Hej, coraz częściej zastanawiam się czy jestem szczęśliwa w związku, mam coraz większe wątpliwości. Myślimy o dziecku ale coraz bardziej upewniam się że nie chce mojego partnera na ojca.. Ile razy coś obiecuję i nie dotrzymuje. Potrafi pić z kumplami do rana a później przez cały weekend ma wszystko w dupie nawet zakupów nie pomoże wnieść na 3 piętro gdzie mam 4 torby bo jest zmęczony. Mieliśmy jechać na wycieczkę jednodniową nie pojechaliśmy bo dzień wcześniej pił z kumplem..
Moja babcia zmarła pojechałam na pogrzeb a on z kumplem pili I bawili się do 7 rano w dniu pogrzebu. Nie powiedziałam nic lecz dla mnie to brak szacunku.. Nie wyobrażam sobie imprezowac w dniu kiedy on jest na pogrzebie rodziny..
Nie wiem co robić. Mieszkamy za granicą. Na. Pogrzeb pojechałam do Polski. Mam dużo nerwów, stresu głównie przez niego.
Serio?
Co Ty jeszcze tam robisz?
Na naszym forum obowiązuje zasada, że problemy dotyczące jednego związku, opisujemy w jednym wątku.
Ty masz już temat poświęcony tej relacji - https://www.netkobiety.pl/t123131.html dlaczego nie kontynuujesz dyskusji tam?
Proszę zapoznaj się ponownie z naszym regulaminem i nie zaśmiecaj forum dublami.
Moderator IsaBella77