Toksyczna koleżanka w pracy - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Toksyczna koleżanka w pracy

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 13 ]

Temat: Toksyczna koleżanka w pracy

Witam,
Mam problem w pracy, którego nie mogę rozwiązać.
Od kilku lat mam upragnioną pracę, w której się spełniam. Robię coś co jest moją pasją i robię to nie przeciętnie, tzn. wychodzę znacznie dalej poza zakres obowiązków, co doprowadziło mnie do awansu.
Mam koleżankę, która przyszła do naszego działu rok po mnie. Na początku ją lubiłam, jednak po jakims czasie zaczęła mnie denerwować. Tzn. Mowi o sobie dobrze bardzo, i to nie jest złe, tylko nie ma pokrycia w rzeczywistości, np. Opowiada o sobie, że tyle rzeczy robiła w poprzednich pracach, jednak nie ma jak sama twierdzi w CV.
Bywały sytuacje, kiedy przedstawiala moje uwagi kierownikowi, jako swoje własne, albo przedstawiła kiedyś moją pomyłkę, mimo, że doslownie za parę minut zorientowałam się w niej i poszłam do niej sprostować błąd. Mimo tego tak zrobiła.
Zabrała mi naprawdę awans, ktory był przeznaczony dla mnie, cale szczęście, że to, co otrzymalam jest moją pasją. Kiedy byłam informowana o propozycji nowego stanowiska, powiedziano mi, że tylko ja będę sie umiala zająć ta dziedziną i dlatego taki podział nastąpił i ja się tak naprawdę z tego ucieszyłam, bo to, co robię jest duzi ciekawsze.
Priblem polega na tym, że jestem osoba niepewną siebie, choć sprawiam inne wrażenie. Boję się, że ona knuje za moimi plecami. Ponieważ jestem sumienna i samidzielna, dużo jest mi zlecane, ale są to również prace, które mi niekoniecznie pasują i które powinny być dzielone na nas dwie.
Kierownik jest moją koleżanką i ostatnio, jak zwrocilam jej na to uwagę, bo dziwiło mnie to, zostałam upomniana.
Ostatnio był między nami konflikt, ponieważ po odmowie pomocy mi w sprawie którą wcześniej ustalilysmy razem poszlam do kierownika z prośbą o rozdziejenie tych prac. Jest to moja inicjatywa, ale każdy z zespołu na to przystał i ona też. Praca została rozdzielona tak, jak chciałam.
Niestety w pracy jest gesta atmosfera. Czuję się niepewnie, mam wrazenie, że kierownik jest na mnie obrażony, a koleżanka na pewno, jednak na tej sympatii mi nie zależy już.
Boję się, że odbiorą mi projekt nad którym pracowałam bardzo dlugo i ciężko. I jestem w tym najlepsza, jednak nie wszystko u nas w firmie jest logiczne.
Czy powinnam porozmawiać z kierownikiem? Co powinnam zrobić, by przestać się tak bać. Może ktos mi cos poradzi.
Dodam, że jestem bardzo niespokojna w towarzystwie tej koleżanki. I staram się jej unikać, do tego projektu jestesmy przeznaczone razem. Niestety. Jednak jest to rzecz, o którą staralam się dlugo i bardzo chcę to robić, bo mam ogromną wiedzę na ten temat. Wiem na pewno, że jestem w tym najlepsza. Jednak już nie raz mij kierownik odsunąła mnie od jakiejś sprawy. Dipieri potem się okazalo, że zrovila źle. Więc dlatego boję się.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Toksyczna koleżanka w pracy

Rozwiązanie jest bardzo proste.
Robicie project plan, który dzielicie z kierownikiem. W planie dokładnie określacie co która z Was ma zrobić i na kiedy. A potem trzymasz się planu i masz wyrąbane na nią.
Skup się na swojej pracy. Nie wszystkich musisz lubić. I przestań latać na skargi, bo to nieprofesjonalne.

3

Odp: Toksyczna koleżanka w pracy

Możesz też jej wprost oznajmić  że nie życzysz sobie by Twoje pomysły przedstawiała jako swoje. 
I że możesz też biegać do szefa z każdą jej pomyłką jak sobie życzy tak układać relacje.
Musi wiedzieć że nie machnoesz na to ręką, to się uspokoi.

4

Odp: Toksyczna koleżanka w pracy

Dziękuję, tak wiem, skupiam się na pracy, tylko czasem nie mogę. Bardzo chciałam ułożyć sobie z nią stosunki. Jednak nie daję rady. Po prostu drażni mnie, boję się jej. Jest bardzo pewna siebie, zupełne przeciwieństwo mnie.
To nie jest tak do końca, ze latam na skargę. Chciałam zwrócić uwagę, że wykonuję sama pewne rzeczy i poprosilam o podział obowiązków. Moja kierownik, ona jest tez nieobliczalna. Kiedyś bardzo mnie zdyskredytowała publicznie, czego nie mogę trochę zapomnieć, i dlatego boję się, że one razem mogą się zgadać i będę miała ciężko.

5

Odp: Toksyczna koleżanka w pracy

Miałam podobną sytuację w pracy. Też koleżanka lubiąca przedstawiać cudze pomysły jako swoje, dużo gadająca i dominująca. Kochająca opowiadać o sobie i przedstawiać wszystko tak, by ona wyszła na najlepszą, najcudowniejszą, najbardziej zaangażowaną. Jak sobie poradziłam? Uznałam, że jak ona tak, to ja też tak. Na każdą jej próbę pouczania mnie reagowałam ostrym "wiem, nie musisz mi mówić". Sama zaczęłam pouczać i poprawiać ją. Zaczęłam mówić o swoich sukcesach ze szczegółami (wcześniej uważałam, że to bez sensu, mało się chwaliłam). Niestety, z taką osobą według mnie trzeba postawić granice. Jesli się jej boisz, to ona juz wygrała. Rob to co robisz dalej, ale o tym MÓW. Nie dopuszczaj do sytuacji, że klepiesz swoje cichutko, a ona trajkocze od rana jak to wszystko zrobiła i jaka jest zapracowana. Bo wszystkie oczy będą na niej i koniec końców ona wyjdzie na tę zaangażowaną i zdolną, nawet jak Ty odwalisz 90% pracy. Informuj o swoich zadaniach, sukcesach, ile udało Ci się zrobić, ile zrobisz. Jak nie chcesz iść na wojnę z nią, to po prostu mów o sobie, nie o niej. Nie skarż na nią. Podbijaj siebie.

6 Ostatnio edytowany przez aniuu1 (2021-12-19 09:20:14)

Odp: Toksyczna koleżanka w pracy

.

7

Odp: Toksyczna koleżanka w pracy

Tak, tak chyba muszę. Rzeczywiście zawsze uważałam, że bez sensu mówić o tym, czy o tamtym, ale tak trzeba. Postawiłam się trochę ostatnio, sytuacja wyszla w sumie istatecznie dibrze, ponieważ te najgorsze prace, ktorych nikt nie chce, kieriwnik podzielił. Mam również spokój pod tym względem, że nie przychidzi i nie zadręcza mnie opowieściami o sobie, a ja mam wiecej czasu nawet na kawę z innymi osobami. Nawet zglosila się do rzeczy, której ja  nie chciałam się podjąć, bo już za dużo tego u mnie było. Nikt mi tamtej sprawy nie odbierze, kierownik mnie nie ohsunie, wie, że bardzo dużo poswiecilam tamtej sprawie i nawet nie ma kigi tam dać. W sumie jest lepiej. Tak, jak mówię, mam spokój i czasu więcej. Nie, żebym nie lubiła z nią gadać, czasem tak, ale nie za dużo. Staram się też nie mówić o pewnych rzeczach jej, tylko kierownikowi. Czas pokaże, jak bedzie.

8

Odp: Toksyczna koleżanka w pracy

" Staram się też nie mówić o pewnych rzeczach jej, tylko kierownikowi. Czas pokaże, jak bedzie."
No dokładnie. Już wiesz czego możesz się spodziewać po niej. Skoro sama chcesz się pokazać, to kształtuj relacje ze swoimi szefami.

9

Odp: Toksyczna koleżanka w pracy

Chyba uspokoila się ta sytuacja. Sporo też czytalam artykułów na ten temat i wyszło na to, że mogę być osobą nadwrażliwą i dodatkowo źle interpretować pewne sytuacje. Mam też nadmiernie wybujałą wyobraźnię, co mi nie raz splatało figla. Jestem też osobą z toksycznego domu, mój ojciec jest toksyczny i mama też, ale ona taka się stała. Kiedyś chodziłam na terapię, ale przerwałam ją, gdyż stawała się niewygodna i wstydziłam się też swoech problemów.
Wydaje mi się, że jestem osobą uczciwą generalnie i boli mnie nieuczciwość innych.
Np. boli mnie, gdy mówi się źle o pewnych osobach.
Ale, może to tylko takie mniemanie moje o sobie. Choc myślę, że nie. W swojej karierze nie spotkalam takiej osoby.
Ona jest taka, że po trupach do celu. Tak ja to widzę, może się mylę. Ale było wiele śliskich sytuacji z jej strony i już dwie osoby mnie ostrzegały przed nią.
Bardzo lubię to swoje miejsce pracy. Nigdy nie oczekiwałam po nim zbyt wiele, tak sami wyszło i ta sytuacja z nią to jedyna sytuacja, która mnie wyprowadza z równowagi.
Cieszę się, że kiedy jej nie ma blisko.
Z drugiej strony broniłam ostatnio osobę, do ktorej są pretenscje ogólnie, choć moim zdaniem nie są uzasadnione, ale może to ze mną jest coś nie tak, już nie wiem.
Ostatnio miałam okazję odpocząć, już trochę lepiej ze mną, mam nadzieję, że tak pozostanie, bo przed tą rozmową z kierownikiem byłam w ogromnym napięciu.

10

Odp: Toksyczna koleżanka w pracy

Piszę o tym wszystkim, ponieważ naprawdę zależy mi na tej robocie, a jej intrygi mi przeszkadzają. Czuję się ograniczona przez jej pewne wybiegi i zauważyłam, że ta kobieta jednak manipuluje otoczeniem, np. oczernia niektóre osoby, by później być dla nich przemiła i bardzo wylewna i to wygląda tak, jakby to mnie buntowala przeciwko pewnym sytuacjom. Na początku dałam się na to nabrać, teraz ucinam te wywody, a w chwili obecnej nie rozmawia ze mną, bo jest obrazona chyba za tą sytuację z podziałem obowiązków, bo poprosilam o to w jej obecnosci, kiedy mi znowu czegoś tam odmowila.

11

Odp: Toksyczna koleżanka w pracy

Muszę bardzo uważać na swoją "koleżankę". Dziś przekazałam jej dokumenty do sprawdzenia, znalazła niby jakiś błąd, poszła z tym do kierownika, wyjaśnić sprawę, a dopiero później do mnee, by mi o tym będzie powiedzieć. Bledu nie było, sama się pomyliła i kierownik też, ale przepraszam nie powiedziala. Rozdmuchala problem na caly dział, problem, którego nie było. Będzie mi teraz robić kolo tylka, niestety, muszę się przyzwyczaić.

12

Odp: Toksyczna koleżanka w pracy

Moze da jej to do myslenia skoro teraz sie skompromitowala. Głupio zrobila. Zrobila afere z niczego i wciagnela w to szefa. Szef pewnie zachwycony nie byl

13

Odp: Toksyczna koleżanka w pracy

Będę się starala się jej unikać. Niestety leżą u niej pozostale dokumenty. Mam nadzieję, że nic tam źle nie wpisałam. Nigdy nie miałam obaw w tym względzie, zawsze sprawdzamy po sobie różne rzeczy, tak unikamy pomyłek. Lest u nas dużo inżynierów, takich w typie naukowca, ciągle coś nie gra, są jakieś poprawki i zawsze sobie je jakoś poprawialiśmy wspólnie i nigdy nie było tak, że ktoś chodził wyżej z tym. To ta dziewczyna tak robi. Kiedy jest blisko, jestem cała spięta. Niczego jej nie mogę powiedzieć, bo wszystko obraca się przeciwko mnie. Będę miała problemy, wiem to. Dużo robię, mylę się, te dokumenty musialam jej dać, nie było komu.

Posty [ 13 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Toksyczna koleżanka w pracy

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024