Koledzy z pracy - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 4 ]

1 Ostatnio edytowany przez Marek1990 (2021-01-15 10:03:54)

Temat: Koledzy z pracy

Witam wszystkich użytkowników!

Od kilku miesięcy spotykam się z pewną świetną dziewczyną - mamy bardzo dobry kontakt, podobny system wartości, nie wstydzimy się mówić sobie różnych rzeczy.
Ostatnio zaintrygowała mnie pewna sprawa dotycząca jej pracy. Kobieta pracuje w salonie samochodowym, gdzie płeć piękna jest jednak w mniejszości. Wspomina mi czasem, jak to koledzy stosują wobec niej żarty, które ona - tak mówi przynajmniej - traktuje z przymrużeniem oka.
Kiedy o tym raz opowiadała, wyraźnie oczekiwała mojej reakcji. Sam pracuję w miejscu, gdzie jestem w ,,płciowej mniejszości" i takie żarty traktuję jako rzecz naturalną, jeśli są właśnie tylko żartem, a nie flirtem albo nie daj Boże przekraczaniem jakichś granic.
Fakt, że o tym wspomniała, pokazuje raczej że mi ufa. I raczej nie jest typem flirciary (chociaż z racji na koronę nie można tego póki co sprawdzić w stu procentach). A może to próba wzbudzenia zazdrości, na co powinienem inaczej zareagować?

Czy wobec tego - czy moja reakcja była w porządku, nie będzie to przypadkiem okazanie przyzwolenia na przesuwanie granic lub inne zachowania? Czy powinienem w jakiś sposób uważać?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Koledzy z pracy

W sumie pytanie dla mnie. Pracuję w firmie technologicznej, gdzie są prawie sami faceci. Różne żarty lecą i wobec kobiet, i wobec mężczyzn. Robiliśmy wiele razy wspólne imprezy. Ja jestem atrakcyjna fizycznie, mamy też jeszcze jedną atrakcyjną dziewczynę w firmie. Pozostałe 3 są mało atrakcyjne. Różnice w traktowaniu widać gołym okiem. Mi to w pracy kompletnie nie przeszkadza, bo stawiam granice. Uważam, że nie można nigdy przekroczyć granicy, która sprawi, że ładna kobieta będzie traktowana jako głupia trzpiotka albo jako sexy lala. Przede wszystkim kompetencje, praca. W pracy trzeba sie skupić na pracy - truizm, ale należy zawsze o tym pamiętać. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że jak dziewczyna jest atrakcyjna, to nie da się wyeliminować całkowicie zainteresowania. Co najwyżej ona moze wyjsc na taka co ma kija w tyłku, jest bufonem i na byle spojrzenie w jej stronę reaguję agresją i krzyczy i seksizmie. Może i przykre, ale tak jest. Ja lubię swoich kolegów. Ich pozytywna uwaga jest ok. Raz mi się zdarzyło dosiwadczyc czrgos, co mi sie nie podobało, i od razu ostro zareagowałam.

Musisz ufać swojej kobiecie. Kolegom nie musisz.

3

Odp: Koledzy z pracy
Marek1990 napisał/a:

Wspomina mi czasem, jak to koledzy stosują wobec niej żarty, które ona - tak mówi przynajmniej - traktuje z przymrużeniem oka.
Kiedy o tym raz opowiadała, wyraźnie oczekiwała mojej reakcji.

Oczekiwała? smile smile Abyś ją uratował? Poczuwasz się do ratowania jej?

Dorosła jest... Jak jej żarty odpowiadają, to niech żartuje z kolegami. Jak nie odpowiadają, to niech sobie radzi.




Fakt, że o tym wspomniała, pokazuje raczej że mi ufa. I raczej nie jest typem flirciary (chociaż z racji na koronę nie można tego póki co sprawdzić w stu procentach). A może to próba wzbudzenia zazdrości, na co powinienem inaczej zareagować?

Czasami kobiety mówią swoim mężczyznom że inni ją podrywają, aby podkreślić swoją wartość. I to jest dobre.

Możesz powiedzieć:

"Pewnie im się podobasz, dlatego żąrtują... Jak Ci się to podoba, to żartuj z nimi... a jak nie to pewnie będziesz musiała jakoś zareagować...".



Czy wobec tego - czy moja reakcja była w porządku, nie będzie to przypadkiem okazanie przyzwolenia na przesuwanie granic lub inne zachowania? Czy powinienem w jakiś sposób uważać?

Twoja reakcja? Żadnej reakcji swojej nie opisałeś...

4

Odp: Koledzy z pracy

Powinieneś Autorze bardzo uważać.
Na regulamin forum.
Który jasno określa, że problemy jednego związku opisujemy nie dość, że w jednym wątku, to jeszcze w jednym wcieleniu.
Moderator IsaBella77

Posty [ 4 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024