Jak radzicie sobie z bolesnym miesiączkowaniem? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ZDROWIE KOBIETY » Jak radzicie sobie z bolesnym miesiączkowaniem?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 11 ]

Temat: Jak radzicie sobie z bolesnym miesiączkowaniem?

Od kiedy pamiętam, zawsze miałam bardzo bolesne miesiączkowanie. Byłam parę razy u ginekologa, jednak wszystkie wyniki mam prawidłowe. Ból uniemożliwia mi normalne funkcjonowanie i zawsze ten pierwszy dzień / pierwsze dwa dni mam wyłączone z życia. Stosowałam już ibuprom, panadol, apap, ketonal, obecnie mam przypisany nimesil, ale on różnie działa. W zależności od cyklu - za jednym razem pomaga po kilku godzinach, że w ogóle nie czuję bólu, a innym razem, pomimo zastosowania leku, odczuwam ból przez cały dzień - nieco przytępiony, ale jednak. Lek stosuję zaraz po tym, jak zaczynam czuć ból. Próbowałam też różne ćwiczenia oraz butelkę z gorącą wodą, ale "naturalne metody" niewiele pomagają. Ginekolog proponował mi również środki antykoncepcyjne, ale nie jestem do nich przekonana. Nie potrafię brać czegokolwiek regularnie przez dłuższy czas - zapominam / pomijam alarmy / nie chce mi się, więc tylko bym sobie rozregulowała gospodarkę tą antykoncepcją. Poza tym obawiam się, że mogę mieć przez nią później problemy z zajściem w ciążę.

Pamiętam, że jak byłam nastolatką, miałam przy jednym razie tak silne bóle, że mama wezwała karetkę. Nie wiem, co było w zastrzyku, ale tak naprawdę była to jedyna rzecz, która kiedykolwiek skutecznie mi pomogła. Cały dzień i przez cały cykl funkcjonowałam już normalnie.

Jak Wy radzicie sobie z bolesnym miesiączkowaniem? Szukam inspiracji.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Jak radzicie sobie z bolesnym miesiączkowaniem?

Zrób eksperyment i na miesiąc przed okresem odstaw całkowicie nabiał odzwierzęcy, czyli sery, mleko, jogurciki, masło. W tym czasie stosuj do swojego żywienia dodatkowo dietę wysoko magnezową, czyli kasza gryczana, czekolada gorzka, winogrona, banany, płatki gryczane, orzechy, banany, strączki. Napisz za miesiąc czy cos pomogło.

3

Odp: Jak radzicie sobie z bolesnym miesiączkowaniem?

Pomysł powyżej - super. 

Natomiast  radzę zmienić lekarza.  Miesiączka  nie powinna boleć.  Zalecam  poszerzenie  badań, by odkryć  przyczynę. Wyszukaj też sobie dietetyka,  Pana Michała Kota,  dużo bardzo na ten temat wie,  ma konto gdzie edukuje na insta.  Możesz,  jeśli będziesz mieć szczęście,  zapisać się na wizytę.  Naprawdę nikogo lepszego w tej dziedzinie nie znam.  Poznasz  działanie polifenoli (znajdziesz je w warzywach i owocach),  będą działać między innymi  p.zapalenie, regulująco na układ hormonalny. O ile stale  będziesz dostarczać  do organizmu.  Do tego polecam kwasy omega 3 6 9,  witamina D  -  to wszystko jest niezbędne.  Z doświadczenia wiem jak wielu osobom pomogło.

4

Odp: Jak radzicie sobie z bolesnym miesiączkowaniem?

Bolesne miesiaczkowanoe to czesto objaw endometriozy. Diagnozowalaś się w tym kierunku?

Też od najmłodszych lat się z tym borykam.
Nic nie działa poza aulinem/ nemesilem , w skrajnych przypadkach ketanolem

Dobrym rozwiązaniem jest też branie pigułek antykobcepcyjnych. Musisz pogadać z ginekologiem.

5

Odp: Jak radzicie sobie z bolesnym miesiączkowaniem?
Ajko napisał/a:

Zrób eksperyment i na miesiąc przed okresem odstaw całkowicie nabiał odzwierzęcy, czyli sery, mleko, jogurciki, masło. W tym czasie stosuj do swojego żywienia dodatkowo dietę wysoko magnezową, czyli kasza gryczana, czekolada gorzka, winogrona, banany, płatki gryczane, orzechy, banany, strączki. Napisz za miesiąc czy cos pomogło.

Spróbuję z tym nabiałem, choć będzie ciężko. Jestem na diecie wegetariańskiej, chciałam przejść na weganizm, ale nabiał... mam słabość do serów smile Spróbuję też więcej włączyć produktów, o których pisałaś. Dziękuję smile


Istotka6 napisał/a:

Pomysł powyżej - super. 

Natomiast  radzę zmienić lekarza.  Miesiączka  nie powinna boleć.  Zalecam  poszerzenie  badań, by odkryć  przyczynę. Wyszukaj też sobie dietetyka,  Pana Michała Kota,  dużo bardzo na ten temat wie,  ma konto gdzie edukuje na insta.  Możesz,  jeśli będziesz mieć szczęście,  zapisać się na wizytę.  Naprawdę nikogo lepszego w tej dziedzinie nie znam.  Poznasz  działanie polifenoli (znajdziesz je w warzywach i owocach),  będą działać między innymi  p.zapalenie, regulująco na układ hormonalny. O ile stale  będziesz dostarczać  do organizmu.  Do tego polecam kwasy omega 3 6 9,  witamina D  -  to wszystko jest niezbędne.  Z doświadczenia wiem jak wielu osobom pomogło.

Jeśli chodzi o lekarza, nie mam stałego. Chodzę do różnych - może w tym tkwi problem?
Jakie badania polecasz? Do tej pory miałam robione jedynie standardowe badanie ginekologiczne, USG i wymazy.
Dziękuję, poczytam o nim i o tym więcej smile


PannaPruderia napisał/a:

Bolesne miesiaczkowanoe to czesto objaw endometriozy. Diagnozowalaś się w tym kierunku?

Też od najmłodszych lat się z tym borykam.
Nic nie działa poza aulinem/ nemesilem , w skrajnych przypadkach ketanolem

Dobrym rozwiązaniem jest też branie pigułek antykobcepcyjnych. Musisz pogadać z ginekologiem.

Miałam dwa razy robione badania USG. Za pierwszym razem nie otrzymałam zbyt wielu informacji. Za drugim (byłam u innego ginekologa) jedyne, co wtedy wykryto, to nieprawidłowe ułożenie macicy (nie pamiętam, czy to było przodozgięcie, czy tyłozgięcie - mam to w dokumentach, które zostały w miejscu zamieszkania, jestem obecnie na wyjeździe). Miałam też nieco grubsze endometrium, ale nie wiem, czy to nie była po prostu kwestia tego, że miałam USG robione niedługo przed okresem.
Jeśli chodzi o pigułki antykoncepcyjne to tak, jak pisałam - zwykle bierze się je codziennie. Branie czegokolwiek regularnie, szczególnie o stałych porach, przychodzi mi z ogromnym trudem. Potrafię pominąć jakąś dawkę nawet, gdy mam ustawiony alarm. Zawsze miałam z tym problem.

6

Odp: Jak radzicie sobie z bolesnym miesiączkowaniem?

W zatrzyku prawdopodobnie była pyralgina, można kupić w tabletkach beż recepty, tylko w zatrzyku jest większa dawka, mocniej działa. Jednak i tak pyralgina to dobry lek przeciwbolowy, na mnie najlepiej działa.

7

Odp: Jak radzicie sobie z bolesnym miesiączkowaniem?
lody miętowe napisał/a:

W zatrzyku prawdopodobnie była pyralgina, można kupić w tabletkach beż recepty, tylko w zatrzyku jest większa dawka, mocniej działa.
Jednak i tak pyralgina to dobry lek przeciwbolowy, na mnie najlepiej działa.

Zwijałam się z bólu, omdlenia, pogotowie...... i strach przed następną.
Nie pomagało nic. Lekarka z pogotowia pouczyła mnie, żebym piła, tak
piła, właśnie pyralginę z ampułek.
I tylko to mi pomagało. 

Preparat zawiera metamizol, nieopioidowy lek przeciwbólowy z grupy pochodnych pirazolonu. Metamizol wykazuje silne działanie przeciwbólowe i przeciwgorączkowe,
a także rozkurczowe.
Więcej tutaj; https://www.mp.pl/pacjent/leki/lek/4232 … strzykiwan

8

Odp: Jak radzicie sobie z bolesnym miesiączkowaniem?
cisza to ja napisał/a:

... Nie pomagało nic. ...

Cisza to ja, co konkretnie próbowałaś robić, co nie pomagało? Pytam bo ciekawi mnie jakie inne sposoby są wykorzystywane. które być może okazuje się są bez sensu.

Ja do ok 17 roku życia też miałam bardzo bolesne pierwsze dni okresu. W pewnym momencie było już tylko ćmienie. Być może mi pomogło ćwiczenie mięśni brzucha. Ale tak naprawdę nie mam pojęcia. Też mam stwierdzone tyłozgięcie macicy. Chyba bardzo dużo kobiet tak ma.
Kiedyś przy okazji poszukiwania przepisów wegańskich bezglutenowych, trafiłam na ciekawy blog, gdzie autorka cierpiała na endometriozę i tak dowiedziałam się o czymś na co cierpi sporo kobiet, które nie znajdują bardzo często pomocy u lekarzy.
Wiem jedno moje doświadczenie pokazuje mi, że nabiał, jest produktem na który trzeba bardzo uważać. W mojej rodzinie wyrządził dużo złego. I piszę to jako osoba, która doświadczyła tego, ze po prawie wycofaniu go z żywienia (jest tylko okazyjnie,np.na swieta) tam gdzie się dało zdrowie się naprawiało.

http://smakujezdrowo.blogspot.com/2015/ … zenia.html

Opis autorki bloga

Skąd u mnie taka dieta?
Ponad półtora roku temu zdiagnozowano u mnie endometriozę - nieuleczalną chorobę o podłożu autoimmunologicznym, związaną z ogromnym bólem oraz podwyższonym ryzykiem niepłodności. Jej objawy pojawiały się już wcześniej, ale (co częste w przypadku tej choroby) były bagatelizowane przez lekarzy. Konieczność operacji w wieku zaledwie 22 lat i niepewność czy kiedykolwiek będę mogła zostać mamą, stały się punktem zwrotnym i mocnym bodźcem do zmiany mojego stylu życia. Lekarze, bez przeprowadzania żadnych szczegółowych badań, proponowali silne hormony lub tzw. sztuczną menopauzę. Nie rozumiałam dlaczego chcą jedynie maskować skutki choroby zamiast uderzać w jej przyczyny. Chciałam być zdrowa, a nie udawać zdrową.

I tak trafiłam na NaproTechnologię i lekarza, który spojrzał na sprawę z zupełnie innej strony. Po drodze doświadczyłam wiele dobra - ogromnego wsparcia ze strony mojego Męża i bliskich. Inspiracją i źródłem wiedzy stała się też dla mnie organizacja EndoPositive International. Postanowiłam zrobić wszystko, co w mojej mocy, by wyciszyć chorobę i zmniejszyć ryzyko kolejnej operacji. Testy wykazały u mnie nietolerancję glutenu, nabiału oraz jaj. Dlatego właśnie bezglutenowa kuchnia roślinna to dla mnie kuchnia, która ma smak zdrowia. W chorobach autoimmunologicznych odpowiednia dieta odgrywa bardzo ważną rolę i choć czasem trudno jest znaleźć motywację i silną wolę, to warto! Warto odżywiać się zdrowo (jak najbardziej naturalnie i antyzapalnie), a przy okazji... pysznie.

Zafascynowałam się zdrowym odżywianiem.
Zostałam też szczęśliwą mamą. smile
A blog powstał z wdzięczności za całe dobro jakiego doświadczyłam w walce z endometriozą.

9

Odp: Jak radzicie sobie z bolesnym miesiączkowaniem?
Ajko napisał/a:


/./

Cisza to ja, co konkretnie próbowałaś robić, co nie pomagało? Pytam bo ciekawi mnie jakie inne sposoby są wykorzystywane. które być może okazuje się są bez sensu.

   /./

Wybacz Ajko, ale nie będę tu wypisywała co stosowałam, ale mi nie pomogło.
Ogólnie były to porady innych kobiet, mnóstwo różnych prochów, koniak
zalecana dieta, gimnastyka  itd. itp.
Napisałam co mi w końcu pomogło, by nie cierpieć.
Dodam jedynie, że urodzenie dziecka bardzo zminimalizowało te przykre objawy.

10

Odp: Jak radzicie sobie z bolesnym miesiączkowaniem?

Spróbuj iść do fizjoterapeuty ginekologicznego. Dużo kobiet tam rozwiązało swoje problemy z moczem, seksem a także miesiączkowaniem

11

Odp: Jak radzicie sobie z bolesnym miesiączkowaniem?

Ostatnio niestety pomaga mi tylko leżenie i termofor. Nic innego nie działa a branie leków rozwala wątrobę i żołądek heh

Posty [ 11 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ZDROWIE KOBIETY » Jak radzicie sobie z bolesnym miesiączkowaniem?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024