Witam. Tytul tematu moze sie wydac glupi, ale ja od wczoraj duzo sie zastanawiam nad tym jak zareagowac na to ze facet obsikal mnie pod prysznicem. Tlumaczy sie, ze zawsze sika pod prysznicem i to ze bral go ze mna nie ma nic do rzeczy. Ze z przyzwyczajenia sikal i nie chcial na mnie. On uwaza ze sie nic nie stalo. Nie jestesmy w zwiazku, spotkalismy sie dotad trzy razy. Mieszkamy zagranica, on tez jest Polakiem, poznalismy sie nie dawno. Na drugim spotkaniu poszlismy do lozka, wiem szybko, ale bardzo sie sobie spodobalismy, ja chyba sie silnie zauroczylam, bo milosc to za duze slowo na razie, no ale jest to conajmniej silne zauroczenie. No i mamy juz tyle lat (oboje miedzy 25 a 30) ze juz jestesmy dorosli i chyba w tym nic zlego ze tak szybko. Ale wczoraj bralismy razem prysznic i on zaczal sikac. Rozumiem ze chyba kazdy tak robi, ale nie biorac prysznic z druga osoba zwlaszcza na wczesnym etapie znajomosci. Wiem ze to brzmi smiesznie i ze moze wielu z was sie wydawac ze robie z igly widly, ale poczulam jak by mnie nie szanowal tudziez nie przejmowal sie moja obecnoscia. Nie wiem co mu powiedziec, bo nie jestesmy jeszcze zbyt blisko razem na tyle by tak otwarcie mowic o uczuciach, ale wydaje mi sie ze nie powinnam dalej pakowac sie w blizsza znajomosc z facetem nieszanujacym mnie. Tylko czy nie przesadzam? Nie wiem nawet jak z nim o tym porozmawiac zeby sie nie osmieszyc ani nie wyjsc na pozwalajaca sie nie szanowac. Bardzo mi sie podobal, ale od wczoraj jest nie smak. Mam udac ze sie nic nie stalo, czy konczyc znajomosc, ale to nie zabrzmi smiesznie jesli powiem mu co we mnie wzbudzilo nie smak? 'Skarbie bo mnie obsikales'? Nie wiem jak z nim porozmawiac o tym
Sikanie na trzecim spotkaniu, to faktycznie przesada.
Witam. Tytul tematu moze sie wydac glupi, ale ja od wczoraj duzo sie zastanawiam nad tym jak zareagowac na to ze facet obsikal mnie pod prysznicem. Tlumaczy sie, ze zawsze sika pod prysznicem i to ze bral go ze mna nie ma nic do rzeczy. Ze z przyzwyczajenia sikal i nie chcial na mnie. On uwaza ze sie nic nie stalo. Nie jestesmy w zwiazku, spotkalismy sie dotad trzy razy. Mieszkamy zagranica, on tez jest Polakiem, poznalismy sie nie dawno. Na drugim spotkaniu poszlismy do lozka, wiem szybko, ale bardzo sie sobie spodobalismy, ja chyba sie silnie zauroczylam, bo milosc to za duze slowo na razie, no ale jest to conajmniej silne zauroczenie. No i mamy juz tyle lat (oboje miedzy 25 a 30) ze juz jestesmy dorosli i chyba w tym nic zlego ze tak szybko. Ale wczoraj bralismy razem prysznic i on zaczal sikac. Rozumiem ze chyba kazdy tak robi, ale nie biorac prysznic z druga osoba zwlaszcza na wczesnym etapie znajomosci. Wiem ze to brzmi smiesznie i ze moze wielu z was sie wydawac ze robie z igly widly, ale poczulam jak by mnie nie szanowal tudziez nie przejmowal sie moja obecnoscia. Nie wiem co mu powiedziec, bo nie jestesmy jeszcze zbyt blisko razem na tyle by tak otwarcie mowic o uczuciach, ale wydaje mi sie ze nie powinnam dalej pakowac sie w blizsza znajomosc z facetem nieszanujacym mnie. Tylko czy nie przesadzam? Nie wiem nawet jak z nim o tym porozmawiac zeby sie nie osmieszyc ani nie wyjsc na pozwalajaca sie nie szanowac. Bardzo mi sie podobal, ale od wczoraj jest nie smak. Mam udac ze sie nic nie stalo, czy konczyc znajomosc, ale to nie zabrzmi smiesznie jesli powiem mu co we mnie wzbudzilo nie smak? 'Skarbie bo mnie obsikales'? Nie wiem jak z nim porozmawiac o tym
Dla mnie to obrzydliwe. Gdyby mnie to spotkało, to facet wyleciałby spod tego prysznica na zbity ryj. I tyle byśmy się widzieli
Witam. Tytul tematu moze sie wydac glupi, ale ja od wczoraj duzo sie zastanawiam nad tym jak zareagowac na to ze facet obsikal mnie pod prysznicem. Tlumaczy sie, ze zawsze sika pod prysznicem i to ze bral go ze mna nie ma nic do rzeczy. Ze z przyzwyczajenia sikal i nie chcial na mnie. On uwaza ze sie nic nie stalo. Nie jestesmy w zwiazku, spotkalismy sie dotad trzy razy. Mieszkamy zagranica, on tez jest Polakiem, poznalismy sie nie dawno. Na drugim spotkaniu poszlismy do lozka, wiem szybko, ale bardzo sie sobie spodobalismy, ja chyba sie silnie zauroczylam, bo milosc to za duze slowo na razie, no ale jest to conajmniej silne zauroczenie. No i mamy juz tyle lat (oboje miedzy 25 a 30) ze juz jestesmy dorosli i chyba w tym nic zlego ze tak szybko. Ale wczoraj bralismy razem prysznic i on zaczal sikac. Rozumiem ze chyba kazdy tak robi, ale nie biorac prysznic z druga osoba zwlaszcza na wczesnym etapie znajomosci. Wiem ze to brzmi smiesznie i ze moze wielu z was sie wydawac ze robie z igly widly, ale poczulam jak by mnie nie szanowal tudziez nie przejmowal sie moja obecnoscia. Nie wiem co mu powiedziec, bo nie jestesmy jeszcze zbyt blisko razem na tyle by tak otwarcie mowic o uczuciach, ale wydaje mi sie ze nie powinnam dalej pakowac sie w blizsza znajomosc z facetem nieszanujacym mnie. Tylko czy nie przesadzam? Nie wiem nawet jak z nim o tym porozmawiac zeby sie nie osmieszyc ani nie wyjsc na pozwalajaca sie nie szanowac. Bardzo mi sie podobal, ale od wczoraj jest nie smak. Mam udac ze sie nic nie stalo, czy konczyc znajomosc, ale to nie zabrzmi smiesznie jesli powiem mu co we mnie wzbudzilo nie smak? 'Skarbie bo mnie obsikales'? Nie wiem jak z nim porozmawiac o tym
Może ma taki fetysz?
Ty też tak robisz?
Mocno się zauroczyłas, ale po obsikaniu Ci przeszło, czy jeszcze nie?
Wg mnie ten facet powinien mieszkać w oborze albo w lesie.
5 2022-02-21 22:46:40 Ostatnio edytowany przez MagdulaBrzydula (2022-02-21 22:48:22)
Nie wiem jak z nim porozmawiac o tym
Twoje podejrzenia i obawy są jak najbardziej słuszne. Zadając sobie, a teraz forumowiczom takie pytanie oznacza, że stawiasz w ważnym miejscu na zdrowe relacje społeczno towarzyskie w swoim życiu. Jest to wczesny sygnał i wydaje Ci się to nie tak jak powinno być. Jeszcze się nie znacie i nie macie znajomych sobie granic komfortu dotyczących życia codziennego, czy seksualnego. Jego brak uwagi na Twoją reakcję, czy ograniczenie komfortu przy szczaniu w miejscu, w którym przebywasz będąc równie intymnie blisko wydaje się być solidnym prognostykiem niepowodzenia, jeśli pragniesz relatywnej normalności w związku na który liczysz. Radziłabym oddalenie się, ale nie wiem czy warto przesądzać ludzi przez jeden incydent. Przypominam, że polonia na emigracji zarobkowej, to ludzie z niższych warstw społecznych i tu jakość relacji towarzyskich, intymnych, czy w związkach może być wątpliwa. Miej to na uwadze i pod żadnym pozorem nie ignoruj tych sygnałów.
Wyraź mu swoje obawy w związku z tą sytuacją i brakiem Twojego komfortu. Kolejne podobne zapewne zacznie tłumić, ale nie wiadomo jak długo będzie w stanie to robić.
maaalenka napisał/a:Nie wiem jak z nim porozmawiac o tym
. Przypominam, że polonia na emigracji zarobkowej, to ludzie z niższych warstw społecznych i tu jakość relacji towarzyskich, intymnych, czy w związkach może być wątpliwa. Miej to na uwadze i pod żadnym pozorem nie ignoruj tych sygnałów.
Hola moja panno, chyba zapędziłaś się za bardzo. Tu nie PIS-owski wiec partyjny.
Jak by był sam, to niech sobie sika, jego sprawa, ale w obecności kobiety i to nowo poznanej jest przegięciem, tym bardziej, że olał Twoja uwagę.
Następnym razem nie wchodź z nim pod prysznic, powiedz wprost, nie idę bo mam alergię na sikanie pod prysznicem...
Hola moja panno, chyba zapędziłaś się za bardzo. Tu nie PIS-owski wiec partyjny.
Doskonale rozumiem, że niektórym ludziom rzeczywistość bardzo nie jest na rękę i lepiej przedstawiać im sprawy w sposób, aby było im wygodniej patrzeć na siebie samych. Mam być szczera czy miła? Wolę jednak choć odrobinę przyczynić się do tego, aby komuś pomóc, niż tworzyć iluzoryczne poczucie Edenu w tym naiwnym społeczeństwie, gdzie poprawność polityczna prowadzi do sterylizacji wspólnoty duchowej, z której nic nie wynika.
Ja nie sikam pod prysznicem. Nie mogę, blokada psychiczna. Wysikam się przed, po, ale nigdy w trakcie.
Salomonka napisał/a:Hola moja panno, chyba zapędziłaś się za bardzo. Tu nie PIS-owski wiec partyjny.
Doskonale rozumiem, że niektórym ludziom rzeczywistość bardzo nie jest na rękę i lepiej przedstawiać im sprawy w sposób, aby było im wygodniej patrzeć na siebie samych. Mam być szczera czy miła? Wolę jednak choć odrobinę przyczynić się do tego, aby komuś pomóc, niż tworzyć iluzoryczne poczucie Edenu w tym naiwnym społeczeństwie, gdzie poprawność polityczna prowadzi do sterylizacji wspólnoty duchowej, z której nic nie wynika.
Eee.. jak może cokolwiek wyniknąć po sterylizacji? I do tego całej wspólnoty? Straszne, po prostu straszne draństwo tak wykastrować kandydatów do Edenu. Po prostu słów mi brak
A oni, ci wszyscy "oświeceni" to wiedzą, że nie będą mogli sikać pod prysznicem i nie tylko ze względów moralnych, ale także technicznych? Może jak się ich uświadomi w porę, to i przejdzie im ochota na załatwianie potrzeb fizjologicznych w miejscach do tego nieprzeznaczonych i wszyscy będą szczęśliwi?
maaalenka napisał/a:Nie wiem jak z nim porozmawiac o tym
Twoje podejrzenia i obawy są jak najbardziej słuszne. Zadając sobie, a teraz forumowiczom takie pytanie oznacza, że stawiasz w ważnym miejscu na zdrowe relacje społeczno towarzyskie w swoim życiu. Jest to wczesny sygnał i wydaje Ci się to nie tak jak powinno być. Jeszcze się nie znacie i nie macie znajomych sobie granic komfortu dotyczących życia codziennego, czy seksualnego. Jego brak uwagi na Twoją reakcję, czy ograniczenie komfortu przy szczaniu w miejscu, w którym przebywasz będąc równie intymnie blisko wydaje się być solidnym prognostykiem niepowodzenia, jeśli pragniesz relatywnej normalności w związku na który liczysz. Radziłabym oddalenie się, ale nie wiem czy warto przesądzać ludzi przez jeden incydent. Przypominam, że polonia na emigracji zarobkowej, to ludzie z niższych warstw społecznych i tu jakość relacji towarzyskich, intymnych, czy w związkach może być wątpliwa. Miej to na uwadze i pod żadnym pozorem nie ignoruj tych sygnałów.
Wyraź mu swoje obawy w związku z tą sytuacją i brakiem Twojego komfortu. Kolejne podobne zapewne zacznie tłumić, ale nie wiadomo jak długo będzie w stanie to robić.
Hahah nie dość że gość Ją olał dosłownie ,to jeszcze Ty pojechałaś ,że jest z niższych sfer ,a tak nie odbiegając to koło trochę a nawet mocno przesadził .
No cóż, olał Cię więc nie ma nad czym się zastanawiać
A oni, ci wszyscy "oświeceni" to wiedzą, że nie będą mogli sikać pod prysznicem i nie tylko ze względów moralnych, ale także technicznych? Może jak się ich uświadomi w porę, to i przejdzie im ochota na załatwianie potrzeb fizjologicznych w miejscach do tego nieprzeznaczonych i wszyscy będą szczęśliwi?
Technicznie to prysznic jest tak samo przygotowany do sikania jak muszla klozetowa i pisuar. To nie kupa tylko siki więc wystarcza podejście kanalizacyjne fi 50 mm i jest możliwość spłukania bieżącą wodą. Zresztą kto nigdy nie sikał do umywalki niech pierwszy rzuci kamieniem!
Do wanny może mi się kiedyś zdarzyło, no ale jak miałem nie więcej niż 10 lat
15 2022-02-22 11:41:03 Ostatnio edytowany przez Panna Szlachetnego Rodu (2022-02-22 11:45:14)
Zrób mu na drugi raz to samo. Obsikaj go z miną niewiniątka że nic się nie stało i że Ty też tak masz A tak serio. Jak mu o tym powiedzieć? Przy okazji następnego wspólne prysznicu, że bierzesz go sama bo czujesz się niekomfortowo kiedy on w Twojej obecności załatwia swoje potrzeby fizjologiczne. Ewentualnie, że na pissing się nie godziłaś
Wolę jednak choć odrobinę przyczynić się do tego, aby komuś pomóc, .
Sobie i swoim kompleksom:)
emigracja zarobkowa to w większości bardzo energiczna i nieźle wykształcona grupa społeczna, która swoja zaradnością kłuje w oczy samozwańcze księżniczki bez powodzenia rozsyłające swoje CV do korpo:)
Bardzo mi sie podobal, ale od wczoraj jest nie smak. Mam udac ze sie nic nie stalo, czy konczyc znajomosc, ale to nie zabrzmi smiesznie jesli powiem mu co we mnie wzbudzilo nie smak? 'Skarbie bo mnie obsikales'? Nie wiem jak z nim porozmawiac o tym
Jak spotkaliście się dopiero 3 razy, to jest to etap zauroczenia, a zauroczenie generalnie opiera się na tak kruchych podstawach, że byle pierdoła może je zgasić. A co dopiero obsikanie :-D
Jestem pewna, że mnie by zniesmaczyło na dobre i na zawsze.
A jak na Tb nie zostawi większego śladu, a on nie potrafi się powstrzymać od siekania pod prysznicem, to wystarczy wyeliminować wspólne branie prysznica i po problemie ;-)
maaalenka napisał/a:Nie wiem jak z nim porozmawiac o tym
Przypominam, że polonia na emigracji zarobkowej, to ludzie z niższych warstw społecznych i tu jakość relacji towarzyskich, intymnych, czy w związkach może być wątpliwa. Miej to na uwadze i pod żadnym pozorem nie ignoruj tych sygnałów.
Licz sie ze slowami, bo ja sama jestem Polka na emigracji i wole jednego Polaka od stu arabow czy lewakow.
Nie mam nic do sikania pod prysznicem, tylko to tego ze obsikal mnie. No niestety czar prysl i juz nie widze go atrakcyjnym tak jak wczesniej. Napewno wyczul zmiane zachowania we mnie w rozmowach, nie bede mu ze szczegolami opowiadac co sie stalo, bo pewnie uzna to za smieszne, ale bede te znajomosc raczej zwijala.
Licz sie ze slowami, bo ja sama jestem Polka na emigracji i wole jednego Polaka od stu arabow czy lewakow.
A skąd to oburzenie Pani elYtarna? Dlaczego mam się liczyć ze słowami? Hm? Przynależność do niższej warstwy społecznej nie jest niestosownością i dyshonorem, a wskazywanie jej nie jest obelgą, draństwem czy nietaktem. Jak to jeden z forumowiczów zaznaczył wcześniej, że za granicą rodacy, to wykształcony kolektyw. Nie jest to prawdą. Emigrują głównie ludzie z klasy robotniczej o niższym wykształceniu, oraz ludzie z ubogiej społeczności. Osobiście uważam, że to duma narodu, ponieważ siła robocza jest głównym motorem napędowym gospodarki i rozwoju cywilizacji.
Ale już chyba zbaczamy z tematu wątku. Wracając do sikania pod prysznicem, należy pamiętać, by tego typu rzeczy nie wywoływały w nas poczucia winy, czy wstydu. Zależy którą stroną jesteśmy - sikającą, czy obsikiwaną. Może to trochę brzmieć groteskowo, ale pamiętajmy, że ludzie to kompozycja i asortyment cech osobowości, charakteru, temperamentu, wad, zalet i gdy ludzie się poznają, warto zaznaczać co jest w naszym smaku i guście, a co nie. Oczywiście, jeżeli wybiega to poza granice dobrego smaku, rozsądku i wyczucia, radziłabym poszukać sobie nowego partnera.
20 2022-02-24 18:52:10 Ostatnio edytowany przez edek z krainy kredek (2022-02-24 18:52:34)
Nie no tez lubie sobie siknac pod prysznicem solo...ale zeby na kobiete to troche fujasne, mogl sie troche z tym zamaskowac. Moze sie zapomnial i jak juz odkrcil zawor to nie mogl przerwac bo cisnienie niepozwalalo...w sumie mogl skierowc swoj kranik w innym kierunku.
Wez z nim to wyjasnij i powiedz zeby tak juz wiecej nie robil , bo poprostu w trakcie uniesien odgryziesz mu sikawke albo pieknie kosikiem zetniesz grzybcia nie chcacy.... to powinno do niego dotrzec gdzies za polylica po prawej stronie przy uchu blizej skroni.
I juz sie tak nie rozczulaj to tylko siki pod prysznicem:) - martwilbym sie gdyby wypuscil z nienacka kreta, wezyka czy innego paskudnika, a potem zaczol po nim skakac z radoscia malego dziecka.
Salomonka napisał/a:Hola moja panno, chyba zapędziłaś się za bardzo. Tu nie PIS-owski wiec partyjny.
Doskonale rozumiem, że niektórym ludziom rzeczywistość bardzo nie jest na rękę i lepiej przedstawiać im sprawy w sposób, aby było im wygodniej patrzeć na siebie samych. Mam być szczera czy miła? Wolę jednak choć odrobinę przyczynić się do tego, aby komuś pomóc, niż tworzyć iluzoryczne poczucie Edenu w tym naiwnym społeczeństwie, gdzie poprawność polityczna prowadzi do sterylizacji wspólnoty duchowej, z której nic nie wynika.
moim zdaniem najlepiej jak przestaniesz przedstawiać twoje poglądy, przygody i styl życia jako normalny.
Salomonka napisał/a:A oni, ci wszyscy "oświeceni" to wiedzą, że nie będą mogli sikać pod prysznicem i nie tylko ze względów moralnych, ale także technicznych? Może jak się ich uświadomi w porę, to i przejdzie im ochota na załatwianie potrzeb fizjologicznych w miejscach do tego nieprzeznaczonych i wszyscy będą szczęśliwi?
Technicznie to prysznic jest tak samo przygotowany do sikania jak muszla klozetowa i pisuar. To nie kupa tylko siki więc wystarcza podejście kanalizacyjne fi 50 mm i jest możliwość spłukania bieżącą wodą. Zresztą kto nigdy nie sikał do umywalki niech pierwszy rzuci kamieniem!
Technicznie to można i do garnka nasikać, a po opłukaniu zupę ugotować.....technicznie.....
Fuj....
23 2022-02-25 08:44:06 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2022-02-25 08:53:50)
Proponuję unowocześnić łazienkę i dedykować sikającym pod prysznicem, a więc zamontować bidet albo pisuar i muszlę klozetową w kabinie prysznicowej. Będzie wtedy można jednocześnie myć włosy i załatwiać potrzeby fizjologiczne pod prysznicem. A nawet można pójść dalej. Już starożytni w czasie uczt mogli swobodnie załatwiać potrzeby fizjologiczne pod stołem, a więc naczynia nocne pod stołem. Nie wymyślono jeszcze łózka z muszlą klozetową, ale wszystko przed nami, może ktoś wpadnie na podobny pomysł? Jeśli ktoś w czasie miłosnych uniesień nagle poczuje potrzebę fizjologiczną nie musiałby chodzić wcale do toalety.
Snake napisał/a:Salomonka napisał/a:A oni, ci wszyscy "oświeceni" to wiedzą, że nie będą mogli sikać pod prysznicem i nie tylko ze względów moralnych, ale także technicznych? Może jak się ich uświadomi w porę, to i przejdzie im ochota na załatwianie potrzeb fizjologicznych w miejscach do tego nieprzeznaczonych i wszyscy będą szczęśliwi?
Technicznie to prysznic jest tak samo przygotowany do sikania jak muszla klozetowa i pisuar. To nie kupa tylko siki więc wystarcza podejście kanalizacyjne fi 50 mm i jest możliwość spłukania bieżącą wodą. Zresztą kto nigdy nie sikał do umywalki niech pierwszy rzuci kamieniem!
Technicznie to można i do garnka nasikać, a po opłukaniu zupę ugotować.....technicznie.....
Fuj....
Nie do do końca takie fuj, niektórzy piją mocz terapeutycznie, choć nie znam efektów, ale można poczytać sobie o urynoterapii.
Choć wątek zbacza z problemu, bo chodzi o nieakceptowanie obsikiwania partnera i tu się myślę, wszyscy zgodzimy.
... no chyba, że złoty deszcz....
26 2022-02-25 19:56:29 Ostatnio edytowany przez Salomonka (2022-02-25 20:01:08)
Różne są upodobania, ale sikać na kogoś pod prysznicem, tak z partyzanta i bez ostrzeżenia? Już raz pisałam i powtórzę; dla mnie to jest obrzydliwe i niech kto mówi co chce, ale ja nie chce być oszczana przez nikogo, nawet pod prysznicem!! Facet ma chyba coś nie po kolei jeśli myśli, że każdy uzna jego buractwo i nieokrzesanie za coś normalnego.
Poza tym ciągle sikanie do umywalki czy do prysznica powoduje, że z tych miejsc w końcu zaczyna śmierdzieć. Nie wyobrażam sobie umyć zęby w umywalce w którą przed chwilą sikał jakiś facet. Podobnie z prysznicem, po prostu nie chcę się kąpać w muszli klozetowej. Jeśli już jakiś facet musi sikać do zlewu/prysznica, to chyba powinien najpierw dowiedzieć się, że jego partnerka nie ma nic przeciwko temu. W przeciwnym razie, jeśli nazwać to nieokrzesaniem to za mało, nie wie bidny że są ludzie którzy do zlewu/prysznica nie szczają po prostu Bo wiedzą, że różne urządzenia w łazience do różnych rzeczy są; Sika się do klozetu, kąpie się w prysznicu, zęby myje nad umywalką a wrażliwe części ciała utrzymuje się w czystości korzystając z bidetu.
Dla niewtajemniczonych; Do bidetu też się nie szcza, bo to świadczy o całkowitym zacofaniu cywilizacyjnym.
Różne są upodobania, ale sikać na kogoś pod prysznicem, tak z partyzanta i bez ostrzeżenia? Już raz pisałam i powtórzę; dla mnie to jest obrzydliwe i niech kto mówi co chce, ale ja nie chce być oszczana przez nikogo, nawet pod prysznicem!! Facet ma chyba coś nie po kolei jeśli myśli, że każdy uzna jego buractwo i nieokrzesanie za coś normalnego.
Poza tym ciągle sikanie do umywalki czy do prysznica powoduje, że z tych miejsc w końcu zaczyna śmierdzieć. Nie wyobrażam sobie umyć zęby w umywalce w którą przed chwilą sikał jakiś facet. Podobnie z prysznicem, po prostu nie chcę się kąpać w muszli klozetowej. Jeśli już jakiś facet musi sikać do zlewu/prysznica, to chyba powinien najpierw dowiedzieć się, że jego partnerka nie ma nic przeciwko temu. W przeciwnym razie, jeśli nazwać to nieokrzesaniem to za mało, nie wie bidny że są ludzie którzy do zlewu/prysznica nie szczają po prostuBo wiedzą, że różne urządzenia w łazience do różnych rzeczy są; Sika się do klozetu, kąpie się w prysznicu, zęby myje nad umywalką a wrażliwe części ciała utrzymuje się w czystości korzystając z bidetu.
Dla niewtajemniczonych; Do bidetu też się nie szcza, bo to świadczy o całkowitym zacofaniu cywilizacyjnym.
Napisałam o bidecie nie w tym znaczeniu,, choć umieściłam razem z pisuarem i mogło tak zostać odebrane:) Muszla klozetowa bywa zwykle obok bidetu.
Ja tam nie widze problemu z sikiem pod natryskiem jeszcze jak jest walk-in i tak woda z szamponem czy zelem leci w kanal wiec wyplukuje wszystko . Nie chce mi sie biec na drugi koniec lazienki w trakcie , zeby sie odlac i moczyc cala podloge.
Tym bardziej jak po wysilku fizycznym nie chce ci sie siku a puscisz sobie taki zimny a potem goracy prysznic to jakos tak samo idzie z pecherza:).
Wracaja do zapytania autorki poprostu powiedz ze sobie nie zyczysz i juz.
Ja tam nie widze problemu z sikiem pod natryskiem jeszcze jak jest walk-in i tak woda z szamponem czy zelem leci w kanal wiec wyplukuje wszystko . Nie chce mi sie biec na drugi koniec lazienki w trakcie , zeby sie odlac i moczyc cala podloge.
Tym bardziej jak po wysilku fizycznym nie chce ci sie siku a puscisz sobie taki zimny a potem goracy prysznic to jakos tak samo idzie z pecherza:).
Wracaja do zapytania autorki poprostu powiedz ze sobie nie zyczysz i juz.
A co mówić w morzu, tam to dopiero się dzieje.
W morzu jak w morzu, gorzej w basenie
W morzu jak w morzu, gorzej w basenie
O, to prawda. Przypomniałaś mi, że mam karnety na basen i teraz tylko będę obserwować:)
E tam w basenie....w saunie na rozgrzane kamyczki to dopiero jest hardcore. Putin musial tak czesto robic i cos mu weszlo za gleboko bo az wojenke rozpetal.
Prawdziwy samiec alfa zaznacza teren gdzie sie da...dla tego zalecam baczna obserwacje waszych wybrancow:)
33 2022-02-26 06:49:36 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2022-02-26 06:50:40)
Prawdziwy samiec alfa zaznacza teren gdzie sie da...dla tego zalecam baczna obserwacje waszych wybrancow:)
Nie lepiej kupić sobie kota? Też zaznacza teren. I pogłaskać można.