Kilka lat temu miałam Helicobacter pylori. Wymęczyłam się okropnie. Przez blisko rok chodziłam po lekarzach. Obecnie znów nawracają mi problemy żołądkowe. Bakteryjki się pozbyłam wtedy. Mam problemy z załatwianiem się, nudności, uczucie ciężkości. Bardzo często muszę brać leki typu travisto. Często puszczam gazy pachnące okropnie. Do lekarza będę rejestrować się w poniedziałek, lecz może możecie mnie nakierować co warto zbadać? Jak wspominałam, poprzednim razem łącznie byłam u 4 lekarzy i dopiero ten ostatni sensownie pomógł. Reszta to tylko przepisywała bezmyślnie leki, bo może coś się uda.
Myślałam o alergiach pokarmowych. Nabiał na pewno mi nie służy. Czy badania są na nfz, czy tylko płatnie? Może na coś jeszcze zwrócić uwagę?