Hejka pisze do was z zapytaniem czy w pozniejszym wieku mozna poznac wartosciowego mezczyzne . mam 25 lat i wlasnie zakonczylam kolejny toksyczny zwiazek ... Kilka lat wczesniej poznalam faceta ktory sponiewierał mnie psychicznie długo mi zajeło pozbieranie sie po nim a teraz znów to samo .Chyba nic sie nie nauczylam
, ale wracam do mojego pytania czy moge kogos jeszcze znalezc? Wszystkie moje kolezanki sa juz w stalych zwiazkach ,maja meza ,dzieci . Czuje sie z tym zle , rodzina przestala juz nawet pytac kiedy znajde sobie męża ..
Hejka
pisze do was z zapytaniem czy w pozniejszym wieku mozna poznac wartosciowego mezczyzne . mam 25 lat i wlasnie zakonczylam kolejny toksyczny zwiazek ... Kilka lat wczesniej poznalam faceta ktory sponiewierał mnie psychicznie długo mi zajeło pozbieranie sie po nim a teraz znów to samo .Chyba nic sie nie nauczylam
, ale wracam do mojego pytania czy moge kogos jeszcze znalezc? Wszystkie moje kolezanki sa juz w stalych zwiazkach ,maja meza ,dzieci . Czuje sie z tym zle , rodzina przestala juz nawet pytac kiedy znajde sobie męża ..
25 lat i pytasz czy znajdziesz męża? Nie wierzę.
Nie pytam czy ja znajde ,tylko czy w pozniejszym wieku mozna wejsc jeszcze w stałą relacje
4 2020-05-19 12:20:16 Ostatnio edytowany przez Janix2 (2020-05-19 12:49:04)
Nie pytam czy ja znajde ,tylko czy w pozniejszym wieku mozna wejsc jeszcze w stałą relacje
Nie, 24 lata i 11 miesięcy to jest górna granica.
Ja uważam że w każdym wieku można. Gorzej ze znalezieniem kogoś w dojrzałym wieku, ja niestety jestem w takiej sytuacji. Ale dziewczyna 25- letnia, mająca całe życie przed sobą na pewno może.
6 2020-05-19 12:47:36 Ostatnio edytowany przez Janix2 (2020-05-19 12:48:10)
Ja uważam że w każdym wieku można. Gorzej ze znalezieniem kogoś w dojrzałym wieku, ja niestety jestem w takiej sytuacji. Ale dziewczyna 25- letnia, mająca całe życie przed sobą na pewno może.
No oczywiście. Pytanie powinno brzmieć czy"już" w wieku 25 lat można znaleźć kogoś doświadczonego, godnego prawdziwego zaufania. 25 lat to początek dorosłego życia a nie koniec.
7 2020-05-19 12:52:35 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2020-05-19 13:56:49)
Ja uważam że w każdym wieku można. Gorzej ze znalezieniem kogoś w dojrzałym wieku, ja niestety jestem w takiej sytuacji. Ale dziewczyna 25- letnia, mająca całe życie przed sobą na pewno może.
Zaczynam w to juz wątpić ,coraz trudniej mi tez komus zaufać ,teraz kiedy myslalam ze poznalam kogos wartosciowego okazuje ze kłamał mnie cały czas . zastanawiam co robie nie tak ze takich poznaje , a czemu Tobie nie udało ?
Agnieszko, jesteś u progu życia a piszesz jakbyś miała conajmniej ze 40 lat na karku. Ja to się nawet dziwię, kiedy Ty, będąc taką mlodziutką, zdązyłaś te związki mieć i je pozakańczać a w międczyczasie jeszcze mieć długą przerwę na pozbieranie się po jednym ;-)
Na tym etapie życia to ludzie na ogół skupiają się na nauce, pracy i swoich przyjemnościach zamiast zamartwiać się stałymi relacjami i tym czy znajdą męża/żonę.
W stałą relację można wejść w każdym wieku. Ale jeśli będziesz na siłę tych relacji szukała to możesz trafiać z deszczu pod rynnę.
Żyj po prostu i ciesz się życiem zamiast wymyślać sobie problemy. Życie przed Tobą.
Na pewno po trudnych doświadczeniach jest trudniej zaufać. Ale nie można się zamykać na nowe znajomości i jak to mówią " mierzyć wszystkich jedną miarą" I myślę że nauczona doświadczeniem potrafisz już wyłapać pewne sygnały ostrzegawcze...
Na pewno po trudnych doświadczeniach jest trudniej zaufać. Ale nie można się zamykać na nowe znajomości i jak to mówią " mierzyć wszystkich jedną miarą" I myślę że nauczona doświadczeniem potrafisz już wyłapać pewne sygnały ostrzegawcze...
Może obdarzasz zbytnim zaufaniem i wierzysz we wszystko osobom które nie do końca znasz. Nie od razu trzeba szukać męża, może na początku poszukaj po prostu partnera z którym jest Ci dobrze.