zaraportowany temat
1 2022-10-04 12:08:14 Ostatnio edytowany przez katrosea (2022-10-04 13:10:27)
Temat: brak
Zobacz podobne tematy :
Odp: brak
katrosea napisał/a:
Proszę o pomoc.. od dłuższego czasu targają mną sprzeczne emocje, bo zastanawiam się, czy zakończyć swoją 3-letnią relację?
w skrócie: dlaczego jestem z moim partnerem? - czuje do niego silne uczucia, kocham go, jestem z nim związana. Wiem, że on też mnie kocha, okazuje mi to, planujemy wspólną przyszłość. Ponadto mamy podobne wartości, zainteresowania, itd.
ale są wątpliwości, które odzywają się we mnie już od roku i trwają nadal..
myśle o rozstaniu głównie wtedy 1. Gdy on przeklina i jest nerwowy - co prawda b.rzadko krzyczał na mnie, głównie na innych, ale wiem, że jest do tego zdolny, żeby wysiąść z samochodu i doskakiwać do innych kierowcow, bo źle jechali na ulicy. Czasami wprowadza dużą presję i nerwówke w domu. - i to mnie odrzuca.
2. Kwestia finansowa - chłopak ciągle studiuje, a ma 30 lat, miał pracę, ale go zwolnili, teraz udziela korepetycji, ale głownie pieniądze dostaje od rodziców - i zaznaczę rodzice nie są bogaci! Przelewają mu na mieszkanie, życie, itd.
Dziwnie sie z tym czuje.. potrafi czasem dużo pracować, ale też potrafi przesiedzieć całe dnie przed tv/komputerem. W wakacje nie pracował, dopiero gdy nowy rok szkolny się zaczął, to robi te korki.
Więc irytuje i odrzuca mnie czasem jego bezczynność, przejawy dziecinności i brak odpowiedzialności.nie wiem, jak podjąć decyzje - jak mam to wiedzieć, czy z kimś zostać, czy nie? mecze się z tym strasznie.. Są czasem takie myśli, ze juz tego nie wytrzymam i zaraz powiem, ze to koniec, a znowu są dni gdy za nim tęsknie i nie chce być sama.
Może ktoś wie jakie pytania sobie zadać, aby łatwiej było podjąć jakąś decyzję?
O ile pierwszy punkt jeszcze można skorygować, o tyle drugi to już kaplica. On ma 30 lat, a żyje jak 24-latek. Leń i nieudacznik. Daj sobie z nim spokój.
3 2022-10-04 12:38:26 Ostatnio edytowany przez anna.zakochana (2022-10-04 12:38:49)
Odp: brak
faktycnie baaaaaardzo źle to wróży. co jak Tobie się noga powinie w pracy? co jak urodzisz dziecko i z jakiegoś powodu trzeba będzie z nim zostać w domu dłużej? weźmie na siebie utrzymanie domu? albo zostanie z tym dzieckiem i będzie się opiekował 24/7 ze swoimi wybuchami złości jak maluch będzie płakał godzinę "bez powodu" ?
dla mnie branie kasy od rodziców to skrajny objaw nieodpowiedzialności - szczególnie jeśli zaznaczasz że rodzice nie są bogaci. masakra, w ogóle o nich nie myśli. nie wyborażam sobie brać kasy od rodziców w wieku 25 lat, co dopiero 30.
on tak został wychowany że wszystko ma i wolno mu dużo, musiałby bardzo chcieć zmienić te rzeczy. rozmowa przed Wami na pewno. jeśli nie widzi problemu to dla mnie do ostrzału. Ty jesteś jeszcze na tyle młodziutka że sobie znajdziesz kogoś odpowiedzialnego.
Odp: brak
Osoby piszące sprzeczne rzeczy typu: planujemy wspólną przyszłość, a zaraz potem: od roku planuję rozstanie - są poddane manipulacji. Najczęściej wydaje się im, że racjonalnie myślą, są w stanie w tej sytuacji, w której się znaleźli podejmować swoje decyzje. Niestety nie są.
Musisz podjąć najważniejszy pierwszy krok. Odciąć się od tego człowieka. Najlepiej zwiać, gdzie pieprz rośnie. Dopiero potem będziesz w stanie wrócić do jako takiego myślenia.
