Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!
Forum Kobiet » PRACA DLA KOBIET - POPULARNE ZAWODY, PRACA NA ETACIE, WŁASNA FIRMA » Rocznik 2008 skończy szkołę jako 17 latki.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Ostatnio rozmawiałam z córką o szkole. Obecnie będzie szła do 7 klasy. Po 8 klasie chciałaby iść do szkoły zawodowej na Fryzjerkę.I tak liczę i liczę i wychodzi na to, że szkołę zawodową skończy jako 17 latka. Do zerówki poszła jako 5 latka stąd ten wiek ukończenia. Czytałam różne artykuły i nasz rząd jakoś nie ma pomysłu co zrobić z nastolatkami podczas tego roku, który będzie brakował im do pełnoletności. Obowiązek szkolny jest do 18 roku życia...
Co o tym myślicie ?
Mysle, ze to swietna okazja na przerwe w zyciu i czas na szukanie czego chce sie naprawde.
Ostatnio rozmawiałam z córką o szkole. Obecnie będzie szła do 7 klasy. Po 8 klasie chciałaby iść do szkoły zawodowej na Fryzjerkę.I tak liczę i liczę i wychodzi na to, że szkołę zawodową skończy jako 17 latka. Do zerówki poszła jako 5 latka stąd ten wiek ukończenia. Czytałam różne artykuły i nasz rząd jakoś nie ma pomysłu co zrobić z nastolatkami podczas tego roku, który będzie brakował im do pełnoletności. Obowiązek szkolny jest do 18 roku życia...
Co o tym myślicie ?
Może powtarzać klasę.
ruda_gwiazdeczka napisał/a:Ostatnio rozmawiałam z córką o szkole. Obecnie będzie szła do 7 klasy. Po 8 klasie chciałaby iść do szkoły zawodowej na Fryzjerkę.I tak liczę i liczę i wychodzi na to, że szkołę zawodową skończy jako 17 latka. Do zerówki poszła jako 5 latka stąd ten wiek ukończenia. Czytałam różne artykuły i nasz rząd jakoś nie ma pomysłu co zrobić z nastolatkami podczas tego roku, który będzie brakował im do pełnoletności. Obowiązek szkolny jest do 18 roku życia...
Co o tym myślicie ?
Może powtarzać klasę.
Czyli nudzić się i zmarnować rok...
Kiepska opcja.
ruda_gwiazdeczka napisał/a:Ostatnio rozmawiałam z córką o szkole. Obecnie będzie szła do 7 klasy. Po 8 klasie chciałaby iść do szkoły zawodowej na Fryzjerkę.I tak liczę i liczę i wychodzi na to, że szkołę zawodową skończy jako 17 latka. Do zerówki poszła jako 5 latka stąd ten wiek ukończenia. Czytałam różne artykuły i nasz rząd jakoś nie ma pomysłu co zrobić z nastolatkami podczas tego roku, który będzie brakował im do pełnoletności. Obowiązek szkolny jest do 18 roku życia...
Co o tym myślicie ?
Może powtarzać klasę.
No pomysł ... super. Serio ?
No to zacząć technikum czy liceum po zawodówce.
A w weekendy czy popołudnia dorabiać w zakładzie fryzjerskim.
Jeśli będzie miała status uczennicy i jako takie zdolności to na pewno chętnie ktoś ja zatrudni.
No to zacząć technikum czy liceum po zawodówce.
Do zawodówki idzie się po ty , aby zaraz po niej iść do pracy. Jeżeli nastolatek chce obrać taką drogę to powinien mieć taką możliwość, a tu rok przerwy. Gdyby córka chciała iść do liceum czy technikum to by poszła.
Kleoma napisał/a:No to zacząć technikum czy liceum po zawodówce.
Do zawodówki idzie się po ty , aby zaraz po niej iść do pracy. Jeżeli nastolatek chce obrać taką drogę to powinien mieć taką możliwość, a tu rok przerwy. Gdyby córka chciała iść do liceum czy technikum to by poszła.
Dopisałam do poprzedniego, że może iść do pracy
Zakłady rzemieślnicze przyjmują nieletnich na naukę zawodu, można skorzystać z tej opcji
Nie rozumiem po co ma pedzic zeby cos robic?
Szkoda, ze w Polsce nie ma gap year. Zeby podrozowac lub odkrywac siebie... Tylko pedem ze szkoly, do roboty i na emeryture i do grobu.
17 latek moze pracowac na pełen etat. Wystarczy ze ma ukonczoną 8 letnia szkołe podstawową. Praca w tym wieku nie jest wtedy sprzeczna z obowiazkiem szkolnym. Gap year w Polsce istnieje lecz nikt z mlodziezy nie jest nim zainteresowany. Gap year to włoczega przez rok po swiecie połączona z dorywcza pracą pozwalająca na utrzymanie sie podczas wyjazdy. Polskie nasyolatki wola ciepłe łóżeczko w domu rodziców, mamusine obiadki i wyprawy do najblizszego centrum handlowego celem włoczenia sie miedzy sklepami z ciuchami a barami z fast foodem. Samodzielnosc, odpowiedzialnosc za siebie, zarzadzanie pieniedzmy, oszczedzanie i planowanie to cechy ktore dewolopuja gdzies po 30-35 roku życia i to nie u wszystkich.
Ale tu nie chodzi o gap year, tylko o to, że prawnie każdy uczeń ma OBOWIĄZEK uczyć się do 18. roku życia, inaczej rodzice mogą być pociągnięci do odpowiedzialności. To nie jest widzimisię tylko prawo. Nie wiem, co w takiej sytuacji. Uczyłam zawsze w gimnazjum i podstawówce. Nie mam pojęcia, jak wygląda ta sytuacja pod względem prawnym. Myślę, że wyjaśnia to, kiedy córka będzie się starała do szkoły. Dyrekcja będzie musiała znać statut prawny takiej sytuacji.
Ale tu nie chodzi o gap year, tylko o to, że prawnie każdy uczeń ma OBOWIĄZEK uczyć się do 18. roku życia, inaczej rodzice mogą być pociągnięci do odpowiedzialności. To nie jest widzimisię tylko prawo. Nie wiem, co w takiej sytuacji. Uczyłam zawsze w gimnazjum i podstawówce. Nie mam pojęcia, jak wygląda ta sytuacja pod względem prawnym. Myślę, że wyjaśnia to, kiedy córka będzie się starała do szkoły. Dyrekcja będzie musiała znać statut prawny takiej sytuacji.
Dokładnie. Ciekawe co wymyślą ...
Niczego wymyslac nie trzeba, 10 sekund googlowania i mamy wynik:
"Obowiązek szkolny uregulowany jest w ustawie z dnia 14 grudnia 2016 r. Prawo oświatowe. Zgodnie z art. 35 ust. 2 obowiązek szkolny dziecka rozpoczyna się z początkiem roku szkolnego w roku kalendarzowym, w którym dziecko kończy 7 lat, oraz trwa do ukończenia szkoły podstawowej, nie dłużej jednak niż do ukończenia 18. roku życia. Od 1 września 2019 roku obowiązek szkolny spełniony będzie po ukończeniu 8 - letniej szkoły podstawowej"
-----
Obowiazkowa jest tylko szkola podstawowa. Powszechnie myli się sytuacje z tematu z sytuacją gdy dziecko zawaliło pare klas i nie może skonczyc szkoły podstawowej w terminie i prędzej ma 18 lat niż kończy podstawówke.
Winter, a możesz wytłumaczyć jak gap year ma sobie zrobić osoba niepełnoletnia? Jak ma sama podróżować? Jak ma sama na siebie dorywczo zarabiać i odkrywać swoje pasje?
Gap year to sobie można zrobić jak się ma 19 lat, nie 17.
Winter, a możesz wytłumaczyć jak gap year ma sobie zrobić osoba niepełnoletnia? Jak ma sama podróżować? Jak ma sama na siebie dorywczo zarabiać i odkrywać swoje pasje?
Gap year to sobie można zrobić jak się ma 19 lat, nie 17.
Znaleźć sobie sponsora zainteresowanego nieletnimi?
A serio to fakt. Niepełnoletniej osobie trudno by było.
Jedynie w lecie bywają oferty w ogrodnictwie z zakwaterowaniem, można trochę zarobić. W dowód nikt nie patrzy.
Niepelnoletnosc nie jest problemem. 15 lenia Holenderka Laura Dekker opłyneła samotnie swiat. Nie kazdy musi miec taki gap year bo nie kazdy ma sponsorow. 17 latka moze zarabiac lekcjami angielskiego - na tym mozna zarobic na utrzymanie na całym swiecie - trzeba tylko ten jezyk dobrze znac. Mozna sie tez utrzymac podejmujac sie kelnerowania, pracy jako hostessa, praca na infolinii. Wiekszosc jednak z tych zawodow wymaga biegłosci językowej co i tak jest przydatne przy zagranicznych podróżach.
Winter, a możesz wytłumaczyć jak gap year ma sobie zrobić osoba niepełnoletnia? Jak ma sama podróżować? Jak ma sama na siebie dorywczo zarabiać i odkrywać swoje pasje?
Gap year to sobie można zrobić jak się ma 19 lat, nie 17.
Moze w tym czasie robic rzeczy lokalnie, nie musi podrozowac daleko poza wlasna okolice.
Moze sobie dorobic wlasnie korepetycjami. Moze rozkrecic maly biznes online. Duzo jest opcji. Moze zalozyc youtube i pokazywac fryzury rozne.
Kiedy ja mialam 17 lat to praktycznie wcale nie chodzilam do szkoly, wiec mozna powiedziec, ze mialam czas wolny 
W tym czasie duzo czytalam (praktycznie od rana do nocy) i sprzedawalam ubrania na allegro by sobie dorobic.
Chociaz tak naprawde spokojnie moglaby wyjechac do niektorych krajow. W Uk to nic nowego, ze 17 latkowie sami jezdza po kraju, dorabiaja czy zyja sami. Moj kolega tam zyl sam od 16 roku zycia i matka nie miala prawa nawet z policja go do domu sciagnac.
Wszystko sie da.
Nikt nie bedzie karal nikogo za to, ze dzieciak wczesniej skonczyl szkole.
foggy, no tak moze w Polsce dzieciaki maja inne podejscie. Nie wiem. Szczerze to nie wolalam siedziec u mamy.
Polskie realia są takie, że pracując na etacie młody człowiek po skończeniu szkoły jest ledwo w stanie utrzymać się samodzielnie nie mieszkając z rodzicami.
Nie za bardzo stać go na podróże, wczasy.
To jakim cudem można pracując dorywczo beztrosko podróżować?
Nielicznym może się i uda coś zarobić bo mając 17 lat mają jakieś tam umiejętności i szczęście, że trafił się ktoś kto z tego chce skorzystać i zapłacić za wykonaną pracę.
Jednak ogólnie to aby podróżować, zwiedzać to trzeba naprawdę dobrze zarabiać.
P
To jakim cudem można pracując dorywczo beztrosko podróżować?
Nielicznym może się i uda coś zarobić bo mając 17 lat mają jakieś tam umiejętności i szczęście, że trafił się ktoś kto z tego chce skorzystać i zapłacić za wykonaną pracę.
Jednak ogólnie to aby podróżować, zwiedzać to trzeba naprawdę dobrze zarabiać.
Nieprawda, ze podróżowanie jest tyko dla tych z wypchanymi portfelami. Można spokojnie podróżować nie mając dużej kasy lub okazyjnie pracowac po drodze. Jednak wiadomo, że wtedy nie nocuje się w hotelach, nie lata samolotami, nie je w restauracjach. Ale można podróżować autostopem, spać w gościnnych domach prywatnych osób tzw. couchsurfing, żywić się normalnie, tak jak w domu - bez szaleństw, zakupy ubraniowe i innych pierdół i pamiątek sobie darować i można spokojnie zwiedzać świat.
Polskie realia są takie, że pracując na etacie młody człowiek po skończeniu szkoły jest ledwo w stanie utrzymać się samodzielnie nie mieszkając z rodzicami.
Nie za bardzo stać go na podróże, wczasy.
To jakim cudem można pracując dorywczo beztrosko podróżować?
Nielicznym może się i uda coś zarobić bo mając 17 lat mają jakieś tam umiejętności i szczęście, że trafił się ktoś kto z tego chce skorzystać i zapłacić za wykonaną pracę.
Jednak ogólnie to aby podróżować, zwiedzać to trzeba naprawdę dobrze zarabiać.
Zarobic ok 1200 euro misiecznie z prostych prac nie jest trudno. Cały myk polega na tym ze nic nie odkladasz tylko na bieząco wydajesz idac przy tym na udtepstwa. Czyli wynajmujesz pokoj a nie mieszkanie, wynajmujesz go w miscie nie będącym znanym i modnym celem turystyki. Za miesiac zaplacisz za to 250-350 euro. Jedzenie we własnym zakresie z dzienna stawką zywieniową 10-12 euro. Reszta kasy zostaje na transport. Czyli po roku pobytu grosza nie przywieziesz, zyjesz po studencku, ale co pozwiedzasz to twoje.
Myślę, że córka, z Waszą pomocą i wsparciem, może śmiało rozpocząć jakieś praktyki i kursy fryzjerskie. Dobry byłby taki trochę luźniejszy rok, a jednak zajęty już sprawami fryzjerskimi, szkoleniem się.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Kobiet » PRACA DLA KOBIET - POPULARNE ZAWODY, PRACA NA ETACIE, WŁASNA FIRMA » Rocznik 2008 skończy szkołę jako 17 latki.
Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności
© www.netkobiety.pl 2007-2024
