Po 5 latach związku mój partner zostawił mnie. Powiedział że chce przerwy No ale to jednoznaczne z tym że rozstaliśmy się. Miało to być nieoficjalne bo miał sobie przemyśleć wszystko. Więc na fb został status związku, zdjęcia itd. Nie chcę go poganiać ani robić pierwszego kroku bo to on powinien jakieś kroki podjąć dalej. Nie chcę być tą lokomotywa która będzie napędzać to wszystko. Jest mi bardzo przykro że tak się stało bo mieszkaliśmy już rok. Jak to w związkach bywało różnie niestety my ze sobą nie rozmawialiśmy i to był ogromny błąd. Wiele problemów tych większych i mniejszych się zebrało i zamiast je wyjaśniać on je w sobie tlamsil. Kiedy doszliśmy do punktu gdzie zaczęliśmy w domu nawet się unikać to poprostu stwierdziłam że musimy pogadać. Więc to ja powiedziałam że musimy porozmawiać. Miałam nadzieję że się dogadamy i zawalczy o ten związek. Ale pomyliłam się. On zamiast cokolwiek naprawiać wolał zrobić sobie przerwę. Uciec od problemów.. Zostawił mnie z tym wszystkim samą w najgorszym dla mnie okresie bo wtedy zmarli moi dziadkowie, w pracy się nie układało a sama tym wszystkim byłam przybita i sama.. Sama też nie chciałam nigdy litości od niego jeżeli sam nie wyszedł z tą inicjatywa.. Niestety ale zagubiliśmy się.. A teraz ja musze zacząć wszystko od nowa.. Przeraża mnie to ale też strasznie boli. Bo uważałam go za miłość mojego życia. Nadal uważam że jest tym jedynym i bardzo boli świadomość że ja już dla niego nic nie znaczę.. Powtarzał że nie chciał mi złamać serca ale on to już zrobił. Złamał, podeptał i zostawił.. Chciałam się wam tylko wyżalić bo po takim czasie dla mnie zaczynanie od nowa to strach, obawy i ogólna niechęć.. Na tym etapie nie umiem sobie wyobrazić że poznam kogoś nowego..
Temat: Rozstanie.
Zobacz podobne tematy :
Odp: Rozstanie.
Zraniona_duszyczka napisał/a:
(...) Chciałam się wam tylko wyżalić (...)
Drodzy użytkownicy,
tego wyznania autorki trzymajmy się.
Odp: Rozstanie.
Przytulam.
Skoro byłaś sama w tym trudnym czasie to on na Ciebie nie zasługuje.