Hej dziewczyny!
Pytanie moje jest takie jak w tytule tematu. Mamy po 24 lata, decyzję podjęliśmy razem, byliśmy 3 lata razem.
Ja najważniejsze zdjęcia przeniosłem na pendrive i schowałem do kartonika, usunąłem całkowicie snapchata , konta na instagramie nigdy nie miałem. Zachowałem numer na karteczce . Wszystko żeby psychy sobie nie rozwalić.
Nie ukrywam chciałbym powrotu ale na nowych zasadach. Wiem ze teraz ani ja ani ona nie bylibyśmy na to gotowi. Potrzeba czasu na same emocje.
Ale do sedna.
Mija tydzien A ona tych zdjęć nie usunęła że swojego proflu?
Są to zdjęcia gdzie się przytulamy, jesteśmy razem blisko, czy to nie dziwne?
Jest nawet taka rolka z najlepszymi wspomnieniami razem + moje zdjęcie artystyczne podpisane ,, my boy"
Ona na coś jeszcze liczy? Chce coś ugrać w ten sposób? Albo no nie wiem może być to drobna prowokacja żebym to jednak ja się odezwał?
Czy jest poprostu tak że to jest jej przeszłość i to akceptuje. Ale nie ukrywam mi by było dziwnie po rozstaniu zostawić takie zdjęcia bo to wśród naszych wspólnych znajomych oznacza że nadal jesteśmy razem.
A no i jeszcze dodam że staram się nigdzie nie szukać i nie śledzić bo to nie zdrowe. O tym ze je ma dowiedziałem się od najlepszego przyjaciela A później od siostry. W sumie od osób które są mi najbliższe i którym ufam bo nie rozpowiadalem nikomu o tym co się u mnie stało bo uważam takie afiszowanie się z tym za niedojrzałe i poprspru chore. Staram się dużo sam myśli przerabiać i pojawiają się nawet takie że to kobieta mojego życia jednak.
Co o tym myślicie? Dziękuję za odpowiedzi z góry!