Witam,
Zalozylem tutaj konto, bo potrzebuje porady od strony kobiecej.
Sytuacja wygląda tak, że jestem ponad pol roku w zwiazku z pewna kobieta. Na poczatku bylo cudownie, bylo wrecz bajkowo jak to zazwyczaj bywa.
Tak wyszlo, ze zamieszkalismy razem i jest calkiem dobrze.
Jednak po pewnym czasie zaczal mnie niepokoic pewien temat.
Moja kobieta ma przyjaciela ( samotnego starszego od niej o conajmniej 6 lat) z ktorym utrzymuje dobry kontakt od wielu lat. Mi mowila, ze miedzy nimi nic nigdy nie bylo i jestem w stanie w to uwierzyc, ale jednak finalnie mam obawy. Przez tyle lat ten facet nie mial zadnej kobiety i w zasadzie nie wiem na co liczy.
Wiem, ze w jej domu przez te kilkanascie lat znajomosci zrobil jej jakis remont i pomogl w jakichs ciezszych sprawach. Ten facet ma ewidentne problemy ze soba, bo czesto pisze jej z tego co opowiada, ze zycie nie ma sensu itp.
TO co w tym wszystkim mnie zastanawia to fakt, ze odnosze wrazenie ze ona chce sie z nim spotykac i spedzac czas a nie ze mna - przypadek z dzisiaj byl taki, ze on zaproponowal jej szwedanie sie autem po miescie i juz widzialem, ze jej sie zapalily oczy jak to zaproponowal, nie mogla telefonu z reki odlozyc bo ciagle czekala na wiadomosc od niego.
Mowila mi o tej sytuacji i o tym, ze ma dylemat, bo chcialaby jechac ale jej glupio ze wzgledu na mnie. Zaproponowala aby razem jechac z nim sie poszwedac ( poznalem go jakis czas temu, ale przez pierwsze 4 miesiace on nie chcial o mnie slyszec) ale ja nie chce spedzac czasu z ta osoba. Wiem tez, ze ciagle pisza ze soba o jakichs pierdolach, ale dzisiejsze oczekiwanie na wiadomosc od niego przez moja dziewczyne mocno mnie zastanowilo. Nie wiem co tu jest grane.
COraz bardziej smierdzi mi ta sprawa i nie wiem jak umiejetnie tutaj zadzialac. Bardzo prosze o opinie czy wedlug Was jest sie czym martwic, czy to moze po prostu moje wymysly.
Nie mam powodu by mojej dziewczynie nie wierzyc, ale mam w sobie jakis niepokoj zwiazany z ta sytuacja.
Z jednej strony skoro znaja sie tyle lat i nigdy miedzy nimi nic nie bylo a wrecz moja dziewczyna mowi, ze nie chcialaby bo jej sie nie podoba, a z drugiej jednak wyczekuje jego wiadomosci i chce sie z nim spotykac. Kiedy mnie nie ma w domu to planuje wolny czas spedzac z nim.