Nie poświęcam dziewczynie czasu? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Nie poświęcam dziewczynie czasu?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 3 ]

Temat: Nie poświęcam dziewczynie czasu?

Witam, już od jakiegoś czasu skłaniałem się opisać tutaj swój problem, ale nigdy nie mogłem się za to zabrać. Ale w tej chwili już nie bardzo wiem jak się za to zabrać, i chciałbym się tutaj kogoś poradzić. Opiszę swój problem, mam nadzieję że dokładnie i liczę że ktoś będzie w stanie mi pomóc.

Mam 25 lat, moja dziewczyna 19. Poznaliśmy się w zeszłym roku w październiku. Dzieli nas spora odległość bo ponad 120 km, więc widujemy się w każdy weekend. Na początku kontakt mieliśmy typowy, koleżeński. Pisaliśmy z czasem częściej i zaczęliśmy się widywać w każdy weekend. Z czasem dowiedzialem się miała bardzo przykre przejścia z ostatnim facetem. Przed świętami powiedziałem że ją kocham. Powiedziała nie, że możemy zostać kolegami, ale nic więcej. Byłem uparty i zostałem przy niej, nadzieją. I w tym czasie zaczynały się problemy. Że jeśli mam coś lepszego do roboty, to nie muszę z nią przecież pisać. Ja, wbrew sobie i zdrowemu rozsadkowi, pisałem z nią dalej, w obawie że zranie ją jeszcze bardziej. Nie chciałem żeby czuła się znowu odrzucona i zdradzona przez cały świat. W lutym poprosiłem ją żeby dała nam szansę. Zgodziła się, ale zaznaczyła że dalej nic do mnie czuje. Problemy trwały dalej, kłótnie, pretensje o brak czasu. W maju, kiedy od niej wracałem wieczorem, napisała do mnie ze juz nie może tego dłużej w sobie dusić i musi ze mną porozmawiać. W następny weekend powiedziała mi że mnie kocha. Byłem bardzo szczęśliwy że w końcu się udało. Niestety, problemy nie ustąpiły. Dalej kłótnie, pretensje o małe ilości czasu. Doszło do tego, że wytknela mi, ze ona uważa że facet powinien się starać nawet po tym jak już zdobędzie kobietę, a jej zdaniem, już tego nie robię, bo piszemy już mniej. Wyglądało to tak, jakby pisanie było esencją związku i wyznacznikiem czy ją kocham czy nie. Wyrzuciłem jej wtedy kilka rzeczy, co ja o tym sądzę, mój punkt widzenia. Praca, obowiązki, hobby. Mieliśmy wtedy ciężki okres, ale przeszliśmy to. Problemy były nadal. Ostatnio mieliśmy dużą kłótnie, na messengerze, tak, która skończyła się prawie zerwaniem. Obiecała zmianę, że się ogarnie. Przed nią jeszcze bardzo, bardzo długa droga, ale widzę że małymi kroczkami idzie w dobrą stronę. Ale dalej pojawiają się kłótnie i pretensje.

Jak z nią o tym porozmawiać? Jest ciężką osobą, bardzo. Wiele rzeczy bierze dosłownie, do siebie. Jeśli ktoś jej mówi że robi coś źle albo że komuś się coś nie podoba, od razu się denerwuje i rezygnuje. Stwierdza że nie będzie się już odzywać i będzie robić wszystko tak jak oczekują inni, bo to ona jest zawsze ta zła. Rozmawiałem z nią o tym. Ale często też kończyło się to kłótnią. Boję się poruszać z nią tematów które może odebrać jako atak, bo znowu będzie z tego kłótnia, że to ona jest zła i będzie już grzeczna, tak jak chcą inni.
Ja nie mogę poświęcać jej całego swojego wolnego czasu. W tej chwili, chciałbym wziąć książkę i coś poczytać. Ale jeśli jej o tym napiszę, będzie zła, powie żebym zajął się sobą, a kiedy później się do niej odezwę, rozmowa będzie wyglądać tak, że ograniczy się do pisania "ok, tak, nie, nie wiem, może ". Nie mam czasu dla siebie, a kiedy jej to mówię, robi się zła. Wymaga ode mnie 100% uwagi, ale nie potrafi pojąć mojej rzeczywistości.
Możecie mi coś poradzić? Kocham ją, i wiem że ona kocha mnie. Ale nie pamiętam kiedy ostatnio wróciłem z pracy i zająłem się czymś innym niż pisaniem z nią. Zaczyna mnie to już męczyć.

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2019-11-18 20:54:04)

Odp: Nie poświęcam dziewczynie czasu?
Rasiakowy napisał/a:

Witam, już od jakiegoś czasu skłaniałem się opisać tutaj swój problem, ale nigdy nie mogłem się za to zabrać. Ale w tej chwili już nie bardzo wiem jak się za to zabrać, i chciałbym się tutaj kogoś poradzić. Opiszę swój problem, mam nadzieję że dokładnie i liczę że ktoś będzie w stanie mi pomóc.

Mam 25 lat, moja dziewczyna 19. Poznaliśmy się w zeszłym roku w październiku. Dzieli nas spora odległość bo ponad 120 km, więc widujemy się w każdy weekend. Na początku kontakt mieliśmy typowy, koleżeński. Pisaliśmy z czasem częściej i zaczęliśmy się widywać w każdy weekend. Z czasem dowiedzialem się miała bardzo przykre przejścia z ostatnim facetem. Przed świętami powiedziałem że ją kocham. Powiedziała nie, że możemy zostać kolegami, ale nic więcej. Byłem uparty i zostałem przy niej, nadzieją. I w tym czasie zaczynały się problemy. Że jeśli mam coś lepszego do roboty, to nie muszę z nią przecież pisać. Ja, wbrew sobie i zdrowemu rozsadkowi, pisałem z nią dalej, w obawie że zranie ją jeszcze bardziej. Nie chciałem żeby czuła się znowu odrzucona i zdradzona przez cały świat. W lutym poprosiłem ją żeby dała nam szansę. Zgodziła się, ale zaznaczyła że dalej nic do mnie czuje. Problemy trwały dalej, kłótnie, pretensje o brak czasu. W maju, kiedy od niej wracałem wieczorem, napisała do mnie ze juz nie może tego dłużej w sobie dusić i musi ze mną porozmawiać. W następny weekend powiedziała mi że mnie kocha. Byłem bardzo szczęśliwy że w końcu się udało. Niestety, problemy nie ustąpiły. Dalej kłótnie, pretensje o małe ilości czasu. Doszło do tego, że wytknela mi, ze ona uważa że facet powinien się starać nawet po tym jak już zdobędzie kobietę, a jej zdaniem, już tego nie robię, bo piszemy już mniej. Wyglądało to tak, jakby pisanie było esencją związku i wyznacznikiem czy ją kocham czy nie. Wyrzuciłem jej wtedy kilka rzeczy, co ja o tym sądzę, mój punkt widzenia. Praca, obowiązki, hobby. Mieliśmy wtedy ciężki okres, ale przeszliśmy to. Problemy były nadal. Ostatnio mieliśmy dużą kłótnie, na messengerze, tak, która skończyła się prawie zerwaniem. Obiecała zmianę, że się ogarnie. Przed nią jeszcze bardzo, bardzo długa droga, ale widzę że małymi kroczkami idzie w dobrą stronę. Ale dalej pojawiają się kłótnie i pretensje.

Jak z nią o tym porozmawiać? Jest ciężką osobą, bardzo. Wiele rzeczy bierze dosłownie, do siebie. Jeśli ktoś jej mówi że robi coś źle albo że komuś się coś nie podoba, od razu się denerwuje i rezygnuje. Stwierdza że nie będzie się już odzywać i będzie robić wszystko tak jak oczekują inni, bo to ona jest zawsze ta zła. Rozmawiałem z nią o tym. Ale często też kończyło się to kłótnią. Boję się poruszać z nią tematów które może odebrać jako atak, bo znowu będzie z tego kłótnia, że to ona jest zła i będzie już grzeczna, tak jak chcą inni.
Ja nie mogę poświęcać jej całego swojego wolnego czasu. W tej chwili, chciałbym wziąć książkę i coś poczytać. Ale jeśli jej o tym napiszę, będzie zła, powie żebym zajął się sobą, a kiedy później się do niej odezwę, rozmowa będzie wyglądać tak, że ograniczy się do pisania "ok, tak, nie, nie wiem, może ". Nie mam czasu dla siebie, a kiedy jej to mówię, robi się zła. Wymaga ode mnie 100% uwagi, ale nie potrafi pojąć mojej rzeczywistości.
Możecie mi coś poradzić? Kocham ją, i wiem że ona kocha mnie. Ale nie pamiętam kiedy ostatnio wróciłem z pracy i zająłem się czymś innym niż pisaniem z nią. Zaczyna mnie to już męczyć.

Uuuu!

Ona Ciebie kocha? W dziwny sposób tę miłość okazuje.

Choć sporo młodsza od Ciebie, perfekcyjnie opanowała sztukę manipulowania. Jeszcze trochę będziesz wierzgał, jeszcze trochę będziesz mieć odmienne zdanie, z czasem... prosić będziesz, by pozwoliła Ci oddychać.

3

Odp: Nie poświęcam dziewczynie czasu?

Poważnie? Przez cały okres znajomości ciągle jest źle, po co to ciągnąć? Dziewczyna niedługo zamknie cie w klatce i tyle będzie. Informujesz ją, co cie boli. Ona ma to gdzieś? Kończysz relację, innego wyjścia nie ma.

Posty [ 3 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Nie poświęcam dziewczynie czasu?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024