Dlaczego mężczyzna nagle znika? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Dlaczego mężczyzna nagle znika?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 24 ]

1

Temat: Dlaczego mężczyzna nagle znika?

Cześć.

Dwa tygodnie temu poznałam mężczyznę. On po 40tce, ja 30 lat, on po rozwodzie, dwójka dzieci które mieszkają z mamą, mama wkrótce wychodzi za mąż. Widzieliśmy się w sumie 3 razy, za każdym razem z jego inicjatywy. Na początku dosyć sporo pisał, później coraz mniej aż w końcu znajomość po tych 3 spotkaniach wygasła, tzn. on przestał się odzywać, wiec i ja odpuściłam. Niestety, spodobał mi się, więc tą olewkę przyjęłam z dość dużym zawodem. Ale nie znalazłam w sobie odwagi, żeby pytać o powód (nie wiem czy w ogóle jest sens pytać, skoro się nie odzywa to znaczy ze nie jest zainteresowany). Na spotkaniach wydawał się być bardzo zainteresowany moja osoba i nawet robił jakieś plany, wiec pewnie się niepotrzebnie na niego nakręciłam.
Ponieważ pierwszy raz mam tak, ze facet zamiast powiedzieć prosto z mostu, ze mnie nie chce, po prostu mnie olewa, chciałabym Was zapytać - jak ocenic, ze ktoś jest albo nie jest zaontersowany nasza osoba? Jak się zachować w analogicznej sytuacji, kiedy wszystko gra, rozmawiamy kilka dni wcześniej przez telefon i wydaje się być dobrze a potem ktoś urywa znajomość i nie raczy nawet wytłumaczyć dlaczego? Jest mi strasznie przykro, uwierzcie mi ze przez ta sytuacje wpadłam w lekki dołek.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Dlaczego mężczyzna nagle znika?

Może spróbuj się z nim skontaktować, to znaczy zapytać czemu się nie odzywa. Być może spotyka się z kilkoma kobietami i stwierdził, że inna bardziej mu się podoba niż Ty(?) Może też mieć poważne problemy psychiczne czy to po rozstaniu czy przed i dlatego się rozstali. Warto spróbować ale wg mnie nie ma sensu naciskać bo możesz wejść w sytuacje gdzie to tylko Ty będziesz się starać. Z drugiej strony jeśli jest mocno zaburzony (A większość ludzi niestety jest choć trochę, pytanie tylko jak bardzo) to jeśli ma duże problemy to możesz sobie zepsuć parę lat życia lub nawet całe z kimś takim.

3

Odp: Dlaczego mężczyzna nagle znika?

Hej Ife, dzięki za Twój punkt widzenia. Uważam, ze pytanie o to jest słabe, bo i on będzie musiał się tłumaczyć (albo i kłamać) a ja będę wywierała presję a przecież niczego mi nie obiecywał a nawet gdyby obiecywal to mogło mu się odmienić. Najpewniej była jakaś inna a ja byłam w razie gdyby z tamta nie pyklo. Przykre ale co zrobić. Nie wydaje mi się, aby był zaburzony jak piszesz, po prostu szukał tej idealnej. Miałam w życiu 2 długie związki i trochę wypadłam z obiegu, dlatego Was pytam jak się zachowywać w takiej sytuacji, bo czuje się głupio.

4

Odp: Dlaczego mężczyzna nagle znika?
Tres napisał/a:

Hej Ife, dzięki za Twój punkt widzenia. Uważam, ze pytanie o to jest słabe, bo i on będzie musiał się tłumaczyć (albo i kłamać) a ja będę wywierała presję a przecież niczego mi nie obiecywał a nawet gdyby obiecywal to mogło mu się odmienić. Najpewniej była jakaś inna a ja byłam w razie gdyby z tamta nie pyklo. Przykre ale co zrobić. Nie wydaje mi się, aby był zaburzony jak piszesz, po prostu szukał tej idealnej. Miałam w życiu 2 długie związki i trochę wypadłam z obiegu, dlatego Was pytam jak się zachowywać w takiej sytuacji, bo czuje się głupio.

Niepotrzebnie Ci głupio. Na zadane w tytule pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Pewnie odpowiedzi było by tyle, co mężczyzn na świecie. Trzy spotkania to nie jest długa znajomość. To czas, żeby się poznać. To, że on się Tobą nie zainteresował nie musi (i pewnie nie jest) być wymierzone w Ciebie. Możemy tu sobie gdybać, ale czasem przyczyną może być po prostu to, że z jego strony nie zaiskrzyło. Nie zrażaj się jednak. Głowa do góry. Pozdrowionka!

5

Odp: Dlaczego mężczyzna nagle znika?
extravaganza napisał/a:
Tres napisał/a:

Hej Ife, dzięki za Twój punkt widzenia. Uważam, ze pytanie o to jest słabe, bo i on będzie musiał się tłumaczyć (albo i kłamać) a ja będę wywierała presję a przecież niczego mi nie obiecywał a nawet gdyby obiecywal to mogło mu się odmienić. Najpewniej była jakaś inna a ja byłam w razie gdyby z tamta nie pyklo. Przykre ale co zrobić. Nie wydaje mi się, aby był zaburzony jak piszesz, po prostu szukał tej idealnej. Miałam w życiu 2 długie związki i trochę wypadłam z obiegu, dlatego Was pytam jak się zachowywać w takiej sytuacji, bo czuje się głupio.

Niepotrzebnie Ci głupio. Na zadane w tytule pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Pewnie odpowiedzi było by tyle, co mężczyzn na świecie. Trzy spotkania to nie jest długa znajomość. To czas, żeby się poznać. To, że on się Tobą nie zainteresował nie musi (i pewnie nie jest) być wymierzone w Ciebie. Możemy tu sobie gdybać, ale czasem przyczyną może być po prostu to, że z jego strony nie zaiskrzyło. Nie zrażaj się jednak. Głowa do góry. Pozdrowionka!

Dziękuję za dobre słowo smile wiesz, po tym ostatnim spotkaniu on dzwonił i mówił jak to było fajnie, był dosyć nakręcony. A później po tym urwał kontakt. Być może sobie przemyślał sprawę i mu ze mną nie było po drodze. Albo rzeczywiście byłam opcją zapasową. Z jednej strony chciałabym zapytać co się takiego wydarzyło, ze nie zasłużyłam nawet na dwa słowa wyjaśnienia. A z drugiej...pewnie pomyśli, ze jestem jakimś wrzodem i tylko zatrę w miarę miłe wspomnienia.

6

Odp: Dlaczego mężczyzna nagle znika?
Tres napisał/a:
extravaganza napisał/a:
Tres napisał/a:

Hej Ife, dzięki za Twój punkt widzenia. Uważam, ze pytanie o to jest słabe, bo i on będzie musiał się tłumaczyć (albo i kłamać) a ja będę wywierała presję a przecież niczego mi nie obiecywał a nawet gdyby obiecywal to mogło mu się odmienić. Najpewniej była jakaś inna a ja byłam w razie gdyby z tamta nie pyklo. Przykre ale co zrobić. Nie wydaje mi się, aby był zaburzony jak piszesz, po prostu szukał tej idealnej. Miałam w życiu 2 długie związki i trochę wypadłam z obiegu, dlatego Was pytam jak się zachowywać w takiej sytuacji, bo czuje się głupio.

Niepotrzebnie Ci głupio. Na zadane w tytule pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Pewnie odpowiedzi było by tyle, co mężczyzn na świecie. Trzy spotkania to nie jest długa znajomość. To czas, żeby się poznać. To, że on się Tobą nie zainteresował nie musi (i pewnie nie jest) być wymierzone w Ciebie. Możemy tu sobie gdybać, ale czasem przyczyną może być po prostu to, że z jego strony nie zaiskrzyło. Nie zrażaj się jednak. Głowa do góry. Pozdrowionka!

Dziękuję za dobre słowo smile wiesz, po tym ostatnim spotkaniu on dzwonił i mówił jak to było fajnie, był dosyć nakręcony. A później po tym urwał kontakt. Być może sobie przemyślał sprawę i mu ze mną nie było po drodze. Albo rzeczywiście byłam opcją zapasową. Z jednej strony chciałabym zapytać co się takiego wydarzyło, ze nie zasłużyłam nawet na dwa słowa wyjaśnienia. A z drugiej...pewnie pomyśli, ze jestem jakimś wrzodem i tylko zatrę w miarę miłe wspomnienia.

Rozumiem jak się czujesz, bo wiele razy czułam się podobnie: niby na spotkaniach wszystko wyglądało obiecująco, a tu klops. W 90% przypadków chodzi o inną kobietę. Jeśli mogę Ci coś doradzić, nie rób nic. Olej. Co Ci to da, że zapytasz? I tak nie powie Ci, że było kilka i nie padło na Ciebie. Podnieś głowę i idź dalej. Za jakiś czas zapomnisz i poczujesz się dobrze sama ze sobą, że nic nie zrobiłaś. Mi też zdarzało się zerwać znajomość z facetami, gdzie wydawało się, że wszystko było ok. Najczęściej nie czułam chemii albo moje myśli jeszcze biegły ku innej osobie.

7

Odp: Dlaczego mężczyzna nagle znika?
extravaganza napisał/a:
Tres napisał/a:
extravaganza napisał/a:

Niepotrzebnie Ci głupio. Na zadane w tytule pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Pewnie odpowiedzi było by tyle, co mężczyzn na świecie. Trzy spotkania to nie jest długa znajomość. To czas, żeby się poznać. To, że on się Tobą nie zainteresował nie musi (i pewnie nie jest) być wymierzone w Ciebie. Możemy tu sobie gdybać, ale czasem przyczyną może być po prostu to, że z jego strony nie zaiskrzyło. Nie zrażaj się jednak. Głowa do góry. Pozdrowionka!

Dziękuję za dobre słowo smile wiesz, po tym ostatnim spotkaniu on dzwonił i mówił jak to było fajnie, był dosyć nakręcony. A później po tym urwał kontakt. Być może sobie przemyślał sprawę i mu ze mną nie było po drodze. Albo rzeczywiście byłam opcją zapasową. Z jednej strony chciałabym zapytać co się takiego wydarzyło, ze nie zasłużyłam nawet na dwa słowa wyjaśnienia. A z drugiej...pewnie pomyśli, ze jestem jakimś wrzodem i tylko zatrę w miarę miłe wspomnienia.

Rozumiem jak się czujesz, bo wiele razy czułam się podobnie: niby na spotkaniach wszystko wyglądało obiecująco, a tu klops. W 90% przypadków chodzi o inną kobietę. Jeśli mogę Ci coś doradzić, nie rób nic. Olej. Co Ci to da, że zapytasz? I tak nie powie Ci, że było kilka i nie padło na Ciebie. Podnieś głowę i idź dalej. Za jakiś czas zapomnisz i poczujesz się dobrze sama ze sobą, że nic nie zrobiłaś. Mi też zdarzało się zerwać znajomość z facetami, gdzie wydawało się, że wszystko było ok. Najczęściej nie czułam chemii albo moje myśli jeszcze biegły ku innej osobie.

O to to. Od razu zrobiło mi się lepiej na sercu po Twoich słowach, dziękuję!! smile niestety, mój próg wrażliwości jest na poziomie przejmowania się każdą pierdołą, która nie idzie po mojej myśli. Teraz postaram się nakierować myśli tak, żeby przekonać samą siebie że ten wybor być może okazałby się dla mnie kiepski. Choć i tak uważam, ze bycie opcja zapasowa i wykorzystywanie do tego ludzi jest najzwyczajniej w świecie podle.

8 Ostatnio edytowany przez extravaganza (2019-10-13 23:41:37)

Odp: Dlaczego mężczyzna nagle znika?
Tres napisał/a:
extravaganza napisał/a:
Tres napisał/a:

Dziękuję za dobre słowo smile wiesz, po tym ostatnim spotkaniu on dzwonił i mówił jak to było fajnie, był dosyć nakręcony. A później po tym urwał kontakt. Być może sobie przemyślał sprawę i mu ze mną nie było po drodze. Albo rzeczywiście byłam opcją zapasową. Z jednej strony chciałabym zapytać co się takiego wydarzyło, ze nie zasłużyłam nawet na dwa słowa wyjaśnienia. A z drugiej...pewnie pomyśli, ze jestem jakimś wrzodem i tylko zatrę w miarę miłe wspomnienia.

Rozumiem jak się czujesz, bo wiele razy czułam się podobnie: niby na spotkaniach wszystko wyglądało obiecująco, a tu klops. W 90% przypadków chodzi o inną kobietę. Jeśli mogę Ci coś doradzić, nie rób nic. Olej. Co Ci to da, że zapytasz? I tak nie powie Ci, że było kilka i nie padło na Ciebie. Podnieś głowę i idź dalej. Za jakiś czas zapomnisz i poczujesz się dobrze sama ze sobą, że nic nie zrobiłaś. Mi też zdarzało się zerwać znajomość z facetami, gdzie wydawało się, że wszystko było ok. Najczęściej nie czułam chemii albo moje myśli jeszcze biegły ku innej osobie.

O to to. Od razu zrobiło mi się lepiej na sercu po Twoich słowach, dziękuję!! smile niestety, mój próg wrażliwości jest na poziomie przejmowania się każdą pierdołą, która nie idzie po mojej myśli. Teraz postaram się nakierować myśli tak, żeby przekonać samą siebie że ten wybor być może okazałby się dla mnie kiepski. Choć i tak uważam, ze bycie opcja zapasowa i wykorzystywanie do tego ludzi jest najzwyczajniej w świecie podle.

Cieszę się, że Ci lepiej smile Twoja reakcja jest jak najbardziej na miejscu. Trzeba nauczyć się tego, żeby tego typu niepowodzeń nie brać do siebie. Ja dopiero się tego uczę, ale idzie mi coraz lepiej. Po prostu nie przejmuję się rzeczami, na które nie mam wpływu. Spróbuj. Nie masz wpływu na to, co poczuje, albo czego nie poczuje do Ciebie druga osoba. Ludzie przychodzą i odchodzą. Ja w takich przypadkach myślę, że on się usunął, żeby pojawić mógł się ktoś lepszy smile

I jeszcze edytuję... Nie rób założeń. Nie wiesz tego, że on kalkulował, że byłaś opcją zapasową. Mógł mieć szczere zamiary, ale po prostu nie zaiskrzyło. Albo myślał, że iskrzy, a tak się nie stało. W idealnym świecie powinien napisać, że jednak nic z tego nie będzie. No ale nie żyjemy w idealnym świecie. Jestem teraz na etapie, że chyba będę musiała dać komuś kosza, bo nie czuję chemii. Polubiłam tego chłopaka i szkoda mi kończyć znajomość. Myślę, jak postąpić. Czy napisać, czy spotkać się i powiedzieć mu wprost. Nie wiem. Na razie dojrzewam do decyzji.

9 Ostatnio edytowany przez Majki (2019-10-14 07:50:52)

Odp: Dlaczego mężczyzna nagle znika?
Tres napisał/a:

Widzieliśmy się w sumie 3 razy, za każdym razem z jego inicjatywy. Na początku dosyć sporo pisał, później coraz mniej aż w końcu znajomość po tych 3 spotkaniach wygasła, tzn. on przestał się odzywać, wiec i ja odpuściłam.

A Ty jaką inicjatywe wykazywałaś? Bo z tego co piszesz to tylko On proponował spotkania, to On pisał, a Ty?

10

Odp: Dlaczego mężczyzna nagle znika?

Autorko, co zrobisz, jeśli on odezwie się po jakimś czasie? Bywają i takie przypadki. Jak się wtedy zachowasz?

11

Odp: Dlaczego mężczyzna nagle znika?
Majki napisał/a:
Tres napisał/a:

Widzieliśmy się w sumie 3 razy, za każdym razem z jego inicjatywy. Na początku dosyć sporo pisał, później coraz mniej aż w końcu znajomość po tych 3 spotkaniach wygasła, tzn. on przestał się odzywać, wiec i ja odpuściłam.

A Ty jaką inicjatywe wykazywałaś? Bo z tego co piszesz to tylko On proponował spotkania, to On pisał, a Ty?

Dokładnie. Może on też sobie myśli, że nie jesteś zainteresowana, skoro nie piszesz i nie dzwonisz do niego, tylko zawsze on wink

12

Odp: Dlaczego mężczyzna nagle znika?

Jeśli on inicjował spotkania, to może zwyczajnie oczekiwał odrobiny wzajemności? Proponowałaś w jakiś sposób kolejne spotkania czy wspólne spędzanie czasu?

13

Odp: Dlaczego mężczyzna nagle znika?

Hej hej. Tak, po pierwszym spotkaniu zaproponowałam w ramach podziękowania drugie, ale on stwierdził ze to on mnie będzie zapraszał a nie ja jego, wiec nie pozwolił sobie nawet nic postawić. Odzywałam się/pisałam tez czasami pierwsza, nie codziennie, żeby nie wyjść na bluszcza, ale to wyglądało mniej więcej tak - raz on a raz ja. Nie wiem jak mogłabym bardziej okazać zainteresowanie. Co do tego co zrobię jak się jednak odezwie, to nie wiem. Pewnie odezwie się jak mu coś tam z kimś innym nie wyjdzie, wiec będę znowu plasterkiem a mimo ze on mi się podoba, to ta pozycja zawsze będzie stracona. Uważacie, ze powinnam się odezwać i go zaprosić?

14 Ostatnio edytowany przez Majki (2019-10-14 13:17:34)

Odp: Dlaczego mężczyzna nagle znika?

Czyli nie było to jednostronne zainteresowanie. Jak długo ta cisza z jego strony trwa?

15

Odp: Dlaczego mężczyzna nagle znika?
Majki napisał/a:

Czyli nie było to jednostronne zainteresowanie. Jak długo ta cisza z jego strony trwa?

Dzisiaj 8 dzień.

16

Odp: Dlaczego mężczyzna nagle znika?

Jak sama słusznie zauważyłaś, jak się nie odzywa, to pewnie nie jest zainteresowany. Pewnie ktoś (ewentualnie coś) go tak bardzo zajmuje, że nie ma czasu nawet napisać kilku słów. Może odezwie się za jakiś czas, gdy ostatecznie nic nie wyjdzie z relacji, którą pewnie teraz rozwija.
Gdyby był zaangażowany w znajomość z Tobą, to chociaż napisałby krótką wiadomość typu, że ma dużo na głowie i odezwie się później.
Lepiej odpuść sobie tę znajomość.

17

Odp: Dlaczego mężczyzna nagle znika?
MagdaLena1111 napisał/a:

Jak sama słusznie zauważyłaś, jak się nie odzywa, to pewnie nie jest zainteresowany. Pewnie ktoś (ewentualnie coś) go tak bardzo zajmuje, że nie ma czasu nawet napisać kilku słów. Może odezwie się za jakiś czas, gdy ostatecznie nic nie wyjdzie z relacji, którą pewnie teraz rozwija.
Gdyby był zaangażowany w znajomość z Tobą, to chociaż napisałby krótką wiadomość typu, że ma dużo na głowie i odezwie się później.
Lepiej odpuść sobie tę znajomość.

Prawda to sad dzięki.

18

Odp: Dlaczego mężczyzna nagle znika?

Ja bym na Twoim miejscu napisała. Gdyby mi naprawdę zależało. Bardzo różnie bywa. Czasem ktoś jest zajęty, zapomina, a potem głupio mu się odezwać, bo minęło już sporo czasu.

Zwłaszcza, że to dopiero pierwsze spotkania.

Niemniej jednak, na pewno sama czujesz najlepiej, czy warto.

19

Odp: Dlaczego mężczyzna nagle znika?

Aby miec jasną sytuacje warto napisac. Sensowny gosc ktory nawet w wyniku zbiego okolicznosci by odpisal ' sorry, jestem zagoniony, odezwe sie za tydzien'. Milczenie oznacza ze ma inna pania 'na tapecie'  lub leze na OIOM.

20

Odp: Dlaczego mężczyzna nagle znika?
Tres napisał/a:

... niestety, mój próg wrażliwości jest na poziomie przejmowania się każdą pierdołą, która nie idzie po mojej myśli. Teraz postaram się nakierować myśli tak, żeby przekonać samą siebie że ten wybor być może okazałby się dla mnie kiepski. Choć i tak uważam, ze bycie opcja zapasowa i wykorzystywanie do tego ludzi jest najzwyczajniej w świecie podle.

Może zacznij od tego, żeby popracować nad tą swoją wrażliwością. Krótka znajomość, trzy spotkania, a Ty przeżywasz, jakby to już był związek. Pisałaś, że jego ex za dwa tygodnie wychodzi za mąż. Może go to ruszyło i chciał odreagować, dlatego podjął kontakt z Tobą, może nie odzywa się, bo przeżywa ponowny ślub byłej, a może po prostu rozmyślił się z jakiś innych przyczyn?
Myślę, że nie skompromitujesz się, jeśli odezwiesz się do niego, skoro tak Ci zależy, ale jeśli ponownie zostaniesz zlekceważona - odpuść.
Z innej beczki: masz dopiero 30 lat, po co Ci związek z facetem z przeszłością, dziećmi, byłą żoną, alimentami, obowiązkiem rodzicielskim? Będąc w wieku a jakim jesteś, ciągle masz szanse na poznanie człowieka bez takich zobowiązań i komplikacji.

21 Ostatnio edytowany przez umajona (2019-10-14 20:35:43)

Odp: Dlaczego mężczyzna nagle znika?

Asia z kanału "SoSpecial" na YT wrzuciła film w tym temacie (czyli - "Obejrzyj Gdy On Niespodziewanie Zostawił Cię lub Zniknął"). Może znajdziesz tam coś dla siebie, jakieś odpowiedzi lub podpowiedzi wink

22

Odp: Dlaczego mężczyzna nagle znika?

Cześć, powracam do Was z kontynuacją wątku. Pan się odezwał i zaprosił na kolację, było jak zawsze miło i wesoło. W trakcie powiedziałam mu o tym, że dostałam bilety na wydarzenie i on zaplanował nam cały dzień, łącznie z tym wydarzeniem. Po spotkaniu znowu cisza, jakieś zdawkowe miłego dnia i tyle. Już nie czekałam kolejnego tygodnia, tylko tego dnia kiedy mieliśmy zaplanowane spotkanie, spytałam czy aktualne. Odpisał po 3 godzinach, ze się nie wyrobi. Oczywiście od razu się domyslilam, ze nieaktualne, ale postanowiłam go trochę przycisnąć do muru i się uzewnętrzniłam w formie pisemnej wink na co mi opowiedział, że z jego strony „nie ma fal” i ogólnie to nie chce mi robić nadziei. Facet dawał tak sprzeczne sygnały - zapraszał, komplementował, itd. a z drugiej strony wiedział, ze nic z tego nie będzie i mimo wszystko dalej w to brnął, wiec mu trochę wyrzuciłam co miałam na języku a on na to, że może się spotkamy i to obgadamy. Ręce mi opadły. Zablokowałam jego numer i dochodzę do siebie.

23

Odp: Dlaczego mężczyzna nagle znika?

Najczęstszym powodem znikania mężczyzny, jest inna kobieta.

24

Odp: Dlaczego mężczyzna nagle znika?
Jazzmine napisał/a:

Najczęstszym powodem znikania mężczyzny, jest inna kobieta.

Zgadzam się w pełnej rozciągłości. Z tym, że tutaj było jeszcze (mam takie wrażenie) szykowanie sobie opcji zapasowych.

Posty [ 24 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Dlaczego mężczyzna nagle znika?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024