Czy to ma sens? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 12 ]

Temat: Czy to ma sens?

Ponad miesiąc temu poznałam faceta. Zaczęliśmy się spotykać, pierwsze spotkanie było troszkę stresujące, ale to chyba normalne, facet był zdenerwowany bardziej ode mnie, wspominał, że jest po rozwodzie i ma dwójkę dzieci. Tego samego wieczoru napisał, że dziękuje za spotkanie, że bardzo mu się spodobałam i chce się ze mną spotykać. Potem były codzienne sms-y i kolejne spotkania. Na drugim spotkaniu opowiedział mi o swoich dzieciach i trochę o byłej żonie. Powiedział, że jest praktykującym katolikiem i ta sytuacja jest dla niego katastrofą, ponadto boi się zaangażować w kolejny związek, bo i tak na pewno kiedyś go odstawię bo u niego zawsze tak było. Zapraszając mnie na kolejne spotkanie wysłał mi smsa, że ma pewien plan, no wiecie, trochę o pocałunkach, że może mnie przytuli, że coś go ciągnie i tęskni, i że myślimy i czujemy tak samo. Kiedy spotkaliśmy się zauważyłam, że jest bardzo zdenerwowany. Opowiedział mi o swoich wcześniejszych związkach, rozstaniu z żoną i rozwodzie (sprawa z początku tego roku), o tym, że od dawna im się nie układało, był z nią dla dobra dzieci, a pozew o rozwód złożył z nadzieją, że ona się jednak opamięta (stąd wywnioskowałam, że być może nadal ją kocha), finalnie nawet nie pojawiła się na rozprawie. Trochę zdziwiło mnie to zdenerwowanie bo ja od początku czułam się przy nim dobrze i swobodnie. Może wynikało to z jego bolesnych doświadczeń bo widziałam, że ciężko było mu o tym mówić, sam jednak chciał mi o tym opowiedzieć. Byłam zdziwiona, że nie zrealizował swego planu, choć wcześniej wspominał, że brakuje mu bliskości, było tylko krótkie cmoknięcie na dobranoc. Potem były kolejne smsy, że ma obawy, i że czuje, że trafiło mu się coś o czym nie mógł nawet pomarzyć, że jestem jakby kawałkiem jego samego, kobietą o której zawsze marzy, i że się boi. Odpisałam, że może powinniśmy zrobić sobie przerwę, bo może potrzebuje więcej czasu, on na to, że nie chce przerwy. Zdarzało nam się wysyłać do siebie smsy tej samej treści o tej samej porze. Kolejne spotkanie wyglądało już trochę inaczej, cmoknięcie na "dzień dobry", potem trzymanie za ręce, namiętne pocałunki no i przytulanie. Ponieważ wiedział, że zbliża sie mój urlop, zapytał czy wyjechałabym z nim gdzieś na kilka dni. Odpowiedziałam, że nie bo za krótko się znamy. Powiedział, że on też by nie pojechał. Potem było pytanie, czy gdyby mi zaproponował to poszłabym z nim do hotelu. Potem były kolejne smsy, że przyjeżdża do niego brat z zagranicy i nie będziemy się mogli widzieć przez kolejne 2 tygodnie (dla mnie to trochę dziwne, powiedziałam mu o tym, ale stwierdził, że spędza cały czas z bratem, poza kilkoma smsami cisza). No i ku mojemu zaskoczeniu, dostałam smsa, że chciałby na kolejnym spotkaniu być ze mną blisko, i że nie tylko chce, ale proponuje. Zastanawiam się skąd taka zmiana frontu, może od początku chodziło mu tylko o jedno?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Czy to ma sens?

Czy chodzi o tego pana?
https://www.netkobiety.pl/t123055.html

3

Odp: Czy to ma sens?
IsaBella77 napisał/a:

Czy chodzi o tego pana?
https://www.netkobiety.pl/t123055.html

Nie, tego pana nie miałam okazji ani ochoty więcej spotkać. Dla mnie ten temat jest zamknięty, w końcu nie tylko z mojej, ale i z jego strony nie było żadnego "ruchu".

Odp: Czy to ma sens?

Coś zbyt szybko dąży do bliskiego kontaktu.....podejrzana sprawa.
Gdy komuś zależy na dłuższym związku nie będzie nalegał na szybki sex. Zalecam ostrożność.
Facet nie jest do końca szczery.

5

Odp: Czy to ma sens?

Olej go. Ewidentnie chce tylko seksu. To co opowiada to bajki. Próbuje grać porządnego że niby praktykujący katolik. Praktykujący na pewno nie proponowałby seksu kobiecie. Seks bez ślubu jest grzechem.
To jakiś bajkopisarz. Zostaw go.

6 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-09-01 08:47:04)

Odp: Czy to ma sens?

Kto sklada papiery o rozwód by żona się opamiętala? W czym? Troche szantazem i manipulowaniem pachnie.
Co do tych jego propozycji, moze szuka właśnie kogoś kto się nie zgodzi, jest faktycznie zdeklarowanym katolikiem praktykującym i nie chce kobiety, co szybko z nieznajomym do hotelu pójdzie? Czyli jakby testuje Cię.
Moze to i dobry czlowiek, ale fatalnie, nie wprost komunikuje się z ludżmi?
Trudno doradzić, za malo danych.
Chcesz to się z nim spotykaj, ale nie po to, by o bzdurach gadać, tylko o sobie, swoim podejsciu do życia, pytania o byly związek są jak najbardziej na miejscu, bo dowiesz się jaki jest, czego oczekuje.
Ty też się nie ukrywaj. Bo inaczej niczego się o sobie nie dowiecie, nie poznacie.

7 Ostatnio edytowany przez KoloroweSny (2020-09-01 16:08:28)

Odp: Czy to ma sens?

Ja bym nie pchała się w jakieś spotkania sam na sam, wychodziłabym z nim do ludzi - kino, puby itp.

A to co pisze powyżej Ela, całkowicie sie zgadzam. Jakieś podchody w sprawie rozwodu? To jakas zabawa? Wydaje mi się, że normalni ludzie rozmawiają a nie szantażują rozwodem. Pan chyba ma problem z komunikacją. Jak szuka kogos kto sie nie zgodzi i w jakiś kretyński sposob testuje - to baaardzo słaba osoba, robić z kogoś królika doświadczalnego ? Z emocji i uczuć ? Serio? (chociaż na tą opcje bym nie stawiała)
A jak szuka kogoś kto się zgodzi (wydaje mi się, że chce Ci pokazać, nie chcialaś - to teraz patrz 2 tygodnie nie mam czasu, zastanów się następnym razem! swoją drogą...nie żeby być bluszczem/wchodzić w czyjeś życie, ale nie wierze totalnie że spędza bite 2 tygodnie z bratem i nie ma na nic czasu sorrry ściema na maxa) to też nie umie powiedzieć wprost, tylko owija w bawełnę.
Jeżeli Ci nie szkoda czasu i nerwów - to się baw w zastanawianie co on chce. Jak Ci szkoda, porozmawiaj wprost - jak coś ucieknie ale będziesz miala jasną sytuacje i spokój.

8

Odp: Czy to ma sens?
Ela210 napisał/a:

Kto sklada papiery o rozwód by żona się opamiętala? W czym? Troche szantazem i manipulowaniem pachnie.
Co do tych jego propozycji, moze szuka właśnie kogoś kto się nie zgodzi, jest faktycznie zdeklarowanym katolikiem praktykującym i nie chce kobiety, co szybko z nieznajomym do hotelu pójdzie? Czyli jakby testuje Cię.
Moze to i dobry czlowiek, ale fatalnie, nie wprost komunikuje się z ludżmi?
Trudno doradzić, za malo danych.
Chcesz to się z nim spotykaj, ale nie po to, by o bzdurach gadać, tylko o sobie, swoim podejsciu do życia, pytania o byly związek są jak najbardziej na miejscu, bo dowiesz się jaki jest, czego oczekuje.
Ty też się nie ukrywaj. Bo inaczej niczego się o sobie nie dowiecie, nie poznacie.

Coś w tym testowaniu może być, jeżeli chodzi o jego propozycję, to zakomunikowałam mu wprost, że na sex jest dla mnie za wcześnie, i że jeżeli uzależnia kolejne spotkania od mojej zgody, to nie ma już sensu się spotykać bo widocznie mamy inne oczekiwania. Nie rozmawiamy o bzdurach, jest dużo konkretów, na pierwszym spotkaniu powiedziałam mu, że mój ostatni facet bardzo mnie zranił i że zależy mi na szczerości. Odpowiedział, że dla niego szczerość w związku jest bardzo ważna. To on pierwszy opowiedział o swoim małżeństwie i poprzednich związkach i dopytywał co ja na to, pytał też o moje związki. Kiedy opowiedziałam mu, że byłam na imprezie, którą organizowała koleżanka z pracy i musiałam kombinować z powrotem zapytał dlaczego do niego nie zadzwoniłam. Opowiadając mu o swoich związkach rzuciłam od niechcenia, że może ta cała miłość jest przereklamowana, może wystarczy aby dwie osoby się dogadywały, a reszta się jakoś ułoży, na co on stwierdził, że nie mam racji, bo miłość musi być. Zaproponował kolejne spotkanie i stwierdził, że próbuje sobie wszystko poukładać i nie chce mnie stracić.

9

Odp: Czy to ma sens?

A on ten rozwód już dostał? Jak nie to soooory ale nie chcialabym w to wchodzić.

Poza tym pamiętaj, nie SŁOWA a CZYNY - powiedzieć Ci może wszystko smile
Pożyjemy, zobaczymy.

10

Odp: Czy to ma sens?
KoloroweSny napisał/a:

Ja bym nie pchała się w jakieś spotkania sam na sam, wychodziłabym z nim do ludzi - kino, puby itp.

A to co pisze powyżej Ela, całkowicie sie zgadzam. Jakieś podchody w sprawie rozwodu? To jakas zabawa? Wydaje mi się, że normalni ludzie rozmawiają a nie szantażują rozwodem. Pan chyba ma problem z komunikacją. Jak szuka kogos kto sie nie zgodzi i w jakiś kretyński sposob testuje - to baaardzo słaba osoba, robić z kogoś królika doświadczalnego ? Z emocji i uczuć ? Serio? (chociaż na tą opcje bym nie stawiała)
A jak szuka kogoś kto się zgodzi (wydaje mi się, że chce Ci pokazać, nie chcialaś - to teraz patrz 2 tygodnie nie mam czasu, zastanów się następnym razem! swoją drogą...nie żeby być bluszczem/wchodzić w czyjeś życie, ale nie wierze totalnie że spędza bite 2 tygodnie z bratem i nie ma na nic czasu sorrry ściema na maxa) to też nie umie powiedzieć wprost, tylko owija w bawełnę.
Jeżeli Ci nie szkoda czasu i nerwów - to się baw w zastanawianie co on chce. Jak Ci szkoda, porozmawiaj wprost - jak coś ucieknie ale będziesz miala jasną sytuacje i spokój.

Nie spotykam się z nim sam na sam, zawsze wśród ludzi, zaproponował mi kiedyś wypad z jego znajomymi, ale ja stwierdziłam, że na to trochę za wcześnie. Wydaje mi się, że testuje, uprzedzał mnie że przez 2 tygodnie nie będzie miał dla mnie czasu, dla mnie to trochę dziwne i powiedziałam mu to wprost bo liczę, że to przemyśli. Szkoda mi, fakt, myślę, że jest szczery, nie wiem tylko czy powiedział mi już wszystko o sobie.

11

Odp: Czy to ma sens?
KoloroweSny napisał/a:

A on ten rozwód już dostał? Jak nie to soooory ale nie chcialabym w to wchodzić.

Poza tym pamiętaj, nie SŁOWA a CZYNY - powiedzieć Ci może wszystko smile
Pożyjemy, zobaczymy.

Tak, dostał rozwód.

12

Odp: Czy to ma sens?
KoloroweSny napisał/a:

A on ten rozwód już dostał? Jak nie to soooory ale nie chcialabym w to wchodzić.

Poza tym pamiętaj, nie SŁOWA a CZYNY - powiedzieć Ci może wszystko smile
Pożyjemy, zobaczymy.

Wiem, będę ostrożna.

Posty [ 12 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024