dobrze rozumiem? Zaprosiłaś całkiem obcego faceta, do domu na noc? Jezu co ty masz w głowie? Mógł Cię zabić, zgwałcić, okraść albo nie wiadomo co jeszcze... masakra. Nie ogarniam.


Jaka odklejka, Jezu.

28

Odp: Dlaczego już nie wrócił?
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Gościu ma po prostu Ciebie w dupie i tyle.

Przecież dokładnie wie gdzie Ty mieszkasz, prawda?
Nie powiesz mi, że nie wie skąd wyszedł i dokąd poszedł lol

Zobacz

Gdyby mi zależało na jakiejś kobiecie to na jego miejscu wracałbym parę razy w tygodniu pod ten sam adres i po prostu pukał w drzwi z nadzieją, że otworzy mi właśnie ta sama kobieta.
Robiłbym tak do skutku.

A on po prostu sobie poszedł.

Dałaś się przelizać po kebabie i przeszmacić, może to mu wystarczyło?

Nie trzeba od razu używać zwrotów "zeszmacić", nie znasz mnie więc nie oceniaj. Jeśli Ty czekasz do ślubu to ok, ale nie obrażaj mnie.
Dalam się ponieść chemii i tyle.

29

Odp: Dlaczego już nie wrócił?
Barcelona2019 napisał/a:

Jest policjantem

I Ty oczekujesz od niego bycia dobrze traktowaną?  Ktokolwiek posiadał choćby odrobinę honoru, już dawno temu odszedł z policji.

30 Ostatnio edytowany przez Apogeum (2022-11-21 05:01:45)

Odp: Dlaczego już nie wrócił?

Nie wrócił na twoje wyraźne życzenie, choć niewyartykułowane wprost.

Barcelona2019 napisał/a:

poprosiłam żeby poszedł do sklepu po sok pomarańczowy, zgodził się po której prośbie...

Dla mnie taka prośba była w tych okolicznościach co najmniej dziwna. Z jakiej paki obcy facet miał biec rano do sklepu, żeby kupić ci sok? O kupno soku na śniadanie to można poprosić partnera, a nie obcego gościa.

Na jego miejscu pomyślałabym, ze ta prośba i te nalegania to ewidentna, mało subtelna próba wyproszenia go z mieszkania. Pomyślałabym, ze chcesz, żeby już sobie poszedł, a ze nie masz odwagi powiedzieć tego wprost, wysyłasz go po sok. Bo jak inaczej wytłumaczyć tak idiotyczna na tym etapie prośbę? Do przeżycia był ci ten sok potrzebny?

Moim zdaniem, gdyby wrócił, wyszedłby na frajera jakich mało. Albo na mocno niekumatego.

PS

Zapraszanie obcego faceta do swojego mieszkania, i to pod osłona nocy, to brak wyobraźni, żeby nie napisać ostrzej. Masz więcej szczęścia niż rozumu. Pisze to bez cienia złośliwości.

31

Odp: Dlaczego już nie wrócił?

Mieliśmy kaca a skończyła się coca cola... dlatego go poprosiłam o pójście do sklepu, ja nie mogłam wyjść...

32

Odp: Dlaczego już nie wrócił?

Uważam że nie było nic złego w prośbie by poszedł po sok. A odmawiał, bo pewnie chciał sobie jeszcze poleżeć - zwyczajnie mu się nie chciało.

To że zaprosiła go do siebie... Hmmm....
Mam kolegę który właściwie na każdej imprezie zalicza inną laskę. I on nigdy nie zaprasza do siebie, zawsze idzie do dziewczyny. Mówi że to dlatego, że kobiety pewniej się czują u siebie, w swoim mieszkaniu, nie boją się. Niektóre mieszkają z rodzicami, wtedy to już zupełnie się czują na luzie.

Jako ciekawostkę powiem, że choć wymienia się numerami (ale tylko na prośbę dziewczyny) to nigdy tej znajomości nie podtrzymuje. Nigdy. Gdy dziewczyna rano do niego pisze np "czy szczęśliwie już dotarłeś do domu?" to odpisze jej tylko "Tak" i wszystkie inne jej próby kontaktu zostawia bez odpowiedzi. On mówi że przecież wiedzieli po co się spotkali, nic sobie nie obiecywali, więc on nie czuje się zobowiązany żeby odpisywać.

33

Odp: Dlaczego już nie wrócił?

wytrzeźwiał...

big_smile

34

Odp: Dlaczego już nie wrócił?

A jednak! Był pod innym blokiem

35

Odp: Dlaczego już nie wrócił?

Podobno stał tam 30 minut i dzwonił pod różne numery domofonu. Ale w końcu poszedł bo już zamarzał.

Przypomniałam sobie jak ma na nazwisko znalazłam go na fb, dobrze że mówił dużo o sobie.

Teraz rozmawiamy sobie tak ogólnie o wszystkim od wtorku.
Raz mi nie odpisał i napisałam mu " no nic, nie przeszkadzam, czesc smile" a on odpisal " w czym mialabys przeszkadzac" ja mu na to "Jak ktoś nie jest zainteresowany rozmową, to nie odpisuje więc się przeszkadza, proste

36

Odp: Dlaczego już nie wrócił?

Podobno stał tam 30 minut i dzwonił pod różne numery domofonu. Ale w końcu poszedł bo już zamarzał.

Przypomniałam sobie jak ma na nazwisko znalazłam go na fb, dobrze że mówił dużo o sobie.

Teraz rozmawiamy sobie tak ogólnie o wszystkim od wtorku.
Raz mi nie odpisał i napisałam mu " no nic, nie przeszkadzam, czesc smile" a on odpisal " w czym mialabys przeszkadzac" ja mu na to "Jak ktoś nie jest zainteresowany rozmową, to nie odpisuje więc się przeszkadza, proste

37

Odp: Dlaczego już nie wrócił?

a on na to " jestem przeziebiony, a jak jestem chory to bywam nieznośny" i dalej tak sobie rozmawiamy ogólnie
Nie wiem jak teraz wyczuć czy spotkamy się jeszcze czy nie.
Jakieś rady jak to rozegrać?

38

Odp: Dlaczego już nie wrócił?

Myślicie że jak nie chciałby kontaktu to już olałbym mnie teraz po tej mojej wiadomości ze nie przeszkadzam więcej?

39

Odp: Dlaczego już nie wrócił?

Pisz mu dalej takie pretensjonalne teksty, to zwieje.

40

Odp: Dlaczego już nie wrócił?

To była jedna wiadomość bo nie lubię czegoś takiego, albo ktoś rozmawia z kimś albo nie

41

Odp: Dlaczego już nie wrócił?
Barcelona2019 napisał/a:

Nie wiem jak teraz wyczuć czy spotkamy się jeszcze czy nie.
Jakieś rady jak to rozegrać?

To proste. Jak Cię zaprosi to się spotkacie.
Innymi słowy daj mu się wykazać i nie bądź natrętna.

42

Odp: Dlaczego już nie wrócił?

Czyli tak po prostu czekać?
Ile czasu? Kiedy skreślić go?


Przepraszam, ale dawno nie flirtowalam / pisalam z chłopakami po polsku w tym sensie ze ktoś mi się podoba.
Wcześniej kręciłam z Hiszpanami.

43

Odp: Dlaczego już nie wrócił?
Barcelona2019 napisał/a:

To była jedna wiadomość bo nie lubię czegoś takiego, albo ktoś rozmawia z kimś albo nie

Rozmawiacie od wtorku, mamy czwartek, raz Ci nie odpisał. Człowiek nie jest lrzyspawany do teledonu, wiesz?

44

Odp: Dlaczego już nie wrócił?
Barcelona2019 napisał/a:

Czyli tak po prostu czekać?
Ile czasu? Kiedy skreślić go?

Dlaczego czekać? Żyj dalej, umawiaj się dalej, na nic nie czekaj. Odezwie się to się odezwie. Wie jak, to duży chłopczyk.

Jak Cię zagada to możesz wpleść, że najchętniej pogadałabyś na żywo albo że powtórzyłabyś poprzednią imprezę.

45

Odp: Dlaczego już nie wrócił?

No właśnie...obracalaś Hiszpanów a tu jakiś Polak nie wrócił do księżniczki i spaliło ci styki.

Na przyszłość uważaj kogo do domu zapraszasz. Poje**** czasy i ludzie.

46

Odp: Dlaczego już nie wrócił?
Kaszpir007 napisał/a:

Facet spotkał laskę którą stwierdził że bez problemu przeleci i to od razu pierwszego dnia.
Okazało się że laska mimo że zaprosiła go do domu nie chciała mu dać dupy i kazała mu iść po sok ?
Szkoda że nie umyć jeszcze szyb w domu wink

Po wielu "prośbach" stwierdził że pójdzie ... ale do domu , bo jedynie zmarnował noc ...

Albo tak go przytłoczyły ceny w sklepie że był w takim szoku że zapomniał numeru mieszkanie i ze wstydu wrócił do domu (wersja alternatywna) wink

Leżę i kwiczę lol

You made my day!

47

Odp: Dlaczego już nie wrócił?

On w ten weekend nie planuje żadnych wyjść planuje zdrowieć  czy mogę mu napisać " jeśli zmienisz zdanie to możemy złapać się na mieście "

Czy to będzie zbyt nachalne ?

48

Odp: Dlaczego już nie wrócił?

Napisz, że jesteś napalona.
Od razu wyzdrowieje.

49

Odp: Dlaczego już nie wrócił?
Barcelona2019 napisał/a:

On w ten weekend nie planuje żadnych wyjść planuje zdrowieć  czy mogę mu napisać " jeśli zmienisz zdanie to możemy złapać się na mieście "

Czy to będzie zbyt nachalne ?

Tutaj masz w sumie 3 możliwe wyjaśnienia jego wiadomości:

1. Faktycznie się kuruje;
2. To tylko wymówka; planuje wyjście, ale nie z Tobą;
3.  Faktycznie musi się podkurować, ale jednocześnie daje Ci ręką znak STOP.


Jeśli chodzi o jego wyjaśnienia, to też niestety masz dwa możliwe wyjaśnienia:

1. Faktycznie się zgubił i niemożność trafienia pod właściwy adres (a jeszcze nie miał jak zadzwonić) tak go wkurzyła że poszedł;
2. Gdy wychodził, to faktycznie zamierzał dać sobie z Tobą spokój, jednak później zreflektował się i postanowił jakoś wybrnąć z tej sytuacji, sprzedając Ci historyjkę nie do końca zgodną z prawdą.

50 Ostatnio edytowany przez Barcelona2019 (2022-11-25 08:49:41)

Odp: Dlaczego już nie wrócił?

Sądzę, że rzeczywiście musi sie kurowac a jak napisze o złapaniu się na mieście to będę nachalna ?

Czy jakby chciał mnie olać to nie odpisałbym już po prostu na wiadomość kiedy napisałam " nie przeszkadzam, czesc "??




Szczerze mówiąc, to lubie wiedzieć na czym stoję czy ktoś chce mnie poznać czy dać sobie z kimś spokój już.

51

Odp: Dlaczego już nie wrócił?
Barcelona2019 napisał/a:

On w ten weekend nie planuje żadnych wyjść planuje zdrowieć  czy mogę mu napisać " jeśli zmienisz zdanie to możemy złapać się na mieście "

Czy to będzie zbyt nachalne ?

Tak jest nachalne i jeszcze pełne pretensji.

Mieliście jedno przypadkowe spotkanie, a zachowujesz się jakbyś sraczki dostała.

52

Odp: Dlaczego już nie wrócił?
M!ri napisał/a:
Barcelona2019 napisał/a:

On w ten weekend nie planuje żadnych wyjść planuje zdrowieć  czy mogę mu napisać " jeśli zmienisz zdanie to możemy złapać się na mieście "

Czy to będzie zbyt nachalne ?

Tak jest nachalne i jeszcze pełne pretensji.

Mieliście jedno przypadkowe spotkanie, a zachowujesz się jakbyś sraczki dostała.

Dlaczego pelne pretensji jest napisanie że możemy się złapać na mieście jak coś?
Gdzie tutaj pretensje ?

53

Odp: Dlaczego już nie wrócił?

Ciągle coś od tego gościa chcesz. Najpierw zmusiłaś go aby wyszedł do sklepu, później niezadowolenie bo nie odpisuje tak szybko jak byś chciała, a teraz ma się stawić na spotkanie z Tobą chociaż ma inne plany.

54

Odp: Dlaczego już nie wrócił?
M!ri napisał/a:

Ciągle coś od tego gościa chcesz. Najpierw zmusiłaś go aby wyszedł do sklepu, później niezadowolenie bo nie odpisuje tak szybko jak byś chciała, a teraz ma się stawić na spotkanie z Tobą chociaż ma inne plany.

Nie zmusiłam go do niczego.

Ma się stawić ze mną na spotkanie ?

Napisałam mu :
" aż trudno mi uwierzyć, że będziesz taki grzeczny w ten weekend"  a on odpisal :
"Chyba że dostanę nagłego ozdrowienia"

I jeśli mu odpisze na to : że jak coś to możemy się złapać na mieście w sobotę to to jest że ma się stawić ze mną na spotkanie ?

55

Odp: Dlaczego już nie wrócił?

Autorko jestes nachalna w każdym względzie. Facet moim zdaniem olal Cie wtedy naprawdę ale wyszukałaś go na siłę na fb i od nowa zaczęłaś gadkę. Z łaski na uciechę odpisuje ale o d.. Maryni i huzarach a Ty nadal napalona kręcisz scenariusze dalszej znajomości.
Jak dla mnie to on po raz kolejny Cie spławia ze niby chory. A nawet jeśli naprawdę chory to proponowanie choremu złapanie się na mieści w tą pogodę i porę roku jest mega ynteligentne.

56

Odp: Dlaczego już nie wrócił?
feniks35 napisał/a:

Autorko jestes nachalna w każdym względzie. Facet moim zdaniem olal Cie wtedy naprawdę ale wyszukałaś go na siłę na fb i od nowa zaczęłaś gadkę. Z łaski na uciechę odpisuje ale o d.. Maryni i huzarach a Ty nadal napalona kręcisz scenariusze dalszej znajomości.
Jak dla mnie to on po raz kolejny Cie spławia ze niby chory. A nawet jeśli naprawdę chory to proponowanie choremu złapanie się na mieści w tą pogodę i porę roku jest mega ynteligentne.

Czyli facet nie może być chory ?  Bo jeśli tak napisze to od razu kogoś spławia?

Jakby nie chciał to nie rozmawiałby ze mną,  po co miałby niby tracić swój czas na mnie ?

Nie można tutaj dostać normalnych rad.

Facet chory = facet ma Cię w dupie

57

Odp: Dlaczego już nie wrócił?
Barcelona2019 napisał/a:
feniks35 napisał/a:

Autorko jestes nachalna w każdym względzie. Facet moim zdaniem olal Cie wtedy naprawdę ale wyszukałaś go na siłę na fb i od nowa zaczęłaś gadkę. Z łaski na uciechę odpisuje ale o d.. Maryni i huzarach a Ty nadal napalona kręcisz scenariusze dalszej znajomości.
Jak dla mnie to on po raz kolejny Cie spławia ze niby chory. A nawet jeśli naprawdę chory to proponowanie choremu złapanie się na mieści w tą pogodę i porę roku jest mega ynteligentne.

Czyli facet nie może być chory ?  Bo jeśli tak napisze to od razu kogoś spławia?

Jakby nie chciał to nie rozmawiałby ze mną,  po co miałby niby tracić swój czas na mnie ?

Nie można tutaj dostać normalnych rad.

Facet chory = facet ma Cię w dupie

Nie facet który znika i tlumaczy się jakimiś głupotami ma w dupie. Facet który nie próbuje nawet szukać podczas gdy Ty jakoś mogłaś go znaleźć ma w dupie. Facet który po odnalezieniu nie przejawia większej inicjatywy rozmowy i gada w sumie o wszystkim i niczym ma w dupie. Nie wiem moze Tobą nikt nigdy nie był naprawdę zainteresowany albo to było bardzo dawno temu i zapominałas jak to wtedy wygląda. Bo na pewno nie tak jak u tego gościa.
Co do choroby to napisałam że to może być wymówka, może nie musi. Bardziej odniosłam się do tego ze skoro naprawdę chory to proponowanie mu spotkania na mieście sugeruje że albo jesteś niezbyt mądra albo masz gdzieś jego zdrowie bo ważne jest czego Ty chcesz.

58

Odp: Dlaczego już nie wrócił?
feniks35 napisał/a:
Barcelona2019 napisał/a:
feniks35 napisał/a:

Autorko jestes nachalna w każdym względzie. Facet moim zdaniem olal Cie wtedy naprawdę ale wyszukałaś go na siłę na fb i od nowa zaczęłaś gadkę. Z łaski na uciechę odpisuje ale o d.. Maryni i huzarach a Ty nadal napalona kręcisz scenariusze dalszej znajomości.
Jak dla mnie to on po raz kolejny Cie spławia ze niby chory. A nawet jeśli naprawdę chory to proponowanie choremu złapanie się na mieści w tą pogodę i porę roku jest mega ynteligentne.

Czyli facet nie może być chory ?  Bo jeśli tak napisze to od razu kogoś spławia?

Jakby nie chciał to nie rozmawiałby ze mną,  po co miałby niby tracić swój czas na mnie ?

Nie można tutaj dostać normalnych rad.

Facet chory = facet ma Cię w dupie

Nie facet który znika i tlumaczy się jakimiś głupotami ma w dupie. Facet który nie próbuje nawet szukać podczas gdy Ty jakoś mogłaś go znaleźć ma w dupie. Facet który po odnalezieniu nie przejawia większej inicjatywy rozmowy i gada w sumie o wszystkim i niczym ma w dupie. Nie wiem moze Tobą nikt nigdy nie był naprawdę zainteresowany albo to było bardzo dawno temu i zapominałas jak to wtedy wygląda. Bo na pewno nie tak jak u tego gościa.
Co do choroby to napisałam że to może być wymówka, może nie musi. Bardziej odniosłam się do tego ze skoro naprawdę chory to proponowanie mu spotkania na mieście sugeruje że albo jesteś niezbyt mądra albo masz gdzieś jego zdrowie bo ważne jest czego Ty chcesz.

Nie mógł mnie znaleźć bo ja nie powiedziałam nazwiska, skąd jestem, czym się zajmuje.
A blok rzeczywiście mógł pomylić, bo obok jeśli kilka identycznych bloków. To jest Warszawa.

A skoro napisał o dostaniu nagłego ozdrowienia to ja mogę napisać że jakby nagle ozdrowiał to może się złapać na mieście bo ja będę.

Ja tutaj nie widzę bycia nachalna i przymusu do spotkania.

Raczej widzę to, że po odpowiedzi na moją wiadomość mogę mieć jasno określono czy spotkamybsie w ogóle kiedyś czy nie ma sensu tracić czasu na niego.

59

Odp: Dlaczego już nie wrócił?
Barcelona2019 napisał/a:
feniks35 napisał/a:

Autorko jestes nachalna w każdym względzie. Facet moim zdaniem olal Cie wtedy naprawdę ale wyszukałaś go na siłę na fb i od nowa zaczęłaś gadkę. Z łaski na uciechę odpisuje ale o d.. Maryni i huzarach a Ty nadal napalona kręcisz scenariusze dalszej znajomości.
Jak dla mnie to on po raz kolejny Cie spławia ze niby chory. A nawet jeśli naprawdę chory to proponowanie choremu złapanie się na mieści w tą pogodę i porę roku jest mega ynteligentne.

Czyli facet nie może być chory ?  Bo jeśli tak napisze to od razu kogoś spławia?

Jakby nie chciał to nie rozmawiałby ze mną,  po co miałby niby tracić swój czas na mnie ?

Nie można tutaj dostać normalnych rad.

Facet chory = facet ma Cię w dupie

A Ty nie widzisz, jak sama się zachowujesz? Jest piątek, piszecie od wtorku. Czyli na dobrą sprawę 3 dni. A Ty już rzucasz mu pretensjami, że odpisuje za wolno i już masz wąty, że nie wiesz czy się interesuje. Po 3 dniach. Masz tempo zawrotne.

60

Odp: Dlaczego już nie wrócił?
Lady Loka napisał/a:
Barcelona2019 napisał/a:
feniks35 napisał/a:

Autorko jestes nachalna w każdym względzie. Facet moim zdaniem olal Cie wtedy naprawdę ale wyszukałaś go na siłę na fb i od nowa zaczęłaś gadkę. Z łaski na uciechę odpisuje ale o d.. Maryni i huzarach a Ty nadal napalona kręcisz scenariusze dalszej znajomości.
Jak dla mnie to on po raz kolejny Cie spławia ze niby chory. A nawet jeśli naprawdę chory to proponowanie choremu złapanie się na mieści w tą pogodę i porę roku jest mega ynteligentne.

Czyli facet nie może być chory ?  Bo jeśli tak napisze to od razu kogoś spławia?

Jakby nie chciał to nie rozmawiałby ze mną,  po co miałby niby tracić swój czas na mnie ?

Nie można tutaj dostać normalnych rad.

Facet chory = facet ma Cię w dupie

A Ty nie widzisz, jak sama się zachowujesz? Jest piątek, piszecie od wtorku. Czyli na dobrą sprawę 3 dni. A Ty już rzucasz mu pretensjami, że odpisuje za wolno i już masz wąty, że nie wiesz czy się interesuje. Po 3 dniach. Masz tempo zawrotne.

Nie zarzuciłam mu ze odpisuje za wolno !
Po prostu jak ktoś nie chce rozmawiać to można to napisać i tyle.

Dobra, dzięki za złote Wasze rady ale nie jestem nachalna, pretensjonalna ani nie zrobicie ze mnie tutaj takiej, nie dam sobie tego wmówić.
Nie ze mną te numery , z innymi osobami na forum róbcie to.

61 Ostatnio edytowany przez M!ri (2022-11-25 10:55:02)

Odp: Dlaczego już nie wrócił?
Barcelona2019 napisał/a:

Raczej widzę to, że po odpowiedzi na moją wiadomość mogę mieć jasno określono czy spotkamybsie w ogóle kiedyś czy nie ma sensu tracić czasu na niego.

I Ty myślisz że jeżeli nie jest zainteresowany to Ci to szczerze napisze? O naiwności...

Nie tracisz na niego czasu, bo nic między Wami nie ma, kapewu?

62

Odp: Dlaczego już nie wrócił?

Uuu lala, ewidentnie księżniczka z przepalonymi stykami.

Toksyczna jak ACE.

63

Odp: Dlaczego już nie wrócił?
Barcelona2019 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
Barcelona2019 napisał/a:

Czyli facet nie może być chory ?  Bo jeśli tak napisze to od razu kogoś spławia?

Jakby nie chciał to nie rozmawiałby ze mną,  po co miałby niby tracić swój czas na mnie ?

Nie można tutaj dostać normalnych rad.

Facet chory = facet ma Cię w dupie

A Ty nie widzisz, jak sama się zachowujesz? Jest piątek, piszecie od wtorku. Czyli na dobrą sprawę 3 dni. A Ty już rzucasz mu pretensjami, że odpisuje za wolno i już masz wąty, że nie wiesz czy się interesuje. Po 3 dniach. Masz tempo zawrotne.

Nie zarzuciłam mu ze odpisuje za wolno !
Po prostu jak ktoś nie chce rozmawiać to można to napisać i tyle.

Dobra, dzięki za złote Wasze rady ale nie jestem nachalna, pretensjonalna ani nie zrobicie ze mnie tutaj takiej, nie dam sobie tego wmówić.
Nie ze mną te numery , z innymi osobami na forum róbcie to.

No tak, ale wniosek, że nie chce rozmawiać wysnułaś po tym, że za wolno odpisał. A gość mógł po prostu mieć inne zajęcie i nie nosić telefonu 24/7. Ma nie spać, żeby Ci od razu odpisywać?
Tak, jesteś pretensjonalna i księżniczkujesz.

Powodzenia big_smile obstawiam, że gość ma cierpliwość, bo chce zaliczyć. Jak zaliczy to mu się odwidzi.

64

Odp: Dlaczego już nie wrócił?
Lady Loka napisał/a:
Barcelona2019 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

A Ty nie widzisz, jak sama się zachowujesz? Jest piątek, piszecie od wtorku. Czyli na dobrą sprawę 3 dni. A Ty już rzucasz mu pretensjami, że odpisuje za wolno i już masz wąty, że nie wiesz czy się interesuje. Po 3 dniach. Masz tempo zawrotne.

Nie zarzuciłam mu ze odpisuje za wolno !
Po prostu jak ktoś nie chce rozmawiać to można to napisać i tyle.

Dobra, dzięki za złote Wasze rady ale nie jestem nachalna, pretensjonalna ani nie zrobicie ze mnie tutaj takiej, nie dam sobie tego wmówić.
Nie ze mną te numery , z innymi osobami na forum róbcie to.

No tak, ale wniosek, że nie chce rozmawiać wysnułaś po tym, że za wolno odpisał. A gość mógł po prostu mieć inne zajęcie i nie nosić telefonu 24/7. Ma nie spać, żeby Ci od razu odpisywać?
Tak, jesteś pretensjonalna i księżniczkujesz.

Powodzenia big_smile obstawiam, że gość ma cierpliwość, bo chce zaliczyć. Jak zaliczy to mu się odwidzi.

Nie odpisal cały dzień , nie godzinę.

65

Odp: Dlaczego już nie wrócił?
Barcelona2019 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
Barcelona2019 napisał/a:

Nie zarzuciłam mu ze odpisuje za wolno !
Po prostu jak ktoś nie chce rozmawiać to można to napisać i tyle.

Dobra, dzięki za złote Wasze rady ale nie jestem nachalna, pretensjonalna ani nie zrobicie ze mnie tutaj takiej, nie dam sobie tego wmówić.
Nie ze mną te numery , z innymi osobami na forum róbcie to.

No tak, ale wniosek, że nie chce rozmawiać wysnułaś po tym, że za wolno odpisał. A gość mógł po prostu mieć inne zajęcie i nie nosić telefonu 24/7. Ma nie spać, żeby Ci od razu odpisywać?
Tak, jesteś pretensjonalna i księżniczkujesz.

Powodzenia big_smile obstawiam, że gość ma cierpliwość, bo chce zaliczyć. Jak zaliczy to mu się odwidzi.

Nie odpisal cały dzień , nie godzinę.

No a Ty wiesz, że człowiek może być w pracy? To nie zbrodnia. A Ty od razu rzucasz się z pretensjami na niego.

A nawet jakby nie chciał Ci odpisywać to jest sens się tak unosić? Może on faktycznie już kolejny raz próbuje urwać kontakt, tylko Ty nie dajesz?

Posty [ 1 do 65 z 86 ]

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Dlaczego już nie wrócił?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024