Seks singielek - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 56 ]

Temat: Seks singielek

Witajcie kobietki. Mam do Was takie pytanie odnośnie seksu. Jestem od ponad pół roku sama i nie moge trafić na normalnego faceta. Jak sobie radzicie z czułością bliskością i seksem. Wiadomo że każdy ma potrzeby mniejsze lub wieksze ale jednak. Czy uprawiacie seks czy zadowalacie się same? Chodzi mi też o bliskość w postaci chociaż przytulenia.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Seks singielek

A jak nie miałaś jeszcze żadnego faceta to jak zylas? Pół roku to nie jest nawet okres w którym zdążyłaś przepracować w głowie poprzednią relacje. Jak zwykle na szybko, na ilość a potem nie wychodzi.

3

Odp: Seks singielek

Byłam w długim związku także nie pamiętam nawet. Jak sobie z tym radzicie lub wasze koleżanki?

4

Odp: Seks singielek

Pół roku sama,  to średnio o pół roku za krótko by szukać  ramienia męskiego do czułości i nie tylko. 

Gdy byłam singielka to oczywiście  masturbacja jak i relacja  bez zobowiązań. 
Natomiast Ty najpierw przepracuj związek i pokochaj  być sama  ze sobą. Dopiero później myśl o ewentualnych relacjach.

5

Odp: Seks singielek

W dwóch linijkach piszesz, że relacja bez zobowiązań i obok by pokochać samą siebie i wtedy cokolwiek próbować...ja tu widzę chaos.

6

Odp: Seks singielek
Be. napisał/a:

W dwóch linijkach piszesz, że relacja bez zobowiązań i obok by pokochać samą siebie i wtedy cokolwiek próbować...ja tu widzę chaos.

Bo wiesz....  Jeśli kobieta spragniona czułości (a przecież sama  siebie powinna kochać najbardziej) pójdzie zbyt szybko w relacje bez zobowiązań  to będzie z tego problem i różne dramy.
Stąd też  najpierw pokochajmy siebie,  a dopiero później możemy wchodzić w niełatwe relacje  ponieważ w seksie  bez zobowiązań  trzeba wyłączyć  emocje. Emocje możemy wyłączyć jeśli dość mocno  kochamy siemię i nie szukamy  miłości w kimś innym.

7

Odp: Seks singielek

Emocji nie da się wyłączyć i zacznijmy od tego.

8

Odp: Seks singielek
Be. napisał/a:

Emocji nie da się wyłączyć i zacznijmy od tego.

Jeśli rozumiemy  dosłownie,  to masz rację.

9

Odp: Seks singielek

Emocje jestem w stanie wyłączyć. Już opadło ze mnie wszystko po starym związku. Myślę że umowie się teraz z kolega na weekend i zobacze czy coś wyjdzie. Koleżanki które są wolne tak właśnie sobie radzą, a nie chcą być w stałym związku

10

Odp: Seks singielek

Bardzo dojrzała reakcja...

11

Odp: Seks singielek

Oho, kolejne nowe konto do udowodnienia "proszę, kobiety spotykają się na seks bez zobowiązań." Be, znowu nudny dzień w pracy? big_smile

12 Ostatnio edytowany przez Be. (2022-06-06 15:49:54)

Odp: Seks singielek

Tak, postanowiłem udawać twoją matkę. Próba wybielania lasek w każdym przypadku gdy coś budzi wątpliwości to już jest jakiś wyższy lvl bycia simpem.

13 Ostatnio edytowany przez Foxterier (2022-06-06 15:52:30)

Odp: Seks singielek

Na drugie mam Krzysiu, to zobowiązuje big_smile

Odp: Seks singielek
Istotka6 napisał/a:

Gdy byłam singielka to oczywiście  masturbacja jak i relacja  bez zobowiązań.

Ah te nasze kochane Polki big_smile

15

Odp: Seks singielek
Rumunski_Zolnierz napisał/a:
Istotka6 napisał/a:

Gdy byłam singielka to oczywiście  masturbacja jak i relacja  bez zobowiązań.

Ah te nasze kochane Polki :D

Nie rozumiem? Coś Ci w tym nie pasuje?

Odp: Seks singielek
Istotka6 napisał/a:
Rumunski_Zolnierz napisał/a:
Istotka6 napisał/a:

Gdy byłam singielka to oczywiście  masturbacja jak i relacja  bez zobowiązań.

Ah te nasze kochane Polki big_smile

Nie rozumiem? Coś Ci w tym nie pasuje?

Wszystko jest w jak najlepszym porządku.
Zgodnie z założeniami nowoczesnej lewicy.

Brak sprzeciwu z mojej strony.

Przepraszam, że tak to odebrałaś.

17

Odp: Seks singielek
Rumunski_Zolnierz napisał/a:
Istotka6 napisał/a:
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Ah te nasze kochane Polki big_smile

Nie rozumiem? Coś Ci w tym nie pasuje?

Wszystko jest w jak najlepszym porządku.
Zgodnie z założeniami nowoczesnej lewicy.

Brak sprzeciwu z mojej strony.

Przepraszam, że tak to odebrałaś.

Nie będę wchodziła  z Tobą w dyskusje polityczne,  chce tylko dodać,  że to co robię  z własnym ciałem i seksualnością, o ile nie sprawiam komuś tym krzywdy,  to jest tylko i wyłącznie moja sprawa,  a nie sprawa  partii  politycznych czy poglądów często smierdzacych hipokryzja i seksizmem. 
Daruj  sobie proszę tego typu uwagi. 
Pozdrawiam Cię  cieplutko smile

Odp: Seks singielek

Chyba nie wiesz jak do końca działają ruchy polityczne no ale dalej żyj sobie w swojej bańce, że ,,moje ciało, moja sprawa".

19

Odp: Seks singielek
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Chyba nie wiesz jak do końca działają ruchy polityczne no ale dalej żyj sobie w swojej bańce, że ,,moje ciało, moja sprawa".

Wiem na ten temat  więcej niż myślisz  i więcej niż " powszechnie"  wiadomo w tym kierunku.
Moje ciało  nie jest polityczne,  tylko moje.  Podtrzymuje to w pełnej świadomości znaczenia  tych słów.

Skończyłam dyskusje. Dziękuję smile

Odp: Seks singielek

Jak byłam sama, to nie sypiałam z nikim
Dla mnie seks=związek, choć w sumie z narzeczonym zaczęliśmy ze sobą sypiać bardzo szybko. Ale cały czas byłam nastawiona na związek.

21

Odp: Seks singielek

Mam wrażenie że niektórzy żyją jeszcze w średniowieczu lub poprostu różnica pokoleń...

22

Odp: Seks singielek
Kinga95 napisał/a:

Mam wrażenie że niektórzy żyją jeszcze w średniowieczu lub poprostu różnica pokoleń...

To nie ma nic związanego z wiekiem, jedynie z podejściem do życia. Indywidualną kwestią jest to czy ktoś uprawia seks w związku bądź poza nim.

23

Odp: Seks singielek

Na bank w średniowieczu wszyscy byli okazami cnót niewieścich:P

24

Odp: Seks singielek

Jestem już wiele lat sama / samotna i przyzwyczaiłam się do tego stanu. Żyję w celibacie, bo nie potrafię uprawiać seksu "bez zobowiązań", bez uczuć i emocji. To robi więcej szkody, niż pożytku - widzę po znajomych, które w to powchodziły. Wbrew pozorom, można całkiem fajnie żyć bez bliskości drugiego człowieka. Ale do tego trzeba przede wszystkim lubić / kochać i akceptować siebie samą. smile

25

Odp: Seks singielek
Kinga95 napisał/a:

Mam wrażenie że niektórzy żyją jeszcze w średniowieczu lub poprostu różnica pokoleń...

To średniowiecze to nazywa sie inaczej posiadanie zasad. Można też życ w moralnym gównie, nikt nie broni.

26

Odp: Seks singielek
Kinga95 napisał/a:

Mam wrażenie że niektórzy żyją jeszcze w średniowieczu lub poprostu różnica pokoleń...

Młode pokolenie szczególnie lubi seksualną rozwiązłość. Dziewczyna mojego kolegi rozpoczęła życie seksualne w wieku 15 lat, dzisiaj ma 22 i jest seksoholiczką, trafiła na psychoterapię.

27

Odp: Seks singielek

Wydaję mi się że z seksualnością nie powinno się jakoś wcześnie rozpoczynać przygody... Jak to mówią na wszystko przyjdzie czas

28

Odp: Seks singielek
MariuszMariusz napisał/a:
Kinga95 napisał/a:

Mam wrażenie że niektórzy żyją jeszcze w średniowieczu lub poprostu różnica pokoleń...

Młode pokolenie szczególnie lubi seksualną rozwiązłość. Dziewczyna mojego kolegi rozpoczęła życie seksualne w wieku 15 lat, dzisiaj ma 22 i jest seksoholiczką, trafiła na psychoterapię.

No dziewczyna Twojego kolegi, to faktycznie przykład reprezentatywny. Normalnie zalać w brązie big_smile

29

Odp: Seks singielek
MariuszMariusz napisał/a:
Kinga95 napisał/a:

Mam wrażenie że niektórzy żyją jeszcze w średniowieczu lub poprostu różnica pokoleń...

Młode pokolenie szczególnie lubi seksualną rozwiązłość. Dziewczyna mojego kolegi rozpoczęła życie seksualne w wieku 15 lat, dzisiaj ma 22 i jest seksoholiczką, trafiła na psychoterapię.

A wiesz jaka jest geneza uzależnień behawioralnych (i od razu podpowiem, że nie jest to rozpoczęcie współżycia w wieku 15 lat)? Jak nie to warto sięgnąć do fachowej literatury i zapoznać się z mechanizmem tworzenia się uzależnień tego typu wink

30

Odp: Seks singielek
Misinx napisał/a:
MariuszMariusz napisał/a:
Kinga95 napisał/a:

Mam wrażenie że niektórzy żyją jeszcze w średniowieczu lub poprostu różnica pokoleń...

Młode pokolenie szczególnie lubi seksualną rozwiązłość. Dziewczyna mojego kolegi rozpoczęła życie seksualne w wieku 15 lat, dzisiaj ma 22 i jest seksoholiczką, trafiła na psychoterapię.

No dziewczyna Twojego kolegi, to faktycznie przykład reprezentatywny. Normalnie zalać w brązie big_smile

Seksuolog Izdebski i Starowicz twierdza że seksoholików przybywa a nie ubywa.

31

Odp: Seks singielek

Bo masa osób kompulsywnie uprawia seks w celu zmiany emocji, ktore w nich są. Nic miłego, zaburzenia i problemy, ale nowoczesne społeczeństwo zamiast walczyć z problemami próbuje je ładnie nazywać i kolorować

32

Odp: Seks singielek
Be. napisał/a:

Bo masa osób kompulsywnie uprawia seks w celu zmiany emocji, ktore w nich są. Nic miłego, zaburzenia i problemy, ale nowoczesne społeczeństwo zamiast walczyć z problemami próbuje je ładnie nazywać i kolorować

A tę "masę osób" w internetach jak zwykle znalazłeś? smile

33

Odp: Seks singielek

Zawsze mnie dziwi, że kobieta nie może znaleźć kochanka "normalnego", skoro w internecie tylu jest chętnych mężczyzn. Dziwi mnie, że jak ona chce się spotkać, to oni niekoniecznie.

@autorka -- jeśli masz chętnego kolegę, to pewnie że się umów z nim... smile smile     Wielu ludzi powie, że seks bez uczucia jest bezwartośćiowy, ja jednak uważam, że bliskość jest sama w sobie skarbem, który zapełnia nasze rdzenne potrzeby. Brak bliskości boli.

34

Odp: Seks singielek
Be. napisał/a:

Bo masa osób kompulsywnie uprawia seks w celu zmiany emocji, ktore w nich są. Nic miłego, zaburzenia i problemy, ale nowoczesne społeczeństwo zamiast walczyć z problemami próbuje je ładnie nazywać i kolorować

Zacznij uprawiać to może i Tobie się zmienią emocje big_smile

35

Odp: Seks singielek
Be. napisał/a:

Na bank w średniowieczu wszyscy byli okazami cnót niewieścich:P

Taaaa... Albo w czasach renesansu, oświecenia... Syfilis roznoszono od bogobojności, umiłowania sztuki i nauki.

36

Odp: Seks singielek
Misinx napisał/a:
MariuszMariusz napisał/a:
Kinga95 napisał/a:

Mam wrażenie że niektórzy żyją jeszcze w średniowieczu lub poprostu różnica pokoleń...

Młode pokolenie szczególnie lubi seksualną rozwiązłość. Dziewczyna mojego kolegi rozpoczęła życie seksualne w wieku 15 lat, dzisiaj ma 22 i jest seksoholiczką, trafiła na psychoterapię.

No dziewczyna Twojego kolegi, to faktycznie przykład reprezentatywny. Normalnie zalać w brązie big_smile

Nie mogę xD W południe tyle śmiechu smile

Te historie przypominają mi te długie reklamy na YouTube "kiedyś spałem pod mostem, ale znalazłem sposób i zacząłem zarabiać miliony", albo "kiedyś ważyłam pół tony, teraz tańczę w Moulin Rouge!", "kiedyś przeczytałam Harrego Pottera, teraz wbijam szpilki w laleczki Woodoo" itd smile No jak nic, gotowy przepis na (nie)szczęście.

37 Ostatnio edytowany przez Be. (2022-06-09 14:55:57)

Odp: Seks singielek
gojka102 napisał/a:
Be. napisał/a:

Bo masa osób kompulsywnie uprawia seks w celu zmiany emocji, ktore w nich są. Nic miłego, zaburzenia i problemy, ale nowoczesne społeczeństwo zamiast walczyć z problemami próbuje je ładnie nazywać i kolorować

A tę "masę osób" w internetach jak zwykle znalazłeś? smile

Nie, na terapiach grupowych i w rozmowach z psychologami, a co? Ty pewnie nie wiesz nawet o co chodzi z kompulsywnym sprawianiem sobie przyjemności, bo twoja wiedza o czymkolwiek zatrzymała się na latach 90.

Misinx - Odwiedzam czasem twoja kobietę, potrzebny jest jej ktoś kto dominuje

38 Ostatnio edytowany przez Misinx (2022-06-09 17:29:32)

Odp: Seks singielek
Be. napisał/a:
gojka102 napisał/a:
Be. napisał/a:

Bo masa osób kompulsywnie uprawia seks w celu zmiany emocji, ktore w nich są. Nic miłego, zaburzenia i problemy, ale nowoczesne społeczeństwo zamiast walczyć z problemami próbuje je ładnie nazywać i kolorować

A tę "masę osób" w internetach jak zwykle znalazłeś? smile

Nie, na terapiach grupowych i w rozmowach z psychologami, a co? Ty pewnie nie wiesz nawet o co chodzi z kompulsywnym sprawianiem sobie przyjemności, bo twoja wiedza o czymkolwiek zatrzymała się na latach 90.

Misinx - Odwiedzam czasem twoja kobietę, potrzebny jest jej ktoś kto dominuje

A Ty chwaliłeś się swojemu terapeucie jaki z ciebie "kozak" w necie ? big_smile Pewnie nie. Grasz przed nim tylko rolę biednego pokrzywdzonego. Powiedz mu, że "Napisałem takiemu jednemu, że odwiedzam czasem jego kobietę, bo ona potrzebuje jak ktoś dominuje". A on Ci powie, "Aleeeeś mu przywaliiiiił. To chyba już nie potrzebujesz terapii." big_smile

Weź napisz jeszcze coś fajnego. Ty masz taką fantazję.

39

Odp: Seks singielek
Gary napisał/a:

Zawsze mnie dziwi, że kobieta nie może znaleźć kochanka "normalnego", skoro w internecie tylu jest chętnych mężczyzn. Dziwi mnie, że jak ona chce się spotkać, to oni niekoniecznie.

@autorka -- jeśli masz chętnego kolegę, to pewnie że się umów z nim... smile smile     Wielu ludzi powie, że seks bez uczucia jest bezwartośćiowy, ja jednak uważam, że bliskość jest sama w sobie skarbem, który zapełnia nasze rdzenne potrzeby. Brak bliskości boli.

Zgadza się. Tylko trzeba uważać, żeby bliskości nie pomylić z jakimś głębszym uczuciem, żeby zdawać sobie sprawę co się robi.

40

Odp: Seks singielek
zwykłyOn napisał/a:
Gary napisał/a:

Zawsze mnie dziwi, że kobieta nie może znaleźć kochanka "normalnego", skoro w internecie tylu jest chętnych mężczyzn. Dziwi mnie, że jak ona chce się spotkać, to oni niekoniecznie.

@autorka -- jeśli masz chętnego kolegę, to pewnie że się umów z nim... smile smile     Wielu ludzi powie, że seks bez uczucia jest bezwartośćiowy, ja jednak uważam, że bliskość jest sama w sobie skarbem, który zapełnia nasze rdzenne potrzeby. Brak bliskości boli.

Zgadza się. Tylko trzeba uważać, żeby bliskości nie pomylić z jakimś głębszym uczuciem, żeby zdawać sobie sprawę co się robi.

Ja się nie dziwię, w necie są zwykle jacyś dziwacy, zboczeńcy czy innego rodzaju podejrzane typy. Ja bym się obawiała z nimi nawet spotkać, o seksie nie wspominając. "Normalny" facet jak che mieć kochankę, to ją bez problemu znajdzie, niekoniecznie w necie. Ci co szukają seksu w necie i się z tym nie kryją, nie kwalifikują się moim zdaniem do tych "normalnych". Są albo wulgarni albo obleśni albo mają inne defekty.

41

Odp: Seks singielek
Roxann napisał/a:
zwykłyOn napisał/a:
Gary napisał/a:

Zawsze mnie dziwi, że kobieta nie może znaleźć kochanka "normalnego", skoro w internecie tylu jest chętnych mężczyzn. Dziwi mnie, że jak ona chce się spotkać, to oni niekoniecznie.

@autorka -- jeśli masz chętnego kolegę, to pewnie że się umów z nim... smile smile     Wielu ludzi powie, że seks bez uczucia jest bezwartośćiowy, ja jednak uważam, że bliskość jest sama w sobie skarbem, który zapełnia nasze rdzenne potrzeby. Brak bliskości boli.

Zgadza się. Tylko trzeba uważać, żeby bliskości nie pomylić z jakimś głębszym uczuciem, żeby zdawać sobie sprawę co się robi.

Ja się nie dziwię, w necie są zwykle jacyś dziwacy, zboczeńcy czy innego rodzaju podejrzane typy. Ja bym się obawiała z nimi nawet spotkać, o seksie nie wspominając. "Normalny" facet jak che mieć kochankę, to ją bez problemu znajdzie, niekoniecznie w necie. Ci co szukają seksu w necie i się z tym nie kryją, nie kwalifikują się moim zdaniem do tych "normalnych". Są albo wulgarni albo obleśni albo mają inne defekty.

Ja akurat bardziej odnosiłem się do wypowiedzi o koledze.
Co do tego kogo można znaleźć w necie to faktycznie trzeba być bardzio podejrzliwym i dotyczy to zarówno mężczyzn jak i kobiet. Tylko czy w realu nie trzeba być podejrzliwym? Net robi się coraz bardziej popularny i jest w nim coraz więcej także normalnych ludzi.

42

Odp: Seks singielek
zwykłyOn napisał/a:

Co do tego kogo można znaleźć w necie to faktycznie trzeba być bardzio podejrzliwym i dotyczy to zarówno mężczyzn jak i kobiet. Tylko czy w realu nie trzeba być podejrzliwym? Net robi się coraz bardziej popularny i jest w nim coraz więcej także normalnych ludzi.

Owszem ale jednak w realu widzimy z kim mamy do czynienia, umawianie się z nieznajomym z netu na seks, to moim zdaniem nie tylko lekkomyślność ale też proszenie o problemy.

43

Odp: Seks singielek
Roxann napisał/a:
zwykłyOn napisał/a:

Co do tego kogo można znaleźć w necie to faktycznie trzeba być bardzio podejrzliwym i dotyczy to zarówno mężczyzn jak i kobiet. Tylko czy w realu nie trzeba być podejrzliwym? Net robi się coraz bardziej popularny i jest w nim coraz więcej także normalnych ludzi.

Owszem ale jednak w realu widzimy z kim mamy do czynienia, umawianie się z nieznajomym z netu na seks, to moim zdaniem nie tylko lekkomyślność ale też proszenie o problemy.

A wiesz dużo więcej o kimś kogo spotkałaś na dyskotece? Zawsze trzeba uważać

44

Odp: Seks singielek
zwykłyOn napisał/a:
Roxann napisał/a:
zwykłyOn napisał/a:

Co do tego kogo można znaleźć w necie to faktycznie trzeba być bardzio podejrzliwym i dotyczy to zarówno mężczyzn jak i kobiet. Tylko czy w realu nie trzeba być podejrzliwym? Net robi się coraz bardziej popularny i jest w nim coraz więcej także normalnych ludzi.

Owszem ale jednak w realu widzimy z kim mamy do czynienia, umawianie się z nieznajomym z netu na seks, to moim zdaniem nie tylko lekkomyślność ale też proszenie o problemy.

A wiesz dużo więcej o kimś kogo spotkałaś na dyskotece? Zawsze trzeba uważać

Tak, zawsze się uważa ale na żywo dostajemy dużo więcej informacji płynących z mowy ciała, aury, intuicji... W Internecie te możliwości są okrojone i tak jak w realu da radę zakochać się od pierwszego wejrzenia tak w internecie od pierwszego zobaczenia nicka lub awatara nie.

45

Odp: Seks singielek
DeepAndBlue napisał/a:
zwykłyOn napisał/a:
Roxann napisał/a:

Owszem ale jednak w realu widzimy z kim mamy do czynienia, umawianie się z nieznajomym z netu na seks, to moim zdaniem nie tylko lekkomyślność ale też proszenie o problemy.

A wiesz dużo więcej o kimś kogo spotkałaś na dyskotece? Zawsze trzeba uważać

Tak, zawsze się uważa ale na żywo dostajemy dużo więcej informacji płynących z mowy ciała, aury, intuicji... W Internecie te możliwości są okrojone i tak jak w realu da radę zakochać się od pierwszego wejrzenia tak w internecie od pierwszego zobaczenia nicka lub awatara nie.

No umówić się z kimś z internetu od razu na seks to ja tez sobie nie wyobrażam. Jakieś spotkanie wcześniej przynajmniej na kawę, żeby się trochę poznać byłoby niezbędne. A to już nie różni się od spotkania kogoś na dyskotece. Inny jest tylko sposób złapania znajomości, dalsze poznawanie jest już właściwie takie samo

46

Odp: Seks singielek

No ale to też takie ustawione znajomości, kawa-seks. Mało ekscytujące a bardziej niezręczne.

47

Odp: Seks singielek
zwykłyOn napisał/a:

No umówić się z kimś z internetu od razu na seks to ja tez sobie nie wyobrażam. Jakieś spotkanie wcześniej przynajmniej na kawę, żeby się trochę poznać byłoby niezbędne. A to już nie różni się od spotkania kogoś na dyskotece. Inny jest tylko sposób złapania znajomości, dalsze poznawanie jest już właściwie takie samo

I to jest chyba bardzo dobra odpowiedź dla Garego, który pisał, że go dziwi, że kobietom trudno znaleźć "normalnego" kochanka w Internecie i że nawet jak one chcą spotkać, to faceci niekoniecznie. No właśnie bo faceci, którzy szukają tylko seksu w necie chcą mieć go od razu, najlepiej przyjechać do kobiety, zrobić swoje i nara. Czyli jak do divy, tyle że za darmo. A przy tym nie rzadko spełnić swoje jakieś fetysze. Jak kobieta chce najpierw poznać, umówić jak piszesz na zapoznawczą kawę, to już przestaje kręcić bo nie na takie spotkania liczą ci panowie.

48

Odp: Seks singielek
zwykłyOn napisał/a:

Zgadza się. Tylko trzeba uważać, żeby bliskości nie pomylić z jakimś głębszym uczuciem, żeby zdawać sobie sprawę co się robi.

Jeśli życie jest szare, brak emocji, zamienniki typu   nowyTelefon/noweAuto/wycieczka/motor/żaglówka/ciuszki    nie dają szczęścia i emocji, to właśnie emocje związane ze spotkaniem drugiego człowieka są pożądane.


Roxann napisał/a:

Ja się nie dziwię, w necie są zwykle jacyś dziwacy, zboczeńcy czy innego rodzaju podejrzane typy. Ja bym się obawiała z nimi nawet spotkać, o seksie nie wspominając. "Normalny" facet jak che mieć kochankę, to ją bez problemu znajdzie, niekoniecznie w necie. Ci co szukają seksu w necie i się z tym nie kryją, nie kwalifikują się moim zdaniem do tych "normalnych". Są albo wulgarni albo obleśni albo mają inne defekty.

Popularną wadą jest chyba "żonaty, co ma mało czasu". smile
Nie będzie podrywał kochanki w pracy, do klubu nie chodzi, ... pozostaje internet.
Ale ów "żonaty" pewnie nie jest "normalny". smile

49

Odp: Seks singielek
Gary napisał/a:

Popularną wadą jest chyba "żonaty, co ma mało czasu". smile
Nie będzie podrywał kochanki w pracy, do klubu nie chodzi, ... pozostaje internet.
Ale ów "żonaty" pewnie nie jest "normalny". smile

Tylko taki "żonaty co ma mało czasu" na zapoznawcze kawki przecież też nie będzie umawiał. Poznając kogoś w pracy ma się ten etap siłą rzeczy za sobą. Dlatego tak wiele romansów tam właśnie się rodzi. Facet, który loguje się w sieci najchętniej umówiłby się od razu na seks i to taki jaki sam sobie wymyślił. Zapoznawcze spotkania są tu zbędne bo to strata czasu - jeszcze się kobieta rozmyśli czy uzna, że jest za mało atrakcyjny itd. A przecież nie o ocenianie mu chodziło bo przecież i tak nic więcej z tą kobietą nie planuje.

50 Ostatnio edytowany przez zwykłyOn (2022-06-10 14:32:18)

Odp: Seks singielek

Poznałem dwie kobiety przez internet. I jak mi każda opowiadała jakich facetów spotykała wcześniej to rzeczywiście ich normalność można poddawać pod wątpliwość. Po tych opowiadaniach doszedłem do wniosku, że normalny facet szybciej znajdzie kobietę do seksu niż kobieta mężczyznę. No ale nie znam opowiadań mężczyzn wink
W każdym razie ja jestem zwolennikiem poznawania ludzi przez internet. Autorkę tematu i podobne osoby bym do tego namawiał. Niemniej jednak trzeźwość umysłu trzeba zachować i za dużo sobie nie obiecywać. Może wyjść coś fajnego a może nie wyjść

51 Ostatnio edytowany przez Roxann (2022-06-10 17:40:36)

Odp: Seks singielek
zwykłyOn napisał/a:

Poznałem dwie kobiety przez internet. I jak mi każda opowiadała jakich facetów spotykała wcześniej to rzeczywiście ich normalność można poddawać pod wątpliwość. Po tych opowiadaniach doszedłem do wniosku, że normalny facet szybciej znajdzie kobietę do seksu niż kobieta mężczyznę. No ale nie znam opowiadań mężczyzn wink

Pełna zgoda. Wśród kobiet rzeadko się zdarza jakaś "femme fatale", która mogłaby stwarzać realne zagrożenie. Nawet kobiety bardziej otwarte w seksie, lubujące w BDSM zwykle nie są niebezpieczne. Z kolei z facetami bywa róznie, a szczególnie tymi, którzy szukają tylko seksu w necie. Na jakiegoś zwyrola łatwo trafić.  A z takim osobnikiem sam na sam kobieta nie ma żadnych szans. Nawet wśród tzw. oszustów matrymonialnych dominują mężczyźni, choć też zdarzają i to dość często ostatnio "oszustwa na Rosjankę czy Ukrainkę" ale tam nie chodzi o seks, tylko wielką miłość i szukanie wybawcy (naiwniaka), który poświęci swoje pieniądze. 

zwykłyOn napisał/a:

W każdym razie ja jestem zwolennikiem poznawania ludzi przez internet. Autorkę tematu i podobne osoby bym do tego namawiał. Niemniej jednak trzeźwość umysłu trzeba zachować i za dużo sobie nie obiecywać. Może wyjść coś fajnego a może nie wyjść

Takie mamy czasy, że łatwiej tak kogoś poznać, jednak to kobiety muszą być bardziej ostrożne z kim zadają.

52

Odp: Seks singielek
Roxann napisał/a:
zwykłyOn napisał/a:
Gary napisał/a:

Zawsze mnie dziwi, że kobieta nie może znaleźć kochanka "normalnego", skoro w internecie tylu jest chętnych mężczyzn. Dziwi mnie, że jak ona chce się spotkać, to oni niekoniecznie.

@autorka -- jeśli masz chętnego kolegę, to pewnie że się umów z nim... smile smile     Wielu ludzi powie, że seks bez uczucia jest bezwartośćiowy, ja jednak uważam, że bliskość jest sama w sobie skarbem, który zapełnia nasze rdzenne potrzeby. Brak bliskości boli.

Zgadza się. Tylko trzeba uważać, żeby bliskości nie pomylić z jakimś głębszym uczuciem, żeby zdawać sobie sprawę co się robi.

Ja się nie dziwię, w necie są zwykle jacyś dziwacy, zboczeńcy czy innego rodzaju podejrzane typy. Ja bym się obawiała z nimi nawet spotkać, o seksie nie wspominając. "Normalny" facet jak che mieć kochankę, to ją bez problemu znajdzie, niekoniecznie w necie. Ci co szukają seksu w necie i się z tym nie kryją, nie kwalifikują się moim zdaniem do tych "normalnych". Są albo wulgarni albo obleśni albo mają inne defekty.

Większość moich znajomych poznała swojego partnera w internecie, sądzisz że to wszyscy oblechy?

53

Odp: Seks singielek
Foxterier napisał/a:

Oho, kolejne nowe konto do udowodnienia "proszę, kobiety spotykają się na seks bez zobowiązań." Be, znowu nudny dzień w pracy? big_smile

Drażni cię że nie każdy ma złamany kręgosłup moralny?

54

Odp: Seks singielek
MariuszMariusz napisał/a:
Foxterier napisał/a:

Oho, kolejne nowe konto do udowodnienia "proszę, kobiety spotykają się na seks bez zobowiązań." Be, znowu nudny dzień w pracy? big_smile

Drażni cię że nie każdy ma złamany kręgosłup moralny?

Drażni mnie zaglądanie obcym ludziom do wyra, zwłaszcza przez leszczy którzy albo cycka na żywo nie widzieli, albo widzieli dwa razy i mają lęki przed kobietami i uważają ze powinny chodzić w workach foliowych

55

Odp: Seks singielek
Foxterier napisał/a:
MariuszMariusz napisał/a:
Foxterier napisał/a:

Oho, kolejne nowe konto do udowodnienia "proszę, kobiety spotykają się na seks bez zobowiązań." Be, znowu nudny dzień w pracy? big_smile

Drażni cię że nie każdy ma złamany kręgosłup moralny?

Drażni mnie zaglądanie obcym ludziom do wyra, zwłaszcza przez leszczy którzy albo cycka na żywo nie widzieli, albo widzieli dwa razy i mają lęki przed kobietami i uważają ze powinny chodzić w workach foliowych

Współczuje ci że masz takie problemy z kobietami, o złamanym kręgosłupie moralnym już nie wspominam.

56

Odp: Seks singielek

Ej ale nie musicie iść z facetem poznamy przez neta do łóżka!  Poznanie go jakim jest,  później może kilka spotkań i jak jest pożądanie  to spoko.  Niezręcznie  by było iść na pierwszym spotkaniu  do łóżka big_smile

Ja w takiej relacji byłam raz.  Były długie rozmowy,  poznawanie  się,  kilka spotkań i wyszło to samo z siebie.  Wiedzieliśmy  o co chodzi w tej relacji ale nastawienie  byli takie,  że jesteśmy na to otwarci,  ale spotykamy się jako znajomi.  A facet nie dość że przystojny,  to przede wszystkim inteligentny i uwaga -  normalny.  smile a jeśli jakiś to świr,  to myślę że szybko by wyszło w praktyce smile

Posty [ 56 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2023